• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ocalić prezydenta na Zjazd Gdańszczan?

Agnieszka Mańka
23 maja 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Prawo i Samorządność chce przełożyć planowane na dziś głosowanie nad odwołaniem zarządu miasta na czerwiec. Radni PiS obawiają się, że na I Światowy Zjazd Gdańszczan miasto zostanie bez gospodarza. Radni SLD twierdzą, że nawet w przypadku odwołania prezydent mógłby z powodzeniem uczestniczyć w uroczystych kolacjach i zabawiać gości.

Wniosek o przełożenie głosowania radni PiS złożyli wczoraj rano.

- Bez względu na to co można powiedzieć o jutrzejszej imprezie, goście z zagranicy skorzystali z zaproszenia i przyjechali do Gdańska. Chcielibyśmy w takim dniu uniknąć dyskusji medialnej o nieudolności czy udolności zarządu - powiedział "Głosowi" Andrzej Jaworski.

Radni PiS proponują zwołanie w czerwcu nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. Do wczoraj nie było też opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej w sprawie absolutorium za wykonanie budżetu 2001. Klub Platformy Obywatelskiej, który dla obrony zarządu przyjął dwóch dodatkowych członków, twierdzi, że bez niej głosowanie będzie nieważne. Z kolei radni SLD uważają, iż każdy tydzień zwłoki to strata dla miasta. Od dwóch lat prezydent Paweł Adamowicz nie rządzi, ale administruje miastem i nie ma zaplecza politycznego. Ponadto, ich zdaniem, ostatni miesiąc też obfitował w negatywne zdarzenia.

- Przerwano roboty na skrzyżowaniu ulic Kołobrzeska i Chłopska - zauważył Aleksander Żubrys, przewodniczący radnych lewicy. - Władze nie sprawdziły wiarygodności firmy. - Ponadto nadal nie można uregulować kwestii przekształceń PGM-ów. Mimo wielu prób nie uzgodniono stanowisk. Zarząd proponuje jednostkę budżetową, komisja budżetowa - zakład budżetowy, a związki zawodowe - spółkę z o.o.

Opozycja zgadza się, że opinia RIO powinna być, ale skoro jej nie ma, nie znaczy to, iż nie można odwołać zarządu. Problemu nie stanowi też dla nich sprawa zjazdu gdańszczan. Według A. Żubrysa prezydent mógłby w tych dniach nadal pełnić swoje obowiązki, uczestniczyć w uroczystych kolacjach i przecinać wstęgi.

- Cały ten ceremoniał jest nieważny, my ratujemy miasto - dodaje szef SLD. - Też zamierzamy wziąć udział w niektórych imprezach w ramach zjazdu, m.in. w otwarciu Cmentarza Nieistniejących Cmentarzy.

Jeśli dojdzie do głosowania - SLD będzie przeciwko zarządowi. Dla radnych z Forum Gdańskiego jest bez różnicy, czy do odwołania dojdzie dzisiaj czy za tydzień.

- Zarząd musi być zrekonstruowany - podkreśla Ryszard Biały, szef FG.

W sumie za zmianami w zarządzie jest 35 radnych z PiS, FG i SLD. Do odwołania potrzeba jednego głosu więcej. Przypomnijmy, że parę miesięcy temu za wnioskiem SLD o odwołanie prezydenta odpowiedziało się 31 radnych. W kwietniu 29 radnych nie udzieliło mu absolutorium. Platforma zapowiedziała, że nie chce uczestniczyć w budowaniu nowej ekipy rządzącej. Obawia się też zarządu komisarycznego. Z kolei lewica podkreśla, że nie jest zainteresowana powołaniem komisarza w Gdańsku, ale poprze nowe, logiczne władze. Nie wiadomo kto byłby nowym prezydentem: ktoś spośród radnych czy spoza rady. Dzisiaj nie byłoby jednak możliwości powołania nowych władz.
Głos WybrzeżaAgnieszka Mańka

Opinie (21)

  • myślę o egzotycznej koalicji RS i UW.
    Myślę o mylącym skrócie PiS.
    jeszcze wiele se myślę ale zostawię dla siebie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane