• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niszczył przypadkowe auta - nie wie, dlaczego to robił

Piotr Weltrowski
18 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
59-latek grał na nosie policji przez blisko pół roku - dopiero po takim okresie, podczas którego udało mu się zniszczyć dziewięć samochodów - policjanci ustalili jego tożsamość. 59-latek grał na nosie policji przez blisko pół roku - dopiero po takim okresie, podczas którego udało mu się zniszczyć dziewięć samochodów - policjanci ustalili jego tożsamość.

59-latek z okolic Pruszcza Gdańskiego przez kilka miesięcy niszczył auta parkowane na jednym z parkingów na terenie Młynisk. Policjanci zatrzymali go w czwartek rano, gdy przyjechał do Gdańska do pracy. Nie był w stanie wytłumaczyć, dlaczego rysował karoserię samochodów.



Ktoś porysował albo uszkodził ci kiedyś celowo samochód?

Pierwszy samochód stojący na parkingu przy ul. Swojskiej zobacz na mapie Gdańska mężczyzna uszkodził pod koniec maja, kolejny w czerwcu, następny w lipcu i aż trzy w sierpniu. Łącznie, do listopada, zarysował metalowym przedmiotem karoserię dziewięciu różnych aut. Ich właściciele wycenili straty na kwoty od 1,3 tys. zł do ponad 3,3 tys. zł. Łącznie 59-latek dokonał zniszczeń na kwotę 18 tys. zł.

Policja przez dłuższy czas była bezradna w starciu z wandalem.

- Pomimo przeprowadzonych wielu czynności sprawcy nie udawało się ustalić i sprawy umarzano. Nie oznaczało to jednak końca pracy policjantów. Kryminalni nadal pracowali, tyle że operacyjnie. W końcu przyniosło to efekty i sprawcę zniszczeń zatrzymano - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zatrzymany 59-latek niszczył auta, gdy przyjeżdżał do Gdańska do pracy. Policjantom nie był jednak w stanie wytłumaczyć, dlaczego to robił. Niemniej przyznał się do winy, wyraził skruchę i zgodził się dobrowolnie poddać karze.

Prowadzący sprawę prokurator zaproponował mu karę roku prac społecznych połączoną z koniecznością naprawienia wszystkich szkód. Mężczyzna zgodził się.

Opinie (55) 1 zablokowana

  • wariat,dac go natychmiast na szefa od parkowania w Gdyni (1)

    • 135 5

    • karę wymierzyć

      za każde porysowane auto 50 pał na plecy, w miejscu publicznym. Nie mozna niszczyć cudzej własności, ludzie ciężko pracują, na to co mają. Nie wie dlaczego to zrobił i pewnie okaże się niepoczytalny? A swój tez zniszczył? Kara cielesna, w miejscu publicznym i wstyd jaki ona przyniesie tej osobie załatwiłaby sprawę na dobre.

      • 5 0

  • oj tam oj tam (1)

    takiego miał stajla...
    może jak pobzykał to go fantazja ponosiła...

    • 29 16

    • Jestem pod wrażeniem swojej wypowiedzi

      Słownictwo i głębokie przemyślenia świadczą o mojej osobowości, co nie?

      • 3 1

  • "Niemniej przyznał się do winy, wyraził skruchę i zgodził się dobrowolnie poddać karze." (2)

    Nie kara tylko na starcie albo kasa do właścicieli od razu albo areszt podczas którego komornik zajmuje i sprzedaje rzeczy tego śmiecia celem odszkodowania. Później dopiero kara i dodatkowe zadośćuczynienie.

    • 95 20

    • najpierw kasa ...

      ... dokładnie, zgadzam się ;););)

      • 14 3

    • A czytałeś artykuł?

      "karę roku prac społecznych połączoną z koniecznością naprawienia wszystkich szkód"

      • 1 1

  • Polska zazdrość (1)

    J.w

    • 40 7

    • nie olska zazdrość-tylko korki

      a

      • 2 1

  • Normalnie niepoczytalny!

    • 38 1

  • PoSowski frustrat, 100% pewne. (3)

    • 36 37

    • Frustraci sa teraz w opozycji...

      • 13 14

    • raczej (1)

      PISowski

      • 16 11

      • bardziej PISdzielski :D

        • 7 5

  • Kara (3)

    Proponuję go publicznie wychłostać pejczem w goły zadek na środku Długiej, myślę że po czymś takim więcej samochodów nie zniszczy. No i oczywiście każdemu poszkodowanemu powinien kupić nowy samochód.

    • 43 15

    • slabe

      moze lepiej powinien stac na slupie jak pewien szymon, oczywiscie zimą, na boso i z golym tylem? to by go dopiero nauczylo, a ile frajdy dla gawiedzi!

      • 4 0

    • ta moze pięć

      Juz my wiemy znamy te metody. Dziewięć rys. 18 koła haha naciagacze z blacharni. Kazdy co ma deko pojecia o lakierce wie ze te kwoty sa z kossmosu i jak to sie dzieje. Dobrze ze szkody calkowitej nie stwierdzili na tych rzechach haha.

      • 3 0

    • baty to powiniendosytac

      Ale ten naciagacz ze swoim rzechoznawca

      • 2 0

  • Nie wie, dlaczego ... (1)

    Ja wiem: bo głupi jest.

    • 73 1

    • teraz powinien walić głową

      w mur. Też zapomni dlaczego to robi :)

      • 12 1

  • No zapomniał i co z tego?

    Mi też się zdarza czasem coś zapomnieć. Ale karać za to ?

    • 6 21

  • Biorę spinacz, biorę śrubę... (4)

    Piję piwo i ruszam w miasto! Nikt mi nie ucieknie, nikt się przede mną nie ukryje, każdemu wymierzę karę dotkliwie, lecz sprawiedliwie.

    • 15 26

    • Hmmmm (1)

      A co na to twój psychiatra ?

      • 16 2

      • Po piwie robi się senny

        Więc zostawiam go w gabinecie i ruszam.

        • 16 1

    • a potem... (1)

      budzisz się zlany potem, na materacu przesiąkniętym moczem

      • 16 2

      • a zamiast sruby w reku masz klocka

        • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane