• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Opady śniegu sparaliżowały Trójmiasto

Maciej Naskręt
16 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 20:41 (16 stycznia 2018)

Nawet o 1,5 godziny dłużej trwał powrót z pracy lub szkoły do domów mieszkańcom Trójmiasta we wtorek popołudniu. Z powodu opadów śniegu sparaliżowane zostały główne arterie. Sytuacja unormowała się wieczorem.



Czy padający śnieg skomplikował ci plany?

Sprawdź aktualną pogodę w mieście

Aktualizacja godz. 20.40 Sytuacja wydaje się być w pełni opanowana. Utrudnienia były nie tylko na drogach, ale także na torach. W godzinach 16.45 - 17.10 nie kursowały pociągi SKM z Gdańska Głównego do Wrzeszcza, co spowodowało spore zamieszanie wśród pasażerów.

Aktualizacja godz. 19.40 Tramwaje ruszyły. Ruch w Trójmieście wraca do normy, choć wciąż może dokuczać brak sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Armii Krajowej i Łostowickiej.

Aktualizacja godz. 19.05 Obwodnica w Chyloni ruszyła w obydwie strony. Problem jest na al. Zwycięstwa w stronę Wrzeszcza, gdzie wykoleił się tramwaj w okolicach Opery Bałtyckiej. Ruch jest zablokowany i może to potrwać kilkanaście minut. Tramwaje kursują objazdem.

Poza tym trasy i arterie powoli się luzują. Synoptycy zapowiadają, że tak dużych opadów śniegu w najbliższych minutach nie będzie.



W Trójmieście we wtorek popołudniu po raz pierwszy pojawiły się opady śniegu. W sumie od godz. 10 do godz. 17 spadło nieco ponad 5 cm śniegu. Wystarczyło by sparaliżować całe Trójmiasto.

Najszybciej - ok. godz. 15 - stanęła Obwodnica Trójmiasta. W Gdyni przejazd w kierunku Gdańska zablokowały ciężarówki, które miały problem z pokonaniem wzniesienia w rejonie Chwarzna.

Potem zatory zaczęły się pojawiać lawinowo. Stanęły główne arterie praktycznie w całym Trójmieście.




Zawiodła też komunikacja miejska. Tramwaje nie kursowały przy dworcu głównym PKP w Gdańsku. Ponadto z powodu korków mnóstwo autobusów w Gdańsku jak i w Gdyni nie kursowało, albo poruszało się z ogromnym opóźnieniem.

Opady śniegu mają się utrzymać do środowego poranka. Kolejna fala opadów spodziewana jest w nocy z czwartku na piątek.

  • Zakorkowane drogi w kierunku Gdyni Obłuża.
  • Aleja Grunwaldzka w stronę Gdańska, widok z budynków OBC
  • Duże korki w centrum Gdańska.
  • Duże korki w centrum Gdańska.
  • Awaria tramwaju na Hucisku.


18:45 16 STYCZNIA 18

Obwodnica w Gdyni za estakadą ruszyła (17 opinii)

Udało się usunąć ciężarówki z obwodnicy za Estakadą Kwiatkowskiego, więc ruch powinien powoli, ale jednak stabilizować się w tym miejscu.

Wciąż korek na Obwodnicy Południowej w kierunku Obwodnicy Trójmiasta.

Trudno także jeździ się jeszcze na głównych arteriach Trójmiasta. Zakorkowana jest al. Grunwaldzka w kierunku Sopotu i dalej al. Niepodległości do Gdyni.

W Gdyni stoi Polska w kierunku i Wiśniewskiego do Obłuża. Sporo aut nadal na dojeździe do Witomina, na Kieleckiej, Rolnicznej i Małokackiej.

Synoptycy prognozują, że opady śniegu będą zanikały.
Zobacz więcej
Udało się usunąć ciężarówki z obwodnicy za Estakadą Kwiatkowskiego, więc ruch powinien powoli, ale jednak stabilizować się w tym miejscu.

Wciąż korek na Obwodnicy Południowej w kierunku Obwodnicy Trójmiasta.

Trudno także jeździ się jeszcze na głównych arteriach Trójmiasta. Zakorkowana jest al. Grunwaldzka w kierunku Sopotu i dalej al. Niepodległości do Gdyni.

W Gdyni stoi Polska w kierunku i Wiśniewskiego do Obłuża. Sporo aut nadal na dojeździe do Witomina, na Kieleckiej, Rolnicznej i Małokackiej.

Synoptycy prognozują, że opady śniegu będą zanikały.
Zobacz więcej

Opinie (545) ponad 20 zablokowanych

  • aktualny temat (3)

    witajcie ludziska, wyszedłem z pracy o 16:30 na Gd. Przeróbce, odjechałem w stronę centrum po 40 minutach, 15 min jazdy do PKP i dalej czekanie na 118 jakieś 25 min, 108 pojechały dwa a te rąb...(piii) 154 to dla ped...ów i znowu ( kur...piii) z Górnej Oruni to dali 6 sztuk przegubowych, gdzie w 4 i 5 wozie siedziało dosłownie kilka osób max 10. I ja się pytam czemu tak jest ... korki korkami 154 jedzie 6 wozów na 25 minut a 118 2 do max 3 na GODZINĘ GDZIE LUDZI MIESZKA MULTUM. Panowie z ZKM-U i GAiT-u ogarnijcie to w końcu. Bo to jest temat kilku letni a nie tylko z dzisiejszych korków... bo oczywiście pogoda WAS zaskoczyła. PANIE NESKRĘT PRZEKAŻ PAN TO DALEJ !!! A o której byłem na Ujeścisku ??? to niech urzędasy sobie sami odpowiedzą, chodzi o niekursujące tramwaje na Stogi gdzie po jakiś 30 min się domyślili aby je puścić przez ul. 3 Maja.. BRAWO WY !!!

    • 5 1

    • (1)

      Też to zauważyłem że 154 co 5 minut podjeżdża a do najliczebniejszej dzielnicy w mieście co 15 min autobus

      • 1 0

      • co 20...

        I wiecznie spóźniony. Przesiadam się w drodze do domu na Przemyskiej to 118 ani razu nie przyjechał punktualnie, po 10-12 minut spóźnienia! Rano tak samo w rozkładzie, że jedzie 9 minut do Cieszyńskiego, gdzie zawsze mi 6 odjedzie sprzed nosa, bo autobus nie jedzie 9 minut tylko 12-14! Na co komu te rozkłady, dawno powinny być skorygowane! I oczywiście ten autobus powinien być co 10 minut a nie co 20!

        • 0 0

    • sam sobie odpowiem i dodam, że korków na Podwalu Przedmiejskim i na AK aż takich nie było bo ciemne BYDŁO zakorkowało cały CHEŁM

      • 2 1

  • Sprostowanie (1)

    1,5 godz. dłużej???? Jechałam wczoraj z pracy do domu 4 godziny!!!!! Trasa Gdynia Śródmieście - Gdynia Obłuże, normalnie pokonywana w 20 min. Wyjechałam z pracy o 15:40.

    • 3 0

    • Na piechotę dało radę dojść na Obłuże w godzinę.

      • 0 0

  • Wam kury macać a nie jeździć zimą po drogach (1)

    Postawcie swoje graty pod plandekę i po kłopocie

    • 5 1

    • dobrze powiedziane

      • 2 0

  • Aż niewiarygodne, że 20-30 lat temu radzono sobie z zimą... (20)

    teraz to byłaby klęska na całego.

    • 420 20

    • 30 lat temu było o wiele mniej samochodów.

      • 0 0

    • Jo?

      Tak, ale jaki był ruch 20-30 lat temu?

      • 2 0

    • (2)

      Tak, bo 20-30 lat temu było zdecydowanie mniej samochodów na drogach. Teraz większość ludzi nie wyobraża sobie życia bez samochodu, postawienie nogi w autobusie/tramwaju to dla nich hańba i symbol biedactwa. Chociaż z drugiej strony - GAiT wcale nie zachęca swoją nieudolnością do korzystania z komunikacji zbiorowej.

      • 22 6

      • nie chodzi o 'hańbę' (1)

        tylko o wygodę- zimno, śmierdzi, trzeba czekać na przystanku na mrozie, a potem stać w ścisku, by na koniec dowiedzieć się jak dzisiaj, że komunikacja miejska po prostu nie kursuje. powodzenia, ja zostaję przy samochodzie. komunikacja w trójmieście jest niewydolna nawet w idealnych warunkach, więc po co w ogóle sobie nią zawracać głowę?

        • 26 7

        • w tym co piszesz masz rację oczywiście ale w każdej komunikacji tak jest - Gdańska nie jest tutaj jakimś niechlubnym wyjątkiem, natomiast rzeczą, która osobiście mnie najbardziej odrzuca to brak jakichkolwiek podstaw ekonomicznych w podróżach kom. miejską. Czasowo wychodzi dłużej niż samochodem - nawet w korkach a jak ktoś ma samochód w gazie to i taniej (albo jak mało pali). + dochodzą rzeczy typu wygoda, o których pisałeś/aś. Jedyny sens to ma gdy ktoś mieszka i pracuje przy SKMce wtedy na dłuższych odcinkach wychodzi i taniej i szybciej.

          • 7 0

    • Pomyslec ze 20-30 lat temu nie bylo tylu samochodow... co zrobic jak jeden z drugim jezdzi na letnich... no i jakby nie patrzec po 15 zawsze sa korki ech... co roku to samo stekanie ...

      • 4 0

    • (1)

      No radzono...
      Tylko, że wtedy całe zakłady w czynie społecznym pomagały...
      A teraz widzisz tych dorosłych chlopców w rurkach i ze smartfonem jak biorą do ręki łopatę?

      • 104 14

      • po prostu nikt się nie bawił w bezsensowne odśnieżanie

        jeździło sie po białym, a drogi puste, po samochodów to ułamek procenta z tego, co teraz, a do tego jak mróz był, to połowa nie odpalała...

        • 32 1

    • 20 lat temu jeden blok jeden samochód ,teraz słoik kreci się na rondzie i jest paraliż.

      • 8 6

    • To, ze nie bylo korkow nie znaczy, ze sobie radzono. Pamietam do teraz jak 2 godz czekalem na autobus, ktory od mrozu nie chcial odpalic wiec nie przyjechal. Do kolejnego nie udalo mi sie wejsc bo chetnych bylo zbyt wielu i pojechalem dopiro nastepnym. To nie byla odosobniona sytuacja bo funkcjonowalo powiedzenie „nam nie trzeba bundeswery, nam wystarczy minus cztery”.

      • 17 1

    • Tylko ile samochodów było 30 lat temu???

      • 5 1

    • Ale

      było 10 razy mniej samochodów ;)

      • 20 2

    • Piep.......nie

      Nigdy sobie nieradzono, albo mamy wygórowane oczekiwania. 20-30 lat temu tak samo narzekaliśmy i tak samo dziennikarze pisali, że znów zima zaskoczyła kierowców.

      • 22 3

    • Może i radzono tylko jedna kwestia nie było takiej masy samochodów.To jest główny problem jeśli w normalnych warunkach są codziennie korki,to trudno się dziwić.że nawet kilka centymetrów śniegu powoduje paraliż .Popytaj w rodzinie kto miał samochód wtedy.

      • 41 1

    • (1)

      No i jest klęsksa

      • 10 3

      • bo spadło 5cm śniegu

        Normalnie masakra!

        • 28 1

    • 30 lat temu.... (2)

      ...to nie było tyle samochodów prywatnych,służbowych i działalności gospodarczej na tak masową skalę jak dzisiaj.Co najmniej o 500,600% jest więcej środków transportu i samochodów prywatnych dzisiaj niż wtedy a dróg tylko kilka więcej!

      • 78 1

      • Jako 40 latek z prawkiem od 22 lat powiem:

        - kiedyś też tak było !
        :-)

        pamiętam jak mój fiat 126p jechał w bok a nie do przodu

        • 63 0

      • gdyby nie te 30,40 lat temu

        To dzisiaj byście po bruku jeździli.

        • 26 10

    • Teraz każda rodzina ma po 3 samochody

      I każdy jedzie sam w inną stronę.

      • 73 3

  • a ja tam rowerem dałem rady (3)

    idealna pogoda na rower.
    mało aut na bocznych ulicach, a te co są to przemieszczają się powoli bez przekraczania prędkości .
    Oby więcej takich dni

    • 25 11

    • Rowerem (1)

      Ruszaj z drugiego biegu unikniesz boksowania kołami

      • 6 0

      • i tak sie troche buksuje, trzeba przechylic sie do tylu i sie podpierac
        sama przyjemnosc

        mam 8 biegów a ile masz ty?

        • 0 0

    • Też jeździłem dzisiaj rowerem ale z pewnością nie jest to idealna pogoda na rower. Tak naprawdę po śniegu czy błocie pośniegowym nie powinno się jeździć rowerem i jazda jest średnio przyjemna i trzeba uważać żeby się nie wywrócić.
      Tylko samobójcy w taką pogodę jadą ulicą niezależnie od tego czy komuś się wydaje że ruch jest mały.

      • 8 1

  • Jaki kraj tacy Ice Road Truckers ;)

    • 1 0

  • rower to nie alternatywa (7)

    codziennie do i z pracy przemieszczam się rowerem. Ci co stoją na przystankach w oczekiwaniu na atobus/trolejbus patrzą się na mnie z politowaniem przestępując z nogi na nogę jakby miało to zwiększyć ich ciepłotę ciała - po 2 min na rowerze jestem rozgrzany. Kierowcy stojący w korkach z włączonym ogrzewaniem stoją - ja się przemieszczam bez względu na korki. Rower to nie alternatywa to zdrowy rozsądek.Szybciej,sprawniej,zdrowiej...no i też ekoligiczniej

    • 12 15

    • Też jeżdżę rowerem cały rok ale ... (1)

      ... rower nie jest pojazdem dobrym do jazdy zimą - prawdziwą zimą a nie taką tylko z nazwy. Ja jeżdżę bo jestem uparty jak osioł ale innym z pewnością bym tego nie polecał. Albowiem nie chcę mieć kogoś na sumieniu, bardzo łatwo teraz wpaść w poślizg, wywalić się, spowodować kolizję coś sobie albo komuś innemu zrobić. Na dodatek wielu rowerzystów ciągle po zmroku jeździ bez oświetlenia

      • 11 0

      • fakt, batmani to zakały rodu
        na szczęście teraz gdy jest śnieg, są lepiej widoczni

        a tyle lampek rozdano za darmo...

        • 0 1

    • (1)

      Tobie już resztki mózgu zamarzły od tego jeżdzenia na rowerze.

      • 9 3

      • mało wiesz. na rowerze jest ciepło. w głowę też.

        • 1 0

    • Tylko skad ten placz rowerzystow, ze malo miejsc na rowery w PKMce? (1)

      • 3 1

      • ja nie narzekam. ale akurat rzadziej jeżdżę PKMką niż dolną SKMką
        z tym że jeśli już nią jadę, to biorę składak
        i w razie draki go "znikam"
        jeszcze nigdy nie miałem problemu

        • 0 0

    • A jak trochę deszczu spadnie to że swoim mokrym, ubloconym rowerem wpychasz się do skm w godzinach szczytu

      • 3 0

  • jak zwykle "ogarnięta" ankieta (1)

    brakuje odp "nie, bo pojechałem załatwić swoje sprawy na rowerze"

    wczoraj to był najlepszy wybór, było trochę ciężej, ale wszystko załatwiłem o czasie. Poza tym DDR były już odśnieżone, jak wracałem. Korek do Wrzeszcza był od Głównego Miasta (może jeszcze dalej, nie wiem). Zwykle nie ma go w tę stronę wcale. A jak wracałem, to tramwaj stał wykolejony na środku skrzyżowania pod operą. Także przestałem żałować, że go nie wybrałem :)

    Tak naprawdę nie wiem, dlaczego cała główna arteria tak mocno stała, skoro była przejezdna. Jedynie warunki były gorsze.

    • 1 4

    • ja też, z Oliwy do pracy w Gdyni i po południu z powrotem
      oba nawroty w godzinach szczytu, po 35minut
      nawet nie zajęło mi więcej czasu niż w lecie
      tylko pedałowałem na niższym biegu

      • 1 0

  • (2)

    Bylam tylko tydzien w Gdansku i dzisiaj wlasnie piekna biala zima mnie pozegnala. Samolot nie mogl wystartowac, ale z opoznieniem dolecialam na drugi koniec Europy. Do widzenia Gdansku.

    • 7 3

    • kogo to obchodzi? (1)

      • 0 3

      • Buc bucem zostanie, aż dziwne, że bucom chce się pisać na forum bezsensowne niemiłe wpisy.

        • 0 1

  • opadsniegu (1)

    A u mnie spadlo 70 cm w ciagu doby!

    • 0 4

    • Chyba u ciebie w domu

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane