• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od początku lipca czekają na ciepłą wodę

Patryk Szczerba
22 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Na klatce schodowej budynku od 2,5 miesiąca panuje chaos. Na klatce schodowej budynku od 2,5 miesiąca panuje chaos.

Rozpoczęty 1 lipca remont w jednej z kamienic w centrum Gdyni miał potrwać miesiąc. - Końca prac nie widać, co skutkuje brakiem ciepłej wody, a od dwóch miesięcy także gazu. Administratorzy budynku rozkładają ręce, a my nie wiemy, kiedy zakończą się prace - denerwują się mieszkańcy. Przedstawiciele wspólnoty mieszkaniowej wyjaśniają, że powodem takiego stanu rzeczy była konieczność usunięcia instalacji gazowej, co wydłużyło całą inwestycję.



Jak oceniasz działalność administracji budynku, w którym mieszkasz?

Problem dotyczy kamienicy przy ul. Kilińskiego 11 zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. Budynek w trakcie wakacji miał zostać podłączony do sieci ciepłowniczej OPEC. Dzięki czemu z mieszkań miały zniknąć piecyki gazowe służące lokatorom do ogrzewania wody. Zakończenie prac polegających m.in. na wymianie pionów wodno-kanalizacyjnych zaplanowano na 5 sierpnia.

Ciepło miało być jeszcze latem

- Do tego czasu w każdym z mieszkań miały być przeprowadzone remonty. W założeniu lokatorzy z poszczególnych pionów nie powinni być pozbawieni ciepłej wody na dłużej niż półtora do dwóch tygodni. Tymczasem zaczęła się trzecia dekada września, cały budynek nadal nie ma ciepłej wody - wyjaśnia pan Sebastian, lokator jednego z mieszkań.
Jak relacjonuje, z powodu przedłużających się prac jedna ze starszych lokatorek miała nawet przejść załamanie nerwowe, po którym trafiła do szpitala. Mieszkańcy nie dość, że pozbawieni ciepłej wody, 20 lipca zostali także odcięci od instalacji gazowej - ich zdaniem bez żadnego powiadomienia.

Prace, zdaniem mieszkańców, są przeprowadzane niedokładnie. Prace, zdaniem mieszkańców, są przeprowadzane niedokładnie.
- Nie możemy sobie nawet podgrzać wody. Na korytarzu stoją wanny i pralki, bo ekipa remontowa nie potrafi skończyć pracować w żadnym z lokali. Pracownicy są niepunktualni i nierzetelni. Sam wziąłem specjalnie dwudniowy urlop, by umożliwić wykonanie prac. Nikt w umówione dni nie pojawił się u mnie w mieszkaniu. Mamy obiecaną także wymianę grzejników. Tyle że październik za pasem, prace są w powijakach, a czynsz już wtedy będzie przecież uwzględniał ogrzewanie - opowiada.
Winna instalacja gazowa?

Przedstawiciele firmy Mik Mar zarządzający nieruchomością twierdzą, że powodem opóźnień wykonywanych prac jest... przestarzała instalacja gazowa w budynku.

- Kiedy rozpoczął się remont, okazało się, że nadaje się tylko do usunięcia. Nie planowaliśmy tego, ale ulatniał się gaz, co było niebezpieczne dla mieszkańców. Lokatorzy zostali powiadomieni i zgodzili się na elektryczne kuchenki, ale ta nieprzewidziana sytuacja spowodowała opóźnienia w pozostałych pracach - tłumaczy Maria Mikuła z firmy Mik Mar z Gdyni.
Tak od dwóch miesięcy wygląda łazienka naszego czytelnika. Tak od dwóch miesięcy wygląda łazienka naszego czytelnika.
Mieszkańcy takim tłumaczeniem są zdziwieni, podkreślając, że żadnej informacji na ten temat nie było. Podkreślają też, że prace wodno-kanalizacyjne w niektórych mieszkaniach wciąż trwają, a wymiana grzejników jest dopiero planowana.

Administratorka zapewnia z kolei, że ponowne podłączenie mieszkańców do ciepłej wody to kwestia kilku dni. Trwa jedynie oczekiwanie na uruchomienie przez OPEC węzła.

- Nastąpi to w tym tygodniu i wtedy mieszkańcy będą mogli korzystać z ciepłej wody. Jeśli chodzi o wymianę grzejników, to wiem, że sukcesywnie postępuje. Nie dopuszczam możliwości, by nie zakończyła się we wrześniu - dodaje administratorka budynku przy ul. Kilińskiego.

Miejsca

  • Mikmar Gdynia, 3 Maja 37d lok.3

Opinie (60) 3 zablokowane

  • ciekawe

    czy ryczałt za gaz leci.

    • 2 0

  • gosc (1)

    Nie każdy może używać kuchenek elektrycznych, ja mam chore serce i rozrusznik i nie mogę i co. Mam neilegalną butlę gazową w mieszkaniu moje zdrowie jest ważniejsze

    • 3 6

    • Mylisz kuchenkę elektryczną z mikrofalową?

      j.w.

      • 2 0

  • (1)

    w moim mieszkaniu w cwntrum gdyni wynieniali instalacje 2 lata temu, zajęło to kilka godzin, a w całym bloku wymiana instalacji trwała 2 dni...

    • 6 1

    • ja poproszę

      • 0 0

  • Najważniejsze, że liczniki już zamontowali (3)

    u mnie zanim w kranie pojawi się ciepła woda to mija chyba z 30 sekund, a mieszkam na parterze w nowym budownictwie, oczywiście muszę płacić za ciepłą, a tak naprawdę leje się zimna.

    • 3 0

    • 30 sekund - szczęściarz, ja skończę myć naczynia i wtedy dopiero zaczyna lecieć letnia woda... a płacę jak za ciepłą..

      • 0 0

    • chcieli "giepec" to mają, ja wodę piecyk gazowy

      • 0 0

    • Ja tak mam w łazience. Za to w kuchni rzadko odkręcam ciepłą wodę, bo z kranu z zimną leci dość ciepła.

      • 0 0

  • W naszej (1)

    kamienicy w czasie przeglądu gazowego wykryto nieszczelność, więc ekipa odcięła gaz wycięła kawał rury w piwnicy i za dwa miesiące miał być gaz z powrotem , a że ogrzewanie i ciepła woda na gaz zapowiadało się niewesoło, zaproponowana cena nie była niska.Jeden z lokatorów podzwonił, wpadła firma naprawiła co trzeba zrobiła próbę szczelności i po trzech dniach wszystko działało, za 10% kosztów planowanej wymiany instalacji gazowej .Następnie było zebranie wspólnoty i zmieniono administratora. Koszty eksploatacji spadły a nadwyżki przeznaczamy na remonty, kamienica wyładniała.
    Kijem tego co nie pilnuje swojego.

    • 23 1

    • jak się d*py do zarzadów wybiera a mądrych ludzi utraca to się ma

      • 0 0

  • Klimat jak z alternatywy 4 (5)

    Wiecie dlaczego nie ma cieplej wody?

    Bo specjalista POlityki ciepłej wody w kranie wyemigrował do Brukseli (tam scimnia za 100 tys. / m-c)

    • 65 62

    • (1)

      Ale jest teraz Maliniak. On wszystko obieca.

      • 6 4

      • Drewniany Bronek obiecał referendum... i wydał 100 mln z naszych podatków, powinien za to gnić w więzieniu

        • 2 1

    • koklusz, gradobicie, i trzęsienia ziemi to też wina Tuska

      • 11 3

    • To, że ściemnia to kij mu w rzyć, żeby tylko tym się zajmował to pół biedy, ale

      szkodnik sprowadzi nam tu zaraz pierdylion imigrantów w wieku poborowym chętnych na europejski socjal i zrobi nas w jajo na energetyce w imię interesów Makreli ergo cena za energię elektryczną nas wykończy.

      • 15 8

    • zazdrosny gdynianin? :) śledzia jedz i cicho siedź

      • 7 23

  • A gdzie ocieplenie klimatu, woda będzie cieplejsza

    • 2 0

  • współczuję

    • 1 1

  • To są właśnie te firemki z cyklu erdol (5)

    Stach Trans, Stach Bud, Mik Mar, Zbych Bud i Wod Kan itd.
    My som lidery lidery w brąży.

    • 44 8

    • (4)

      U nas ociepla budynek firma spod Kartuz,masakra ,wzrok robotników tęskniących za rozumem.I niech mi nikt nie mówi że kaszub jest pracowity bo patrząc na obraz za oknem to banda nierobów i alkoholików,jednemu tak łapy się trzęsą że zastanawiam się jak on w ogóle może cokolwiek robić.Kaszubskiego darcia japy już mam dosyć a ku.wy co drugie słowo.Budynek już 3 miesiąc ocieplany a jeszcze nie ma połowy,może do zimy zdążą.

      • 15 1

      • nie podoba się na kaszubach.... (3)

        to wracaj do swojej zapyziałej dziury BOSY ANTKU

        • 1 23

        • W Gdyni się urodziłem,kaszubem z krwi nie jestem ale miałem do czynienia z kaszubami wielokrotnie,zapatrzeni w siebie agresywni inteligencją nie grzeszą,drzazgę w cudzym oku widzą,belki w swoim nie,nie asymilują się z nikim bo twierdzą że są najmądrzejsi,najbardziej pracowici.To tak w skrócie.Kaszub i zakłamanie idą w parze.

          • 5 1

        • Szwagier nie rodzina, Kaszub nie czlowiek...

          • 3 2

        • jo rychtyś

          • 2 0

  • Bo lepiej żyć na bombie... (1)

    Aż trudno mi uwierzyć, że w dzisiejszych czasach są jeszcze ludzie, którzy w starych kamienicach płączą za gazem. Wystarczy odrobina wyobraźni, żeby sobie zdać sprawę z zagrożeń. Przecież stara instalacja gazowa w duzym skupisku mieszkań i ludzi to jest tykająca bomba. Skoro instalacja okazała się nieszczelna, to wyjścia są dwa - albo całą wymienić, albo przejść na prąd. I tu decydują mieszkańcy swoimi głosami wraz z Zarządem. Przykro mi czytać, że wiesza się psy na pani Marii, bo znam ją i wiem jak sie stara, żeby stare budynki jakoś wyglądały i funkcjonowały.

    • 12 9

    • mieszkańcy

      chyba nie płaczą za gazem tylko płaczą nad tym ile te remonty trwają a ile trwać miały

      • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane