• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Olbrzymie odłamki klifu na plaży w Orłowie. Klif znów się osuwa

Patryk Szczerba
22 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (164)

Ogromne odłamki na plaży pod klifem

Nadal następuje erozja zbocza klifu

Klif w OrłowieMapka osuwa się. Olbrzymie kawałki gliny znajdują się pod zboczem, na plaży w Orłowie. Erozja zbocza postępuje coraz szybciej, a sprzyja temu każda niezbyt ostra zima.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Czy osunięcie klifu doprowadzi do przykrego zdarzenia?

Właściwie każda niezbyt ostra zima dość brutalnie obchodzi się z orłowskim klifem. To naturalny proces. I wcale nie tak powolny, jak się niektórym wydaje. Budowa geologiczna ścian klifu, które w dużej mierze są gliniaste, sprawia, że charakteryzują się one małą przepuszczalnością wód opadowych.

Z tego powodu spora część gruntu jest po prostu spłukiwana. W efekcie na ścianach klifu powstają tzw. łobiny, głębokie bruzdy oraz rozcięcia. Przyczyniają się one do osłabienia związania gruntu i jego stopniowego osuwania się.

Klif się cofa. Kiedy góry nad morzem? Klif się cofa. Kiedy góry nad morzem?

Klif w Orłowie znów się osuwa



W ostatnich dniach na plaży pojawiły się olbrzymie kawałki gliny, na które zwrócili uwagę mieszkańcy i społecznicy z Orłowa.

- Już nie obrywa się 0,7-1 m rocznie, tylko kilka razy więcej! W tym tempie stracimy klif z oczu bardzo szybko, w ciągu kilku lat. Trzeba bowiem pamiętać, że jego gliniasta struktura im głębiej sięgniemy, tym bardziej będzie zmieszana się z piaskiem, a to oznacza, że klif będzie znikał jeszcze szybciej niż obecnie. W tej chwili, w ciągu kilku miesięcy tracimy ok. 2 m, do końca roku to może być nawet 4-5 m, jeśli nastąpią sztormy i sprzyjające abrazji warunki - alarmuje Sławomir Kitowski z Towarzystwa Przyjaciół Orłowa.


Spacerowicze chodzą, 5 lat temu mogło dojść do tragedii



Spacerowicze nic sobie nie robią z zakazów spacerów pod zboczem, ignorując tabliczki. W środę były więc montowane kolejne ostrzeżenia.

Montaż tablic ostrzegawczych w środę



Wielu już pewnie zapomniało o tym, że w 2018 roku doszło do spektakularnego osunięcia klifu.

Osunięty klif. Film z 2018 roku



Osunięty klif w 2018 roku



Na chwilę rozgorzała dyskusja, jak zabezpieczyć zbocze. Do żadnych radykalnych działań nie doszło. Pewnie dlatego, że wtedy nikomu nic się nie stało. A o sprawie klifu co jakiś czas przypominają społecznicy, m.in. z Towarzystwa Przyjaciół Orłowa.

Rok temu stanowisko w sprawie zajęli dyrektorzy trzech instytutów naukowych badających morze - instytutu oceanografii UG, Morskiego Instytutu Rybackiego i Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie.

Przypominają, od lat 30. klif jest chroniony jako Rezerwat Przyrody, a od czasu wstąpienia Polski do UE jest częścią obszaru Natura 2000 (siedliskowego i ptasiego). Zaś u jego podnóża znajduje się inny chroniony prawem UE obiekt - kamienne rafy porośnięte bogatym zbiorowiskiem roślin i będące schronieniem dla wielu zwierząt morskich.

Klif w Orłowie w lutym 2022 roku



Specjaliści przeciw inżynierskiej ingerencji



- Osuwający się gliniasty klif od zawsze budził kontrowersyjne opinie. Zdaniem wielu inżynierów, brzeg morski trzeba chronić betonową opaską - taką jaką jest Bulwar w Gdyni. Inni uważają, że potrzebna jest seria podwodnych falochronów, które osłabią napływ fal na brzeg i ustabilizują erozję - pisali w specjalnym oświadczeniu.
Wskazywali, że erozja następuje od lądu, a klif jest tak widowiskowy, tylko dlatego że morze wciąż usuwa usypujący się materiał. Jeżeli zastopuje się ten proces, klif przeobrazi się w lekko pochylone zbocze.



Dodają, że proces cofania się brzegu morskiego nie jest nieskończony - klif w końcu sam sobie usypie falochron naturalny z grubszego materiału (głazy), którego nie zabiorą fale.

- Każda ingerencja inżynierska w brzeg powoduje lawinę konsekwencji dla naturalnych procesów przepływu wody, falowania i transportu rumowiska. Progi podwodne chronią obszar tylko bezpośrednio za nimi, za ostatnim progiem pojawia się znów zwiększona erozja. Żeby utrzymać plażę na miejscu, trzeba by serię progów budować aż do portu w Gdańsku - podkreślali.
Klif w Orłowie nadal się osuwa. Trzeba się z tym pogodzić Klif w Orłowie nadal się osuwa. Trzeba się z tym pogodzić

Ostatnie zabezpieczenie sprzed kilkunastu lat



Ostatnie zabezpieczenie to to sprzed kilkunastu lat. Wtedy Urząd Morski zbudował przy brzegu w kierunku klifu trzy progi, każdy o długości 60 m. Progi to warstwa geowłókniny, tłucznia, nakryta grubymi kamieniami - by sztorm nie rozmywał progu. Prostopadle do brzegu powstały dwie ostrogi usypane z dużych kamieni, które miały za zadanie osłonić przystań rybacką.

Quiz Zielone zakątki Trójmiasta.  Czy kojarzysz wszystkie? Średni wynik 45%

Zielone zakątki Trójmiasta. Czy kojarzysz wszystkie?

Rozpocznij quiz

Miejsca

  • Urząd Morski Gdynia, Bernarda Chrzanowskiego 10
  • MIR Gdynia, Hugona Kołłątaja 1

Opinie (164) 8 zablokowanych

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Postępująca erozja klifu orłowskiego

    Klif

    Powiedz to Holendrom.

    • 2 1

  • Żadnych zabezpieczeń!

    Tylko czekać na tragedię!!

    • 1 3

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Postępująca erozja klifu orłowskiego

    Klif (2)

    Jak się nie chce wyłożyć pieniążków ,to się krzyczy "matka natura".Gdyby Klif Redłowski nie był przez długie lata we władaniu wojska,kiedy to sporządzono betonową podmurówkę,to dziś byłoby to samo co w Orłowie.Zresztą za kilka lat będzie to samo, a nierozgarnięci dalej będą piali natura,natura.

    • 35 12

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Postępująca erozja klifu orłowskiego

      tylko dureń nie rozumie, że to naturalne zjawisko. Najlepiej wszystko zalać betonem - będzie gdzie rozwalić sobie durny łeb...

      • 8 3

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Postępująca erozja klifu orłowskiego

      do tego jeszcze mur postawic, zalac asfaltem plaze i jeszcze na parkign miejsce sie znajdzie

      i kazdy moglby podjechac pod klif swoim samochodem, by podziwiac nature bez wysiadania z samochodu

      • 11 2

  • całe piękno natury jest w tym że jest naturalna . Im bardziej człowiek ingeruje w nature tym bardziej widać że to walka z wiatra

    • 3 1

  • Farba naprawić nie da rady, delfinki też nie pomogą no to postawimy tabliczki. Kolejna wielka inwestycja bogatego nadmorskiego kurortu turystycznego (bogatego dla władz oczywiście)

    • 1 2

  • Klif się sypie jak Polski ład kurdupla.

    • 7 3

  • Ale gdzie jest problem?

    Naturą ubiega się o swoje. My betonujemy coraz większe połacie. A ogolić ten klif do kitu 30 stopni, podbetonowac to i owo i problem zniknie. No ale nieee.. To jest pomnik przyrody, dobro narodowe a kto wie czy nawet nie dobro kaszubskie... jak wreszcie ktoś nieostrożny lub lekkomyślny lub inny przypadkowy człowiek straci życie, to też się betonotworcy będą zastanawiać, czy też proces o odszkodowanie będzie trwał... No ile? Bo kto jest właścicielem klifu? Deweloper? Urząd Miasta Zasopocie? Wojsko? Urząd Morski?..... a rozpirzyć to coś zanim komuś spadnie patyk na głowę, np jakiemuś popularnemu prawnikowi z wziętej kancelarii

    • 3 1

  • w skali klifow morskich to jest - klifuniek;-) ale i tak szkoda ze sie rozpada

    natura nieujarzmiona

    • 2 1

  • Jaka szkoda

    • 1 1

  • Trzeba zlikwidować kilkaset miejsc parkingowych

    I nakazać ruch tylko rowerami kargo i osobowymi z przepustką

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane