- 1 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (133 opinie)
- 2 Kto się przypiął do mojego roweru? (166 opinii)
- 3 Borawski rezygnuje z wiceprezydentury (122 opinie)
- 4 Radna Lewicy dołącza do klubu Dulkiewicz (126 opinii)
- 5 Prawie 1 mln kary za opóźnienie Fali (240 opinii)
- 6 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (533 opinie)
Odwagi, warto chodzić po (tych) ulicach!
Gdańsk w lecie zrobił ukłon w stronę pieszych i zamknął dla samochodów kilka ulic w historycznym śródmieściu. Niestety, deptaki nie są w żaden sposób oznakowane i piesi nie wiedzą, że mogą z nich korzystać.
O ile deptaki na ul. Piwnej i Tkackiej tętnią życiem, o tyle reszta ulic przeznaczona wyłącznie dla pieszych świeci pustkami, a niezorientowani mieszkańcy i turyści chodzą wyłącznie po chodniku.
Dlaczego tak się dzieje? Deptakom brakuje wyraźnego oznakowania. Jedyne informacje - czyli znaki zakazu wjazdu - skierowane są do kierowców. A przecież pieszy nie muszą tych znaków nie tylko znać, ale nawet zwracać na nie uwagi.
- Zupełnie o tym nie wiedzieliśmy - mówią zgodnie turyści z Płocka, którzy cały odcinek ul. Kołodziejskiej przeszli po chodniku i zeszli na ulicę dopiero przy Zbrojowni, na skrzyżowaniu Piwnej i Tkackiej, gdzie stoją stragany i ogródki piwne. Podobne wrażenie odniosła grupka turystów z Olsztyna, którzy wchodząc na ul. Ogarną w pośpiechu weszli na chodnik.
Kto zawinił? Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska, wskazuje na restauratorów, którzy nie skorzystali z miejskiej oferty i na deptakach nie wystawili swoich ogródków. Ale bije się też w piersi: - Zrobiliśmy błąd, że nie postawiliśmy jarmarkowych straganów na ulicach Garbary i Kołodziejskiej - przyznaje Maciej Lisicki. - Musimy bardziej rozruszać te miejsca, wtedy ludzie zauważą, że skoro stoją tam ogródki albo stragany, można tam spacerować po ulicy.
Jednak prezydent Lisicki obstaje przy zmobilizowaniu restauratorów i apeluje do nich, by wyszli na ulicę. - Tkacka zaczęła być deptakiem w momencie, gdy właściciel Rock Cafe postawił tam duży ogródek - przekonuje. - Podobnie by było gdyby za tym przykładem poszli inni.
Opinie (106) 5 zablokowanych
-
2009-07-31 13:06
Współczuję !
Wspólczuję zmotoryzowanym mieszkańcom tych ulic ...mają przechlapane.
- 9 1
-
2009-07-31 07:10
Ankiety na trójmiasto.pl... (2)
...cudownie głupie :)
- 60 10
-
2009-07-31 10:29
jednak zawsze lepsze (1)
od komentarzy...
- 3 0
-
2009-07-31 12:53
ale z komentarzy masz wieksza beke niz z ankiety:D
- 4 0
-
2009-07-31 11:47
znaki dla samochodow
czytaja tylko kierowcy. zrobic wyjezdzajace slupki i pozamiatane
- 1 0
-
2009-07-31 11:37
Piesi nie tylko na deptakach!
Ja akurat zauważyłam odwrotną sytuację - deptak jest tylko na fragmencie
ul. Piwnej, a dalsza jej część jest otawrta dla ruchu. I co? No właśnie - piesi chodzą jak po deptaku po całej Piwnej - makabra! Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość, żeby ten odcinek pokonać bez potrącenia kogokolwiek.- 3 0
-
2009-07-31 11:29
bardzo dobrze jest oznakowane
Nie wiem co za idiota pisał ten artykuł ale ta ulica jest tak dobrze oznakowana że ludzie wiedzą że mogą chodzić po ulicy.
- 0 1
-
2009-07-31 10:54
(1)
moim zdaniem deptaki powinny byc tylko tam gdzie sa stragany
w innym wypadku
po co???!!!- 4 2
-
2009-07-31 11:26
na szczęście jarmark nie trwa wiecznie ;-)
- 2 1
-
2009-07-31 11:20
Miejsce w którym dozwolony jest ruch osób pieszych, a ograniczony w stopniu wysokim ruch pojazdów kołowych winno być oznaczone
stosownie w trybie przepisów Ustawy Prawo o ruchu drogowych - Kodeks Drogowy RP. W przypadku jaki zaistniał w stosunku do stanu faktycznego - spór dotyczy ulicy KOŁODZIEJSKIEJ w GDAŃSKU.
W tej sprawie winna powstać inicjatywa społeczna obywateli M.G która winna zwrócić się do władz miasta o dostosowanie się do przepisów prawa i zarządzić postawienie właściwych znaków drogowych.- 2 0
-
2009-07-31 10:39
kicha
... za to można złapać paru rowerzystów, brawo dla naszych szeryfów ...
- 6 0
-
2009-07-31 10:23
Znowu krzywe fotki hehe!!!
wszystkie w prawo "lecą" .
- 3 2
-
2009-07-31 10:15
najlepiej zrobić słupki które chowają się w jezdnię
na sygnał pilota bądz timerem.... mozna coś takiego zrobić i wtedy nawet ślepi widzą że auto żadne nie wjedzie.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.