W sobotnie popołudnie ulicami Gdańska i Gdyni tradycyjnie przeszły orszaki Trzech Króli. Pomimo kapryśnej pogody, w obu wydarzeniach wzięły udział tysiące mieszkańców Trójmiasta. Z każdym kolejnym rokiem frekwencja na paradach z okazji święta Objawienia Pańskiego systematycznie wzrasta.
6 stycznia wierni Kościoła rzymskokatolickiego obchodzą święto Objawienia Pańskiego, zwane potocznie świętem Trzech Króli. Uroczystość upamiętnia objawienie się Boga człowiekowi, a właściwie wizytę trzech królów: Kaspra, Melchiora i Baltazara, u nowonarodzonego Jezusa, którzy oddali mu pokłon i złożyli cenne dary: złoto, kadzidło i mirrę.
Jednak, co ciekawe, ani liczba królów, ani ich imiona, a nawet ich królewska godność nie mają umocowania w Biblii. W Ewangelii św. Mateusza znajdziemy jedynie opis pokłonu, który cudzoziemcy wiedzeni Gwiazdą Betlejemską złożyli Jezusowi oraz wspomnienie wymienionych wyżej darów.
To właśnie na podstawie trzech podarunków ukuto liczbę królów, którzy... żadnymi królami nie byli. Określenie, którym nazwano przybyszy w pierwotnej, greckiej wersji tejże ewangelii nie oznacza bowiem królów, ale mędrców, uczonych. Zarówno liczba, jak i imiona królów, a właściwie mędrców, jest po prostu wynikiem powstałej w średniowieczu tradycji.
Orszak Trzech Króli w Gdyni
Nieco deszczowa, choć też wyjątkowo ciepła jak na tę porę roku aura nie przestraszyła mieszkańców Gdyni, którzy tłumnie wzięli udział w tradycyjnym orszaku Trzech Króli. Przemarsz, w którym udział wzięło ponad tysiąc osób, ruszył tuż po godz. 12 sprzed kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa i przeszedł - głównie ul. Świętojańską - do kościoła św. Antoniego.
Podczas przemarszu - symbolizującego drogę królów do Betlejem - odegrano, w formule przypominającej radosne teatry uliczne, wydarzenia towarzyszące podróży monarchów. Obserwujący orszak byli więc świadkami wizyty na dworze Heroda, przystanku królów w gospodzie, czy też sceny ostatecznego starcie sił dobra i kuszących mędrców sił zła (symbolizowanych przez postaci na szczudłach), którą odegrano przy magistracie.
Cały przemarsz zakończyły jasełka oraz wspólne kolędowanie w kościele franciszkanów.
Orszak Trzech Króli w Gdańsku
Gdański orszak także wyruszył w południe. Jego trasa przebiegała spod bazyliki Mariackiej, przez ulice Piwną, Tkacką i Długą na Długi Targ, gdzie obok Zielonej Bramy ustawiono scenę, na której można było zobaczyć Świętą Rodzinę w stajence. W wydarzeniu wzięło udział kilka tysięcy gdańszczan, wśród nich znalazło się szczególnie wiele rodzin z małymi dziećmi. Niemal wszyscy mieli na sobie rozdawane przez organizatorów papierowe korony.
Przemarsz uświetnił szereg atrakcji, m.in. odegrana w oknach Zbrojowni scenka teatralna z Herodem, śpiew chóru anielskiego przy Złotej Bramie, pokaz walki dobra ze złem, czyli przemieszczających się na szczudłach aniołów i diabłów obok fontanny Neptuna czy wreszcie szopka z żywymi zwierzętami obok wspomnianej wcześniej sceny.
Po dotarciu orszaku pod Zieloną Bramę uczestnicy rozpoczęli śpiewanie kolęd i pastorałek. Po upływie ok. 40 minut wspólny śpiew ustąpił miejsca koncertowi zespołu dzwonów wieżowych z mobilnego carillonu. Oficjalne zakończenie gdańskiego orszaku Trzech Króli 2018 nastąpiło o godz. 14.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
