- 1 Pod prąd uciekał przed policją (180 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (547 opinii)
- 3 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (74 opinie)
- 4 Wyręby w TPK mimo sprzeciwu społecznego (157 opinii)
- 5 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (508 opinii)
- 6 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (311 opinii)
Nowa Abrahama: tramwajem z Zaspy na Morenę
Ulica Nowa Abrahama to droga z torowiskiem tramwajowym, która docelowo ma połączyć Zaspę z Moreną. I choć jej realizacja to bardzo odległa przyszłość, to sam przebieg jest ściśle powiązany z powstającą Pomorską Koleją Metropolitalną.
Bez szans na rychłą realizację
- Mówiąc o Nowej Abrahama, należy pytać nie kiedy, ale czy w ogóle będzie ona realizowana - przyznaje Marek Piskorski, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
I zapewne temat ulicy Nowej Abrahama nie byłby poruszany przez najbliższe wiele lat, gdyby nie przygotowywane w trybie ekspresowym plany zagospodarowania przestrzennego dla Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, które w pewnym stopniu wymuszają rewizję dotychczasowych dokumentów planistycznych. A wcześniej jeszcze - zapadnięcie decyzji o budowie Kolei Metropolitalnej.
W śladzie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej
Nowa Abrahama to bowiem funkcjonujące od wielu lat w różnego rodzaju opracowaniach planistycznych (w tym studium i planach miejscowych) połączenie drogowo-tramwajowe między rejonem pętli tramwajowej Zaspa a ul. Słowackiego (tu kończy się część drogowa Nowej Abrahama) oraz Rakoczego (jako koniec trasy tramwaju). Trasa ta prowadzona jest w śladzie i tuż obok kolei kokoszkowskiej.
Odbudowa kolei była wprawdzie brana pod uwagę w studium (niewielką wzmianką w tekście), ale to ul. Nowa Abrahama była traktowana jako ta inwestycja, która ma realną szansę doczekać się realizacji, zaś kolej była rozpatrywana jedynie jako marzenie z nikłą nadzieją na materializację.
Jak zmieścić drogę obok PKM?
Wybór Polski i Ukrainy jako organizatorów Euro 2012, a Gdańska jako jednego z gospodarczy tej imprezy sprawił jednak, że temat odbudowy kolei powrócił z dużo większym priorytetem niż można było to wcześniej w jakikolwiek sposób brać pod uwagę. Z tego powodu należało do potrzeb tej inwestycji przeanalizowanie wcześniejszych wizji rozwoju miasta. Warto pamiętać też, że nim zapadła ostateczna decyzja o budowie PKM, na poważnie brano też wariant tramwaju przez dzielnice południowe na lotnisko.
- Gdy pojawił się pomysł budowy Kolei Metropolitalnej, prezydent miasta poprosił o przygotowanie koncepcji, która udowadnia, że realizacja połączenia kolejowego nie będzie w przyszłości stanowiła przeszkody dla powstania ul. Nowej Abrahama - mówi Piskorski.
W efekcie decyzji prezydenta w ciągu ostatnich kilku lat powstało kilka koncepcji prowadzenia ul. Nowej Abrahama, przygotowanych zarówno przez Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego jako pracowni odpowiedzialnej za projekt PKM-ki, jak i własnych opracowań Biura Rozwoju Gdańska.
Z Zaspy do ul. Słowackiego i Rakoczego
Nowa droga wraz z torowiskiem tramwajowym będzie rozpoczynała się na skrzyżowaniu ul. Hynka z al. Rzeczypospolitej . Tramwaj w tym miejscu zostanie połączony z pętla Zaspa przypuszczalnie na poziomie -1 ze względu na usytuowanie pętli również poniżej poziomu sąsiedniego układu drogowego. Skrzyżowanie ul. Nowej Abrahama z al. Rzeczypospolitej byłoby na poziomie gruntu.
- Pokonanie torów kolejowych rozpatrujemy wyłącznie jako przejście pod infrastrukturą kolejową. Zaraz za torami ul. Nowa Abrahama krzyżuje się na jednym poziomie z al. Grunwaldzką , natomiast tramwaj przypuszczalnie ze względu na inne wymagania techniczne to skrzyżowanie pokonywałby jeszcze dołem - omawia Karolina Rospęk-Aszyk, kierownik Zespołu Komunikacji w BRG.
Tunelem pod torami i skrzyżowania na jednym poziomie
Od al. Grunwaldzkiej zaczyna się różnicowanie wariantów prowadzenia ul. Nowej Abrahama, a konkretnie rozwiązań w zakresie ruchu tramwajowego. Sam przebieg dwujezdniowej ulicy po dwa pasy ruchu w każdym kierunku na całej długości jest niezmienny - po północnej i zachodniej stronie torowiska Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, krzyżując się jeszcze w poziomie terenu z ul. Wita Stwosza , Polanki oraz Słowackiego .
Jak poprowadzić torowisko tramwajowe?
- Jeszcze w toku prac projektowych nad projektem PKM przeanalizowano trzy warianty lokalizacji tramwaju. Są to: tramwaj prowadzony obok torów kolejowych na całej długości, tramwaj prowadzony po torach kolei [jako tramwaj dwusystemowy - dop. red.] oraz tramwaj powiązany z koleją [przy jednoczesnym dopuszczeniu połączenia tramwajowego Zaspa - pętla Strzyża - dop. red.] - wyjaśnia Rospęk-Aszyk.
Ponieważ jednak nie zapadła decyzja, który z tych wariantów miałby szansę na ostateczną realizację w perspektywie wielu lat, zdecydowano się na nietypowy przystanek tramwajowy na końcu trasy do PKM Brętowo. Zamiast kosztownej pętli (także ze względu na trudne uwarunkowania terenowe), która i tak byłaby zbędna przy przedłużaniu tramwaju w stronę Zaspy, powstały tory odstawcze i rozjazdy międzytorowe dla tramwajów dwukierunkowych.
Tramwaj obok trasy kolejowej?
Ze wszystkich wariantów najdroższy wydaje się ten, który zakłada niezależne torowisko obok trasy kolejowej. Problemem w tym przypadku pozostaje też wskazanie najlepszego miejsca dla bezkolizyjnego przekroczenia PKM-ki przez tramwaje. Przystanek tramwajowy przy PKM Brętowo jest bowiem zlokalizowany po wschodniej stronie torów PKM, zaś przejście pod torami kolejowymi Gdynia-Warszawa po zachodniej.
- Dla prowadzenia osobnego torowiska tramwajowego rozważamy trzy możliwości pokonania torów PKM-ki. Są to: rejon przed skrzyżowaniem z ul. Słowackiego [patrząc od strony Piecek-Migowa - dop. red.] albo ul. Polanki lub też obszar w pobliżu pętli tramwajowej Strzyża , a konkretnie między przystankiem PKM a al. Grunwaldzką, gdzie już teraz zarezerwowano i wykonano miejsce pod ewentualne prowadzenie tramwaju [miejsce pod tramwaj przewidziano między podporami estakady kolejowej - dop. red.] - mówi kierownik Zespołu Komunikacji w BRG.
Projekt realizowanej PKM-ki uwzględnia już teraz część z tych rozwiązań, dlatego też wiadukt nad ul. Polanki nie posiada żadnych podpór w świetle drogi. Żadnych podpór nie posiada też wiadukt nad ul. Słowackiego, gdyż tu właśnie przewidziano skrzyżowanie jezdni ul. Nowej Abrahama z ul. Słowackiego, a tym samym niedopuszczalne byłoby ograniczenie widzialności, jak i możliwości doboru odpowiedniej formy skrzyżowania.
Wariant przez nasyp kolejowy w rejonie ul. Słowackiego jest jedynym, który nie został uwzględniony w projekcie PKM-ki. Jednocześnie też jest jedynym, który zakłada, że tramwaj już od skrzyżowania z ul. Słowackiego byłby prowadzony w ścisłym powiązaniu z jezdniami z ul. Nowej Abrahama.
Na skrzyżowaniu z ul. Wita Stwosza przewidziano możliwość wjazdu w istniejący układ tramwajowy oraz na pętlę Strzyża. To miejsce szczególnie ważne także dla ewentualnej obsługi trasy Nowej Abrahama taborem tramwajowym, gdyż tędy mogłyby wjeżdżać i zjeżdżać z niej tramwaje do pobliskiej zajezdni Wrzeszcz .
Wariant z tramwajem dwusystemowym
Problem z pokonaniem torów PKM-ki nie występuje oczywiście przy wyborze wariantu tramwaju dwusystemowego (zwanego też czasem koltramem), zdolnego poruszać się po torach kolejowych. Wjeżdżałby on na tory przy przystanku PKM Brętowo, a następnie opuszczał je jeszcze przed ul. Wita Stwosza i pętlą Strzyża.
Wariant ten wymaga jednak specjalnego taboru tramwajowego (tory tramwajowe i kolejowe mają wprawdzie ten sam rozstaw szyn, ale zupełnie inne rozwiązania m.in. w zakresie rozjazdów, zasilania i sterowania ruchem itp.), odpowiednich przepisów, które nie są opracowane dla tej formy komunikacji w Polsce (na świecie istnieją sieci koltramu m.in. w kilku miastach Niemiec, Austrii czy Francji; w Krakowie prowadzono niegdyś testy przystosowania "stopiątek" do ruchu po torach kolejowych, ale pomysł zarzucono) oraz szkolenia pewnej grupy motorniczych w zakresie zasad ruchu kolejowego. To rozwiązanie też może w przyszłości utrudniać tworzenie rozkładu jazdy, który musiałby uwzględniać ruch kolejowy.
Nowe przystanki tramwajowe
Niezależnie od obranego wariantu - wspólnego torowiska dla tramwajów i kolei lub separacji ruchu szynowego - zakłada się realizację przystanków: na wysokości PKM Brętowo (już powstający), PKM Niedźwiednik , VII Dwór (tylko tramwajowy), PKM Strzyża/Abrahama oraz przypuszczalnie jeszcze jeden między linią kolejową Gdynia-Warszawa i SKM a pętlą Zaspa.
Problem z wąwozem kolejowym
PKM-ka wymusiła także rewizje pewnych zamierzeń na wysokości odcinka leśnego. Dotychczas zakładano, że wąwóz kolejowy zostanie wypełniony ziemią, poszerzając tym samym możliwość łatwego kształtowania korytarza drogowo-tramwajowego. Obecnie wariant ten został zmieniony na utworzenie murów oporowych. Oczywiście do nowej sytuacji komunikacyjnej będzie trzeba też dostosować powstałe przejścia pod i nad torami kolejowymi, odpowiednio je przedłużając.
Nowa Abrahama niezbędna w docelowym układzie
Skoro jednak realizowana jest wysoce wydajna kolej, to czy trasa tramwajowa oraz połączenie drogowe nadal jest potrzebne? Urbaniści z BRG zapewniają, że jak najbardziej tak. I to zarówno w sytuacji, gdyby doszło do budowy ul. Nowej Politechnicznej z tramwajem, stanowiącej połączenie górnego tarasu z dolnym przez Wrzeszcz, jak i w momencie, gdy będzie już funkcjonowała Pomorska Kolej Metropolitalna. Analizy ruchu wykazują potrzebę istnienia ul. Nowej Abrahama z tramwajem w wariancie docelowym układu komunikacyjnego Gdańska.
Należy mieć też na uwadze, że wszystkie przedstawione w artykule rozwiązania są wyłącznie wersjami roboczymi, które mogą być w momencie przystąpienia do prac nad realizacją ul. Nowej Abrahama (o ile kiedykolwiek to nastąpi) nieaktualne lub zmienione. Bezwzględnym warunkiem jest jednak dostosowanie się do warunków narzuconych w planach zagospodarowania, z których ul. Nowa Abrahama - póki co - nie będzie wykreślana.
Materiały dot. ul. Nowej Abrahama zostały zaprezentowane podczas spotkania miejskich urbanistów z komisją ds. inwestycji i planowania przestrzennego Rady Dzielnicy Wrzeszcz Górny, która poprosiła BRG o przedstawienie obecnej sytuacji planistycznej dla tej drogi i połączenia tramwajowego w kontekście nowych planów zagospodarowania dla PKM.
Miejsca
Opinie (158) 5 zablokowanych
-
2014-10-03 11:02
Hahahaha
Co za bzdury hahaha.Pytam się kiedy?Czy dzieci moich dzieci dożyją chociaż budowy?
- 0 2
-
2014-10-03 11:10
nie rozumiem (1)
po co tramwaj wzdluz PKM.
- 13 3
-
2014-10-03 15:07
To inny środek transportu
i inna opłata tramwajem taniej i można na tym samym bilecie w całym Gdańsku. PKM nie zatrzymuje się na Zaspie, tramwaj ma taką możliwość
- 2 3
-
2014-10-03 11:12
Bzdurą jest budowa PKM (1)
PKM w obecnym kształcie jest bez sensu.
1. Nie jest wpięta w system SKM i de facto kończy się ślepo we Wrzeszczu.
2. Ciążenie do większości z jej przystanków zawsze będzie ograniczone dlatego że przebiega skrajem Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
3. Lokalizacja przystanków wynika nie z potrzeb ile z możliwości - vide przystanek na ulicy Budowlanych czy na Niedźwiedniku.
Zamiast budowy drogie PKM należało zaprojektować mądrze sieć tramwajową.
1. Połączyć tramwajem Morenę z Wrzeszczem poprzez budowę trakcji wzdłuż Nowej Słowackiego.
2. Wybudować łącznik tzw. Nowej Abrahama (to czego dotyczy obecny artykuł.
Dzięki takiemu zabiegowi Południowe dzielnice zyskałyby połączenie z Wrzeszczem i okolicami Uniwersytetu/Oliwy oraz dojazd bezpośrednio do Zaspy/Brzeźna.- 5 8
-
2014-10-03 12:00
ot nierozumny
wszak urzędnicy z Okopowej tez mają zaprzyjaznionych wykonawców dla których można było pozyskac fundusze unijne. Tramwaje to domena magistratu z nowych ogrodow
- 2 2
-
2014-10-03 12:14
Łostowicka (4)
Dlaczego nie zrobiono tramwaju na Łostowickiej by połączyć Chełm z Moreną a tak nadal trzeba będzie jeździć przez Centrum w koło. Dobrze że chociaż droga rowerowa jest ale zimą nikt nie kwapi się jej odśnieżyć
- 5 4
-
2014-10-03 12:28
dlaczego? bo musiałby to być tramwaj zębaty
- 6 0
-
2014-10-03 12:47
(2)
...za stromy podjazd w stronę cmentarza.
- 3 0
-
2014-10-03 13:06
(1)
Na Morenie jest tak samo a mimo to tramwaj tam będzie
- 1 4
-
2014-10-04 06:48
Mniej alkoholu a potem spójrz na obie trasy, zerknij na mapę, zmierz odległości od Kartuskiej w kierunku obu szczytów i wtedy zobaczysz że wzdłuż Łostowickiej musiałaby być kolej jak na Gubałówkę.
- 1 0
-
2014-10-03 13:46
Linia tramwajowa powinna laczyc Chelm-Morene-Zaspe.
- 1 1
-
2014-10-03 13:57
Błędny tytuł
Powinno być: BRG planuje nową autostradę w mieście. A ponieważ mieszkańcy są przeciwni nowym drogom i wolą nowe linie tramwajowe, to przedstawia plany jako plany rozwoju linii tramwajowych. Potem tramwaj się skreśli i będzie OK.
- 6 1
-
2014-10-03 15:54
można też trochę dalej
Jeżeli jest taki projekt, to proponuję połączyć pętlę na Zaspie z pętlą na Hallera (przy plaży) lub włączyć w linię na skrzyżowaniu Hallera - Uczniowska - Czarny Dwór.
- 1 0
-
2014-10-03 16:02
Wybory
Idą Wybory
Powstają Twory
Bajki, Cuda, Wianki
Projektowe Pisanki
Opiszemy i Telesfory
Żeby Wygrać Wybory
Się dzieje. A dziury w centrum zostaną. Po zimie jeszcze bardzej.- 3 2
-
2014-10-03 16:19
Najwazniejsza nowa politechniczna!!! (2)
ułatwi wyprowadzenie ruchu z wrzeszcza i odkmorkuje caly gdansk
- 1 4
-
2014-10-03 19:25
już teraz jest za dużo tramwajów w rejonie Wrzeszcza i wpadają na siebie
poza tym rejon Miszewskiego Studzienki kompletnie się zatka. Są pilniejsze i mniej kosztowne potrzeby - poprawa skrzyzowania na Niedźwiedniku (przynajmniej jakaś automatyka świateł) albo estakada do skrętu w Potokową. No i udroznić Grunwaldzką (tunele dla aut, estakady) bo teraz jest tam mnóstwo świateł - bez tego wszystkie dolotówki z obwodnicy będą zatkane.
Skrzyżowania w Gdańsku zajmują hektary powierzchni.- 3 3
-
2014-10-04 06:44
Człowieku, ty chyba nie wiesz co piszesz. Będzie na odwrót, skrzyżowanie to się zatka na amen!
- 2 0
-
2014-10-03 16:39
A kiedy? (1)
A kiedy ze Stogów do Wrzeszcza jednym tramwajem? Protezom mózgowym z ZTM i ZKM podpowiem - wystarczy wydłużyć linię nr.9, nie trzeba budować ani jednego metra nowych torów. A skoro o tym mowa, to kiedy wreszcie zostanie wyremontowane torowisko tramwajowe na Stogach?
- 2 0
-
2014-10-03 20:54
Na Stogi już nie będzie tramwaju, rozbieraja tory, który są przenoszone na Morene, zresztą brakuje tramwajów, używane jest wszystko co ma silnik i działa nawet tabor zabytkowy z początku lat 70 i 80
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.