- 1 W Gdyni odłowią 80 dzików (144 opinie)
- 2 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (114 opinii)
- 3 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (195 opinii)
- 4 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (379 opinii)
- 5 Z zakazem i narkotykami jeździł po Gdyni (26 opinii)
- 6 Jak zaprojektować centrum Południa? (296 opinii)
Nocny wypadek pijanego kierowcy
Nadmierna prędkość i alkohol przyczyniły się do groźnie wyglądającego wypadku, do którego doszło we wtorek przed północą na ul. Rdestowej w Gdyni. 20-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na chodnik, ściął znak drogowy, a następnie uderzył w słup i hydrant. W wydychanym powietrzu miał 1,5 promila alkoholu.
Do wypadku doszło kwadrans przed północą na ul. Rdestowej w Gdyni (na wysokości posesji nr 150). O zdarzeniu jako pierwsi poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za przesłane zdjęcia i nagrania wideo.
Nocny wypadek na Rdestowej w Gdyni (55 opinii)
Wypadek samochodu osobowego na ul. Rdestowej w Gdyni (tuż za Lidlem, w kierunku Chwaszczyna). Przyczyna standardowa: nadmierna prędkość, brawurowa jazda, złe warunki pogodowe (mokro, ślisko). Samochód uderzył w krawężnik wysepki na przejściu dla pieszych, następnie odbił się i wpadł w poślizg. Po czym, skosił znak z rozkładem jazdy na przystanku autobusowym i poleciał chodnikiem kosząc wszystko na swojej drodze (cudem ominął betonową ławkę), w tym hulajnogę elektryczną, przeleciał jeszcze ze 40 metrów i zatrzymał się na hydrancie. Pasażerka wyszła cało, kierowcę wyciągały służby - straż i pogotowie. Przyjazd grupy operacyjnej: 5 minut i 16 sekund od telefonu - świetny czas! Brawo. Oby kierowca przeżył mimo wygranego w chipsach prawa jazdy. Mogłem tamtędy spacerować z psem, albo Ty z przyjaciółmi. Ludzie, opamiętajcie się - do tych, co znaleźli prawko w chipsach! Zobacz więcej
Wypadek samochodu osobowego na ul. Rdestowej w Gdyni (tuż za Lidlem, w kierunku Chwaszczyna). Przyczyna standardowa: nadmierna prędkość, brawurowa jazda, złe warunki pogodowe (mokro, ślisko). Samochód uderzył w krawężnik wysepki na przejściu dla pieszych, następnie odbił się i wpadł w poślizg. Po czym, skosił znak z rozkładem jazdy na przystanku autobusowym i poleciał chodnikiem kosząc wszystko na swojej drodze (cudem ominął betonową ławkę), w tym hulajnogę elektryczną, przeleciał jeszcze ze 40 metrów i zatrzymał się na hydrancie. Pasażerka wyszła cało, kierowcę wyciągały służby - straż i pogotowie. Przyjazd grupy operacyjnej: 5 minut i 16 sekund od telefonu - świetny czas! Brawo. Oby kierowca przeżył mimo wygranego w chipsach prawa jazdy. Mogłem tamtędy spacerować z psem, albo Ty z przyjaciółmi. Ludzie, opamiętajcie się - do tych, co znaleźli prawko w chipsach! Zobacz więcej
Jak wynika z policyjnych ustaleń, 20-letni kierowca z Gdańska, jadący autem osobowym marki Kia, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na chodnik, uderzył w znak drogowy, a następnie w drzewo i hydrant. Potwierdza to relacja jednego ze świadków zdarzenia.
- Samochód uderzył w krawężnik wysepki na przejściu dla pieszych, następnie odbił się i wpadł w poślizg. Po czym skosił znak z rozkładem jazdy na przystanku autobusowym i poleciał chodnikiem, kosząc wszystko na swojej drodze (cudem ominął betonową ławkę), w tym hulajnogę elektryczną, przeleciał jeszcze ze 40 metrów i zatrzymał się na hydrancie. Pasażerka wyszła cało, kierowcę wyciągały służby - straż i pogotowie - napisał w Raporcie nasz czytelnik.
Na miejscu pojawiła się gdyńska policja. Jak się okazało, prowadzący pojazd był pijany.
- Przybyli na miejsce wypadku funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość mężczyzny. Badanie wykazało w jego organizmie 1,5 promila alkoholu. 20-latek został przewieziony na badania krwi, a następnie trafił do policyjnej celi, stracił też prawo jazdy - wyjaśnia Jolanta Grunert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Opinie (119) ponad 10 zablokowanych
-
2023-03-01 11:05
zla kolejnośc
nie wysoka prędkość i alkohol, ale alkohol i wysoka prędkość.
Za 1,5 promila powinni iść do pudła , chociaż na miesiąc.- 14 1
-
2023-03-01 10:46
(1)
Powinien miec dozywotni zakaz prowadzenia pojazdow. I do tego 365dni do wypracowania godzin spolecznych, najlepiej gdzies w MOPS przy pijakach
- 13 1
-
2023-03-01 10:55
Popieram tą opinię
- 1 1
-
2023-03-01 10:02
(3)
Zawiesić prawko,20000 grzywny kary,5 lat więzienia,terapia w klubie AA.To się nigdy nie skończy,zawsze znajdzie się jakiś as który musi po alko wsiadać za kierownik.
- 24 7
-
2023-03-01 10:54
Zgadzam się. To jest plaga naszych czasów. Do tego 20 latek, który prawo jazdy ma teoretycznie od niedawna już odwala takie rzeczy. Zero pokory, samodzielnego myślenia i w ogóle nie myślą o konsekwencjach czynów "bo się może uda, pusto na drodze". Ludzie, krew zalewa. Gdzie ja żyję. Ludzie za nic mają przepisy, znaki drogowe, rozporządzenia a już nie mówię o kodeksie moralnym i innych wytycznych, których powinniśmy się w życiu trzymać a Ludzie zapominają już .
- 1 2
-
2023-03-01 10:38
Za pierwszy wyskok
Jak ma czyste Krk będzie grzywna, 5000 świadczenia, zakaz prowadzenia 3 lata i koszty ok. 800 zeta. Za pasażera i wydmuchane 1.5 może zapłaci łącznie ciut więcej. Z 12 tysi (grzywna, koszty i wwiadczenie). Tyle
- 0 0
-
2023-03-01 10:10
Szkody raczej większe niż 20000
- 0 0
-
2023-03-01 10:53
i co dalej?
Jeżeli kierowca ma się czegokolwiek nauczyc to:
- wyrok do publicznej wiadomości z informacją o danych sprawcy
- kara bezwzględnego więzienia
- obowiązek naprawienia szkody (wszystkie koszty związane z usunięciem skutków wypadku).
W przeciwnym razie wkrótce usłyszymy o delikwencie, który mimo zakazu ponownie został zatrzymany lub znaleziony na jakimś drzewie.- 6 11
-
2023-03-01 10:49
Przepraszam bardzo
Dobrze ja widzę na zdjęciu że ta hulajnoga jest za darmo? Jak tak to ja jom biere.
- 1 3
-
2023-03-01 10:48
Za obwodnicą
to już nie Gdynia tylko anektowane przedmieścia
- 0 3
-
2023-03-01 10:03
(2)
nic mu nie zrobią w kraju z makulatury.
- 27 5
-
2023-03-01 10:22
Tym bardziej, ze to kierowca z gdańska (1)
Pewnie ojciec związany z PO
- 3 9
-
2023-03-01 10:26
Ma tu zastosowanie doktryna neumanna.
- 3 8
-
2023-03-01 10:08
Szkoda auta
ale jak rany się zagoją to przesiądzie się do traffi cara, spoko.
- 12 1
-
2023-03-01 10:03
Dziecko z 1,5. No zamknąć i długo nie wypuszczać. Zabranie prawa jazdy nic nie da, bo i tak będzie jeździć.
- 41 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.