- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (112 opinii)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (64 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (108 opinii)
- 5 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (232 opinie)
- 6 Masz interes? Zostaw kartkę (156 opinii)
Opuszczona stacja benzynowa straszy mieszkańców osiedla przy ul. Ujeścisko
Powybijane szyby, zwisające kable elektryczne i przerdzewiały dach w opuszczonej stacji benzynowej na Ujeścisku - taki widok straszy codziennie mieszkańców osiedla Pomarańczowego i niepokoi rodziców, których dzieci bawią się w pobliżu.
Budynek, który mieści się przy ul. Ujeścisko , nieopodal osiedla Pomarańczowego, sprawia wrażenie dawno opuszczonej stacji benzynowej. Choć wygląda jakby jego dach za chwilę miał się zawalić, nie jest ani zabezpieczony ani pilnowany. - Nikt z miasta nie interesuje się stanem niszczejącego i dosłownie walącego się obiektu, który w każdej chwili może runąć. Do tego niszczejący budynek jest stale rozkradany i dewastowany. - informuje nas pan Łukasz, mieszkaniec pobliskiego osiedla.
Zakamarki opuszczonego obiektu przyciągają uwagę dzieci, które codziennie bawią się na placu zabaw, mieszczącym się nieopodal pustostanu. - W moim przekonaniu budowla zagraża bezpieczeństwu. Do tego, jeszcze dochodzi fakt, że w pobliżu znajduje się plac zabaw, na którym bawią się dzieci z osiedli mieszkaniowych, a patrząc na stan budynku o nieszczęście nie trudno - mówi pan Łukasz.
Mieszkańcy zarzucają miastu, że nic w tej sprawie nie robi. Jednak budynek nie jest własnością miasta, wiec dopóki mieszkańcy sami nie wezmą sprawy w swoje ręce i nie zgłoszą sprawy, stacja dalej będzie stwarzać zagrożenie.
- Jeśli zainteresowani zwrócą się do nas z wnioskiem o sprawdzenie, to natychmiast zajmie się sprawą inspektor z Nadzoru Budowlanego. Jeśli inspektor zobaczy, że rzeczywiście budynek stwarza zagrożenie, podejmie odpowiednie środki. Bez wniosku jednak nic z tym nie możemy zrobić, gdyż budynek jest własnością prywatną - wyjaśnia Anna Dobrowolska , pracownica biura prasowego Urzędu Miasta w Gdańsku.
Opinie (101) ponad 10 zablokowanych
-
2009-02-13 07:25
Media
Moze Warto poinformowac Telewizje i Gazete Wyborczą?
- 0 0
-
2009-02-12 08:01
Zdjecie
Moze ktos zrobi jakies zdjecie tege Baneru i umiesci na forum?
- 0 0
-
2009-02-11 22:36
SUKCES
NA GAZOWNI POJAWIŁ MAGICZNY BANER " NA SPRZEDAŻ "
:)- 0 0
-
2009-02-11 22:34
MOŻĘ SUKCES ??
- 0 0
-
2009-02-09 09:56
....
tak trzeba takich scigac....
- 0 0
-
2009-02-09 09:49
Naruszenie przepisow Kodeksu Karnego
Nie dziwi mnie aspekt wypowiedzi pracownika, ktory udziela odpowiedzi bez posiadanej podstawowej wiedzy o problemie.
Dziwi mnie tylko zaniedbanie Inspektoratu, ktory brakiem jakichkolwiek dzialan naraza na utrate zdrowia mieszkancow osiedla.
Przeciez do powszechnej wiedzy nalezy fakt rakotworczego wplywu na zdrowie KRUSZEJACEGO eternitu...
Chyba zatem mamy tu do czynienia z dwoma aspektami i naruszeniami KK;
- prawdopodobnie nastapilo poswiadczenie nieprawdy przez pracownika UM,
- i zaniechania PINB/PWINB - zagozenia dla zdrowia i zycia.
pozdr,
T.J.- 1 0
-
2009-02-02 06:36
Numery zgloszen Spraw do Urzedow
Urzad Miejski został powiadomiony 12 czerwca 2007 WŚ-I-7639/I/69p3/2007/AN
Nadzor Budowlany 2007.07.04 WOP/IG/0717/143/07
Zatem dwa lata temu urzedy otrzymaly stosowne oficjalne zawiadomienia- 1 0
-
2009-02-02 06:12
Juz dwa lata temu
juz dwa lata temu osobiscie zglosilem to od inspektoratu nadzoru budowlanego i Urzedu Miejskiego oficjalnie i nic!!!!!
dochodza jeszcze wkopane zbiorniki paliwa i kruszejacy eternit!!
Silnie rakotworcze- 1 0
-
2009-01-26 17:57
Bujda panikarzy i popaprańców (1)
Budynek, ani wiata nie grożą ani zawaleniem, ani nie są zrujnowane. Po prostu zdewastowany, opuszczony i brzydki z natury rzeczy obiekt przeszkadza paniusiom z os. Pomarańczowego. Jest on w pewnym oddaleniu od osiedla i na uboczu i zabawa w nim czy jego okolicy nie jest groźniejsza niż wygibasy na trzepaku. Jeśłi to przeszkadza mieszkańcom niech wezmą sprawy w swoje ręce, asnie zwalają to na miasto, szczególnie, że to problem dewelopera, któy nabył działkę po przedsiębiorstwie, które tam się znajdowało. Zaś robienie z tego artykułu zakrawa na kpinę i ośmiesza i tak już wystarczająco małostkowy i skompromitowany portal, a właściwie część jego reporterów/"dziennikarzy"
- 0 1
-
2009-02-01 14:14
Zamiast pisać bzdety,lepiej nic nie rób,połóż się i czekaj.Wtedy będzie porządek-ale ty wolisz syf.
- 0 0
-
2009-01-29 00:00
Może w drugą stronę
Skoro mieszkańcy mają pisać specjalne wnioski do urzedu to może by ta urząd pisał do mieszkańców wniosek o wysokość wypłaty
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.