- 1 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (102 opinie)
- 2 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (154 opinie)
- 3 Wyzwania dla nowych władz Sopotu (118 opinii)
- 4 Dzielnica z ciekawą historią i starą wystawą (12 opinii)
- 5 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (210 opinii)
- 6 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (79 opinii)
Odzyskano skradzione wyposażenie karetki
Defibrylator skradziony z karetki Szpitala Morskiego w Gdyni wrócił do właścicieli. Warte 25 tys. zł urządzenie znaleziono w piwnicy na Żabiance. Na razie nikt nie usłyszał zarzutów związanych z kradzieżą.
Przypomnijmy: sprzęt medyczny z karetki obsługującej Szpital Morski im. PCK w Gdyni, skradziono pod koniec maja. Łupem złodzieja padł sprzęt wart 45 tys. zł, w tym jeden z dwóch defibrylatorów, w które wyposażone były szpitalne karetki.
Wedle informacji, które przekazał nam jeden z pracowników szpitala, okradziona karetka znajdowała się na szpitalnym parkingu, a w momencie, gdy doszło do kradzieży, ratownicy jechali inną karetką na interwencję. Złodziej musiał wcześniej dostać się do pomieszczenia zajmowanego w szpitalu przez ratowników, gdyż właśnie tam znajdowały się klucze do pojazdu.
Policja dość zdawkowo opisuje sposób, w jaki udało się odzyskać ratujące życie urządzenie. Wiadomo, że znaleziono je w ostatnią sobotę w piwnicy na Żabiance.
- Na miejscu policjanci z komendy miejskiej przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli odzyskany sprzęt. Jeszcze tego samego dnia gdańscy funkcjonariusze przekazali defibrylator kolegom z Gdyni - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Reszty skradzionego w maju sprzętu - póki co - nie udało się odzyskać. Na razie nikomu nie postawiono żadnych zarzutów. Jak dowiedzieliśmy się, ma to związek także z tym, że skradzione urządzenie odnaleziono w ogólnodostępnej części piwnicy, gdzie ktoś ukrył je, przykrywając stertą innych, mało wartościowych przedmiotów.
- Czynności w tej sprawie wciąż trwają. Dążymy do ustalenia i zatrzymania sprawców kradzieży - mówi Rekowska.
Opinie (65) ponad 10 zablokowanych
-
2017-08-14 14:36
Policja (1)
Powinni kamerkę ustawić kto cichaczem tam by grzebał w tych rzeczach. Nie pisać o tym. I przesłuchać cały blok!
- 2 3
-
2017-08-14 15:07
dak
ta.cala polske.zglos do pomysl...psychologowi.
- 2 0
-
2017-08-14 12:47
na Żabiance to mieszka patologia !!! (1)
obstawia Wejhera...
- 5 6
-
2017-08-14 13:59
Myślę że na każdej dzielnicy można znaleźć patologię.Na Twojej również:)
- 5 1
-
2017-08-14 13:06
dla złodzieja
szot z pawulonu
- 7 0
-
2017-08-14 12:52
czyli ktoś doniósł. W sumie OK.
- 11 0
-
2017-08-14 12:25
gdańska patola... nic nowego!
- 3 1
-
2017-08-14 12:09
Co za bydle (1)
powinni tym defibrylatorem mózg mu reanimować.
- 12 0
-
2017-08-14 12:25
zgadzam sie eletro wstrzasy dobra kuracja dla takich
- 2 0
-
2017-08-14 11:54
Później taki AnDZej czy Sebix wpada na sor ze swoją karyną i się awanturuje że musi czekać 8 godzin i nikt mu nie chce
plasterka na paluszek przykleić.
Albo dzwoni o 2 w nocy na alarmowy, że go brzuch boli bo zjadł przed snem 3 kepsiki jak wracał z meliny i karetka nie przybywa.- 19 3
-
2017-08-14 10:56
Jak znajdzie sie zlodziej (1)
to dobrze by bylo go potraftowac takim deifybrylatorem albo taserem. Co by odzyskal checi do zycia :)
- 88 3
-
2017-08-14 11:07
Odzyskał by przedewszystkim pamięć, gdzie ukrył pozostałe skradzione rzeczy.
- 9 0
-
2017-08-14 11:05
może ktoś ukradł przez przypadek?
- 6 32
-
2017-08-14 11:00
Dobra wiadomość.Tego sprzętu nigdy nie za dużo.
- 43 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.