• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe tablice upamiętnią ważnych gdańszczan i wydarzenia

ms
4 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Dwie pierwsze tablice poświęcone Leopoldowi von Winterowi i Frankowi Meislerowi zawisną na budynkach po przeciwnych stronach ul. Długiej. Dwie pierwsze tablice poświęcone Leopoldowi von Winterowi i Frankowi Meislerowi zawisną na budynkach po przeciwnych stronach ul. Długiej.

W Gdańsku pojawią się jednolite tablice pamiątkowe z informacjami o osobach i wydarzeniach o znaczeniu historycznym dla miasta. Pierwsze zawisną w najbliższy weekend, podczas Światowego Zjazdu Gdańszczan.



Jak podobają ci się nowe tabliczki?

Tablice będą umieszczane w miejscach, które odegrały ważną rolę w wydarzeniach historycznych, bądź są związane z urodzeniem, pobytem, prowadzoną działalnością lub śmiercią osób o znaczeniu historycznym.

Uwaga: tablice nie zawisną w miejscach związanych z osobami, które zapisały się w historii jako zbrodniarze wojenni bądź funkcjonariusze zbrodniczych reżimów.

- Chodzi o upowszechnianie wśród mieszkańców i turystów wiedzy o miejscach związanych z wydarzeniami i osobami ważnymi dla historii Europy, Polski, Pomorza i Gdańska - tłumaczą urzędnicy z prezydenckiego biura ds. kultury, którzy współtworzyli ten projekt.

Nowe tablice wytrzymałe i oszczędne w treści



Za graficzny projekt tablic odpowiada Anita Wasik z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Mają one owalny kształt, są ciemnografitowe i emaliowane. Oszczędna treść będzie podawana każdorazowo w językach polskim i angielskim, choć w niektórych sytuacjach pojawią się też inskrypcje w trzecim języku.

Pierwsze tablice zawisną w najbliższy weekend. W sobotę, 7 lipca, o godzinie 13, odsłonięta zostanie tablica dedykowana pamięci nadburmistrza Gdańska Leopolda von Wintera. Uroczystość odbędzie się przy ul. Garbary zobacz na mapie Gdańska. Po odsłonięciu odbędzie się wernisaż wystawy plenerowej "Na drodze ku nowoczesności. Działalność nadburmistrza Leopolda von Wintera (1823-1893)" oraz spacer gdańskimi śladami Leopolda von Wintera, przygotowane przez Muzeum Gdańska.

Na tablicy poświęconej Leopoldowi von Winterowi umieszczono napisy w trzech językach: polskim, niemieckim i angielskim. Na tablicy poświęconej Leopoldowi von Winterowi umieszczono napisy w trzech językach: polskim, niemieckim i angielskim.
Zobacz także: Leopold von Winter - człowiek, który dał miastu wodociągi, zmodernizował oświetlenie i ulice

Z kolei w niedzielę, 8 lipca, o godzinie 10:30, przy ul. Długiej 81/83 zobacz na mapie Gdańska odsłonięta zostanie tablica upamiętniająca postać Franka Meislera, urodzonego w Gdańsku autora serii europejskich pomników upamiętniających Kindertransporty, czyli akcji ratującej żydowskie dzieci z krajów zagrożonych okupacją nazistowską.

Na tablicy poświęconej Frankowi Meislerowi umieszczono napisy w dwóch językach: polskim i angielskim. Tak ma być w przypadku większości podobnych tablic. Na tablicy poświęconej Frankowi Meislerowi umieszczono napisy w dwóch językach: polskim i angielskim. Tak ma być w przypadku większości podobnych tablic.

Niekonsekwencja urzędników



Tym samym już na samym początku miejscy urzędnicy wykazują się niekonsekwencją. Choć w ramach wewnętrznych ustaleń uznali za wskazane, by "pomiędzy śmiercią osoby a jej upamiętnieniem upłynął co najmniej 1 rok, a w przypadku upamiętniania wydarzeń - co najmniej 25 lat", to tablica upamiętniająca Franka Meislera zawiśnie ledwie trzy i pół miesiąca po jego śmierci (rzeźbiarz zmarł 24 marca 2018 r. w Jerozolimie).

Na zawieszenie tablic poświęconych Winterowi i Meislerowi zgodził się Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Pomysł podpatrzony w innych miastach



Podobne systemy informacji działają w największych miastach europejskich. W Paryżu istnieją tzw. łopaty (fr. pelles) zaprojektowane przez Philippe'a Starcka, w Londynie działa system tzw. blue plaque, w Berlinie Berliner Gedenktafel.

  • Paryskie "łopaty" opowiadają o historii miasta.
  • Niebieskie plakietki są znakiem rozpoznawczym Londynu.
  • Przykład berlińskiego gedenktafel.
ms

Wydarzenia

Światowy Zjazd Gdańszczan 2018

zlot

Opinie (174) ponad 10 zablokowanych

  • Trochę jak w czasach, kiedy powstawały pierwsze powerpointy (1)

    Ludzie nie wiedzieli jak z tego korzystać i wlepiajli tam wszystkie informacje, jakie mieli

    Tu to samo, na dodatek w trzech językach. Wystarczyłoby po polsku Tu mieszkał: wielkie imię i krtótka informacja o...
    A wersje wielojęzyczne zrobić wirtualne.

    • 4 8

    • Kadafi usunął wszystkie angielskojęzyczne z lotniska w stolicy Libii - Trypolisie. Marnie skończył.

      Nie życzę tego samego zwolennikom Kaczafiego.

      • 4 0

  • A gdyby tak... (1)

    upamiętnić tablicami każde miejsce, w którym Niemcy popełnili jakieś zbrodnie wojenne?

    • 22 12

    • nekrofil, czy co?

      • 2 1

  • wygladaja jak nekrologi

    • 10 5

  • te tablice .....

    wyglądają jak tabliczki na przedwojennych grobach. Ulica to nie cmentarz.

    • 10 6

  • My gdańszczanie! (1)

    My gdańszczanie domagamy się wykonania tablicy upamiętniającej 68 Polaków-działaczy z Gdańska rozstrzelanych 11 stycznia i 22 marca 1940 roku w Stutthofie przez hitlerowców.
    Ojczyzna-to ziemia i groby,
    Narody tracąc pamięć-tracą życie.

    • 25 8

    • nie wolno

      jak za komuny nie wolno było o Katyniu

      • 5 2

  • Zaraz, zaraz jeszcze 10 lat temu (1)

    Adolf Hitler, Konstanty Rokossowski i Bolesław Bierut byli honorowymi obywatelami Gdańska.

    Oburzony Hermann Göring też honorowy obywatel Gdańska!

    • 14 9

    • Ot, dureń nie ma co chlać, to zaczął pieprzyć trzy po trzy w internecie.

      • 3 3

  • Jak zwykle w Gdańsku... fatalna nowa architektura, fatalne rozwiązania urbanistyczne to i tabliczki dostosowali...

    Proszę sobie porównać z przykładami z Paryża, Londynu i Berlina zamieszczonymi w artykule.
    Tam tego rodzaju tabliczki są dobrze wykonane i przede wszystkim są "jakieś".

    A u nas? Wygląda to jak zrobiony w PowerPoincie na szybko nadruk na jakiś tani kawałek blachy....

    • 4 10

  • Jawohl (4)

    Sami Niemcy bo to niemieckie miasto! Jawohl

    • 8 12

    • kolejny debil od jaworskiego

      • 5 5

    • Ja,ja du arschloch. (2)

      • 3 1

      • oczywiście to do Hansa.

        • 3 0

      • oczywiście to do Hansa.

        • 3 0

  • Żenująca akcja

    • 10 8

  • tablice upamiętniające Polaków (9)

    Pomysł z tablicami super, natomiast czemu mamy upamiętanić niemieckich mieszkańców a nie polskich? Jesteśmy w Polsce i wbrew temu, że kiedyś w Gdańsku mieszkało dużo Niemców nie jest powodem, żeby teraz stawiać im za to tablice. Nie wiem, czy ktoś od tak jest w stanie wymienić kilku Niemców mieszkających w Gdańsku. Dużo lepiej byłoby rozpowszechniać Polaków! Przecież przed II wojną światową w Gdańsku mieszkali Polacy, którzy wraz ze zbliżającą się wojna mieli bardzo trudne życie w Gdańsku. Czemu nie możemy zacząć od upamiętniania prawdziwnych bohaterów dla nas Polaków, tych którzy zasłużyli sie dla Gdańska! Czy to będa Polacy mieszkający przed wojną, czy Polacy zmuszeni do zmiany miejsca zamieszkania po wojnie (Kresowianie), którzy odbudowywali Gdańsk i stał się dla nich prawdziwym domem.
    O większości z tych ludzi pewnie większośc nie słyszała.
    Kilka przykładów np.
    ppor. rez. inż. Konrad Guderski - dowodził załogą w obronie Poczty Polskiej w 1939
    Alf Liczmański, działacz harcerski w Gdańsku, pedagog, więzień Stutthofu
    Erwina Barzychowska- jedna z pierwszych najmłodszych ofiar II wojny światowej w Gdańsku

    profesorowie Politechniki Gdańskiej np.:
    Doc. dr inż. Marianna Sankiewicz-Budzyńska
    doc. Gustaw Budzyński
    prof. Stanisław Łukasiewicz, pierwszy rektor Politechniki Gdańskiej po wojnie, przedwojenny profesor Politechniki Lwowskiej
    itd.

    Jest tylu Polaków!
    A tak jest smutek i wstyd!

    PS. Jak już chcemy nawiązać do Niemców to najlepiej w taki sposób jak w Warszawie.
    W różnych miejscach są tablice:
    Miejsce uświęcone krwią Polaków poległych za wolność Ojczyzny
    Tu w roku ... hitlerowcy rozstrzelali około ... zakładników.

    • 22 10

    • Tu chodzi o Gdańszczan zasłużonych dla rozwoju miasta w jego 1000- letniej historii, szowinistko. (1)

      Umieszczanie tabliczek dopiero się zaczęło .

      • 3 7

      • a kto się bardziej zasłużył jak nie Ci którzy oddali w Gdańsku życie w obronie wolności, walcząc z niemieckim faszyzmem?

        A potem po wojnie podnosili to miasto z ruin?
        Może wychowawcy dziarskich chłopaków z selbschutzu?
        Sam jesteś szowinistą.

        • 5 6

    • w tej akcji chodzi o regermanizację przestrzeni publicznej

      będzie kilka listków figowych - ale niewiele to zmieni

      • 2 5

    • To są tylko 2 pierwsze tabliczki, a ludzi czekających na upamiętnienie jest bardzo wielu... (4)

      Zarówno Polaków, jak i Niemców, Niderlandczyków oraz innych mieszkańców Gdańska, nie zawsze mówiących po Polsku, ale będących poddanymi Króla Polski.

      Ponadto 2 wymienione przez ciebie osoby są już upamiętnione w stopniu znacznie większym niż jakaś tam tabliczka na budynku:

      Konrad Guderski - Ma dużą ulicę na Kowalach.
      Alf Liczmański - Tramwaj i ulica w Oliwie.

      Reszta natomiast poza prof. Łukasiewiczem, to druga, trzecia liga w kolejności do upamiętnienia. Są bardziej zasługujący na upamiętnienie Polacy.

      Np.
      Małżeństwo Afanasjewów zasłużone dla Gdańskiej i Trójmiejskiej Kultury,
      prof. Witold Tubilewicz - człowiek, który kierował odbudową Portu Gdańskiego, a w późniejszych latach uczestniczył w pracach nad planem Portu Północnego
      prof. Władysław Czerny - Jeden z głównych twórców powojennego Gdańska, w okresie 1945-47 wiceprezydent miasta, pomysłodawca dopiero niedawno zrealizowanych projektów Nowej Wałowej i Tunelu Pod Martwą Wisłą, organizator komunikacji miejskiej w Gdańsku, twórca wydziału Architektury na PG, aresztowany i przez 3 lata osadzony bez wyroku przez Stalinowskie Władze.
      Jan Kilarski - historyk, miłośnik i wielki popularyzator historii Gdańska, po wojnie poszukiwał i zwoził do Gdańska ukryte w różnych miejscach gdańskie zabytki sztuki, miał tez duży wpływ na polskie nazewnictwo w Gdańsku

      • 4 1

      • nie przypadkowo zaczyna się akcję od upamiętnienia tępego prusaka (2)

        • 2 4

        • Brawo... nie ma to jak popisać się ignorancją i nieznajomością historii własnego miasta. (1)

          Ale tobie i tym, którzy dali ci łapki w górę udało się wejść na poziom "słoik",no chyba że jesteś słoikiem.

          Leopold Von Winter nie był tępym Prusakiem, a jedną z bardziej światłych postaci w Gdańsku 2 połowy 19 wieku, która realnie wpłynęła na Gdańsk w kolejnych dziesięcioleciach, a nawet ciągle wpływa, bo to za jego kadencji pojawiły się pierwsze tramwaje i stocznia. W skrócie to on z zapadłej dziury, jaką był Gdańsk zrobił rozwijające się i nowoczesne miasto.Zacytuję ci jego dokonania za gedanopedią:

          "W czasie pierwszej kadencji nadburmistrza Wintera priorytetem było poprawienie stanu sanitarnego miasta poprzez doprowadzenie do miasta zdrowej wody pitnej i założenie ogólnomiejskiej sieci kanalizacyjnej z oczyszczalnią ścieków (zob. ► wodociągi). Od lat apelował o to do włodarzy Gdańska wieloletni radny, lekarz ► Albert Liévin. Zarząd Miasta, mając poparcie Rady Miejskiej i jej przewodniczącego ► Theodora Bischoffa, już w 1863 roku zlecił opracowanie planów realizacji tych zamierzeń; budowę wodociągu z ► ujęcia wody w Pręgowie prowadzono w latach 1868–1869. W kolejnych latach do nowej sieci wodociągowo-kanalizacyjnej podłączano także przedmieścia. Symbolem zakończenia tego etapu prac było uruchomienie w 1875 roku na ► Targu Maślanym neogotyckiej ► fontanny, na której umieszczono żeliwne medaliony z wizerunkami osób zasłużonych dla tego przedsięwzięcia, w tym nadburmistrza Wintera.

          W czasie jego drugiej i części trzeciej kadencji na tym stanowisku (1874–1886 i 1886–1890) głównym zadaniem Zarządu Miasta stały się prace przy modernizacji gdańskich ► ulic, trwające blisko 30 lat. Po założeniu instalacji wodociągowych, kanalizacyjnych i gazowych jezdnie wykładano brukowcami, place i części chodników kostką granitową, a chodniki głównych ulic kamiennymi płytami. Materiał sprowadzano przede wszystkim ze Szwecji. Wcześniej, w latach 1870–1873, mimo protestów mieszkańców rozebrano ► przedproża na najważniejszych ciągach komunikacyjnych ► Głównego Miasta (► ul. Długa, ► Ogarna, Tkacka, ► Targ Rybny). 21 VI 1873 roku otwarto pierwszą linię ► tramwajów konnych.

          W czasie pracy nadburmistrza Wintera na rzecz miasta zmieniło ono zasadniczo swój charakter, rozpoczynając drogę do nowoczesności. Liczba mieszkańców z 78 500 w 1865 roku wzrosła do 120 000 w 1890 roku (zob. ► ludność). W 1878 Gdańsk stał się stolicą nowej prowincji – Prusy Zachodnie, której biura mieściły się w okazałych gmachach zbudowanych w latach 1881–1886 przy ► Nowych Ogrodach (Neugarten). Od 1 VII 1870 roku Gdańsk z Sopotem łączyła kolej podmiejska, a z Berlinem od 1 IX 1870 nowa linia kolejowa, biegnąca przez Stargard i Szczecin (zob. ► kolej). Rozbudowane zostały państwowe zakłady, stocznia wojenna i ► fabryka karabinów, dające zatrudnienie kilku tysiącom robotników. W 1889 roku rozpoczęto budowę prywatnej ► Stoczni Schichaua przy Schichaugasse (ul. Jana z Kolna). Prywatne wytwórnie różnych branż powstały w rejonie ► Młynisk i ► Dolnego Miasta przy ul. Kamienna Grobla. Centrum miasta połączyły z przedmieściami linie tramwajów konnych: z ► Orunią od 1878, ► Siedlcami i ► Emaus od 1887, z Dolnym Miastem od 1885 roku. Zmieniło się także oblicze samego centrum. Dawne mieszczańskie kamieniczki przy ul. Długiej, ► Długim Targu, Tkackiej czy Ogarnej stały się siedzibami sklepów, restauracji, ► hoteli. Sąsiednie ulice, w tym Podwale Przedmiejskie, zostały zabudowane nowymi kamienicami czynszowymi. "

          • 2 0

          • Nacjonalista Pruski.

            Kumpel Wilhelma. Czczą nacjonalistów.

            • 0 3

      • Nie ma takiego państwa jak Niderlandy

        • 0 3

    • Gdansk byl budowany przez Niemcow, Holendrow itd

      Polakow bylo mniej przed 2 wojna swiatowa i to wlasnie Niemcy/Prusacy, Holendrzy nadali miasto ten wyglad, budowali koscioly, politechnike, szkoly, znane obrazy to tez dziela nie Polakow. Polacy, Ruscy po 1944 roku niszczyli wszystko co mialo cos wspolnego z niemcami/prusakami. palili w piecach meblami gdanskimi, ksiegami ewangelikow, nawet koscioly ewangelickei ukradli katolicy.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane