• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe pojemniki na śmieci, nowe problemy mieszkańców Gdańska

Katarzyna Moritz
19 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Mieszkańcy Dolnego Wrzeszcza narzekają, że pojemniki utrudniają poruszanie się i ustawiono je bez przemyślenia. Miasto przypomina, że to wspólnoty mają wyznaczać miejsce ich ustawienia.
  • Mieszkańcy Dolnego Wrzeszcza narzekają, że pojemniki utrudniają poruszanie się i ustawiono je bez przemyślenia. Miasto przypomina, że to wspólnoty mają wyznaczać miejsce ich ustawienia.
  • Mieszkańcy Dolnego Wrzeszcza narzekają, że pojemniki utrudniają poruszanie się i ustawiono je bez przemyślenia. Miasto przypomina, że to wspólnoty mają wyznaczać miejsce ich ustawienia.
  • Mieszkańcy Dolnego Wrzeszcza narzekają, że pojemniki utrudniają poruszanie się i ustawiono je bez przemyślenia. Miasto przypomina, że to wspólnoty mają wyznaczać miejsce ich ustawienia.
  • Mieszkańcy Dolnego Wrzeszcza narzekają, że pojemniki utrudniają poruszanie się i ustawiono je bez przemyślenia. Miasto przypomina, że to wspólnoty mają wyznaczać miejsce ich ustawienia.
  • Mieszkańcy Dolnego Wrzeszcza narzekają, że pojemniki utrudniają poruszanie się i ustawiono je bez przemyślenia. Miasto przypomina, że to wspólnoty mają wyznaczać miejsce ich ustawienia.
  • Mieszkańcy Dolnego Wrzeszcza narzekają, że pojemniki utrudniają poruszanie się i ustawiono je bez przemyślenia. Miasto przypomina, że to wspólnoty mają wyznaczać miejsce ich ustawienia.

W części gdańskich dzielnic zaczęto już ustawiać dodatkowe pojemniki na odpady - by zgodnie z nowymi przepisami - od 1 kwietnia mieszkańcy sortowali je na pięć frakcji. Tam gdzie stanęły, pojawiły się problemy z brakiem dla nich miejsca przy posesjach i w altanach śmietnikowych.



Wiedziałe(a)ś, że od 1 kwietnia zmienia się system segregowania odpadów w Gdańsku?

Od 1 kwietnia mieszkańcy Gdańska będą segregowali odpady na pięć, a nie na trzy frakcje. Będą to: szkło, papier, metale i tworzywa sztuczne (w jednym pojemniku), odpady bio (dawne "mokre") i odpady resztkowe (dawne "suche").

Wiele gmin w Polsce nie ma problemu z nowymi zasadami, bo tam od początku reformy śmieciowej (w 2013 roku) obowiązuje większy zakres segregacji odpadów. Jednak dla Gdańska i jego mieszkańców to kolejna radykalna zmiana, wymagająca sporych przygotowań. W tym dostawienia tysięcy nowych pojemników.

Super Sorter będzie musiał chodzić slalomem po chodnikach



W Dolnym Wrzeszczu zobacz na mapie Gdańska, przy ul. Żywieckiej, Klonowicza czy Manifestu Połanieckiego, już w mijającym tygodniu zaczęto ustawiać dodatkowe pojemniki: niebieskie na papier i żółte na metale i tworzywa sztuczne. Pojemniki te są zaklejone taśmą z napisem: "nie używać przed 01.04.2018 r." Kończy się już dostawianie tych pojemników na Przymorzu i Zaspie, wciąż trwa w Brzeźnie, Wrzeszczu, Aniołkach i na Strzyży.

Nowe pojemniki to nowy kłopot dla wielu wspólnot mieszkaniowych.

- Po co są tak wcześnie rozwożone, skoro plomby zakazują ich używania do 1 kwietnia? Gdzie mamy je trzymać? - dopytuje się pan Michał, nasz czytelnik. - Pojemniki postawiono bez przemyślenia w kwestii ustawienia. W ciasnej zabudowie Dolnego Wrzeszcza ograniczają wjazd dla dużych aut (np. straż pożarna, karetki, odbiór śmieci), blokują wejścia przez furtkę. Poruszanie się chodnikiem zastawionym kubłami na śmieci wymaga slalomu. Na domiar złego, niektórzy niedoinformowani mieszkańcy, stawiają przy nowych pojemnikach swoje śmieci. Tworzą się już małe wysypiska.
Urzędnicy odpowiadają.

- Zgodnie z przepisami prawa lokalnego, gmina ma prawo oczekiwać, że zarządcy nieruchomości wskażą miejsce ustawienia pojemników (tzw. PGO, czyli punkty gromadzenia odpadów) - zastrzega Alicja Bittner z biura prasowego w gdańskim magistracie. - Niestety, w sytuacjach jak na zdjęciach, wspólnoty mieszkaniowe wskazały jako PGO wąskie wejścia do klatek. Ponieważ nie było tam już miejsca na kolejne pojemniki, zostały one ustawione przy wejściu do nieruchomości. Staramy się zawsze doradzać w sprawie możliwości zlokalizowania PGO, ale decyzję ostateczną podejmuje zarządca nieruchomości.
Miasto zastrzega, że do czasu unormowania się strumieni odpadów w poszczególnych frakcjach, będzie możliwość ustawienia pojemników obok wiat.

- Po tym okresie, w celu zapewnienia estetyki miejsca zamieszkania, zalecane jest zaprojektowanie takiej wiaty, aby zmieściła wszystkie pojemniki wewnątrz pomieszczenia - wyjaśnia Alicja Bittner.

111 mln na system gospodarowania opadów w tym roku



Firma Suez, która odbiera śmieci większości mieszkańców Gdańska, dostawi w całym niemal mieście około 8850 nowych pojemników na odpady. Ponadto około 8300 pojemników wymieni, gdyż mają one niewłaściwy kolor. Obecne pojemniki "mokre", zostaną  zamienione na "bio", "suche" na "resztkowe", a pojemniki na "szkło" pozostaną bez zmian.

Mogą się jednak zmienić rozmiary tych pojemników. Dla mieszkańców domów jednorodzinnych odbiór surowców wtórnych, tak jak obecnie szkła, odbywać się będzie w systemie workowym.

- Na starych pojemnikach zmienianych jest też 50 tys. naklejek. Ich wymiana, przy sprzyjających warunkach atmosferycznych, powinna zakończyć się do końca marca - zapowiada Bittner.
Super Sorter ma zachęcić do rozszerzonej segregacji odpadów. Super Sorter ma zachęcić do rozszerzonej segregacji odpadów.

Odbiór nowych frakcji będzie obsługiwać 19 nowych brygad wywozowych. Suez ma w swojej flocie trzy mini śmieciarki do obsługi tych sektorów, w których dominują wąskie i ciasne uliczki.

Jeden z sektorów w Gdańsku (nr 6 dla dzielnic VII Dwór, Brętowo, Piecki-Migowo, Suchanino, Siedlce, Ujeścisko-Łostowice) obsługuje powołana w zeszłym roku miejska spółka Gdańskie Usługi Komunalne.

- W pierwszej kolejności nowe pojemniki otrzymają mieszkańcy domków jednorodzinnych - deklaruje Bartosz Piotrusiewicz, prezes GUK. - To około 4 600 punktów. Warto dodać, że poza pojemnikami, mieszkańcy domków jednorodzinnych otrzymają od nas zestawy worków na trzy frakcje: papier, metale i tworzywa sztuczne oraz szkło. Zestawy powinny wystarczyć do końca roku, ale jeśli komuś zabraknie wcześniej, to będziemy uzupełniać według zapotrzebowania.
Podstawowe informacje o nowych zasadach segregowania odpadów od 1 kwietnia

W tym obszarze miasta będą nowe wszystkie pojemniki - 21,7 tys. sztuk, a także śmieciarki. Zakupiono już 24 nowoczesnych pojazdów. Są to samochody do wywozu dwóch rodzajów odpadów jednocześnie tzw. "śmieciarki bębnowe" przeznaczone do transportu bioodpadów. Zaplanowano także zakup auta do odbioru przeterminowanych leków, jak i samochody mieszczące odpady wielkogabarytowe oraz kontenery. Jest też jedna mini śmieciarka.

Miasto w 2018 roku zaplanowało wyższe bieżące wydatki związane z gospodarką komunalną i ochroną środowiska o blisko 16 proc. - na sumę 217,1 mln zł, w stosunku do wykonania w 2017 roku (187,4 mln zł, w tym związane ze wzrostem kosztów utrzymania oświetlenia ulic, dróg i zadrzewieniem).

Wydatki związane z gospodarowaniem odpadów w tym roku wyniosą 111 mln zł. Skarbnik miasta przyznaje, że zaplanowane środki są wyższe niż wpływy z opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, właśnie w związku z rozszerzeniem zakresu segregowania odpadów na 5 frakcji.

Ponadto zakłada się, że średni wzrost wydatków związany z gospodarowaniem odpadów w latach 2019 - 2021 będzie kształtował się na poziomie ok. 3 proc. rocznie, a od 2022 roku ok. 2 - 2,5 proc.

Opinie (201) 1 zablokowana

  • Teraz jest tak małe uliczne smietniki są zapchane workami smieciarzy bo im sie segregowac nie chce!!

    Albo wywalają je przez okno!! Ale konsekwencje ponoszą wszyscy. !! W blokach niema miejsca na segregacje maja 2 małe pokoje i mikro kuchnie! Jak nie było segregacji to wywalali smieci do kubła.Teraz przez segregacje wywalają przez okno!!!

    • 4 1

  • ... (1)

    U mnie na osiedlu pod wiatą stoi chyba z 8 pojemników (duże i małe), sąsiedzi i tak wszystko wynoszą w jednym worku, dodatkowo ze śmietnika korzysta osiedlowy sklep. Śmieciarki przyjeżdżają chyba codziennie (czy różne, nie wiem). Ale wiecznie jest pełno śmieci i tak. W kubłach, pod wiatą i dookoła. Połamane szafki, drzwi i porozbijane sedesy. Cud, miód, a w lato smród że okna nie idzie otworzyć.

    • 15 0

    • to wina Twoich sąsiadów, nie pracowników wywożących

      • 0 1

  • (1)

    A po kie licho te nowe pojemniki? Dotychczasowe- stojące od wielu lat- na papier i plastik - były dużo lepsze. Z otworem, bez tej durnej i niewygodnej klapy. Najpierw skasowali te "szklane", a teraz kolejny badziew.

    • 7 0

    • ??

      Ludzie!... czemu sie denerwujecie, przecierz to jest glupi kawal na 1-go kwietnia :-)

      • 1 0

  • (1)

    Nie lepiej po prostu zbudować nowe wysypisko gdzieś dalej od miasta? Po co ta cała segregacja?
    To jest bez sensu.

    • 11 2

    • Dla odzysku. Od tego nie ma odwrotu na całym świecie.

      • 0 0

  • Ile jeszcze ludzie będą się męczyć?

    A po co ludzie mają to segregować? Kiedy ktoś wreszcie cofnie i zlikwiduje te nieżyciowe przepisy?

    • 9 1

  • Nowe pojemniki potrzebne

    Na psie kupy.Te psie wyroby w woreczkach foliowych lądowały w śmietnikach ustawionych przy ławeczkach .Fajnie było latem.

    • 4 1

  • Nowe hasło

    Śmietniki na śmieci! Won!

    • 3 1

  • głosujcie dalej na budynia to będzie jeszcze niezły cyrk

    To jak chcecie więcej ?

    • 7 6

  • Mam wrazenie, ze przed reforma bylo czysciej.

    Smieci zmieszane firma odbierala dosc czesto, sortowali sobie sami. Jeden kubel. Zero problemow. Pojemniki sie przepelnialy - zamawialo sie czestszy wywoz i problem rozwiazany.

    A teraz wszystko upstrzone tymi pojemnikami. Szklo odbierane w kazda srode po pelni ksiezyca. Mokre odbierane w czwartki nieparzystych tygodni. Kazde podworko zapackane kilkunastoma kublami, bo co klatka to wspolnota i swoj zestaw musi miec. Pod pojemnikami reklamowki bo albo pojemnik pelen albo ludzie nie wiedza co gdzie wrzucac. Chaos ogolny.

    Czemu nie mozemy wrocic do systemu zmieszanych i niech segregacja odbywa sie w sortowni odpadow? Moze Pan Bartosz trzasnie sie w leb klapa od pojemnika, otrzezwieje troche i przestanie z wywozu smieci robic bizantyjski proces pelen komplikacji?

    • 12 1

  • Co za chlew!

    Nie prosciej w sortownii na wysypisku zatrudnic 30 osob do sortowania zamiast zajmowac dziesiatkom tysiecy osob miejsce w domach i na podworkach na kolejne pojemniki? Urzednicza tepota w pelnej krasie!

    • 20 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane