- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (112 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (73 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (172 opinie)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (116 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (162 opinie)
- 6 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (216 opinii)
O czym śni stróż na budowie?
"Mylić się jest rzeczą ludzką"- to prawda stara jak świat. Pomyłka bowiem wpisana jest w naszą naturę i, w granicach rozsądku, jest przez większość tolerowana. Co jednak począć z pomyłką sięgającą granic absurdu, jaka przydarzyła się pewnemu stróżowi na budowie?
W nocy z soboty na niedzielę, podczas pełnienia dyżuru na jednym z placów budowy w Oliwie, wybudzony z drzemki stróż przeżył chwilę grozy. Na jednym z monitorów zobaczył grupkę nieznanych mu osób, która poruszając się koparkami, wywoziła materiały budowlane.
Nie czekając długo, aż złodzieje rozkradną plac budowy, stróż zadzwonił po policję.
Funkcjonariusze błyskawicznie pośpieszyli z pomocą. Kiedy zjawili się na miejscu ich oczom ukazał się... pusty plac.
Udali się więc do stróżówki, gdzie zastali przerażonego "rabunkiem" ochroniarza. Mężczyzna na potwierdzenie swoich słów pokazał policjantom zapis z kamery.
Jak się okazało, ochroniarz, najprawdopodobniej podczas drzemki, niechcący odtworzył zapis video sprzed kilku dni, który przedstawiał... pracujących na budowie robotników.
- Ze względu na niską szkodliwość i fakt, że mężczyzna wezwał policję w dobrej wierze, nie poniesie żadnych konsekwencji prawnych - mówi mł. asp. Maciej Stęplewski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Na szczęście takich wezwań jak to mamy niewiele - dodaje.
Jaka była reakcja szefa, który dowiedział się, że jego pracownik uciął sobie drzemkę w czasie pracy i omyłkowo wezwał policję? - nie wiemy.
Mężczyzna był trzeźwy.
Opinie (67) 3 zablokowane
-
2008-11-25 13:19
Ikar (6)
Na portierni o nocnej porze
Siedział stróż Waldemar Orzeł
Wpatrzony w szybę zroszoną deszczem
Pragnął by życie dało mu jeszcze
Niewielką przestrzeń w codziennym bezdechu
łyk jaskrawości ech wartej grzechu
wówczas pod niebo mógłby się wzbić
lecz uziemiony był przez życia nić
Na portierni o nocnej porze
Spał na krześle Waldemar Orzeł
Zamglone szyby płakały deszczem
On głośno chrapiąc chwytał powietrze
Na granicy wolnego bezdechu
tam gdzie jaskrawość warta jest grzechu
Orzeł pod niebem szybował jak ptak
Leciał swobodnie czuł życia smak
Na portierni o rannej porze
przeciągnął sie Waldemar Orzeł
Zza szyby dostrzegł pusty plac
Ukradli wszystko, ech psia mać
Zza szyby dostrzegł pusty plac
Ukradli wszystko,
ech...
A on tak pragnął życia w bezdechu
tej jaskrawości ech wartej grzechu
chciał ponad wszystko w powietrze sie wzbić
lecz uziemiła go życia nić- 0 0
-
2008-11-25 13:51
wszystkim tym co tak się cieszą (3)
i śmieją z ochroniarzy - prosze spróbujcie kilka nocy popracować - postróżować !!!!
Ja zmieniłem prace i się ciesze....
Byłem na kilku obiektach przez kilka miesięcy, pilnie potrzebowałem dorobić
na 1 obiekcie ani razu nie zmróżyłem oka, kawa itd a zdarzało się że nawet 2 noce pod rząd, lub
po 24H/12 przerwy/12H znowu bo trzeba było np kogoś zastąpić, więc oczy na zapałkach
a na innym cały czas spałem ;D, spokój cichutko tam nie było nawet co kraść....
ja kiedyś lulam
i przyjechał właściciel, taki paniczek ;D:D wku...rwił, zaczął chrzanić że zgłosi szefowi mojej firmy a ja
"Odpier...się człowieku za takie pieniądze sam sobie tu czuwaj ;D i pojechał, więcej nigdy juz w nocy nie przyjeżdzał
Na innym obiekcie raz miałem też próbe włamu, dobrze że nie spałem :)
Naprawde spróbujcie a później możecie się śmiać....- 0 0
-
2008-11-25 14:38
wszystkim co nie rozumeją poezji
najpierw prosze ZROZUMIEC tekst, naprawdę nie jest skomplikowany, interpretacji mógłby się z powodzeniem podiąć uczeń gimnazjium.
Akurat stayry tam nie ma, raczej z tekstu bije tragedia człowieka którego sytuacja życiowa zmusza do pracy w niechcianym - i trudnym - zawodzie.- 0 0
-
2008-11-26 08:11
A czemu traktujesz (1)
ten wiersz człowieku jako kpinę i sarkazm???? To raczej nostalgia za czymś nieuchwytnym. Wszyscy tego pragniemy, a kontekst? Akurat pod tym artykułem jak najbardziej na miejscu. Wielkie brawa dla autora.
- 0 0
-
2008-11-26 08:13
choć trochę w stylu
Feela :-) Pewnych zwrotów bym unikała żeby uniknąć podejrzeń o grafomanię :-)
- 0 0
-
2008-11-25 22:12
:)
dobre:)
- 0 0
-
2008-11-26 09:33
Utwór pochodzi z płyty "Na ulicy sztormowej" Janusza Pierzaka
http://www.epuls.pl/klub/janusz-pierzak/851222
kilka jego utworów jest na wrzuta.pl i na youtube- 0 0
-
2008-11-25 13:47
biedny stróż
szef pewnie go stresuje.
- 0 0
-
2008-11-25 13:58
A co ma robićza 3,5zł/1h (2)
Za taką stawkę jak oni tam mają nie dziwie sie że spał... za całą dobe (24h) zarabia 84zł, za co musi sobie kupić jedzenie, dojechać na służbę, mieć jakieś ubrania na zmianę (za buty na służbę firmy ochrony nie zwracają, a wymagają żeby były czarne skórzane i najlepiej sie jeszcze lśniły.) Na dodatek zapewne jeszcze je (buty) po takiej zmianie trzeba wyszorować z błota.) Do tego z tych 84zł za 24GODZINY pracy wyżyw rodzine czy jakoś żyj...
- 0 0
-
2008-11-26 09:25
PRACOWAĆ!!!! (1)
Pielęgniarka zarabia podobnie, więc też powinna olać robotę i lekarstewka niech sami sobie łykają, kroplówki podłączają,dzwonią po lekarzy itd. a pielegniareczki będą kawkę pić bo za 3,5 nie można pracować!!!
- 0 0
-
2008-11-26 09:27
chyba nie byłeś z 10 lat już
w żadnej przychodni, czy szpitalu - tak trzymać :))))))
- 0 0
-
2008-11-25 14:20
ehh ten gdansk i jego mieszkancy :/
- 0 0
-
2008-11-25 14:21
pewnie snil o tym by byc slawnym i by pisano o nim w gazetach.
Udalo sie :)- 0 0
-
2008-11-25 14:25
nocne koszmary
śnią się stróżowi
- 0 0
-
2008-11-25 14:33
beka
jak na fotce kazdy głupa pali ze niby cos tam robi
- 0 0
-
2008-11-25 15:02
o mało z krzesła nie spadłem czytając ten artykuł :))) pozdro... tzn kolorowcyh snów dla stróża ;D
- 0 0
-
2008-11-25 15:09
owned
haha
- 0 0
-
2008-11-25 15:54
Noc jest od spania nie od pracowania.
Noc jest od spania nie od pracowania.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.