• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa Wajdeloty ze starymi problemami reklam i plam z samochodów

Krzysztof Koprowski
14 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
  • Widok na ul. Wajdeloty od ulicy Waryńskiego.
  • Odcinek między rondem a ul. Waryńskiego.
  • Sklep przy rondzie "ozdobiony" nielegalną reklamą.
  • Rondo - widok w stronę ul. Aldony.
  • Śmieci na rondzie.
  • Auto zaparkowane prostopadle do jezdni, choć miejsca wyznaczono pod parkowanie równoległe.
  • Chodnik ubrudzony wyciekami płynów eksploatacyjnych z aut.
  • Chodnik ubrudzony wyciekami płynów eksploatacyjnych z aut.
  • Rozjechana osłona drzewa, które będzie docelowo zasadzone w tym miejscu.
  • Stojaki rowerowe.
  • Widok w stronę ul. Konrada Wallenroda.
  • Ul. Wajdeloty na wysokości skrzyżowania z ul. Grażyny.
  • Widok w stronę ul. Grażyny.
  • Widok na ul. Wajdeloty w stronę ronda.

Efekt przebudowy ul. Wajdeloty niszczą handlowcy oraz właściciele aut. Nielegalne reklamy oraz plamy płynów eksploatacyjnych nie przysparzają splendoru nowemu salonowi Wrzeszcza Dolnego.



Czy nielegalne reklamy na remontowanych ulicach powinny być natychmiast usuwane?

Przebudowa ul. Wajdeloty trwa od lutego ub. r. Mniejsza liczba miejsc parkingowych, ograniczenia w ruchu, utrudnienia dla pieszych sprawiają, że utraciła ona na popularności. Nie dziwi więc, że kupcy łapią się wszystkiego, by chociaż minimalnie zwiększyć obroty.

Czytaj też: Rozkopana Wajdeloty zmniejsza wpływy kupców. Ale obniżki czynszu nie będzie

Jeden z nich własnie zafundował odwiedzającym ulicę ogromne bannery, które całkowicie zniekształciły kamienicę w okolicy ronda zobacz na mapie Gdańska. I tak zamiast subtelnego szyldu i ciekawej wystawy, mamy zasłonięte okna atakujące przechodnia oraz ograniczające dopływ światła do sklepu.

- Na tym odcinku gotowa jest już nowa nawierzchnia ulicy i chodników. Teraz czas, by wspólnoty i handlowcy zadbali o swoje nieruchomości. Tymczasem fundują nam oprawę ulicy godną przygranicznego bazaru - denerwuje się pan Marcin, czytelnik Trojmiasto.pl

Również Michał Szymański, kierownik Referatu Estetyzacji Miasta Wydziału Urbanistyki Architektury i Ochrony Zabytków UM w Gdańsku, nie kryje oburzenia zachowaniem właściciela sklepu - Nie ma zgody na takie reklamy, które całkowicie zasłaniają otwory okienne. W tym przypadku zakazuje tego zarówno plan zagospodarowania oraz fakt, że budynek jest w miejskim wykazie zabytków. Ta reklama jest zwykłą samowolą i podejmiemy wszelkie działania, by ją zlikwidować.

Jak zapewnia kierownik referatu, wkrótce do właściciela powinno trafić pismo z nakazem zdjęcia reklamy. Jeżeli to nie poskutkuje, sprawa trafi do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego oraz niewykluczone, że także do... Państwowej Inspekcji Pracy - jako wniosek o zbadanie, czy pracownicy sklepu mają odpowiedni dostęp do naturalnego światła.

A jak powinien zachować się właściciel takiej placówki, jak przy ul. Wajdeloty? - W takim rejonie dopuszcza się wyłącznie szyldy informujące o prowadzonej działalności. Powinny one być uzgodnione z miejskim konserwatorem zabytków, który wyda zalecenia jak go wykonać, określając np. dozwolone materiały oraz kształt.

Zobacz też: Folder z dobrymi praktykami projektowania szyldów przygotowany przez Referat Estetyzacji (format PDF)

Ale nie tylko zdesperowani handlowcy, którzy tracą na remoncie ulicy, a wkrótce zostaną "zmiażdżeni" potężną galerią handlową przy dworcu oraz mniejszym centrum handlowym, gdzie przypuszczalnie powstanie dyskont spożywczy, pogarszają efekt wizualny nowej ul. Wajdeloty. Drugim winowajcą są kierowcy, rozjeżdżający każdy niewygrodzony słupkami fragment chodnika.

- Wreszcie urzędnicy postawili na jakość i na ul. Wajdeloty ułożyli porządne oraz estetyczne płyty granitowe. Niestety cały efekt niszczą kierowcy. Zabierają oni nie tylko przestrzeń pieszym, ale niszczą chodnik wyciekami płynów eksploatacyjnych ze swoich aut. Aż dziw bierze, że takie nieszczelne szroty są dopuszczone do ruchu - pisze do nas pan Ryszard.

Zarząd Dróg i Zieleni, który nadzoruje remont ulicy, zapewnia jednak, że w listopadzie chodniki będą jak nowe.

- Wykonawca [konsorcjum Pol-Dróg Gdańsk i Pol-Dróg Warszawa, zwycięzca przetargu z ceną ok. 9,7 mln zł - dop. red.] ma obowiązek przekazać nam chodniki bez plam, ale zasada ta ma zastosowanie dopiero w momencie odbioru końcowego, czyli tego w listopadzie br. - uspokaja Katarzyna Kaczmarek, rzecznik ZDiZ w Gdańsku.

Nielegalne reklamy to przejaw rozpaczy właścicieli sklepów

Nielegalne reklamy z pewnością niszczą wspólną przestrzeń, ale są też przejawem bezradności kupców. Ci zostali ze swoimi problemami sami. Miasto nie przejmuje się ich losem, fundując wielomiesięczny remont, który niekoniecznie przyczyni się do zwiększenia obrotów - klientów od dworca zatrzymają wkrótce dwa nowe centra handlowe. Do tego dochodzą rosnące opłaty, w tym ponad tysięczny "haracz" na ZUS.

Widząc malejące wpływy w kasie, starają się za wszelką cenę zwrócić uwagę nielicznych przechodniów na swój sklep. Czy jednak w ten sposób jakikolwiek pieszy zapragnie wydać więcej pieniędzy niż dotychczas? Czy taki banner sprawi, że przejdzie pół ulicy, by cokolwiek kupić? Wątpliwe.

Ulica Wajdeloty potrzebuje nie tylko nowego oblicza wizualnego, którego realizacja jest za wszech miar pozytywną inwestycją, ale wizji dalszego funkcjonowania. Tak, jak galerie handlowe stanowią przemyślany układ sklepów, tak i ul. Wajdeloty powinna mieć spójny i jasny układ prowadzonej działalności. To wszystko powinno być wspomagane reklamą w przestrzeni miejskiej (oczywiście legalną) oraz w mediach, a także regularnymi akcjami promocyjnymi i wydarzeniami kulturalno-rozrywkowymi. Być może nadszedł czas na eksperyment z rozwiązaniem, które jest praktykowane w niektórych krajach, czyli o powołanie tzw. menadżera ulicy, który skoordynuje wszystkie te działania?

Czytaj też: Felieton poświęcony m.in. wpływie centrów handlowych na miasto: "Kto zabił miasto?" Trwają poszukiwania winnego


Okiem żurawia: Kuźniczki i ulice Dolnego Wrzeszcza.

Opinie (191) 2 zablokowane

  • miasto nie egzekwuje dostatecznie jakości wykonanych remontow (8)

    odbyl sie i maja w nosie ze dach nowy a dalej przecieka ze ocieplenie nie zostalo wykonane prawidlowo ze bruk wypada lub jest nierowno ulozony itd itd

    • 86 12

    • Co do parkowania (4)

      to jestem zdecydowanym przeciwnikiem parkowania gdzie popadnie, zastawiania chodników i utrudniania życia pieszym i to co tam się dzieje to patologia.

      Ale patrząc z drugiej strony, to gdzie mieszkańcy mają parkować auto, jak pod blokiem jest miejsca na 5 samochodów? Przydałby się jakiś duży parking. Ale jest tam problem z miejscem. Z kolei podziemny to duży koszt. Więc sytuacja jest nie do rozwiązania. Można by zrobić wielki parking strzeżony w okolicy ulicy białej, gdzie jest wielki teren który ma być przeznaczony na nieszczęsną drogę czerwoną, która powstaje od kilkudziesięciu lat a i tak pewnie nie powstanie.

      Mogliby ogrodzić wspomniany teren przy ul. Białej i zrobić parking płatny strzeżony lub nie, ja bardzo chętnie będę płacił za miejsce do zostawiania tam auta. I myślę, że wiele osób by się na to pisało, biorąc pod uwagę brak miejsc parkingowych.

      • 18 9

      • miejsca parkingowe są, tylko są najczęściej zastawione samochodami (3)

        ta ulica powinna być przekształcona w DEPTAK tak jak Monte Cassino w Sopocie lub Długi Targ lub w przyszłości: Świętojańska w Gdyni. Jest dobrze skomunikowana transportem publicznym. Posiadanie samochodu nie jest jednoznaczne z roszczeniem prawa do parkowania w mieście za darmo w przestrzeni publicznej.

        • 12 11

        • Miejsca parkingowe zastawione samochodami... (2)

          a czym mają być zastawione?

          Co do deptaku zgadzam się z tym jak najbardziej. Tylko pamiętaj, że tam mieszkają ludzie i mają samochody. Przy białej jest sporo nieużytków które można by zaadaptować na parkingi strzeżone i mieszkańcy mogliby tam sobie wynajmować miejsce i płacić za nie.

          • 10 4

          • ludzie tam mieszkaja (1)

            ale i pracuja. zabrano kilkadziesiat miejsc postojowych. czy stworzono jakies w okolicy w zamian??? mozna jezdzic komunikacja miejska? oczywiscie ze mozna. jesli jednak Twoja praca wynagalaby kilku wyjazdow dziennie w trojmiescie i okolicy i jednoczesnie musisz stawic sie kilka razy w biurze na wajdeloty to wierz mi szybko zrezygnowalbys z komunikacji miejskiej ryzykujac nawet mandat za parkowanie w miejscu w ktorym przez ostatnie 15 lat nigdy nikt mandatem nie karal. dziekujemy nadgorliwym emerytom piszacym donosy (jak informuja nieoficjalnie funkcjonariusze pilnuja w tej okolicy porzadku)

            • 5 6

            • znaczy, trzeba było zbadać jak rozwiązać problem parkowania.

              Nie można go rozwiązać zakładając, że zakup samochodów implikuje automatycznie prawo do parkowania w przestrzeni publicznej za darmo. Mam wrażenie, że takie założenie milcząco przyjmujesz pisząc swoje przemyślenia na tym portalu.

              • 3 1

    • co ty pieprzysz za głupoty?

      • 2 4

    • rondo po pierwszym większym deszczu było w połowie zalane

      jak zrobiono odpływ przy sklepie zielarskim i kto podpisał się pod odbiorem technicznym ?

      • 3 1

    • Dokładnie, waże że było najtaniej !!!!!!!!!!!!

      • 1 2

  • 21 wiek mamy (13)

    czyli:) mieszkancy niech parkuja samochody na balkonach:) bo misato nie wie:) ze mieszkancy posiadaja samochody:) a firmy niech upadna:) bo po co:) przeciez jest galeria bałtycka:) tam wszystko idzie kupic

    • 106 86

    • odp (11)

      A gdzie jest napisane, że miasto ma zapewnić mieszkańcowi miejsce do parkowania. Jak stać go na samochód to niech sobie kupi mieszkanie z garażem.

      • 54 52

      • (4)

        co za głupia wypowiedź.

        • 30 36

        • (2)

          Za to Twoja jest niesamowicie błyskotliwa i zaskakująca.

          • 24 17

          • A skąd znasz jego żonę? (1)

            • 13 1

            • każdy zna

              • 7 2

        • czyli rozumiem, ze miasto ma Ci wszystko zapewnic?

          Moze jeszcze ladna zone i zdolne dzieci...

          • 20 12

      • chwilunia (3)

        miasto zmniejszyło tym mieszkańcom ilość miejsc parkingowych na osiedlu... więc co powinni Ci mieszkańcy zrobić? Stwierdzić, że spoko - stać mnie na samochód więc się przeprowadzę do innego mieszkania z garażem, tylko dlatego że urzędnik sobie tak zaplanował?
        Ty byś tak zrobił? Przyjął taką sytuację bez mrugnięcia okiem?

        • 43 15

        • nic nie zmnieszyło tylko bydło nielegalnie zajmowało chodniki

          • 26 9

        • co najmniej zastanowiłbym się, czy warto mieć samochód

          prawo jazdy wystarczy do pożyczenia samochodu

          • 10 13

        • z tego co pamiętam

          to Miasto właśnie teraz wytyczyło miejsca do parkowania w dawnym pasie jezdni. Wcześniej ich nie było i tak jak napisał ktoś poniżej - bydło stawiało na chodnikach. 1,5 metra na pewno nie zostawiali...

          • 17 2

      • gdzie samochod (najczesciej uzywany za 15 tys. na ktory i tak bierze sie kredyt), a gdzie mieszkanie z garazem za 250-300 tys. Puknij sie w glowe. Skoro stac Cie na chleb, to kup sobie piekarnie.

        • 29 16

      • jakby samochód był teraz jakimś super luksusowym towarem

        • 4 0

    • no właśnie, XXI wiek mamy,

      prymat samochodu skończył się w krajach rozwiniętych 20-30 lat temu. Co innego w carskiej Rosji, gdzie trzeba mieć potężnego landkruzera dla podbudowania statusu społecznego, a plebs niech chodzi kanałami.

      • 20 5

  • Njabardziej zniszczyli tę ulice planisci. (10)

    Kto dopuścił do ścięcia teog pięknego kasztanowca na rondzie :(?

    • 215 34

    • bo gdansk to beton bez zieleni taka władza ma polityke

      • 29 8

    • Kasztan był ponoć "chory" (3)

      ale może wyrośnie nowy... albo palmę plastikową nam postawią? :)

      • 30 2

      • ;)

        nie kracz, bo jeszcze tęcza powstanie.

        • 22 7

      • (1)

        Nie był chory, tylko jego korzenie były zagrożeniem dla instalacji idących pod rondem. Poza tym posadzili nowe drzewo, więc za jakiś czas sytuacja wróci do normy.

        • 17 9

        • za 40 lat :)

          dozyjesz?

          • 12 2

    • planiści wykonali tylko połowę roboty

      nie zamienili pięknej ulicy w jeszcze piękniejszy deptak.

      • 4 1

    • (1)

      Kasztan miał ok 90 lat, był zdrowy , przeżył parę pokoleń mieszkańców. Jego wycięcie było barbarzyństwem.

      • 31 6

      • kasztan przygladal sie zdobyciu miasta

        i gwalcicielom zza buga

        • 8 1

    • bo trzeba było zrobić remont sieci pod jezdnią..

      • 10 6

    • ten kasztan był stary, brzydki i głupi.
      Teraz zasadzono tam piękny, inteligentny grab.

      • 5 4

  • Elo chrom (1)

    Grafitti szeke rap sklep :)
    Kultowy sklep na wajdeloty :)

    Psik! Psik!

    • 19 50

    • ten sklep jest boski!!! uwielbiam go! a co lepiej żeby bank był?????

      • 1 0

  • Niestety Polacy wciąż nie wiedzą, jak zadbać o otaczającą ich przestrzeń. (6)

    Większość ludzi nie czuje się odpowiedzialna za dobro wspólne, bo zakorzeniona jest w nich prl-owska mentalność, że to, co jest wspólne jest zarazem niczyje i nie trzeba o to dbać. Stąd te powyrywane ławki, obszczane chodniki, tandetne reklamy i samochody parkujące, gdzie się da. W Polsce na razie mało kto myśli o mieście jako o miejscu, za którego wygląd odpowiedzialni są wszyscy mieszkańcy. I prędko się to nie zmieni.

    • 112 7

    • Bazdury piszesz! Generalizowanie to typowy błąd. (2)

      Większość to ile? 90 czy 51%? Łącznie z Tobą czy bez Ciebie? A może ze mną? Typowy bełkot: " Bo większość to bla bla bla, tacy i owacy, leniwi, brudni, nie dbają i przeklinają" WIĘKSZOŚĆ! Tylko JA jeden, jestem Prawy i Sprawiedliwy. JA.

      • 3 18

      • A czy ja gdzieś napisałam, że jestem święta? (1)

        Też mi się zdarza naśmiecić itd. Ale problem trzeba naświetlać, żeby wykorzenić taką mentalność z nas wszystkich.

        • 6 3

        • niektórzy już to dawno wykorzenili

          dlatego nie uogólniaj

          • 2 2

    • I taka jest prawda, ale łatwiej myśleć że wszystkiemu winni są jacyś ONI, na czele z Budyniem

      • 4 0

    • taa od razu prlowska, dobrze że przed wiekami byli społęcznymi filantropami

      • 0 2

    • świadomość

      musiałaby się zmienić, a to dzieje się najwolniej...

      • 0 0

  • (7)

    Byle by tam nie otworzyli biedronki, bo totalnie zepsuja charakter ulicy, jakies porządne delikatesy może Piotr i Paweł, albo Alma. A co do Samej ulicy to powinni postawić na restauracje i kawiarnie i zrobic taki mały monciak

    • 60 10

    • przecież Biedronka właśnie się buduje na początku ul. Wajdeloty

      • 10 1

    • co za roznica, czy biedronka czy alma (3)

      chodzi o to, jak bedzie wykonane. Szyldu i tak nie powinno byc.

      • 7 2

      • roznica znaczna (2)

        wrzeszcz to bardzo eklektyczna dzielnica, rowniez pod wzgledem zasobnosci.
        niektorych stac na zakupy w almie, inni odwiedzaja biedronke. a jaka jest miedzy tymi sklepami roznica - widac dokladnie w momencie placenia rachunku przy kasie.

        • 3 4

        • różnice są dwie (1)

          Różnice między tymi sklepami są dwie.Pierwszą faktycznie zauwazymy przy kasie i jest to brak mozliwości płacenia kartą w sklepie wiadomo którym. Druga jest taka że w Biedronce wybór produktów jest mocno ograniczony a ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Nie wszystkich oczywiście ale jednak. Kiedyś kupowałam głównie w B. bo wydawało mi się że na delikatesy mnie nie stać. Wiem że entuzjastów dyskontów nie brakuje, ale ja zrozumiałam że nie stać mnie na wyrzucanie pieniędzy. Sprawdźcie sami jakie ceny są w Biedronce za kilogram pakowanych produktów i porownajcie je z cenami i jakoscią w innych sklepach, mięsnym czy nawet delikatesach.

          • 15 0

          • prawda!

            • 7 0

    • ... (1)

      a na monciaku to może niema sklepów z reklamami i pełno fast food ? ;/ każdy się reklamuje jak może a wszyscy są mądrzy tylko przez Internet . i co zrobią tą główna ulice a boczne będą zapyziałe jak były a remont to chyba już lekka przesada ze tyle czasu się ciągnie bo FACHOWCY nie potrafią nawet kostki ułożyć żeby kawałek układać aż 3 razy , to jest po prostu śmieszne . Większość sklepów oraz pizzerie i tak straciło obrót przez ten remont wiec nic dziwnego że ratują się jak mogą ...

      • 2 1

      • tak

        Ta budowa to rekord swiata -chyba juz 3 lata jedna ulice robic....

        • 0 0

  • Nie rozumiem ? (4)

    U naszych zachodnich sąsiadów nie ma opcji by coś kapalo z auta dopierdziela taki mandat ze głowa mała !!! Czemu tego w Polsce nie stosujemy ???

    • 87 8

    • ;)

      bo u nas co drugi samochód ma po 16 lat i kapiący silnik...

      • 17 3

    • sfdf

      Nie rozumiesz jeszcze ? Przeciez prawdziwa miara podstepu jest aby pan z panem mogli kopulowac w miejscach publicznych a nie sprzatanie kup z chodnika

      • 10 9

    • Bzdury piszesz (1)

      Nawet w Niemczech nikt nie chodzi i nie sprawdza, czy z auta coś wycieka czy nie. Co najwyżej kontrole stanu technicznego pojazdów są bardziej rygorystyczne w swoim działaniu.

      • 8 1

      • przeciez o to wlasnie chodzi czlowieku.....

        • 2 1

  • Miasto zrobiło to dla galerii nie dla mieszkańców (5)

    Powstaje Galeria od razu powstaje ulica a tyle lat było to miejce zaniedbane...
    Dla kogo pracuje nasz prezydent ? bo dla mieszkańców napewno nie.

    Czas na zmiany w Gdańsku.

    • 58 27

    • Dla górskiego buduje tam przecież apartamentowce.

      • 7 7

    • jak by wyremontowali partyzantów to byś pisał że zrobili to dla właściciela quato towers (1)

      galeria to też mieszkańcy więc nie wymyślaj bzdur

      • 9 7

      • galeria

        Mylisz sie Galeria to nie mieszkancy.Mieszkancami byli lokatorzy ulicy Nad Stawem ktorych wysiedlili bo Gorski chcial tam budowac. Ludzie nie mogli tam wykupic mieszkan bo to zabytki a teraz te zabytki Gorski po prostu wyburzy.

        • 3 1

    • Debil jesteś, albo udajesz debila

      • 3 1

    • Jasne !

      Deweloper Górki (stary znajomy budynia) będzie miał piękne dojście do swojej galerii i apartamentowców.

      • 8 4

  • Wyremontowane fajnie, ale organizacja okropna (17)

    Buło zrobić miejsca parkingowe, akurat na tych ulicach są bardzo szerokie chodniki i spokojnie zaparkowałby samochód i przechodzeń miałby co najmniej 2m chodnika. Jest to osiedle mieszkalne gdzie jest naprawdę dużo mieszkańców a nie żaden deptak rekreacyjny, no chyba że ktoś chce sobie "podeptać" do warzywniaka czy metalowego. Ale nie, zrobili trzy miejsca parkingowe na krzyż, żeby parkować w przyszłości na waryńskiego i okolicznych ulicach gdzie chcą postawić parkometry i okradać mieszkańców, bo abonament dla mieszkańców będzie ale już nie miejsce parkingowe. I do oburzonych wpisujących, nie mówię tu o parkowaniu metr przed klatką, ale o zaparkowaniu w ogóle w okolicach gdzie mieszkam.

    • 71 46

    • popieram (10)

      nie mieszkam w tych okolicach, ale popieram twoją wypowiedź, choć widzę, że nie jest popularna.
      Ciekawy jestem powodów dlaczego ludzie tą i podobne wypowiedź minusują. Mieszkańcom miasto zmniejszyło ilość miejsc parkingowych, nie dając w zamian żadnej alternatywy. To nie jest fair i nie dziwię się, że sobie parkują pod skosem zamiast równolegle. Ciekawe czy minusujący by przyjęli taką sytuację z uśmiechem na ustach, sprzedali swoje auto - bo przecież nie ma gdzie parkować - i przerzucili się całkowicie na komunikację miejską, bo urzędnik tak zadecydował

      • 38 14

      • bo miasto to nie parking (7)

        żyj z tym... dorośnij...samochód nie jest najważniejszy

        • 15 36

        • dziwni... (3)

          nie rozumiem tej waszej nienawiści do samochodów. Jaki to ma cel? Czy na prawdę wg was nie ma miejsca w przestrzeni miejskiej dla pieszych ORAZ samochodów? Musi być albo jedno albo drugie? Czytam część komentarzy to wynika z niej, że właścicieli samochodów trzeba tępić; miejsca parkingowe likwidować; ulice przekształcać w deptaki a wszyscy solidarnie powinni się kisić w komunikacji miejskiej... Dlaczego? Czemu nie mogę poruszać się po mieście samochodem, co was tak to boli? Ja akurat wolę do pracy dojeżdżać w 15 minut zamiast w 40 i nie widzę nic w tym złego, że zaoszczędzę prawie godzinę dziennie swojego czasu, który mogę poświęcić na coś przyjemniejszego niż podróż do pracy.

          • 17 4

          • jak każdy uzależniony od samochodu przeginasz na maksa (2)

            w Gdańsku można swobodnie w wielu dzielnicach mieszkać bez samochodu, docierając do wielu celów podróży szybciej niż własną bryką. Miasto powinno pobierać opłaty za parkowanie w centrum bardziej konsekwentnie, wtedy wszystkim będzie lżej. Ale jak masz ograniczoną wyobraźnię, to tego nie zrozumiesz.

            • 1 4

            • Tak się składa, że pracę zmienia się częściej niż mieszkanie...

              jej lokalizacja rzadko może być kryterium wyboru,,, A jeśli jeszcze w rodzinie pracują 2 lub 3 osoby, jakieś małe dzieci, które do przedszkola dostały się w odległej dzielnicy? Korzystam ze zbiorkomu, ale sobie tego nie chwalę...

              • 3 0

            • o nie nie nie.

              Ja potrzebuję samochodu by wyjeżdżać za miasto. Do pracy i po mieście w zasadzie jeżdżę rowerem, a po to mieszkam we Wrzeszczu by nie musieć jechać za daleko.
              Ale samochodu potrzebuję bardzo gdy chcę pojechać ZA MIASTO. Pozbycie się samochodu nie jest receptą na brak miejsc do jego zaparkowania...

              • 1 0

        • pewnie! miasto dla pieszych! wszyscy dymajmy pieszo z orunii na przymorze! (2)

          zwłaszcza w zimie przy -20

          • 7 4

          • Od tego powinna byc skuteczna komunikacja miejska (1)

            • 0 1

            • ha ha

              S kuteczna K omunikacja Mi ejska

              • 1 0

      • Mieszkańcy mają swoje miejsca parkingowe w podwórkach (1)

        chodniki notorycznie zastawiali klienci galerii handlowej oraz pracownicy dworca. Problemem były nawet dostawy do sklepów.

        • 2 3

        • beda miejsca parkingowe

          W nowej Galerii

          • 0 0

    • rozważ opcję rezygnacji z samochodu (5)

      • 8 25

      • on dojeżdża samochodem z Waryńskiego do stacji SKM więc nie może ;)

        • 11 5

      • na opcję obszczanej komunikacji wiejskiej? (3)

        • 7 7

        • a kiedy ostatnio jechales? (2)

          Mysle, ze dlugosc Twojego penisa nie pozwala Ci na pokazanie sie w innym srodku komunikacji niz samochodzie (Golf II?).

          Uwierz mi, sporo mlodych, dynamicznych ludzi, dobrze wyksztalconych i bardzo dobrze zarabiajacych jezdzi komunikacja zbiorowa / rowerem / chodzi pieszo.

          Posiadanie jakiegokolwiek samochodu nie jest oznaka bogactwa. Owszem, sa samochody, ktore pokazuja, ze stac Cie. Jednak to najczesciej samochody, ktore prowadzi szofer...

          • 3 7

          • aha, aby chodzic pieszo, czy jedzic komunikacja

            trzeba pomyslec za wczasu i np. zamiaszkac we Wrzeszczu albo innej centralnej dzielnicy. A nie pod obwodnica.

            Zyciowe decyzje. Kazdy ma inne priorytety.

            • 3 1

          • No a jak matole mam pojechać gdzieś dalej?!

            Pod Kościerzynę gdzieś, gdzie nie dojeżdża nawet PKS???

            • 0 0

  • uroda kraju (2)

    o guście naszych krajan pisano już wiele..bród, banery, szmaty i inne kiczowate szyldy idealnie współgrają z buractwem w dresie plus bmw plus tatuaż plus dziunia co na czarno się zafarbowała bo ona przecież to prawie hiszpanka. tak mamy na ulicach jak sami sobie zrobimy.

    • 48 5

    • Odp (1)

      Minus za żenadne stereotypy i BMW - to nie wina tego samochodu o ladnej linii i dobrej jakosci, ze sobie co poniektorzy zrobili z niego dodatek do dresu.

      • 5 3

      • i kolejny minus za.....

        brak ortografii. Widziałeś,by coś tam wylało? Haha,to o jakiej wodzie piszesz ...? "Bród"?

        • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane