- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (102 opinie)
- 2 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (32 opinie)
- 3 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (88 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (74 opinie)
- 5 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (122 opinie)
Ostatni weekend z dymkiem w knajpie
Już wiadomo, że większość restauratorów nie zainwestuje w budowę specjalnych palarni, a raczej w popielniczki przed restauracjami czy kawiarniami. Od 15 listopada ich palący klienci będą więc marznąć na zewnątrz lokali, za to w środku nie będzie papierosowego dymu.
15 listopada wchodzi bowiem w życie nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej. Zakłada ona całkowity zakaz palenia w lokalach gastronomicznych o powierzchni mniejszej niż 100 m kw. W większych restauracjach i barach muszą być palarnie, albo wydzielone specjalne strefy dla osób palących. Wielu z restauratorów już z ich budowy zrezygnowało, bo koszty są większe niż korzyści. Budowa palarni z wentylacją to nawet 20-30 tys. zł. Palacze zostaną więc w większości przypadków wygonieni na zewnątrz i będą marznąć przed lokalami.
Trudno jednak będzie egzekwować zakaz, bo palaczy nie będzie mogła karać straż miejska. Nowelizacja ustawy cofnęła im bowiem uprawnienia, które... wrócą po kolejnej nowelizacji - tym razem prawa o ruchu drogowym. Do tego czasu niesfornych palaczy może jedynie karać policja.
Właściciele klubów i restauracji i tak twierdzą, że zakaz spowoduje spadek obrotów w ich branży o co najmniej 15 proc. Statystyki mówią jednak co innego. Obecnie całkowity zakaz palenia obowiązuje w 14 proc. lokali gastronomicznych, w 21 proc. można palić wszędzie, a w 65 proc. są wydzielone miejsca dla palących. Mimo to wciąż wiele osób niepalących omija kluby, głównie ze względu na przeszkadzający dym.
Nie wszyscy restauratorzy są jednak przeciwni nowelizacji. W niektórych miejscach nie wolno było palić nigdy, a klientów i tak nie brakowało. - W restauracji kubki smakowe powinny pracować w czystym powietrzu, a nie w papierosowym dymie - podkreśla Jan Orchowski, właściciel Baru pod Rybą w Gdańsku. W tym miejscu nie wolno palić i cenią to klienci.
Znowelizowana ustawa antynikotynowa wchodzi w życie 15 listopada i wprowadza zakaz palenia także w środkach transportu publicznego, w ogólnodostępnych miejscach przeznaczonych do wypoczynku i zabawy dzieci oraz na przystankach komunikacji miejskiej. Całkowity zakaz będzie obowiązywał też w szkołach, zakładach opieki zdrowotnej, placówkach oświaty i na terenie obiektów sportowych.
Ustawa wprowadza surowe kary dla osób, które zakazowi się nie podporządkują. Za brak wywieszenia informacji o zakazie palenia właściciel restauracji zapłaci 2 tys. zł. Na mniejsze kary mogą liczyć niesforni palacze. Palenie tytoniu w miejscach objętych zakazem, może kosztować 500 zł.
Opinie (652) ponad 20 zablokowanych
-
2010-11-14 14:46
Za kilka lat (2)
Niepalenie w miejscach publicznych będzie tak oczywiste, jak teraz niepalenie w tramwaju. Albo żucie tytoniu.
Pomyślcie o młodych pokoleniach, niech nie dojrzewają we wszechogarniającym dymie.
Jeżeli ktoś uważa, że zakaz palenia w miejscach PUBLICZNYCH jest ograniczeniem jego praw, to jest skończonym ignorantem. Niech sobie pali, u siebie, niech się nawet uwędzi, ale nie kosztem innych.
Dla mnie możesz się masturbować, wydłubywać sobie oczy, grzebać w odbycie, ale ja nie chcę tego oglądać.
Niektórzy nie potrafią tego zrozumieć- dlatego ustawa, dlatego kary.
Bardzo dobrze, rzadko się zdarza, że jestem zadowolony z jakiejś ustawy. Brawo!- 5 1
-
2010-11-14 17:41
aha , pisałem już : Tylko w porabanym kraju, może jakiś wieśniak ze straży wejsc do czyjegos WŁASNEGO lokalu (1)
i wtrącac się do spraw Właściciel -KLIENCI = umowa biznesowa.
Gonic samaciarzy - niech nocami idą na parki i dzielnice.
A tfu!- 0 2
-
2010-11-14 19:05
A gadasz jak potłuczony!
Umowa właściciel-klient nie może być niezgodna z obowiązującym prawem w kraju, w którym jest ten lokal.
Kumasz to, czy masz za daleko do łba?!
Wyobraź sobie:
Właściciel chce wycinać na żywych kocich futerkach serduszka- taka zajawka. Znajdzie się ktoś, komu to się spodoba. I co? No przecież umowa właściciel-klient.
Albo będziemy po 24:00 drzeć mordy i palić ognisko w środku! A co?
No przecież właściciel jest u siebie, a klientom też się podoba!
Tylko wyobraź sobie, że ten lokal jest pod Twoim mieszkaniem, a Ty masz małe dziecko, albo chorą matkę. To już inaczej, co?
Nie podoba się komuś, że w lokalu, który "jest jego" musi płacić czynsz, podatki, sprzedawać tylko legalne rzeczy, mieć wyjścia ewakuacyjne, książeczkę sanepidu, wprowadzić zakaz palenia i setki innych warunków- TO NIECH ROBI COŚ INNEGO!- 1 0
-
2010-11-14 15:00
no ciekawe jak to będzie wyglądało w rzeczywistości
- 2 0
-
2010-11-14 16:43
zakazać picia alkoholu !!!
a mnie wkurzają te tłumy narąbanych ludzi, capią, są agresywni!!!!!!kiedy mi to Państwo zapewni?????pytam--KIEDY?????????
- 2 1
-
2010-11-14 17:01
I BARDZO DOBRZE!!!!!! WKONCU COS SIE ROBI Z BEZWZGLEDNYMI PALACZAMI.OBY TAK DALEJ.
- 1 1
-
2010-11-14 17:38
najlepiej
Najlepiej zakazać wszystkiego!!!!!!!! Tylko różaniec w garść i do kościiłka pomodlić się do bozi albo bronić KRZYŻA I WAROŚCI. jesteście żałośni z tymi zakazami.
- 1 4
-
2010-11-14 17:38
Nie słuchajcie bajek o E-Papierosach - takie teksty robią ci, którzy na nich zarabiają . (2)
E-Papierosy szkodzą , ale nie to jest teraz ważne a :
Uwaga !!!
Za 40 zł kupisz Tabex w aptece i zapomnisz, że paliłeś.
To nie żart.
4 dni palisz i bierzesz tabletki a potem papierosy cię już nie interesują.
Na receptę.
Nie zawierają nikotyny.
Będą pic i palic przy tobie a ty nawet nie spojrzysz na papierosy.- 0 0
-
2010-11-14 18:37
widocznie sie nie zaciagałes jesli tablex ci pomogl
- 0 0
-
2010-11-14 21:08
Ale głupoty gadasz!
E-fajeczka jest super wynalazkiem. Nie chcesz wdychać nikotyny, kupujesz liquid z zerowa zawartością. I pykasz sobie wszędzie: w pociągu, autobusie, i każdym innym zakazanym miejscu. A liquid wiśniowy, albo kawowy pykasz. Uwielbiam swojego e-peta
- 0 0
-
2010-11-14 17:56
No i bardzo dobrze bo palacze to słabe psychicznie jednostki
śmierdzą do tego strasznie
- 1 1
-
2010-11-14 18:26
Tu jest Polska...
..zawsze znajdzie się kozak w białych adidaskach co będzie po pijanemu ryczał :
"Ja nie zapale? Ja k..a nie zapale?!!!"
i zapali bo przecież jest dumnym posiadaczem "ułańskiej" fantazji...
Ech kocham moj kraj- 0 0
-
2010-11-14 18:33
to jakiś Orwell
Powinny być oddzielne lokale dla palących od lat 18. i oddzielne dla niepalących, opcję powinien wybierać właściciel lokalu. Papierosy są w sprzedaży jako legalny produkt, wiec nie rozumiem. Może za chwilę kawy nie będzie można pić, to też używka. Dzielenie lokalu na części jest pomyłką, która się nie uda. Wolność Tomku w swoim domku.
- 0 1
-
2010-11-14 18:39
fajny temat zastepczy prawie taki sam jak dopalacze byle tylko nie o tym co wazne
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.