- 1 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (35 opinii)
- 2 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (201 opinii)
- 3 Najstarsza fontanna idzie do remontu (24 opinie)
- 4 Miasto pełne znaków. Wiele niepotrzebnych (42 opinie)
- 5 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (217 opinii)
- 6 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (61 opinii)
O krok od kolizji na Motławie
Nasz czytelnik zarejestrował niebezpieczne zdarzenie, do jakiego doszło w niedzielę na Motławie
W niedzielne południe na Motławie doszło do groźnej sytuacji. Płynący szybko statek białej floty "Danuta" Żeglugi Gdańskiej otarł się o żaglowiec "Santa Barbara Anna" biorący udział w imprezie Baltic Sail. Na szczęście straty okazały się nieduże, a armatorzy obu jednostek wyjaśnią zdarzenie między sobą. Wbrew doniesieniom niektórych świadków, kładka na Ołowiankę nie została uszkodzona.
Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że właścicielami żaglowca są członkowie amerykańskiego zespołu "The Kelly Family".
Następnie statek pasażerski przepływa niebezpiecznie blisko jednej z kierownic kładki na Ołowiankę. Można odnieść wrażenie, że jednostka uderzyła w jej kraniec i zniekształciła zamocowaną tam miarkę poziomu wody w Motławie.
By poznać szczegóły tego zdarzenia skontaktowaliśmy się z Kapitanem Portu Gdańsk. Wbrew pozorom, nic poważnego nie stało się, a straty materialne okazały się niewielkie. Oficer kapitanatu zaprzeczył, by w wyniku zdarzenia kierownica kładki na Ołowiankę została w ogóle naruszona.
- Jednostki jedynie otarły się o siebie. Uszkodzenia na burtach nie były duże, do Motławy nie wyciekły żadne substancje, żadna z jednostek nie straciła zdolności żeglugowej. Dysponujemy pełną dokumentacją fotograficzną skutków tego wypadku, ale najprawdopodobniej nie będzie ona potrzebna. Wszystko wskazuje na to, że armatorzy obu jednostek dogadają się we własnym zakresie na temat pokrycia kosztów naprawy - informuje Cezary Przepiórka, zastępca kapitana Portu Gdańsk ds. służby dyżurnej.
Pracownicy kapitanatu nie chcą dywagować o przyczynach zdarzenia i odpowiedzialności za spowodowanie kolizji. Jej orzeczenie leżałoby wyłącznie w gestii Izby Morskiej w Gdyni. Jednak jak już wcześniej wspomniano, śledztwo w tej sprawie nie zostanie podjęte, gdyż straty materialne są niewielkie, a ani armator "Danuty", ani armator "Santa Barbara Anna" nie są tym w ogóle zainteresowani.
Opinie (371) ponad 10 zablokowanych
-
2017-07-03 14:37
kutry robią korek, trzeba zrobić sygnalizację świetlną
- 24 2
-
2017-07-03 14:35
za wolno i pijani?
- 33 6
-
2017-07-02 17:49
xxx (3)
stalem na przesle kladki, i widzialem akcje. Żaglowiec trochę za bardzo poszedł w lewo(w tym miejscu powinien na pewno lekko odbić w prawo, a płynął prosto), aczkolwiek Danuta tam wyprzedzała inne statki, więc tez jest winna. Po kolizji, kapitan Danuty chyba gdzieś polazł, bo jak uderzyła w "kierownicę" kładki, to nie widziałem nikogo w sterówce, po przepłynięciu kładki, tez stworzyli niebezpieczeństwo, bo płynęli na kolejne statki, które ratowały się odbiciem w prawo, wiec coś z tym kapitanem jest "nie tak"
- 17 3
-
2017-07-02 22:35
(2)
odbił by w prawo, wrąbał by się w gruz na mieliźnie
ech, ty... forumowy ekspercie...- 1 1
-
2017-07-02 22:57
xxx (1)
pisze co widziałem, nie wiem czy sa tam mielizny, wiem, ze żaglowiec płynął "najmniej" środkiem, jeśli nie lekko z lewej.
- 0 1
-
2017-07-03 13:39
Świadek
Tak się składa, że też widziałam tę kolizję i to Danuta płynęła niepoprawnie, niemal wlazła na tor (lewą stronę) poprawnie płynącego żaglowca. No i w dodatku ta prędkość...
- 1 0
-
2017-07-03 13:12
Po co ta kładka skoro statki nie mają miejsca?
- 2 1
-
2017-07-02 18:14
(2)
Kanały mazurskie dużo ciaśniejsze a się mieszczą ! Wina załogi Danuty !!
- 10 5
-
2017-07-03 05:44
chyba twojej (1)
- 0 0
-
2017-07-03 12:15
Ja mam Baśkę !
- 0 0
-
2017-07-02 17:29
Pokaz, jak nie powinno śię sterować. (9)
Ten filmik jest wyrwany z kontekstu, widać wyraźnie jak "Santa Barbara Anna" taranuję "Danutę" i do tego pierzeja kładki dokłada na końcu" Danucie". Ruch jak na Słowackiego , trudno to wszystko opanować.
- 13 7
-
2017-07-02 18:41
G.. tam (4)
Z ciebie majtek wyrwany z ... kontekstu. Santa miała pie*rznąć w nabrzeże, bo mu Danuśka szurnęła pod bukszprytem? Albo wystawić burtę na przyłożenie? No i ta pierzeja(?) Kładka specjalnie przyłożyła szaleńcowi? Człowieku!
- 4 3
-
2017-07-02 19:11
(3)
Nie odczytałeś ( zrozumiałeś) mojej satyry? szkoda ! Tak na poważenie ,temu gościowi z Danuśki nawet taczki bym nie dał.
- 5 2
-
2017-07-02 20:11
Niestety okazałem się zbyt mało domyślny (2)
Ale pełno w netach opinii zaprzeczających prawdzie. Stąd konfuzja.
- 1 1
-
2017-07-03 07:49
Ok! zgoda.
- 1 0
-
2017-07-03 05:40
bos durny jak budyn
- 0 0
-
2017-07-02 19:06
Ja kolego płynąłem tym żaglowcem... (1)
Pani "Danuta" sama się podłożyła pod bukszpryt, bo jej "kapitanowi" zachciało się wyprzedzać paradę i zszedł na przeciwny tor. Tyle że nie zdążył...
- 6 1
-
2017-07-03 05:40
srynales, nie plynales
ja nagrywalem ciebie z drona.
- 1 1
-
2017-07-02 17:32
i przepustowosc tez sie zmniejsza (1)
kto mysli w tym miescie?
- 6 2
-
2017-07-02 17:54
budyń jak tu skitrać kolejne M
- 4 4
-
2017-07-03 03:22
Ucieczka (1)
I jeszcze uciekl z miejsca zdarzenia ;)
- 3 0
-
2017-07-03 06:31
Nie byl w stanie sie tam zatrzymac. Nie ma jak.
- 0 2
-
2017-07-02 22:45
jaki to Baltic ? (2)
ta parada byla na rzece a dowódcy tych jednostek to szypry a nie kapitanowie, chcecie zobaczyć manewry na morzu to prosze jechać do Gdyni bo to morski port a nie rzeczny
- 2 3
-
2017-07-03 00:01
(1)
gdy na Motławie cumowały pełnomorskie frachtowce żaglowe, za zborzem do Londynu, Amsterdamu, Brugii, w Gdyni jedynymi jednostkami były dłubanki rybackie wydłubywane z jednego pnia, jak w Afryce
ale trochę prawdy jest w tym co piszesz, takie czasy się porobiły...- 2 1
-
2017-07-03 06:28
takie rzady i czasy
- 1 1
-
2017-07-02 18:01
kapitan emeryt (1)
no tak jak sie zatrudnia dziadkow kapitanow w przedziale 70-80 lat to jest norma w takich przedsiebiorstwach emeryci i recisci sa gora dla mlodych pracy nie ma
- 12 3
-
2017-07-03 05:43
a kogo chesz zatrudnic, rebajlo?
- 0 0
-
2017-07-02 17:46
A żebym nie pisał aby dać kamery w te okolice bo z żeglarzami będzie ciekawie... (3)
ludzie wy nie nadajecie się do pływania nawet po sadzawkach. w wannie wam pływać
patrząc na tych młokosów ale i starych dorobkiewiczów, na skuterach ale też i na jachtach, dziwne że do tej pory nie było żadnego wypadku. służby też nie są przeszkolone w temperowani de bili. ogólnie róbta co chceta, prawa nie ma- 15 5
-
2017-07-02 20:01
(2)
Co za hucpa - czy nie widzisz, ze jedynym który stwarza zagrożenie i doprowadza do kolizji a następnie "zahaczenia" obudowy mostu na Ołowiankę - jest zawodowiec - szyper "Danuty"?
- 2 2
-
2017-07-02 22:03
no taki janusz-maliniak jak ci kierowcy, utyskujący na rowerzystów (1)
szyper Danuty powinien stracić uprawnienia, pracę i pokryć część kosztów (część, bo to pewnie gołodupiec i na całość go ani jego OC nie stać) skoro nie zna prawa drogi i mu się "śpieszy"
- 1 2
-
2017-07-03 05:41
odszczekaj te slowa!
albo bedziesz wezwany na szable..
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.