• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nikoś zginął za Papałę?

msz
2 lipca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 11:15 (2 lipca 2007)
Nikodem Skotarczak najprawdopodobniej został uciszony, by nie wsypać pozostałych spiskowców. Nikodem Skotarczak najprawdopodobniej został uciszony, by nie wsypać pozostałych spiskowców.

Nikoś, zamordowany w 1998 roku ojciec chrzestny polskiej mafii zginął, bo znał szczegóły spisku na życie byłego szefa policji gen. Marka Papały - donosi tygodnik "Wprost". Gdańskiego gangstera zabito z obawy, że wsypie pozostałych spiskowców.



Nikodema Skotarczaka zamordowano w klubie Las Vegas w Gdyni 24 kwietnia 1998 r., na kilka dni przed zatrzymaniem przez stołecznych policjantów. Dwa miesiące później, w czerwcu 1998 roku mafia zamordowała gen. Marka Papałę.

Podczas gdy mafia przygotowywała się do zamordowania Marka Papały, warszawcy funkcjonariusze rozpracowywali Nikosia i współpracujących z nim ludzi, określanych jako "klub płatnych zabójców".

Skotarczak zosał zastrzelony w gdyńskim klubie Las Vegas. Skotarczak zosał zastrzelony w gdyńskim klubie Las Vegas.
Jak wynika z informacji "Wprost" Nikoś już wtedy był zaangażowany w spisek na życie byłego komendanta głównego policji. Policja wiedziała jednak w tym czasie tylko o współudziale Skotarczaka w zabójstwie znanego lichwiarza obsługującego warszawskie kasyna. Akcja zatrzymania gangstera została zatwierdzona na początku kwietnia 1998 r., a do jej realizacji miało dojść pod koniec tego miesiąca.

- Gdy już praktycznie wszystko mieliśmy zapięte na ostatni guzik, Nikoś został zastrzelony. Wtedy sądziliśmy, że to może być zbieg okoliczności. Teraz, znając ustalenia ze śledztwa w sprawie Papały, wiemy, że nie ma mowy o przypadku - opowiada dla "Wprost" policjant pracujący nad sprawą.

Czy sądzisz, że zabójca generała Papały zostanie znaleziony i osądzony?

Śledczy przypuszczają, iż kompani po prostu obawiali się, że Nikoś, zagrożony wysokim wyrokiem za zlecenie morderstwa, zdecydowałby się na współpracę z policją i ujawniłby przy okazji plany dotyczące zabójstwa generała.

Do dziś nie ustalono, kto i na czyje zlecenie zamordował legendę polskiego półświatka. Rozmówcy "Wprost" są przekonani, że Nikoś mógł zostać usunięty przez ludzi tak jak on zamieszanych w spisek na życie Marka Papały.
- Informacja o tym, że chcemy zatrzymać Nikosia, mogła z łatwością wyciec od pomagających nam policjantów z Pomorza. Jeden z nich kilka lat później został aresztowany za udział w policyjnym gangu porywającym ludzi dla okupu - twierdzi informator "Wprost" w policji.

Według nieoficjalnych przypuszczań prokuratury możliwe jest, że zlecenie wyszło z Wiednia, od sojusznika Skotarczaka Jeremiasza Barańskiego, ps. Baranina, który często wmanewrowywał wspólników i konkurentów.

Według "Wprost" Nikoś pomagał Edwardowi Mazurowi (domniemanemu zleceniodawcy zabójstwa byłego komendanta głównego policji) znaleźć wykonawcę wyroku na Papałę, ale to ludzie Baraniny w tym spisku byli odpowiedzialni za kilkumiesięczne śledzenie komendanta. Jedna z hipotez śledztwa zakłada, że wyrok na gen. Papałę wykonał Rafał K., rezydent gangu Barańskiego. Został on zamordowany kilka miesięcy po śmierci generała.
msz

Opinie (154) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    To czemu nie zginął też Kura najbliższy kompan Nikosia?

    • 6 1

    • Nie wiem.

      • 1 0

  • Proszę podać pełne nazwisko

    "Papałę wykonał Rafał K.," Ochrona danych osobowych nie dotyczy osób zmarłych.

    • 1 0

  • Nikoś żyje....

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane