• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odszedł Jacek Kaczmarski

M.W.
13 kwietnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
W sobotę zmarł w Gdańsku poeta-pieśniarz Jacek Kaczmarski. Od dłuższego czasu chorował na raka krtani, ale wierzył, że przezwycięży chorobę. Do ostatnich chwil miał wiele planów na przyszłość.

Popularność przyniosła mu pieśń "Mury", którą (trochę wbrew intencjom artysty) przyjęto za nieoficjalny hymn pierwszej "Solidarności". W 1981 r. podjął współpracę z Radiem Wolna Europa. Nagrał sporo płyt, najbardziej znane spośród nich to właśnie "Mury", "Wojna postu z karnawałem", "Pochwała łotrostwa"... Twórczość Kaczmarskiego to jednak nie tylko piosenki. Pisał też książki "Autoportret z kanalią", "Życie do góry nogami", "Plaża dla psów"...
W 2000 roku Jacek Kaczmarski został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
- To wielka strata, był to indywidualistą, ale podobnie myślącym jak inni - skomentował wiadomość o śmierci Kaczmarskiego Lech Wałęsa.

- Mam przekonanie, że to co pisał i to co śpiewał jest wiecznie żywe. Gdybym miał czynić jakieś porównania, powiedziałbym, że był dla nas jak Bob Dylan dla Amerykanów - powiedział twórca Niezależnej Oficyny Wydawniczej Mirosław Chojecki.

- Nie byłem bliskim przyjacielem Jacka, ale wydawcą jego tomiku poezji - powiedział "Głosowi" Władysław Zawistowski. - Spóźniliśmy się z nim o parę dni. Promocja "Tunelu" powinna się rozpocząć jeszcze w kwietniu. Niestety już bez autora. Ten zbiór liryków jest rozliczeniem z dotychczasowym życiem. Okazało się, że rozliczeniem ostatecznym. Jacek był też współpracownikiem redagowanego przez mnie pisma "Migotania, przejaśnienia". Osobiście poznałem go parę lat temu, kiedy Kaczmarski sprowadził się do Gdańska, ale głęboka fascynacja jego twórczością rozpoczęła się w latach 80., kiedy żona przywiozła z Chicago fantastyczny 2-płytowy album i książeczkę z tekstami piosenek. Płyty te krążyły w naszym środowisku wielokrotnie przegrywane i wypożyczane na imprezy.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zapowiedział, że zwróci się do Rady Miasta o nazwanie jednej z ulic imieniem artysty.
Głos WybrzeżaM.W.

Opinie (103)

  • kłótnia

    do wiochmena i śmierdziela moralniaka:kłótnia pisze się przez"ó",a nie przez"u",niókó.....

    • 0 0

  • u, patrzcie Państwo, oto uczony się odezwał
    "RZenada" buahaaaaahaha, bo sie przewrócę:))

    • 0 0

  • chyba żenada Moralniak ach

    • 0 0

  • Gallux

    Kazdy człowiek posiada inna skale wrażliwości, kazdy przeżywa śmierć na swój sposób, niech to nawet bedzie infantylnie to nic Tobie do tego. W chwili takiej jak ta, kiedy ludzie składają pokłon artyście w różny sposób chocby poprzez zamieszczenie świeczki to maja do tego prawo bo to jest ich wola i ich hołd. Natomiast Tobie nikt nie dał prawa do krytyki. W tak smutnej chwili Twoje komentarze zdaja sie być zwyczajnie nie na miejscu.

    • 0 0

  • Moralniak

    Lepiej byc wiochmenem niż analfabeta dziecko

    • 0 0

  • co za różnica, ja sie nie czepiam ortografów jak debil jakiś, ważne że dupki napisałem poprawnie
    heheheheehe
    z resztą szkoda na was czasu dekle, tak łatwo można wami manipulować jak młotkiem.

    • 0 0

  • no jak opinią sa trzy znaki z klawiatury to POGRATULOWAĆ
    wyglada, że opłakujecie producenta świeczek
    niejsno czuję, że was jego smierć obeszła "po wierzchu" i na palcach jednej ręki policzę tutaj jego prawdziwych i wiernych fanów
    a tobie JAgula sie dziwię, ż dołączasz do chóru wujów
    "strzezcie się wilki
    strzeżcie sie przynęty
    strzeżcie sie wilki
    strzeżcie ludzkiej łaski
    zastawił na was
    wróg zawzięty potrzaski"

    wam co najwyżej postawiono oczy w słup:(

    • 0 0

  • Moralniak

    To napisz sobie jeszcze słowo DUPEK na lusterze
    A jeśli masz jeszcze z jakimiś problemy, to też możesz napisać
    Np. gÓwniarz, ciUl

    • 0 0

  • gallux

    a czy trzeba być czyimś wiernym fanem, żeby czuć smutek po odejściu tej osoby??
    Każdy ma prawo wyrazić swoja zdanie, swoje uczucia w taki sposób jaki uzna za stosowne. Śmierć zawsze jest smutna i przykra.
    Ja uważam, że "postawienie" przysłowiowego znicza jest wyrazem łączenia się w bólu i pamięci o kimś....

    PS. Do żadnego chóru się nie dołączam, mówię co myslę, bo dzisiaj to naprawdę doczepiłes się bez sensu, bo już nie było do czego...

    • 0 0

  • MB
    nie widzę zapalonej przez ciebie świeczki??
    czyżbyś zapomniała czy może chcesz być oryginalna....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane