- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (395 opinii)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (49 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (273 opinie)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 5 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
- 6 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
Opuszczona jednostka wojskowa łupiona przez złomiarzy
Były węzeł łączności dowództwa Marynarki Wojennej nie jest już nawet strzeżony przez ochroniarzy. Co się da, rozkradają złomiarze. Był już pożar, na szczęście nie doszło jeszcze do tragedii. Wojsko sprzedało teren, a prywatny właściciel kompletnie o niego nie dba.
- W ubiegłym tygodniu już ich nie było. Reakcja była natychmiastowa. Teren łupią złomiarze, a kilka przewodów wciąż jest chyba pod napięciem. W każdej chwili może dojść do tragedii - alarmuje nasz czytelnik. - Czy wojsko nie potrafi zabrać swojego złomu, a budynków zaorać? - pyta pan Andrzej.
Okazuje się jednak, że nie jest to już teren wojska. Niegdyś był zarządzany przez Marynarkę Wojenną, ale już w 2005 roku został przekazany do Agencji Mienia Wojskowego.
- Przed rokiem AMW sprzedała obiekt prywatnemu przedsiębiorcy, więc wojsko nie ma już żadnego wpływu na to, co tam się dzieje - wyjaśnia Piotr Adamczyk z biura prasowego dowództwa Marynarki Wojennej.
Właściciel najwidoczniej stosuje najlepszą zasadę pozbycia się niechcianego budynku - pozwala rozebrać go złodziejom. Problem jednak w tym, że może tam dojść do tragedii, a za zaśmieconą działkę pośród lasów Straż Miejska może ukarać mandatem.
- Wysłaliśmy już tam patrol, który zrobił dokumentację zdjęciową. Teraz ustalimy właściciela nieruchomości i będziemy sprawę wyjaśniać - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzeczniczka gdyńskich strażników.
Właściciel może spodziewać się grzywny lub nawet sprawy sądowej za brak należytego zabezpieczenia nieruchomości. Dwa tygodnie temu wybuchł tam bowiem pożar i gdyby nie gdyńscy strażacy, spalić się mógł pobliski las.
Strażnicy apelują również o informowaniu ich, gdy w tym miejscu zbierają się np. amatorzy alkoholu lub palone są ogniska.
- Dyżurny przyjmujący zgłoszenie ma obowiązek wysłać tam patrol, co z pewnością będzie działało prewencyjnie - podkreśla Danuta Wołk-Karaczewska.
Miejsca
Opinie (88) 9 zablokowanych
-
2013-11-02 20:39
tez tu słuzylem,wiosna96/97 (1)
bardzo mile wspomnienia,a teraz jak widzę co zostało z naszej j.w to aż serce z żalu pęka!
pozdrawiam wszystkich z tego okresu.- 3 0
-
2016-12-28 04:54
Podaj namiary jakies,służyłem w Bat.p.lot w tym samym okresie.Byles na poligonie w Wicku Morskim?Pozdrawiam
- 0 0
-
2014-02-07 16:12
2001-2002 pobór Lato
też tam służyłem normalnie płakać się chce jak to teraz wygląda szkoda tego wszystkiego
- 2 0
-
2014-05-21 00:13
JW 1561
1997-1999 Jesień
Pododzial Bat.P.Lot
Chorąży Szatek hehehe i słynny Koń działo sie działo.
Pozdro.- 2 0
-
2014-08-29 20:38
witam lato 2003/04 tez tam bylem
- 1 0
-
2014-08-29 20:43
tu lato 02/03 pozdro
- 0 1
-
2017-05-22 17:54
Złodzieje?
W wielu przypadkach raczej zbieracze...
- 1 0
-
2018-05-20 23:54
Jesień 87-89 (1)
Nasz dom przez półtora roku (wcześniej Ustka), kompania radio, druga sala. Pierwsza to wartownicy, trzecia telefony, a czwarta gaziory. Na lewo od wejścia kancelaria i pisarz, dalej dowódca jednostki, świetlica, na wprost szef kompani (Basoń), magazyn mundurowy i magazyn broni. Na świetlicy akwarium, które miałem pod opieką, dzięki temu od szefa czasem stałkę się dostało. W magazynie mundurowym często piliśmy Bałtycką od babci na domkach. Fajnie było... :)
- 1 2
-
2019-12-07 20:39
to akwarium to ja kopiłem.jesien 92-94
dowuca ryszard wlazło
byłem tam elektrykiem szatniarzem palaczem
moim szefem był kawrygowicz
z oficerów pamiętam jeszcze rupinski bartnik kaczorowski bobowski- 0 0
-
2022-07-18 21:09
JW 1761
02-03 Wiosna A.G
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.