• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Paczka ginie, poczta oddaje 20 proc. wartości

Marcin (nazwisko do wiadomości redakcji)
25 kwietnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 14:05 (25 kwietnia 2008)
Ręczne sortowanie zastąpiono zautomatyzowanymi sortowanimi, ale mimo to nie wszystkie przesyłki trafiają do adresatów. Ręczne sortowanie zastąpiono zautomatyzowanymi sortowanimi, ale mimo to nie wszystkie przesyłki trafiają do adresatów.

Być może warto zatrudnić się w rozdzielni pocztowej, skoro można ukraść z niej wartościową paczkę nie ponosząc przy tym żadnych konsekwencji - pisze nasz czytelnik, pan Marcin.



Pod koniec stycznia tego roku sprzedałem na Allegro komórkę za kwotę 450 zł. Na prośbę klienta wysłałem paczkę za pobraniem. Wiedząc jak "sprawnie" działa Poczta Polska, wysłałem paczkę priorytetem, ponieważ zwykłe zazwyczaj dochodzą po paru tygodniach. Uważam, że taka przesyłka gdzie jest pewna kwota do pobrania (niemała zresztą) i nadana jako priorytet powinna szybko i bezpiecznie dotrzeć do klienta. Tak się jednak nie stało.

Po tygodniu dostałem od kupującego wiadomość, że komórki niestety do tej pory nie otrzymał. Zaniepokojony tym faktem udałem się na pocztę, z której nadawałem paczkę. Od pani w okienku otrzymałem informacje, że reklamacje mogę składać dopiero jak miną dwa tygodnie po nadaniu.

Już wtedy byłem bardzo zdenerwowany, ponieważ po to nadawałem przesyłkę priorytetem, żeby po dwóch dniach była u klienta. Po dwóch tygodniach złożyłem na poczcie pisemną reklamację. Odpowiedź otrzymałem po upływie miesiąca: ustalono, że paczka zaginęła. Poczta Polska poinformowała mnie jednocześnie, że nie należy mi się pełny zwrot kwoty, jaka była na pobraniu, czyli 450 zł, lecz pięciokrotność kwoty nadania, czyli 12 zł x 5, co daje 60 zł. Powód? Paczka nie byłą nadana jako wartościowa.

Nie jestem pracownikiem Poczty Polskiej i nigdy nie byłem, więc nie musze się znać na sposobach nadawania przesyłki. Pani w okienku widząc kwotę jaka jest do pobrania powinna mnie poinformować o tym, że paczkę lepiej nadać jako wartościową. Niestety wiele osób pracujących na poczcie zachowuje się jakby siedziało tam za karę. Nie można liczyć na ani na radę, ani na pomoc z ich strony.

Do 14-tu dni od przysłania odpowiedzi Poczty Polskiej przysługiwało mi odwołanie od otrzymanej decyzji, co też uczyniłem. Napisałem, że nie zgadzam się z taką decyzją i kwoty 60 zł nie pobiorę, ponieważ za przesyłkę było do pobrania 450 zł i takiego zwrotu oczekuję. Po kolejnym miesiącu otrzymałem odpowiedź, niestety taką samą: przysługuje mi odszkodowanie w wysokości pięciokrotności krotności kosztów nadania, czyli 60 zł.

W tym czasie rozmawiałem z jedną z pracownic dyrekcji poczty, która przyznała, że paczkę po prostu ktoś ukradł. Jeżeli tak się stało, to niech poczta dochodzi, gdzie taka paczka zaginęła, przecież już od samego nadania przesyłka jest rejestrowana w komputerze a wiec powinno być wiadomo na jaką rozdzielnię i kiedy trafiła!

Od swojej listonoszki dowiedziałem się jacy ludzie są przyjmowani na rozdzielnię. Jej zdaniem takie przypadki zdarzają się często. Osób, którym paczka zaginęła przez Pocztę Polską jest bardzo dużo, wystarczy wejść na forum internetowe i sprawdzić.

Uważam, że ktoś powinien się w końcu za to zabrać. Zanosząc przesyłkę na pocztę, płacąc za dostarczenie pod wskazany adres i dopłacając jeszcze za priorytet uważam, że paczka powinna najdalej za dwa dni znaleźć się u klienta. Tymczasem ona w ogóle tam nie dociera, tylko ginie po drodze. Takie coś nie powinno mieć miejsca, a jeżeli już się zdarzy, to Poczta Polska powinna ponosić tego konsekwencje.
Marcin (nazwisko do wiadomości redakcji)

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (81) 3 zablokowane

  • Konsekwencje.

    Konsekwencje powinny ponieść pracownicy sortowni w której zginęła ta paczka. Jeżeli nie mogą znależć osoby odpowiedzialnej za kradzież to niech zaplaca wszyscy . Wtedy dojdzie do sytuacji że będą sobie patrzec na ręce a co za tym idzie skończą się kradzieże.
    Nie wyobrażam sobie tego że ktoś kradnie w firmie coś co należy do klienta i nikt za to nie ponosi odpowiedzialności .
    Paranoja jakaś

    • 0 0

  • Chciał zaoszczedzic... (2)

    Po pierwsze wypelniajac druk jest informacja czy przesylka ma byc wartosciowa czy nie...pozydziles pare zloty to masz...z 450 zl masz 60 - taki twoj zarobek :) Firma kurierska od razu by cie obciazyla za wartosc :) No ale przeciez madry Polak po szkodzie...ile to jeszcze musi sie mowic o Poczcie....
    A do przedmowcy - w kraju gdzie pracuje sie na takiej sortowni za kilkaset zlotych i jeszcze na cwierc miliona etatu brac jeszcze kogos grzechy? Przemysl co piszesz...

    • 0 1

    • (1)

      nie wazne za ile sie pracuje, zawsze mozna nie pracować.zmienic pracę, podobno w handlu brakuje 100 tys. pracowników. tylę ze tam praca równie ciezka a róznych przywilejów, czesto brak. socjal mniejszy, mundurowego nie wypłacaja,
      uwazasz, ze jesli ci mało płaca to mozesz wykonywac swoje obowiązki na odpi..dol?
      stara komunistyczna zasada: czy sie stoi czy sie leży jakas kasa sie nalezy?
      sankcjonowanie złodziejstwa w urzedzie panstwowym to jest dopiero obciach.
      Komuna zniszczyła tak poważany przed wojna zawód jak urzędnik pocztowy.A od czasu upadku komuny tam nadal starszy.

      • 0 0

      • straszy nie 'starszy" oczywiście.

        • 0 0

  • rozgonic cala ta poczte i po sprawie

    skoro tak malo zarabiaja niech sie zwolnia a nie stekaja,jest tyle firm kurierskich ze mozna znalezc prace !!!...tylko po co skoro na poczcie nic sie nie robi a u prywaciarza trzeba zasuwac a za takie przekrety juz dawno pol firmy stracilo by prace,druga sprawa to taka ze nie bedziemy gonic do jednego punktu kurierskiego w miescie zeby paczke wyslac,otworzyc wiecej punktow to ludzie z przyjemnoscia zrezygnuja z poczty polskiej

    • 0 0

  • Alez PAnowie co wy mowicie

    KAzda paczka jest albo powinna byc rejestrowana i nie ma problemu z dotarciem do informacji gdzie ona zginela, tylk oim sie niechcei tyle. Wysylalem paczke z Angli i nie dotarla na czas. PP wypierala sie ze paczka taka nie dotarla do nich wogole i niech szukam a Anglii. Wiec zaczalem szukac i wiece co mi w ciagu 30 minut pracownik poczty angielskiej przedlozyl przed oczy - papier kwitujacy odbior takiej to a takiej paczki w takim dniu i o takiej godzinie na paczie o takim numerze i nazwisko goscia ktory to podpisal. Kilka dni po nadaniu. Dwa dni pozniej paczka cudownie sie znalazla na poczie polskiej. Dziwne?? A jezeli chodzi o kuriera - to jezeli nadajesz duzo przesylek to on podjedzie do Ciebie, a jak nadajesz jedna na kwartal to mozesz podjechac sam. To chyba nie problem:)
    pozdrawiam

    • 0 0

  • nigdy bym takiej praczki nie nadała pocztą, tylko kurierem. staram się jak najmniej mieć z pocztą do czynienia. jesli coś zamawiam w necie to wybieram zawsze firmę kurierską. Może drożej, ale na pewno szybciej i pewniej.

    • 0 0

  • uwolnić rynek pocztowy!!

    uwolnić rynek pocztowy!! natychmiast!! uwolnić ogórki konserwowe!!

    • 0 1

  • śłijmy (1)

    No to znaczy że można zarabiać na POCZCIE. Może wystarczy przesyłać puste kartoniki za pobranie na dużą kwotę i opisać ALLEGRO. Nawet jeśli dojdzie co 2 to da się na tym zarobić. Pobranie 2 000 to 200 PLN zysku. Ciekawe

    • 0 0

    • dobry żarcik

      ciekawy pomysł brawo ;D

      • 0 0

  • jak to mozliwe ze złodzieje sa bezkarni!!

    Dlaczego złodziej na poczcie sa zawsze bezkarni tam wszedzie powinien byc monitoring!!
    Dlaczego jeszce nikogo niezłapali skoro kradna setki paczek i przesyłek!!Bo poczta ma to gdzies dlanich to ze kradna niema znaczenia bo tak sie robi od lat!!

    • 0 0

  • Zgłosić na policję!

    Do sądu pozywać poczty za 400 zł się nie opłaca, ale warto zgłosić to na policję. Może tego złodzieja z poczty złapią.

    • 0 0

  • poczta do dupu

    poczta to jeden wielki syf który powinno jak najszybciej zamknąć się i utworzyc prywatne firmy do rozworzenia.u mnie jest listonoszka ktora przynosi przesyłki juz podpisane przez nią a pieniądze po terminie bo jej brakuje.POCZTA TO BRUD,SMRÓD I UBÓSTWO.JEDNO WIELKIE GÓ...!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane