- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (86 opinii)
- 2 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (87 opinii)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (21 opinii)
- 4 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (67 opinii)
- 6 Masz interes? Zostaw kartkę (143 opinie)
Nocny pożar samochodu na Ujeścisku. To było podpalenie
W poniedziałek przed godz. 2 nad ranem przy ul. Jeleniogórskiej na Ujeścisku w Gdańsku spłonęło doszczętnie auto osobowe. Początkowo wydawało się, że w aucie mogło dojść do zwarcia instalacji elektrycznej. Powołany biegły stwierdził jednak, że to było podpalenie.
Aktualizacja. Godz. 12.18.
- Zakończyły się oględziny wraku auta. Powołany przez nas biegły stwierdził, że było to podpalenie. Rozmawialiśmy już z właścicielem pojazdu. Swoje straty wycenił na ok. 6 tys. zł. W pożarze ucierpiał też zaparkowany obok skuter. Wysoka temperatura stopiła część jego elementów. Obecnie ustalamy i przesłuchujemy świadków oraz zabezpieczamy zapis z okolicznego monitoringu - mówi Lucyna Rekowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Przypomnijmy. Pożar wybuchł ok. godz. 1.30. Na miejsce przyjechali strażacy, ale mimo akcji gaśniczej zaparkowane na jednym z parkingów auto marki peugeot 306 spłonęło doszczętnie. Od wysokiej temperatury uszkodził się też stojący obok skuter. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Przyczyny pożaru ustala teraz policja i powołany biegły. Jak mówią funkcjonariusze nie można jednoznacznie stwierdzić, że było to podpalenie. Brane jest też pod uwagę zwarcie instalacji elektrycznej. Jak powiedzieli nam policjanci, auto miało ponad 15 lat, a w samochodach tego typu już nie raz dochodziło do podobnych przypadków.
Strażacy pokazują, jak ugasić ogień w komorze silnika
Opinie (59) ponad 10 zablokowanych
-
2015-09-21 16:08
Olo nie podpalaj juz
Tylko na tyle Cie stac
- 1 0
-
2015-09-21 19:54
se ku... wa jaja z nas robia ci sedziowie i prokuratorzy (1)
jedyna rzecz jak nie wyszla po 89 roku to reforma sadownictwa i prokuratur tam ci nieudacznicy wciagaja do zawodu swoje dzieci tak samo nie udolne jak i oni. traktuja swoj zawod nie jak sluzbe obywatelska tylko jako rodzinny biznes pieszczony od pokolen
- 6 0
-
2015-09-22 10:30
nie tylko
Pamiętajcie, że cała nasza starsza 'elita intelektualna' to profesorzy z nadania komunistycznych władz. Nie za wiedzę, a za poglądy, dostali te tytuły. I to widać na każdym uniwersytecie
- 0 0
-
2015-09-21 20:17
jak się spotkamy to wybierzemy się do lasu...
- 0 0
-
2015-09-21 20:27
Tak to musi być.
Niech policja już nie łapie tego podpalacza bo ileż razy można a sąd i tak go wypuści.To bezsensowna robota policji.A szkoda.
- 1 0
-
2015-09-21 21:41
Na Stogach cisza I spokoj a dzielnica ma nadal zla opinie ...
- 0 0
-
2015-09-22 00:29
Znowu się coś pali.. bo czuć na całe ujescisko..
- 0 0
-
2015-09-22 10:26
niemożliwe, że podpalenie!!
Mamy wilgotne powietrze, to zwykłe zwarcie. Tak jak 50 poprzednich
- 0 0
-
2015-11-21 21:59
mieszkam tam to moja ulica
nie palcie tylko mojej bmki
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.