Policjanci dostali zgłoszenie o zgonie starszego mężczyzny w mieszkaniu na Ujeścisku. Gdy przyjechali na miejsce, wyczuli u 72-latka, którego rodzina uznała za zmarłego, bardzo słaby puls. Udana reanimacja uratowała mężczyźnie życie.
2017-03-07 20:47
LoL jaki czad
2017-03-07 22:03
nie mogę zrozumieć tych wpisów wcześniejszych i teorii spiskowych, co za mentalność..
2017-03-07 22:34
Reanimacja ma zastosowanie w nagłym zatrzymaniu krążenia. Jeżeli był puls to oznacza że serce biło, a to że był słaby ? Może Pan był odwodniony, tak bywa gdyż ośrodek w mózgu odpowiadający za pragnienie często u osób starszych jest niewydolny.. może miał bradykardię , zespół chorej zatoki , wysięk do jamy osierdzia który powodował tamponadę .. Śmierć stwierdza lekarz ,, nie rodzina , ciesze się że mimo wszystko policja upewniła się w stanie pacjenta, nie mniej artykuł tak bardzo nierzetelny ..
2017-03-08 07:31
Z nie rutynowe podejście do pracy, chęci i umiejętności! Potrzebujemy jak najwięcej TAKICH policjantów!
2017-03-08 10:01
2017-03-08 10:19
Jak ktoś umiera w domu to wzywa się policję, czy lekarza aby potwierdził zgon
2017-03-09 21:51
A tu taki klops.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
