• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieli dość. Osłona-samoróbka stanęła przy Grunwaldzkiej

Michał Stąporek
15 lutego 2024, godz. 11:00 
Opinie (165)

Prowizoryczna osłona przed zachlapywaniem pieszych i chodnika przy al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu.

Jeśli coś wygląda głupio, ale działa, to nie jest głupie - tak można podsumować wykonaną przez anonimowego mieszkańca Wrzeszcza osłonę, którą rozpięto na słupkach wzdłuż al. GrunwaldzkiejMapka. Chroni pieszych i chodnik przez ochlapywaniem wodą z gromadzących się na jezdni kałuż.



Jak oceniasz osłonę przed wodą z kałuż na Grunwaldzkiej?

Z jezdni na chodnik, czyli z deszczu pod rynnę



Nierówności na jezdniach al. Grunwaldzkiej, w których po opadach gromadzi się woda, nie są niczym wyjątkowym. Bywa, że kałuże są na tyle głębokie, że przejeżdżające po nich samochody rozbryzgują wodę wprost na chodnik.

Pół biedy, gdy ten jest na tyle szeroki, że pieszy może się schronić przed niechcianym prysznicem, idąc tuż przy ścianie budynku. Są jednak takie miejsca, gdzie wąski chodnik nie pozwala na taki manewr.

Nie ma dokąd uciec



Jedno z takich miejsc znajduje się na odcinku al. Grunwaldzkiej, zlokalizowanym pomiędzy ul. Bohaterów Getta WarszawskiegoMapkaDo StudzienkiMapka. Wąski chodnik, zwężony jeszcze przez przedproże znajdujące się przed wejściem do dwóch lokali usługowych, sprawia, że piesi muszą maszerować tędy tuż przy krawędzi jezdni.

A że w tym miejscu na jezdni powstają kałuże, ochlapywanie chodnika, pieszych i wspomnianego przedproża zdarza się regularnie.

Tak wygląda to miejsce w czasie deszczu. Film z 2018 r.



Osłona skuteczna, choć brzydka



Dlatego własnie pojawiła sią w tym miejscu prowizoryczna osłona. Rozpięta pomiędzy słupkami mata chroni przechodniów przed wodą tryskającą z kałuż. Choć jest samoróbką (GZDiZ informuje, że nie ma z nią nic wspólnego), to wykonano ją dość solidnie.

Choć rozpięta wokół słupków mata nie wygląda estetycznie, to skutecznie chroni pieszych i przedproże przed wodą tryskającą z kałuż powstających na Grunwaldzkiej. Choć rozpięta wokół słupków mata nie wygląda estetycznie, to skutecznie chroni pieszych i przedproże przed wodą tryskającą z kałuż powstających na Grunwaldzkiej.
Nie ma się jednak co oszukiwać: konstrukcja nie jest estetyczna. Przywodzi na myśl baner reklamowy, których z Gdańska szczęśliwie pozbyliśmy się nie tak dawno dzięki uchwale krajobrazowej. Zapewne znacznie lepiej wyglądałaby w tym miejscu przeszklona osłona, jakie widuje się na przystankach tramwajowych.

Za estetykę się płaci. I to dużo



Rada Dzielnicy Wrzeszcz Górny kilka lat temu próbowała postawić w tym miejscu właśnie taką osłonę, jednak sprawa rozbiła się o wysokie koszta. Radni wygospodarowali na to 24 tys. zł, podczas gdy wykonawca wycenił prace na 88 tys. zł.

Wówczas radni uznali, że wydatek jest zbyt duży i odstąpili od realizacji, skoro ekran i tak trzeba będzie zdemontować, gdy ruszą prace przy budowie trasy tramwajowej Gdańsk Południe Wrzeszcz (Nowa Politechniczna).

Jaki to jednak argument dla tych, którzy do pracy lub na uczelnię dojdą w mokrych spodniach czy kurtce?

Dlatego, jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma.

Miejsca

Opinie (165) 8 zablokowanych

  • Tak jak cały Gdańsk

    Na Elbląskiej jest szeroki chodnik i droga rowerowa, a woda z ulicy chlapie dalej na trawę i nie gdzie się schować - tak jest od wielu lat.
    Myślę, że nie są potrzebne osłony a remont Gdańskich dróg i rozum kierowców.

    • 0 0

  • A teraz ten dobry samarytanin będzie ścigany przez urzędników i przy pomocy policji.

    Za co? Za samowolę!

    • 0 0

  • Skąd te 88 tysiaków?

    Estetyczna transparentna poliwęglanowa płyta wystarczy. Na allegro za 360 zł za 6 metrów.

    • 1 0

  • Zaraz przyjedzie ekipa z GZDIZ i rozbierze ten ekran.

    Bo to prowizorka, samowola budowlana oraz jest brzydkie. Takie coś nie jest serdeczne bo żaden z urzędników nie dostał swojej doli.

    • 2 0

  • Koszta są powalające jeżeli coś idzie przez Urząd

    cyt. "Radni wygospodarowali na to 24 tys. zł, podczas gdy wykonawca wycenił prace na 88 tys. zł."
    Zrobienie tej zapory kosztowało pewnie 500 no 1000zł.
    Przez Urzędników wycenione na 24 tyś , ktoś chciał 88 tyś . Ludzie , wszyscy wiemy jakie są koszta jak się coś rozsądnie samemu ogarnia , ale zyskuje to bardzo mocno na wartości kiedy decyduje ten co wydaje nie swoje .
    Apel do Urzędników : kubeł zimnej wody na głowy przed następnymi wycenami bo są zawsze z kosmosu.
    A jak brakuje Wam eksperta od wyceny zapytajcie zwykłego Kowalskiego to ten Wam podpowie.

    • 2 0

  • Ulice

    Dulkiewicz ja nie zagłosuje na pewno na ciebie za ten stan dróg w Gdańsku. Zapraszam cię na Rzeczpospolitą od Hynka, Hallera od Chrobrego do Kościuszki, czy ty kobieto w ogóle masz pojęcie jaki stan dróg mamy w Gdańsku

    • 2 0

  • Nie chroni PRZEZ tylko PRZED !

    • 0 0

  • Osłona

    Nie musi być piękna, aledane gwarancję, że nie zaszkodzi,skoro miasto i urzędnicy odpowiedzialni nie umieją podjąć szybko decyzji !

    • 2 0

  • Nie kosztuje milionów i nie spełnia standardów unijnych, nie wymaga działań urzędu, ale działa

    Czyli koszmar urzędniczy pierwszego stopnia. Brawo Wy!

    • 2 0

  • Brawo za inicjatywę

    Super, brawo za inicjatywę. To, że nie zostało nic zrobione przez władze miasta - wstyd, nie oznacza, że problem zniknął. Niech się uczą, że można coś zrobić dużo taniej i we własnym zakresie.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane