• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Osiedle Pogodne: czarna dziura wciąga hałas?

Anna
6 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Ulica Nowa Łódzka i linia tramwajowa powstaną pod blokami przy ul. Anny Jagiellonki. Mieszkańcy skarżą się, że miasto nie chce wybudować im ekranów dźwiękochłonnych. Ulica Nowa Łódzka i linia tramwajowa powstaną pod blokami przy ul. Anny Jagiellonki. Mieszkańcy skarżą się, że miasto nie chce wybudować im ekranów dźwiękochłonnych.

Dla urzędników Osiedle Pogodne jest jak czarna dziura - pochłania hałas, który powstanie na ul. Nowej Łódzkiej. Dzięki temu osiedle nie potrzebuje dźwiękochłonnych ekranów, które powstaną tuż za jego granicą - skarży się nasza czytelniczka, pani Anna.



Jestem mieszkanką ul. Anny Jagiellonki zobacz na mapie Gdańska na Osiedlu Pogodnym w Gdańsku. To osiedle na granicy trzech dzielnic - Chełmu, Oruni Górnej i Ujeściska - nie jest jednoznacznie przypisane do żadnej z nich.

Mieszkamy tu od kilku lat, w czasie których obraz osiedla się zmieniał. Najpierw mówiono, że to idealna okolica dla rodzin. Była perspektywa boiska, przedszkola i innych instytucji kulturalno-oświatowych. Tymczasem zaczęto od supermarketu, teraz powstaje następny. Na boisko nie ma szans, a żeby można było powiedzieć, że miasto jednak o nas dba, to planuje się nam przedszkole w zabudowie kontenerowej.

Biegnąca obok naszego osiedla ulica Łódzka zobacz na mapie Gdańskajest jedną z tych, które korkują Gdańsk. Wszyscy więc się ucieszyliśmy, gdy usłyszeliśmy informację o budowie nowej ul. Łódzkiej. Miała ona być dwupasmowa, z tramwajem. Czyli spora przepustowość, spory ruch i spory... hałas.

Niestety, z niezrozumiałych dla nas względów, włodarze miasta nagminnie ignorują protesty mieszkańców w sprawie budowy ekranów dźwiękochłonnych dla naszego osiedla. Nowa droga i tory tramwajowe maja biec tuż za granicą naszych wspólnot mieszkaniowych. Z tej strony każda ze wspólnot ma również plac zabaw. Jak można było zaplanować place zabaw kilka metrów od torów tramwajowych i dwupasmowej drogi?

Kiedy pytamy się w urzędzie o ekrany ciągle dostajemy odpowiedź, że po 1,5 roku od powstania drogi zostanie zmierzony poziom hałasu i wtedy będzie decyzja o ewentualnym postawieniu ekranów. Przecież wszyscy wiedzą, że ten poziom zostanie przekroczony (bo już jest) czy nie warto więc przy jednej budowie zrobić to wszystko razem? A co z naszymi dziećmi przez te 1,5 roku? Według tychże samych planów, w dalszej części ul. Nowej Łódzkiej ekrany są uwzględnione już teraz. Czy tamci mieszkańcy są w czymś lepsi od nas czy też miasto przewiduje, że nieziemskie ilości samochodów będą się materializować na nowej drodze tuż za końcem Osiedla Pogodnego?

Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik Prasowy GIKE 2012: Spółka Gdańskie Inwestycje Komunalne Euro 2012 od kilku miesięcy prowadzi rozmowy z mieszkańcami okolicznych osiedli w celu zminimalizowania niedogodności wynikających z bliskości inwestycji. Rozmowy z mieszkańcami osiedla "Sosnkowskiego" zakończyły się ugodą. Od kilku tygodni rozmawiamy z mieszkańcami osiedla "Pogodne", które również graniczy z inwestycją.

Na ostatnim spotkaniu [2 lipca 2010 r.] przedstawiliśmy informację, którą zamieszczamy poniżej. Ponadto informujemy, że najmniejsza odległość od projektowanego torowiska do narożnika budynków wynosi 39 metrów. Dodatkowo są to budynki skośnie stojące w stosunku do projektowanej trasy. Najmniejsza odległość do krawędzi jezdni ulicy Nowej Łódzkiej to 52 metry.

Wszystkie technologie stosowane przy wykonaniu inwestycji będą najnowocześniejszymi rozwiązaniami, które hałas będą minimalizować. I nowa linia tramwajowa "Chełm - Nowa Łódzka", i ulica Nowa Łódzka wyraźnie polepszą komfort życia i skomunikowanie mieszkańców okolicznych dzielnic z Gdańskiem.

Informacja przekazana mieszkańcom na spotkaniu 2 lipca 2010 r. (fragment dotyczący ekranów akustycznych

Problem hałasu został przeanalizowany na etapie sporządzania "Raportów o oddziaływaniu przedsięwzięcia inwestycyjnego na środowisko" oraz dokumentacji projektowej. Według autorów Raportów zakładany prognozowany poziom hałasu oscyluje w granicach normatywnego hałasu dopuszczalnego: w porze dziennej 60 dB, w porze nocnej 50 dB.

Zdaniem autorów "Raportów..." budowa ekranów akustycznych jest nieuzasadniona. Natomiast zgodnie z wydaną "Decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach", gmina jest zobowiązana w terminie 18 miesięcy od dnia oddania inwestycji do użytkowania, do przedstawienia analizy porealizacyjnej oddziaływania akustycznego na zabudowę (pomiar hałasu) i w przypadku wystąpienia przekroczeń normatywnych, podjąć działania w kierunku doprowadzenia do stanu zgodnego z przepisami.
Anna

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (383) ponad 10 zablokowanych

  • No teraz płacimy cene za pazerność i brak konsekwencji w planowaniu (24)

    Jak można rozpocząć masową budowe osiedli mieszkaniowych, na terenie gdzie nie istnieje żadna infrastruktura komunikacyjna.

    • 241 14

    • Bo to Polska właśnie! (3)

      I u nas wszystko zaczyna się robić od końca...

      • 37 7

      • (2)

        architekt miejski wydając decyzje o warunkach zabudowy lub w MPZP powinien przewidzieć postawienie miejsca pod brakujące drogi i inne media. I nikt mi nie wytłumaczy że tego nie da się przewidzieć.

        • 5 3

        • tylko tam było miejsce, po czym... się zmyło (1)

          to znaczy było tak:

          - kupujący tam mieszkania widzieli w planach, że Nowa Łódzka pójdzie w śladzie obecnej ul. Łódzkiej. To dawało odpowiednio komfortową odległość drogi od budynków.

          - miasto zmieniło plany ('bo tak') i teraz jest sytuacja, gdzie obecna ul. Łódzka zostaje gdzie jest a Nowa Łódzka będzie pomiędzy istniejącą ulicą a budynkami. I to już nie jest w porządku, bo miasto oszukało mieszkańców.
          Dodatkowo dorzucają tam tramwaj, który według pierwotnych planów miał iść inną trasą.

          Typowa zagrywka gdańskich urzędasów-przekrętasów. Takie same numery odwalają przy hali sportowej...

          • 4 2

          • Niestety...

            ...kupiło się mieszkanie bez odpowiedniej infrastruktury to nie narzekaj. To, że NŁ będzie w planach OK... Ale technologia się zmienia, miasto rośnie, a wraz z nimi zmieniają się plany - są dostosowywane w wyznaczonym obrębie inwestycji. Niestety kupujesz takie mieszkanie musisz się liczyć na takie niespodzianki. Dopiero od roku inwestor musi zadbać o dojazd do inwestycji, deweloperzy stawiali, a ludzie chętnie kupowali (ślepi?! Nie widzieli że dojazd słaby?! może liczyli że ktoś "inni" im drogę zafunduje?). Ja jakoś nikomu nie truję życia, mimo to że miałem pole rzepaku za oknem, a teraz mam 20 a będę miał 100 domów za oknem... kurz od aut i ciężarówek z materiałami (droga gruntowa) + psy, dzieciaki, imprezki itp.

            • 4 0

    • To już akurat błąd ustawy o planowaniu przestrzennym a z tym to chyba trzeba by do sejsmu uderzyć, bo nie można komuś zabronić (1)

      w myśl ustawy stawiania mieszkań bez porządnej komunikacji. Niestety.

      • 23 1

      • to wówczas nic by się nie wybudowało...

        ...i nie byłoby Oruni Górnej, Ujeściska, itp. Ale rzecz jasna co do idei, to w 100% się zgadzam

        • 3 3

    • co tu sie dziwic (9)

      kupujac mieszkanie trzeba bylo sobie spojrzec w plan zagospodarowania przestrzennego . droga byla planowana tam od zawsze. za swoja glupote sie placi. a zalozenie ze gdansk postawi ekrany to trzeba bylo sobie od poczatku darowac. tam samo wiara w boiska. czy tak ciezko kupic sobie mieszkanie nie na jakims nacpanym jak wioska smerfow osiedlu z klockami tylko gdzie indziej gdzie sa boiska itp. polacy to taki narod ktory zawsze da sie zrobic w balona, a deweloper tylko sie z tego smieje. dla mnie to osiedle to porazka, kazdy ma miejsce parkingowe numerowane a goscie jak przyjezdzaja to musza dymac pol kilometra do bloku, bo nie mozna stanac na miejscu kogos innego a i tak polowa miejsc jest pusta. ale nie ma to jak kupic sobie miejsce za dwie dychy i sie cieszyc ze cos co powinno byc darmowe jest platne, a miejsc wspolnych to jest raptem 3%

      • 70 6

      • (6)

        he he, dokladnie, tylko idioci kupuja mieszkania przy trasach ktore w planach zagospodarowania przestrzennegoi figuruja na grubo przed rozpoczeciem budowy przez developera,

        Ja kupujac mieszkanie to przewidzialem, i jestem szczesliwy, bo dalej na Zakoniczynie pod moim oknami nic mi nie wybuduja, bo juz mam uliczke i bloczek :))

        • 11 6

        • dlatego warto kupowac mieszkanie w osiedlu nad jeziorkiem :) (4)

          ...choć i tu znajdą się malkontenci narzekający na hasał albo inne pierdoły także rzeczywiście - jak ktoś chce mieszkać w mieście musi się liczyć z hałasem a jak nie to np. w okolicy Trąbek Wielkich jest jeszcze sporo terenów do zabudowy

          • 10 4

          • Nad jeziorkiem?

            • 1 1

          • Nad jeziorkiem - he,he (1)

            Zapytaj mieszkańców wspanialego Osiedla nad Woda przy Myśliwskiej, kiedy im ostatnio skończyli pompowac wode z piwnic. I tak nic im to nie da, bo nie zrobili porządnie ani drenażu, ani izolacji, ani odwodnienia piwnic. Woda z bagna, na ktorym postawili to ładne osiedle (arskom) będzie tam zawsze.

            • 10 1

            • To po co wybudowali piwnice, skoro wiadomo, że jest to tzw. siodło i jednocześnie sąsiedztwo źródliska!

              • 3 0

          • taak...

            i mieszkać na WSPANIAŁYCH ŻYŁACH WODNYCH ! :-) rzeczywiście - godne polecenia!

            • 1 3

        • Zakoniczyn? To tam gdzie ładny zapach się unosi z wysypiska? I gdzie dojazd do centrum w korkach zajmuje 50min z przesiadką na chełmie? Gratuluje "trafnego" wyboru.

          • 1 1

      • Ja się nie dziwię (1)

        Ja masz do wyboru niezłe mieszkanie po 5 tyś. za m2 i na to Cię stać albo takie samo, ale po 6 tyś. za m2 w nieco lepszej lokalziacji i już na to Ci brakuje, to jaikego dokonujesz wyboru, nawt mając świadomość tego co może być pod oknem w przyszłości? Pamiętaj o powiększajćej się rodzinie i jazgotliwej teściowej za ścianą. pamiętaj też o tym, że Budyń dopiero teraz przyspieszyl z iwnestycjami komunalnymi. Ja o Nowej Łódzkiej i tramwaju przy pogodnym slyszalem już w 2000r. i dłatego nie kupiłem. Ale miałem pole manewru, a nie wszyscy Ci, ktorzy tam kupili, to idioci, tylko ludzie, ktoryz mieli do wyboru ważną decyzję życiową i przez ileś lat byli z niej zadowoleni.

        • 11 2

        • decyzje trzeba podejmować po analizie kilku składowych m.in. planów inwestycyjnych miasta.

          Jeżeli twierdzisz, że teraz dopiero "budyń" przyspiesza w inwestycjach to znaczy wyciągasz złe wnioski z danych i nietrafnie oceniasz przebieg procesu inwestycyjnego

          • 2 8

    • jakto jak ? normalnie !

      • 0 2

    • Plany zagospodarowania przestrzennego są znane od lat... (5)

      ...i nowa Łódzka wraz z linią tramwajową była tam, zanim postawiono pierwszy blok. To że mieszkańcy kupili sobie mieszkania, bez sprawdzenia gdzie będą mieszkać, to jest ich problem, a nie władz miasta.

      Ale co tam ... zawsze znajdą się krzykacze co będą protestować i blokować... bo to Polska właśnie...

      • 16 4

      • Plany (4)

        Ciekawe, co poiwesz, jak Ci powiem, że dla Zakoniczyna mają zmienić plan zagospodarowania przestreznnego (może nawet pod Twoim domem albo yuz w pobliżu)? Zmiana planu przy obecnym ukaldzie w Radzie Miasta nie jest problemem. Bo to Polska wlaśnie to tazkie nieprzemyślane wypowiedzi jak Twoja. każdy jest odważny, ale pod ksywą lub z poparciem kumpli i kolesi. Idź na Pogodne i krzyknij im to w twarz, że glupcy, że nawini albo idioci i w dodatku krzykacze.

        • 9 1

        • No dobrze, ale kto i kiedy dopuścił się suburbanizacji...

          .... zamiast zabudowywać tzw. Dolny Taras, to z myślą, że Gdańsk osiągnie zaraz poziom 700-800tys. mieszkańców (prognozy mówią o radykalnym spadku liczby mieszkańców) rzucono się na południową część Gdańska. Wybitnie nieprzemyślany, oparty jedynie na chciejstwie właścicieli gruntów interes zatrzymał na lata dopełnienie zamieszkanych dzielnic, a także szybszą rewitalizację tych pięknych, acz podupadłych dzielnic (Biskupia Górka, Orunia, Dolne Miasto, ul. Angielska Grobla, Letnica...............).

          • 9 0

        • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • PLANY SIĘ ZMIENIAJA - ŁATWO (1)

          Przykład.
          Przedłużenie SIKORSKIEGO na Chełmie miało z tramwajem przejść nad MAŁOMIEJSKĄ i wejść w KADMOWĄ I RUMLA. I dalej na południe od Łostowic.
          I co?
          NIC.
          Na RUMLA usypano wał i postawiono bloki.
          I zamiast komunikować środki osiedli teraz wybudują pętlę przy fermie lisów i większość mieszkańców Oruni Górnej nie skorzysta z tramwaju. Dalej zakorkowywuja autami Gdańsk

          • 7 0

          • Mi się wydaje że ktoś z radnych mieszka na FIELDORFA

            Z zablokował przebieg trasy przy rurach ciepłowniczych wzdłuż Kadmowej

            • 1 0

    • Ulica była na planach zanim powstały domki!

      Trzeba bylo myślec przy zakupie mieszkań.

      • 1 0

  • tak to jest jak się wierzy w propagandę! (3)

    tramwaj na chełm budowali 20 lat, więc niech się Pani nie matrwi na zapas.

    • 122 16

    • a gdynia

      estakade kwiatkowskiego przez 30 lat :D

      • 8 2

    • `A ekrany postawili urzędnikom w Urzędzie żeby nie słyszeli narzekań mieszkańców

      • 14 2

    • w dupachsie poprzewracalo i tyle

      we wrzeszczu, przymorzu itp nie ma

      • 10 3

  • (18)

    Jeśli dobrze rozumiem, czytelniczka ma pretensję do władz miasta, że deweloper coś naobiecywał a potem się z tych obietnic nie wywiązał.

    • 169 17

    • Moja ciotka mieszka przy takim ekranie i nadal jak było (2)

      głośno tak i jest głośno

      • 14 3

      • (1)

        i jeszcze w dodatku brzydko ;)

        • 16 1

        • i jest km dalej lotnisko

          • 11 0

    • ludzie kupują mieszkania (5)

      nie sprawdzając w planach co będzie pod ich oknami, a poźniej mają pretensje. Na dodatek nic tam jeszcze nie ma, a im juz hałas przeszkadza. Żenada.

      • 32 9

      • KUPIŁEŚ ? (4)

        Kupiłeś choć jedno nowe mieszkanie w swoim życiu ? Widać,że nie. Plany mają to do siebie, że są zmieniane.

        • 12 12

        • (3)

          no więc po to się je śledzi!!! żeby wyłapywać zmiany! myśl zanim bzdurę napiszesz. myślenie nie boli!!

          • 7 9

          • i po to jest teraz protest - ekrany w planach były cały czas

            • 2 1

          • plan zagospodarowania nie powinien się zmieniać (1)

            Inaczej po co taki plan? A jeśli już dojdzie do jakiejś WYJĄTKOWEJ sytuacji, że taka zmiana następuje to urząd sam powinien o tym zawiadomić zainteresowanych (np. mieszkańców sąsiednich działek). Myślisz, że normalny człowiek nie ma nic innego do roboty tylko sledzić codziennie uchwały rady miasta?

            • 2 1

            • tak, tak właśnie myślę. ja zmiany śledzę i wielu moich znajomych również. parę minut dziennie, a ma się spokój. no ale jak musisz mieć wszystko na tacy podane to ja się już nie dziwię...

              • 0 2

    • Źle pan/pani to rozumie. Miasto wprowadziło w projekcie ekrany dźwiękochłonne i do marca te ekrany w projekcie były. Zostały usunięte w projekcie przedstawiony w urzędzie wraz z wnioskiem o wydanie zgody na budowę ulicy Nowa Łódzka.
      Pozdrawiam.

      • 9 5

    • (2)

      no dokładnie... całe miasto cierpi na braku tej drogi, która od dawna jest planowana. trzeba było nie kupować mieszkania w takim miejscu... no ale niektórzy jak widać to klapki na oczach...

      • 14 10

      • (1)

        klapki masz na nogach - każdy kto na Pogodnym kupował wiedział że będzie Nowa Łódzka - ale miały być ekrany a teraz ich nie chcą zrobić, ulicę wraz z torowiskiem przesunięto w stronę bloków - stara Łódzka miała być wykorzystana a teraz pozostanie jako odrębna jezdnia - w planach sporo się pozmieniało na niekorzyść osiedla

        • 9 1

        • to było od początku do przewidzenia, więc nie mydl tu oczu, anonimie. było wiadome, że miasto w tamtą stronę pójdzie i że na pewno nie przerobią starej łódzkiej na nową ulicę bo przez drzewa tam po prostu najzwyczajniej w świecie nie ma na to miejsca.

          • 0 2

    • Czytaj ze zrozumieniem - ona nie ma pretensji do dewelopera, tylko do miasta...

      • 7 8

    • dokladnie!!! (3)

      dokladnie - deweloper zrobil place zabaw obok planowanego torowiska i ta pani teraz miasto za to obwinia!
      cyt.
      "Jak można było zaplanować place zabaw kilka metrów od torów tramwajowych i dwupasmowej drogi?"

      tak to jest jak ktos kupuje mieszkanie niewiadomo gdzie za gorsze a potem do wszystkich ma pretensje, ze mu pod gorke robia

      • 6 4

      • masakra! kupic miszkanie na zadupiu a potem narzekac (2)

        ludzie kupuja mieszkania na peryferiach miasta za male pieniadza a potem maja pretensje do miasta a nie dewelopera ze drogi dojazdowej nie ma, ze placu zabaw nie ma, ze sklapow nie ma a jak sa to ze sa.
        ludzie zanim kupicie mieszkanie to przemyslcie to czy nie lepie troche dlozyc i kupic na morenie, przymorzu etc.
        mieszkam w 3 zaglach, to jest dopiero lokalizacja. wszystko jest zrobione

        • 3 5

        • Zadupie? (1)

          Chełm to według Ciebie zadupie? Ciekawe podejście. A Ty gdzie mieszkasz?

          • 0 6

          • ale to nie jest artykuł o Chełmie!! proszę nie mylić osiedla (nie)pogodnego z Chełmem, czy Orunią Górną!!

            • 1 0

  • (5)

    pociagnac do odpowiedzialnosci odpowiednich ludzi za odpowiednie decyzje i odpowiednie przemyslenia

    • 30 26

    • sam się pociągnij za łeb i uderz nim wstół może zmądrzejesz (1)

      • 9 7

      • bój się

        winnych osądzić a ich majątek zlicytować

        • 4 2

    • (2)

      niestety nie da się pociągnąć do odpowiedzialności mieszkańców, za to że podjęli decyzję o kupnie mieszkania właśnie w tym miejscu, bo myśleli że będą mieli ciszę i spokój :)

      • 15 0

      • nie da się pociągnąć jak blok 40 mieszkańców,miejsc dla samochodów 10

        to jest nasza polska i developerka

        • 5 0

      • czemu sądzisz że mieszkańcy nic nie wiedzieli? doskonale każdy wiedział co będzie - linia tramwajowa pośrodku Nowej Łódzkiej, ekrany dźwiękochłonne - wszystko było z planach zagospodarowania przestrzennego - a teraz znikło

        • 0 0

  • Wybory nic innego (11)

    Proponuję wszystkim niezadowolonym iść na wybory i zagłosować za wyp!#!$ tej ekipy, która obecnie "zarządza" miastem,

    To co się dzieje na dzielnicach PŁD Gdańska to jeden wielki SKANDAL, tu trochę n**** asfaltu tam położy 3 kostki bruku i myśli, ze jest wszystko ok:)

    A na Trojmiasto.pl ciągle artykuły, że coś "POWSTANIE" :)) oczywiście w bliżej nieokreślonej przyszłości.

    • 132 26

    • (4)

      Jak widać z tekstu artykułu - jeśli ma powstać coś więcej niż 3 kostki bruku (konkretnie Nową Łódzką i linię tramwajową) to się robi awantura i blokowanie inwestycji!

      • 24 4

      • Gówno prawda. (3)

        Gdyby przed powstaniem tam osiedla (chyba z 10 lat temu) pomyślano o pozostawieniu miejsca na infrastrukturę, to dzisiaj nie trzeba byłoby "wciskać" drogi lub torów.
        Deweloper wybuduje na każdym możliwym kawałku ziemi, bo kieruje się chęcią zysku i nie obchodzi go, że za 10 lat będzie tu np. zakład odzysku energii ze świńskich odchodów. Ale pozwolenia wydają urzędnicy. Dziś jak to zazwyczaj bywa nie uda się wskazać tych, którzy odpowiadali za planowanie rozwoju Gdańska. Są na emeryturach, awansowali albo zajęli się innymi "ważnymi rzeczami". A nawet gdyby wskazać tych co popełnili błędy przy planowaniu to nie ponoszą oni żadnej odpowiedzialności za swoje czyny.

        • 19 14

        • miejsce? (2)

          Nie pozostawiono miejsca na infrastrukturę????
          A czym niby jest ten pas o szerokości 100m, gdzie teraz będzie nowa łódzka i tramwaj i jeszcze zostanie kilkadziesiąt metrów do budynków???
          Wszystko jest ok. Miejsce zaplanowane, teraz jest budowa. Zapewne hałas też został oszacowany przez ekspertów lepszych niż domorośli fachowcy wśród mieszkańców, którzy np. nie biorą pod uwagę kąta nachylenia terenu przy analizie oddziaływania inwestycji.
          A ja myślę, że lepiej tam posadzić drzewa skoro jest 40 m niż budować szpetne ekrany, które stosuje się przy trasach szybkiego ruchu lub tam gdzie nie ma miejsca na zieleń.

          • 35 1

          • popieram przedmówcę (1)

            dokładnie tak!

            • 5 0

            • a wiesz co popierasz? w planach były nowe bloki przy Nowej Łódzkiej ale że starą łódzką zostawiają to nowe bloki już się nie zmieszczą

              • 1 3

    • oni wolą siedzieć i pisać artykuły do gazet że 'świat jest zły'

      • 13 1

    • (1)

      na urzędników nie głosujesz

      • 5 2

      • O czym Ty mówisz?

        Popatrz na wyniki ostatnich wyborów. My wykształceni i europejscy gdanszczanie juz dokonaliśmy wyboru. Skazaliśmy się na Budynia i nie wierzę, że ktokolwiek inny wygra następne wybory. Przecież wolimy święty spokój, nawet za cenę zgody na przekręty, kolejne mieszkania naszego biednego, zadłużonego w bankach prezydenta i jego pomniki ku cczi i chwale. Nie zdziw, się, że jak w następnej kadencji Budynia, kiedy Donek w imię pooprawności politycznej pocaluje w czubek Putina, to będziemy mieli pomnik ku cczi i chwale braci słowian, a jak poglaszcze go Aniela, to i braciiom germanom postawimy pomnik - a co niech tez mają. A my wszyscy za to zapalcimy, nawet, jak powiem, że Budyn to nie moj prezydent.

        • 3 2

    • Wybory??

      • 0 0

    • (1)

      Adamowicz wie że nie musi sie starac bo w tych dzielnicach PO będzie miało zawsze 105% choćby Adamowicz im osobiscie sikał na głowę.

      • 2 1

      • zgadza się

        i tak powiedzą, że to deszcz pada.

        • 2 1

  • (11)

    Mieszkam po sąsiedzku, na Nieborowskiej, i w pełni podzielam pogląd GIKE2012. Jak zbudują NŁ i w końcu pójdzie nią docelowy ruch, to wtedy wykona się pomiary i oceni, czy ekrany są konieczne czy nie. Ja tam, na miejscu Pani Anny z Pogodnego, wolał mieć za oknem zieleń i widok na ulicę, a nie plastykową ścianę.

    Poza tym od setki samochodów bardziej wkurzający jest jeden idiota na zakichanym skuterku. Nie wiem, czemu w ogóle do ruchu dopuszcza się skutery i motocykle generujące hałas większy niż stado samochodów.

    A poza tym - jaki supermarket? Czy p. Anna zna definicję supermarketu? Pawilon handlowy z delikatesami to jeszcze nie supermarket... A na pewno przyda się dobry sklep pod domem, bo Carrefour Express to dziadostwo i pomyłka.

    • 161 10

    • Bo pani Anna to by chciała a nie może. (3)

      By chciała mieć ciszę i spokój, ale nie może się wyprowadzić do własnego domu, na wieś, bo jej nie stać.

      • 14 0

      • Ciężarówki, skutery, motocykle itp. specjalnie mi nie przeszkadzają (a mieszkam przy tamtejszym rondzie). (2)

        Ale bywa jak jakiś baran zajedzie drugiemu baranowi drogę albo wymusi pierwszeństwo.
        Wtedy ten drugi baran jedzie i trąbi na pierwszego barana, chociaż pierwszy baran akurat gada przez komórkę i nic nie słyszy. Albo słyszy, ale śmieje się z drugiego barana.
        Więc drugie barany skumajcie w końcu że w d*%#$ mam waszą krzywdę na drodze i stulcie te swoje klaksony, bo oglądam telewizor.

        • 9 0

        • wyłączony? ja tam wolę telewizję....

          • 0 0

        • Siedzisz przed kompem kłamco!

          • 1 1

    • (3)

      Pani Anna o jakim drugim hipermarkecie pisała now budowanym? Tam jest tylko Carrefour Express obecnie... Wiecie?

      • 1 1

      • (2)

        Między Anny Jagiellonki a Nieborowską "Górski" buduje jakieś centrum handlowo-usługowe, które raczej nie utrzyma się z samych boksów, więc można liczyć na jakiegoś Piotra i Pawła, Lidla albo Alberta.

        • 3 0

        • (1)

          No to niech się zdecydują. Piotr i Paweł - tak! Lidl - stanowczo nie! Chcemy delikatesów z dużym asortymentem ciekawych towarów, a nie kolejnej budy z barachłem na paletach.

          • 2 1

          • Alma

            tez mogłaby być

            • 0 0

    • odsyłam do strony carrefoura - tam to badziewie jest nazwane supermarketem

      • 2 0

    • Ekrany (1)

      A ja mieszkam przy dużej ulicy z tramwajami, gdzie nie ma możliwości postawienia ekranów i bardzo nad tym boleje. Taki ekran można obsadzić jakąś rośliną pnącą i będzie zielony. Natomiast ulicy wyłączyć się nie da. Spalin także.

      • 0 1

      • a nie możesz okien dzwiekoszczelnych sobie założyc?

        • 0 0

  • Moze lepiej 10m mur i wieżyczki z wartownikami? (18)

    Ekrany dzwiękoszczelne w mieście powinny być nielegalne... jak sie chce ciszy i spokoju to wypad na wieś albo do lasu.

    • 145 47

    • co to za tekst: WYPAD??????????? (7)

      WYPAD - co za arogancja (lekko powiedziana)

      • 11 20

      • to lepsze niż Paszoł won (1)

        • 19 6

        • czego można było się spodziewać :) co na to czytelnicy ?

          • 3 0

      • a "spieprzaj dziadu" lepiej brzmi ;)))))

        • 13 5

      • popieram!! (3)

        Polacy najlepiej chcieliby mieszkać blisko pracy i kochanej galerii handlowej, ale w otoczeniu czysto wiejskim - zero hałasu a jak ktoś go tworzy to oprotestować ( sprawa wystawy rzeźb z piasku w Jelitkowie lub też budowa dróg w naszym kraju czyli budować ale jak najdalej od mojego domu), najlepiej w okolicy każdego budynku wielki s****nik 1km x 1km no i oczywisćie żeby koło mnie nie powstał żaden sklep bo ludzie hałasują...

        Kiedy Polacy zrozumieją że polskie maista muszą stawać się miastami przez duże M a nie wielkimi osiedlami z wielkiej płyty + oczojebnymi bloczkami kopiuj-wklej budowanymi od 20 lat i wielką galcią pośrodku ...

        • 27 4

        • jesteś głupszy niż polska norma przewiduje (2)

          te osiedla z wielkiej płyty są właśnie znakomicie po miejsku zaprojektowane. Mają:
          - komunikację
          - zieleń
          - place zabaw
          - infrastrukturę (przychodnie, sklepy, usługi)
          - i wreszcie mają przestrzeń między budynkami - nikt nikomu do talerza przez okno nie zagląda...

          Za to te nowe osiedla to prawdziwe getta, gdzie developer wyciska z metra kwadratowego zysk kosztem komfortu mieszkańców.

          • 13 1

          • Wciskają ile mogą ale jak chcą budować wyżej to zawsze jakieś protesty są, bo do okolicy nie pasuje... :/

            • 3 0

          • słusznie prawisz

            może płyta to nie jest spełnienie marzeń mieszkaniowych, ale te osiedla są dobrze zaprojektowane pod względem urbanistycznym. Wielkomiejska zabudowa w wielkim mieście, a nie kamieniczki-piczki jak z dziury otoczonej pastwiskiem. Z nowych projektów za udaną realizacje uważam Witawę w Gdyni. Blok ładnie się wpisuje w krajobraz i oszczędnie zagospodarowuje przestrzeń. Odrestaurowane osiedla jak Zaspa, Przymorze, Żabianka całkiem dobrze wypadają na tle ciasnej zabudowy nowych osiedli z peryferii, gdzie infrastruktura, to słowo zapomniane.

            • 6 0

    • to nie o ciewsz chodzi (5)

      a o bezpieczenstwo bo place zabaw beda w odleglosci jakichs 6 metrow o torow. Coz za mydlenie oczy jak mowi sie ze od bloku odleglosc bedzie ponad 30 metrow kiedy plac zabaw bedzie przy torach

      • 3 10

      • popraw mnie jeśli się mylę, ale te place zabaw są przecież ogrodzone, więc co z tego że przy torach?

        • 12 1

      • sam też nie wiesz o co chodzi (2)

        To nie żadne mydlenie oczu a przepisy! Przecież hałas ma być odpowiednio niski tam gdzie są zabudowania w których mieszkają ludzie a nie na placu zabaw!

        Po za tym co jest niebezpiecznego w tym że plac zabaw jest blisko torów?

        Swoją droga fajnie ktoś zaprojektował układ tego osiedla wiedząc, że obok jest planowana droga.

        Jeszcze lepsze jest to, że ludzie dali się nabrać na obiecanki dewelopera, że będzie tak super i kupili tam mieszkania.

        Mało tego teraz pretensje zamiast do siebie mają do wszystkich na około.

        • 11 2

        • Do wszystkich na około (1)

          No to chyba cię poniosło...

          • 1 2

          • Może i racja z tym do wszystkich troche przesadzilem

            Ale i tak autorka artykułu przesadziła dużo bardziej ;)

            • 1 0

      • a przecież place zabaw są włanością wspólnot - to nirch je przeniosą na drugą stronę

        • 5 2

    • Dokładnie, ja u mnie nikt ekranów dźwiękoszczelnych nie zbudował a 30m od domu przejeżdżają dziennie setki tramwajów i samochodów...

      • 5 1

    • na drogach z ograniczeniem do 50 km/h OK (2)

      Ale w mieście są też drogi przelotowe z ograniczeniem do 70 km/h, po których ludziska jeżdżą 140 km/h. Hałas jest spory.
      Osobiście uderzyłbym w przepisy i skrupulatnej badałbym poziom hałasu emitowany przez pojazd - zarówno hałas z silnika, wydechu, jak i toczny. Motorynki, quady i dudniące chopery poszłyby pierwsze na odstrzał, następnie stare diesle i kloco-oponiaste.

      • 4 0

      • motory i skutery to masakra dźwiękowa (1)

        powinni tego syfu zabronić w mieście

        • 3 1

        • quady jeszcze gorzej

          • 0 1

  • Jak sie kupowało mieszkanie to trzeba było zobaczyć jakie są plany dla tego terenu i okolic... (4)

    ... jak ktos uwierzył w wizualizacje developera na makiecie to teraz nie ma co płakać. Wszyscy chca mieszkać w centrum z dobra komunikacją i jednoczesnie w okolicy lasu i ciszy...komedia

    • 150 15

    • Oto wlasnie chodzi (2)

      Do tej pory nie rozumiem dlaczego ludzie mieszkajacy w miescie chca ciszy i spokoju-przeciez to sie wzajemnie wyklucza.Chcesz tego to wypad mieszkac w Bory Tucholskie.Druga sprawa OD LAT 70 wiadomo bylo, ze jest tu rezerwa pod droge klasy GP i tram.Bylo spojrzec zanim sie kupi a nie sugerowac sie wizualizacja developera .A po trzecie Pani Aniu to od kiedy boisko i przedszkole jest placowka kulturalna?Tak czy siak gratuluje tyPOwej dla pewnych kregow arogancji i POstawy roszczeniowej.

      • 10 4

      • Wszystko się zgadza, tylko po co te "wycieczki" na temat tyPOwych POstaw??

        • 12 1

      • bez "PO" nie udało się nic napisać? PO CO? PiSzesz w ten sposób? Jakieś frustracje?

        • 11 1

    • Plany to jedno a reali drugie

      Też mieszkam na Pogodnym i gdy kupowałem mieszkanie w planach niedaleko bloku miałem ulicę osiedlową a wybudowano mi rondo w odległości 10 m od budynku i puszczono cały ruch z Łódzkiej.

      • 0 1

  • trzeba wiedzieć gdzie kupować mieszkanie a nie biadolić, o tramwaju mówiło się już od wielu lat (6)

    • 111 13

    • (5)

      przecież nikt w tym artykule nie jest przeciwny powstającej linii tramwajowej. chodzi jedynie o zabezpieczenie w postaci ekranów

      • 3 8

      • Tak?! To ja też chcę ekran... (4)

        ... na Lenartowicza, mam 10 metrów do linii tramwajowej i jezdni.

        • 5 0

        • (3)

          a w planach były tam ekrany?

          • 0 1

          • (1)

            Nie kumam problemu. Drogi jeszcze nie ma więc można chyba postawić te ekrany razem z drogą? Chyba jest jakiś postęp więc można coś robić teraz lepiej niż kiedyś?
            20 lat temu nikt nie wymagał 8 poduszek czy klimy w samochodzie. Ale teraz obowiązują inne standardy.

            • 0 1

            • no właśnie! ekrany nie są standardem!! psują krajobraz, nie chronią wcale przed hałasem, są barierą wizualną. trzeba mieć coś nie tak z głową, żeby ich żądać...

              • 2 0

          • Nie tak samo jak nie było ich na Nowej Łódzkiej "anonimie"

            • 1 0

  • (11)

    Kolejni, co to myśleli że do końca życia będą mieszkać tuż obok cichych, malowniczo ukwieconych łąk. Pani Aniu - miasto się niestety rozbudowuje. W jego centrum place zabaw, skwery czy czy parki w bardzo wielu miejscach znajdują się tuż obok ruchliwych i głośnych arterii. I jakoś poziom hałasu daje się znieść bez ekranów dźwiękochłonnych. Proszę pamiętać, że najpierw mieszkańcy "Sosnkowskiego" a teraz wy blokujecie inwestycję, na którą czekają i z której wreszcie chciałyby skorzystać tysiące mieszkańców Gdańska Południe.

    • 112 11

    • (8)

      Mieszkańcy AJ nie blokują tej inwestycji a jedynie dbają o to, żeby inwestycja dla dobra wszyskich nie była kosztem ich samych (trochę zrozumienia).
      Przecież tu chodzi o ekrany i udostępnie wyjazdu z osiedla (bo też chcą zablokować jeden z wyjazdów z osiedla)

      • 6 11

      • Widocznie ktos za was pomyslał że przy natężeniu ruchu który tam będzie i tak z tego wyjazdu nie wyjedziecie (7)

        Ja chce ekrany na grunwaldzkiej na hallera na chopskiej i koło dwqorca gł bo mi tam za głośno

        • 21 2

        • To kto ci broni złożyć wniosek o ekrany i sobie chcieć (6)

          Zamiast rozmyślać działaj! Widać nie każdy tak potrafi :)
          Mi to nie przeszkadza i nie będę się wtrącać w to że tobie tam głośno.
          czyżby syndrom "psa ogrodnika" był atutem gdańszczan?

          • 2 7

          • (2)

            po mieszkańcach anny jagielonki widać że tak. to nic że tysiące mieszkańców południa czeka na nową łódzką. oni chcą ekrany a jak nie to będą protestować i blokować! psy ogrodnika!

            • 9 5

            • (1)

              a poczym tak wnosisz? można wiedzieć?

              • 2 4

              • Czy te ekrany to aż taki duży koszt, że nie można ich postawić? Wydaje mi się żę wszędzie gdzie są budowane trasy szybkiego ruchu ekrany są stawiane w sąsiedztwie osiedli. Z jakiej racji ktoś twierdzi, że albo ekrany albo tramwaj?
                Jak coś robić to już porządnie. A nie jak zwykle byle jak, a potem dorabiać.
                Mieszkańcy Pogodnego nie protestują przeciwko trasie, tylko żądają porządnego standardu drogi. Wzdłuż Armii Krajowej są ekrany, dlaczego tu nie ma być?

                • 1 1

          • Aniu Oni nie meszkaja przy autostradzie i nie 3 km za gdańskiem tylko już w CENTRUM Gdańska (2)

            Jak by każdy kto ma tramwaj pod oknami krzyczał że chce ekran to by na tramwaje nie wystarczyło.

            Ja poprostu uważam że zamieszkanie w centrum i domaganie się ciszy jak w bacówce jest totalną głupotą.

            Równie dobrze moge zamieszkać obok poligonu i domagać się nie strzelania.
            Koło lotniska i domagać się cichszych samolotów.
            Koło toru formuły1 i domagać się wprowadzenia silników o pojemnosci 0,8.
            Zamieszkać w górach i domagać sie morza.
            Zamieszkać w morzu i domagać sie powietrza.

            • 13 2

            • (1)

              Masz racje, oczywiście nie można popadać w przesadę.
              Ale od tego są specjalisci żeby stwierdzić czy ekrany powinny być czy też nie.
              Więc chyba zgłosić potrzebę instalacji ekranów można prawda? To dlaczego ludzie odrazu tak się z tego powodu emocjonują?

              W końcu ktoś normalnie napisał - aż mi ulżyło :)

              • 2 1

              • Właśnie że nie ma racji i nie napisał normalnie. Jest różnica między tym co już jest a tym co będzie budowane. Trudno wymagać ekranów wzdłuż Grunwaldzkej bo nie ma na to miejsca. Ale jeżeli ktoś kupuje używany samochód to nie marudzi na wyposażenie, najwyżej wybiera inny.
                Budowanie trasy szybkiego ruchu bez ekranów przy osiedlach jest jak kupowanie nowego samochodu bez klimy. Można oczywiście, zwłaszcza przy ograniczonych środkach, ale czy miasto Gdańsk jest naprawdę tak ubogie? Czy ekrany to taki duży koszt?

                • 0 1

    • rozmowy z mieszkańcami Sosnkowskiego nie opóźniły inwestycji

      więc o jakim blokowaniu mówisz?

      • 11 1

    • jestem mieszkanką sosnkowskiego i cały czas czekam aż zaczną budowę tramwaju pod moim blokiem...

      z tego co wiem, to tylko kilka osób miało coś przeciwko, nie wszyscy... .

      • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane