- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (404 opinie)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (277 opinii)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (54 opinie)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (112 opinii)
- 5 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (325 opinii)
Nowe atrakcje w historycznych zbiornikach wodnych
Efekty akustyczne i świetlne oraz instalacje przypominające fontanny - takie elementy mają się pojawić jeszcze w tym roku na nowych wystawach w historycznych, podziemnych zbiornikach wody "Sobieski" i Stara Orunia . Wcześniej powstaną przy nich punkty widokowe.
Dwa z tych obiektów to zapominane i dawno wycofane z eksploatacji podziemne zbiorniki wody Stara Orunia z 1869 roku i Stary Sobieski z 1911 roku. Trzecim jest nowy obiekt - wieża ciśnień zbiornik wody Kazimierz na Wyspie Sobieszewskiej .
Projektem i wykonaniem tych wystaw zajmie się firma Fabryka Dekoracji Marcin Pietuch z Krakowa, która złożyła najlepszą ofertę w przetargu ogłoszonym przez miejską spółkę Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna.
Czytaj też: Nowe punkty widokowe przy starych zbiornikach wodnych
Wystawa w zbiorniku wody Stary Sobieski będzie wykorzystywała naturalne walory i atuty obiektu, takie jak efekty akustyczne, specyficzną konstrukcję przypominającą podziemny labirynt.
- Celem wystawy jest pokazanie w atrakcyjny sposób historii gdańskich wodociągów - mówi Jacek Skarbek, prezes Zarządu GIWK. - Zgodnie z koncepcją, w sercu obiektu powstanie instalacja artystyczna przypominająca fontannę. Ważnymi elementami ekspozycji będą zabytki infrastruktury drewnianej - rurociągi, studnie datowane na XVII/XVIII wiek, a obok nich liczne elementy epoki "przemysłowej".
Wśród prezentowanych eksponatów będzie między innymi list w butelce odnaleziony podczas remontu zbiornika Stara Orunia, który aktualnie jest poddawany konserwacji i odczytowi. Koszt zaprojektowania i wykonania wystaw to ponad 1,5 mln zł.
Z kolei zbiornik wody Kazimierz zyska kolejną wystawę - tym razem na poziomie tarasu widokowego. Będzie to opowieść o historii tego miejsca oraz jego walorach przyrodniczych. Koncepcja wystawy przewiduje między innymi aplikację poświęconą procesowi kształtowania się Wyspy Sobieszewskiej i interaktywną mapę świata prezentującą trasy migracji ptaków, które odwiedzają Ptasi Raj oraz Mewią Łachę. Koszt tej wystawy to blisko 603 tys. zł.
Dla uatrakcyjnienia historycznych zbiorników przeprowadzono w nich remont, a w zasadzie na razie w jednym z nich - Stary Sobieski. Właśnie trwa tam odbiór prac.
- Wkrótce drugi wykonawca będzie realizować zagospodarowanie terenu wokół tego zbiornika, czyli uporządkowanie ścieżek dojścia, tablice kierunkowe i utworzenie tam punku widokowego - wyjaśnia Monika Piotrowska-Szypryt, rzecznik prasowy GIWK.
Wnętrze zbiornika Stara Orunia.
Natomiast w zbiorniku oruńskim prace remontowe rozpoczną się tuż po tym, jak wkrótce opuszczą go nietoperze, które w większości kończą okres hibernacji. W jego wnętrzu znajduje się bowiem jedno z największych i najbardziej wartościowych przyrodniczo siedlisk nietoperzy w Polsce Północnej, z całym przekrojem gatunkowym tych zwierząt. Poza samym remontem zagospodarowany zostanie również teren wokoło.
Prace przy budowie punktów widokowych mają się zakończyć do września i jesienią będzie można z nich podziwiać panoramę Gdańska oraz Żuław.
Natomiast nowa wystawa ma być ukończona w październiku. Jednak wejście dla zwiedzających do wspomnianych trzech obiektów - pod szyldem Gdańskiego Szlaku Wodociągowego - planowane jest w przyszłorocznym sezonie turystycznym.
Całkowite koszty projektu to ponad 8,7 mln zł, a przyznane dofinansowanie unijne wynosi 3,2 mln zł.
Opinie (52) 10 zablokowanych
-
2017-04-20 08:07
GIWK to cwaniaki
Lepiej by się wzięli za swoje obowiązki! Mieszkańców zmuszają do budowy przyłączy wodnych na własny koszt i oddawania im za symboliczną złotówkę, a sami miliony na muzea wydają. Normalne gminy realizują obowiązki przyłączania gospodarstw domowych do sieci wodno-kanalizacyjnych. GIWK zmusza do podpisywania umowy w której mieszkańcy sami 'chcą' wybudować przyłącza i oddawać je za drobny procent wartości do GIWK, które później się chwali, ile to inwestycji zrealizował. Za te działania zostali już raz ukarani przez NIK, ale niewiele się zmieniło!
- 3 0
-
2017-04-20 09:07
Jak zwykle wystawa.Co za wstyd.Takie miejsca,taki potencjał.Wstyd. (1)
ze stoczni PO też zrobiło muzeum.bandyci,wariaci,idioci.
- 2 2
-
2017-04-20 09:46
A gdzie byłeś przez ostatnie prawie 40 lat...
...kiedy te obiekty niszczały zapomniane? Było wystarczająco dużo czasu, żeby się wokół nich zakręcić i wykorzystać potencjał. Ale nie. A jak się ktoś w końcu zabrał za to, to tylko marudzenie.
- 0 1
-
2017-04-20 10:07
A co stanie się z nietoperzami ? Przecież jak wejdą tam ludzie to nie będzie mowy o bezpieczeństwie dla zwierząt.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.