• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa stacja: SKM Komiksowo

Michał Brancewicz
25 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat SKM uchwycona w komiksowym kadrze
Tym razem życie codzienne Szybkiej Kolei Miejskiej ma zostać uwiecznione na komiksowych planszach. Tym razem życie codzienne Szybkiej Kolei Miejskiej ma zostać uwiecznione na komiksowych planszach.

Szybka Kolej Miejska od zawsze intryguje artystów. Teraz ma zainspirować studentów ASP do opisania jej ducha w kilku komiksowych kadrach.



 Pociąg do Oliwy  
Opisywany konkurs to nie pierwszy kontakt trójmiejskiej SKM-ki z komiksem. W historii „Kajtek i Koko w kosmosie”, wymyślonej i narysowanej przez zmarłego w ubiegłym roku sopockiego twórcę  Janusza Christę , pojawia się postać uzależnionego od oliwy, złowrogiego robota. Gdy w pewnym momencie robot-oliwoholik rozpada się na części i przestaje działać, bohaterowie kwitują to zdaniem: „Zgubił go pociąg do oliwy”. Trudno powiedzieć, czy ten żart był zrozumiały także poza Trójmiastem.
 ms  Pociąg do Oliwy  
Opisywany konkurs to nie pierwszy kontakt trójmiejskiej SKM-ki z komiksem. W historii „Kajtek i Koko w kosmosie”, wymyślonej i narysowanej przez zmarłego w ubiegłym roku sopockiego twórcę  Janusza Christę , pojawia się postać uzależnionego od oliwy, złowrogiego robota. Gdy w pewnym momencie robot-oliwoholik rozpada się na części i przestaje działać, bohaterowie kwitują to zdaniem: „Zgubił go pociąg do oliwy”. Trudno powiedzieć, czy ten żart był zrozumiały także poza Trójmiastem.
 ms
Bywa, że podróż SKM-ką dłuży się niemiłosiernie. Jej stali pasażerowie mają swoje metody na skrócenie czasu przejazdu: wertują darmową prasę, słuchają muzyki, jeszcze inni czytają. Nie zawsze jest to książka. Wiele osób broni się przed rutyną podróży uciekając w świat historii obrazkowych.

- Gdy wsiadam do kolejki od razu na uszy zakładam słuchawki, a do ręki biorę książkę. Dzięki temu droga z Chyloni do Wrzeszcza mija mi szybko - opowiada pani Katarzyna, mieszkanka Gdyni, która codziennie dojeżdża do pracy w Gdańsku. - Komiksów nie czytam, ale często widzę osoby, które umilają sobie w ten sposób podróż.

I może dlatego, w tej właśnie formie młodzi adepci sztuki będą mogli opowiedzieć o codziennym życiu SKM. Przewoźnik organizuje bowiem konkurs na krótki komiks (od 2 do 9 kadrów) poświęcony trójmiejskiej kolejce.

- Sama SKM to może nie najciekawszy temat, ale na tym właśnie polega wyzwanie, by znaleźć coś, co zaintryguje i pobudzi wyobraźnię studentów i odbiorców - mówi Sławomir Witkowski, prodziekan wydziału grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.

Jak szacuje Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży SKM, w konkursie weźmie udział ok. 100-150 studentów artystycznej uczelni.

- Bardzo liczę na to, że młodzi, zdolni twórcy, poprzez możliwość pokazania swoich prac w przestrzeni publicznej, w tym w pociągach SKM będą mieli ułatwiony start w życie zawodowe. Mam nadzieję, że w ten sposób zostaną zauważeni, a ich kariera nabierze odpowiedniego przyspieszenia - przekonuje dyrektor.

A jest o co walczyć. Poza szansą dotarcia do szerszej publiczności autor zwycięskiego komiksu otrzyma 3 tys. zł, kolejne miejsca na podium wzbogacą twórców o 1,5 i 1 tys zł. Warto powalczyć także o wyróżnienia - po 500 zł. Wyniki konkursu poznamy pod koniec marca.

Nagrodzone historie będą spoglądały na pasażerów z wnętrza wagonów. Konkurs na komiks o życiu codziennym trójmiejskiej kolejki to nie pierwsze spotkanie SKM ze sztuką. W poprzednich latach odbyło się kilka konkursów fotograficznych oraz konkurs na plakat.

Opinie (58) ponad 20 zablokowanych

  • ciekawa inicjatywa naprawdę ciekawa (3)

    • 21 6

    • Jak ma się tytuł artykułu do jego treści ? NIJAK. Myślełam,że zmieniają nazwę przystanku... (1)

      • 1 5

      • idź ty się w głowe puknij :P nazwa artykułu jest bardzo abstrakcyjna. jesli masz problemy z jej przetłumaczeniem, conij sie na lekcje jezyka polskiego do ostatnich klas podstawówki :P

        • 2 2

    • wychodzą poza sztampe PKP i bardzo dobrze

      SKM widac jak wychodzi poza sztampe marketingowa PKP i kolei w Polsce i bardzo dobrze, szkoda ze konkurs tylko na ASP mam nadzieje ze kolejny bedzie otwarty jak te fotograficzne

      • 2 0

  • (1)

    By się zajeli potrzebnymi remontami , a nie ludziom oczy mydlą...

    • 12 28

    • ja cię zamydlę koleś super inicjatywa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 2 4

  • wbiłęś mi się koleś wiesz masz u mnie minusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • A w Fifi Prymulka mówi "...nieeeco uatrakcyjnić..."

    • 7 2

  • milo :)

    • 5 7

  • (1)

    A: "Przepraszam czy ten pociąg na Oliwe?"
    B: "Nie proszę pani, na prąd"

    • 40 4

    • na prąd

      powinno być odmienione np. "na prącie"

      • 0 0

  • LOKOMOTYWA (1)

    WYREMONTUJCIE SKM-KI A NIE KOMIKSY PISZECIE !!!

    • 17 16

    • Ty Gapa

      sam się wyremontuj. SKM cały czas się remontuje a taka inicjatywa jest w moim przekonaniu jak najbardziej na miejscu

      • 1 0

  • Ja proponuję zrobić komiks o Budyniu,Lisickim i Pujszo.... (4)

    Nazywałby się Tytus,Romek i Atomek w mieście bezprawia( kolejnosć celowa :D ) .....

    • 12 4

    • he,he (1)

      Raczej Bolek i Lolek na dzikim zachodzie :))

      • 1 1

      • raczej Miasto Prywatne

        • 0 1

    • Budyń to Lucky Luck :D

      • 0 1

    • he jeszcze Bolek jako Papcio Chmiel :)))

      • 0 0

  • Moze komiks o SoPOcie?

    Zobrazowac prace prezydenta K. i jego POplecznikow? ;)

    • 8 20

  • (8)

    pokolenie obrazkowe. ciezko sie czyta jednolity tekst to i nie jest interesujacy dla ludzi. lepiej dac obrazki i nikt nie zauwazy ze podroz sie wydluza bo kolejne przedluzajace sie remonty..
    inicjatywa jak najbardziej sluszna bo daje mozliwosci studentom, ale co z naszym czytaniem? komiksy robi sie dla dzieci zeby je zainteresowac czytaniem w ogole, a dorosli maja wlasna wyobraznie i nie potrzebuja wyjasnienia obrazkowego. chyba ze sie myle..

    • 9 12

    • mylisz się

      :)

      • 5 0

    • (4)

      Są fani komiksu, a i komiksów wiele rodzajów. To takie trochę uogólnianie, tak jak niektórzy mówią ze konsole do gier to dla dzieciaków. A na swiecie całkiem spora grupa dorosłych fanów.Pewnie tak jest i z komiksami.
      Mnie pomysł wydaje sie ok.
      Jesli komuś pomoze, a nikomu nie zaszkodzi....

      • 5 0

      • (3)

        racja,ale po co sie ograniczac? gry oglupiaja ludzi doroslych bo poziom dostosowany jest do dziecka. to samo z komiksem. nie musimy wyobrazac sobie postaci tylko mamy ja gotowa. jak zupke knorra- czy ktos mi powie ze ktorakolwiek z tych rzeczy:gry, komiksy i zupki blyskawiczne sa zdrowe?

        • 0 5

        • I znowu mylisz sie, co do gier,, jest pełno gier strategicznych, zręcznosciowych, historycznych, mało tego gier z przeznaczeniem -od 18 lat, więc nie sa to gry dla dzieci, gdzie czesto gesto i grafika i muzyka to wysoki poziom.
          Gry polepszaja koncentrację, uczą współzadownictwa, ale i współpracy.
          Byle wszystko w granicach rozsądku.

          • 3 0

        • Ciekaw jestem, czy kiedykolwiek widziałaś/eś dobry komiks lub grę- nie wiem, jak z komiksami, ale wśród gier, faktycznie, jest pełno śmiecia, jednak zdarzają się prawdziwe arcydzieła. Twoje argumenty są dosyć nielogiczne, bo tak samo możesz stwierdzić, że filmy są płytkie, bo są pokazani bohaterowie (nawet się ruszają i ich słychać!;) i nie trzeba wysilać wyobraźni, a nie sądzę, żebyś stwierdził(a), że wszystkie filmy są płytkie...

          • 2 0

        • raczej rozwijać nie ograniczać

          Parę zdań napisze kazdy, ale sportretować SKM w kilku kadrach to nie każdy potrafi.
          Pomysł OK.

          • 0 0

    • Dla dzieci ??? (1)

      Poczytaj sobie "Kaznodzieję" albo "Strażników", "V jak Vendetta", o "Sandmanie" nie wspomnę.
      Komiksy, jako produkt kapitalistyczny, próbowała obrzydzić Jedyna Słuszna Partia okresu Propagandy Sukcesu i starała sie je przedstawić jako głupie bajeczki dla dzieci. Aż strach, że jeszcze dzisiaj są ludzie wyznający taki bzdurny pogląd.

      • 1 0

      • To nie do końca było tak, jak piszesz.

        Zgadzam się, co do przytoczonych tytułów - każdy sobie cenię (szczególnie "Strażników" i "Kaznodzieję"). Komiks w czasach PRL istotnie nie był uznawany jako coś wartościowego, ale jednak na rynku występował - tylko że niemal wyłącznie jako komiks polski. Tacy autorzy jak: Jerzy Wróblewski (m.in. "Skradziony skarb", "Fortuna Amelii"), Janusz Christa (m.in. seria "Kajko i Kokosz"), Szarlota Pawel (m.in. "Pióro kontra flamaster"), Grzegorz Rosiński (seria "Thorgal", "Szninkiel", seria "Yans"), Bogusław Polch (seria komiksów na podstawie Ericha von Daenikena, m.in. "Bunt Olbrzymów", seria "Funky Koval"), a nawet Papcio Chmiel (seria "Tytus, Romek i A'Tomek"), który dzisiaj najgłośniej narzeka na czasy, w których tak naprawdę święcił największe sukcesy, mieli swoje komiksy wydawane w nakładach dzisiaj raczej niespotykanych. Przecież ikoną komiksu czasów PRL była seria "Kapitan Żbik", który nigdy nie był przedstawiany jako "głupia bajeczka dla dzieci"... :)Prawdą jest jednak, że zachodnich komiksów raczej na rynku nie było ... A szkoda .. W wielu krajach komiks jest przecież podniesiony do rangi sztuki (Francja, Szwajcaria, kraje Beneluxu, Włochy, ...). Krytykowanie komiksu co do zasady, jest oczywiście dozwolone, chociaż w moim odczuciu często niesprawiedliwe. Komiks przybiera bowiem tak różnorodną formę, że dopiero przy bliższym poznaniu dzieł różnych twórców (chociażby ww.) można byłoby dokonywać oceny opartej na doświadczeniu, a nie na uprzedzeniach (w niektórych komiksach pojedyncze kadry to tak naprawdę małe dzieła sztuki). Ponadto, bardzo często komiks krytykują osoby, które nigdy w życiu nie przeczytały ani jednego (nie licząc osób, które uważają, że komiksy to wyłącznie "Spiderman", itp.). Sam znam takich osób całkiem sporo...

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane