- 1 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (210 opinii)
- 2 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (23 opinie)
- 3 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (110 opinii)
- 4 Pościg między autami na trzypasmówce (65 opinii)
- 5 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (315 opinii)
- 6 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (141 opinii)
Okradł samochód i zostawił swój numer telefonu
34-letni mężczyzna włamał się do samochodu zaparkowanego we Wrzeszczu. Zabrał laptopa i zostawił kartkę ze swoim numerem telefonu. Podczas rozmowy zażądał kilkaset zł okupu, a po jego odbiór zgłosił się osobiście z atrapą broni. Był kompletnie zaskoczony, że okradziona kobieta przyszła na umówione miejsce wraz z policjantami, którzy go zatrzymali. Odpowie nie tylko za kradzież, ale też próbę wymuszenia.
Cała historia rozegrała się we Wrzeszczu. Do samochodu zaparkowanego przy ul. Grunwaldzkiej włamał się 34-letni mężczyzna. Z wnętrza auta zabrał laptopa oraz torbę z rzeczami osobistymi. Gdyby włamywacz spieniężył zawłaszczone przedmioty w lombardzie czy na bazarze, najprawdopodobniej trudno byłoby go dzisiaj odnaleźć. Na szczęście, uknuł nadzwyczaj "genialny" plan.
Zadzwoń, a odzyskasz laptopa
Właścicielka feralnego samochodu znalazła na tapicerce niewielką kartkę. Na kawałku papieru był zapisany numer telefonu oraz informacja, żeby pokrzywdzona zadzwoniła pod podany numer, jeśli chce odzyskać swoje rzeczy. W słuchawce kobieta usłyszała, że ma przygotować kilkaset złotych okupu i przekazać go w jednym z centrów handlowych w Gdańsku.
Włamywacz pojawił się punktualnie w umówionym wcześniej z właścicielką "fantów" miejscu. Aby dodać sobie animuszu i udowodnić, że to nie są żarty, pomachał kobiecie przed twarzą atrapą broni. I nagle misterny plan wziął w łeb.
Geniusz zbrodni nie przewidział, że pokrzywdzona natychmiast po znalezieniu kartki poinformowała o wszystkim funkcjonariuszy policji, którzy cierpliwe czekali na moment przekazania pieniędzy. W momencie, kiedy mężczyzna wyciągnął z kieszeni atrapę broni, policjanci obezwładnili całkowicie zaskoczonego złodzieja. Zamiast pieniędzy, dostał na nadgarstki dwie bransolety.
Odpowie w ramach recydywy
Co ciekawe, mężczyzna był w przeszłości wielokrotnie karany za włamania i kradzieże. Aż dziw bierze, że pomimo tak bogatego doświadczenia kryminalnego zachował się jak - delikatnie mówiąc - średnio rozgarnięty nowicjusz w złodziejskim fachu.
Pomysłowy włamywacz już trafił do celi Aresztu Śledczego w Gdańsku. Policja złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie, do którego sąd się przychylił. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, zaś za wymuszenie korzyści majątkowej w zamian za bezprawnie zabrane mienie grozi do 8 lat więzienia. Skazany w ramach recydywy ponownie trafi do więzienia i będzie miał sporo czasu, by przemyśleć, co zawiodło w jego misternym planie.
Opinie (175) 2 zablokowane
-
2015-07-31 13:35
k.
nie doceniacie tego kunsztu! toć to prawdziwy majstersztyk w wykonaniu najbardziej przebiegłego i chytrego opryszka na świecie...
- 7 0
-
2015-07-31 13:37
Burak
Co za cymbal buahhaaaa
- 4 0
-
2015-07-31 13:38
Amator kabaretu
Gościu należy do klubu "pozytywnie zakręconych" ale inaczej.
- 6 2
-
2015-07-31 13:38
Aż chce się powiedzieć...
... brawo głąbie!!!
- 5 0
-
2015-07-31 13:39
babka wcale nie mądrzejsza. (2)
nie zostawia się w samochodzie rzeczy na widoku.
- 9 4
-
2015-07-31 14:00
ja też nie spoldziewalbym się kradzieży
Wierzę w nasze społeczeństwo, a tu widać jak można się przejechać
- 1 1
-
2015-07-31 14:05
gość miał plan, miał rekwizyty, miał już tylko ostatni etap do pokonania. baba mu wszystko skopała.
czynnik ludzki jest jednak zawodny...- 3 1
-
2015-07-31 13:49
Piszcie takie (2)
opinie ale najgłupszy to jest redaktorek,który podpowiada w jaki sposób uniknąć kary na przyszłość.
- 7 13
-
2015-07-31 14:05
a jaki to sposób? (1)
nie zostawiać swojego numeru telefonu po rabunku?
- 13 0
-
2015-07-31 14:06
no tak. to cenna wskazówka
- 16 0
-
2015-07-31 13:56
'geniusz zbrodni 'hahahah
Świetny opis
- 8 1
-
2015-07-31 14:00
Hahahahaha!
Co za tępy ..uj dawno się tak nie uśmiałem
- 7 0
-
2015-07-31 14:04
massssssakra.. (1)
co za idiota....mogl zostawić dowód osobisty jeszcze...co za cymbał
- 5 2
-
2015-08-02 12:43
Pewnie w dowodzie nie ma adresu, jak to bezdomniaczek, śmierdziuszek.
- 0 0
-
2015-07-31 14:05
sądzę (1)
Ze jutro go zwolnią, taki kraj
- 5 3
-
2015-07-31 14:06
przecież jest nieszkodliwy
Grozi Ci najwyżej napad śmiechu
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.