• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pałac w Kolibkach czeka na lepsze czasy

Michał Sielski
16 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
W parku w Kolibkach nie brakuje urokliwych miejsc, ale najbliższa restauracja jest w centrum handlowym Klif. W parku w Kolibkach nie brakuje urokliwych miejsc, ale najbliższa restauracja jest w centrum handlowym Klif.

Zespół parkowo-pałacowy w Kolibkach już w 2008 roku miał zostać wydzierżawiony. Szybko pozbyto się poprzednich lokatorów, by nie zniechęcać potencjalnych inwestorów. Ale tych nie widać, nie rozpisano nawet przetargu na dzierżawę.



Dworek w Kolibkach prezentuje się godnie, ale tylko z daleka. Dworek w Kolibkach prezentuje się godnie, ale tylko z daleka.
W drugiej połowie 2008 roku o zespole parkowo-pałacowym w Kolibkach zrobiło się głośno, gdy wycofała się z niego fundacja Ryszarda Krauze, która prowadziła tam hipoterapię, a miasto sprzedało konie ze swojej szkółki. Protestowali rodzice jeżdżących na koniach dzieci, ale władze miasta pozostały nieugięte - zdecydowały, że konie już do Kolibek nie wrócą.

Podupadły i zagrzybiony pałac natomiast miał zostać odrestaurowany, przekształcony w hotel i restaurację. Gdynia chciała znaleźć długoletniego dzierżawcę, który gotów byłby zainwestować w nieruchomość duże pieniądze.

- Znajdującym się tam salom można nadać pierwotny wygląd. W Muzeum Miasta Gdyni są zdjęcia, które w tym pomogą. Ten obiekt można wspaniale odrestaurować i niejako przywrócić gdynianom - mówi architekt dr Maria Jolanta Sołtysik, znawca gdyńskiej architektury.

Czy Gdynia powinna rozpisać przetarg na pałac w Kolibkach już dziś?

Na razie nie ma jednak na to szans, bo nieruchomość dzieli los Maxima czy hotelu Antracyt, na które w ostatnim czasie nie było nabywców. - Trzeba po prostu poczekać na lepsze czasy, bo teraz nie ma nawet sensu rozpisywanie przetargu, do którego nikt się nie zgłosi. Potrzeba jeszcze trochę cierpliwości i powrotu dobrej koniunktury - mówi rzecznik gdyńskiego magistratu Joanna Grajter.

Jednak nawet po dokonaniu transakcji miasto nadal będzie zarządzać rozległym obszarem parku. Wyremontowano tam już część alei. Trwają dalsze prace: przed kilkoma dniami przy wjazdowej alei posadzono 3-metrowe lipy. Miejski ogrodnik planuje kolejne nasadzenia w najbliższych miesiącach.

Opinie (127) ponad 10 zablokowanych

  • ... (4)

    To miejsce ma swój urok, a mieszkańcy byli przyzwyczajeni do koni. Teraz to już nie jest to samo mijsce i już raczej nie będzie. Takie przedsięwzięcia znacznie szkodzą takim urokliwym miejscom jak Kolibki... Władze miasta powinny się poważnie zastanowić nad tym co robią i czasem poczytać opinie mieszkańców!

    • 30 2

    • Tylko koni... (2)

      Konie w Kolibkach to piekny widok, ale jak patrzyłem gdy grupa jeźdźców przechodziła na druga strone al. Zwycięstwa przy Klifie, to ciarki miałem na plecach! Słyszałem, ze ma powstac stajnia pod lasem za golf parkiem. A tam szkółka i hipoterapia.I to jest dobry pomysł. Z dala od hałasu, blisko lasu, bezpiecznie. Ciekawe od kiedy? Może redakcja by sie dowiedziała?

      • 4 0

      • Bez sensu

        Chcą przywrócić miejscu pierwotny charakter. Co to za majątek ziemski z pustą stajnią, bez koni?

        • 2 0

      • ciekawe czy w ogóle powstanie?:(

        • 0 0

    • niestety

      sensem władzy jest władza, a nie tak zwane dobro społeczne...

      • 0 1

  • hipoterapia (2)

    z dobrych źródeł wiem, ze w połowie przyszłego roku bedzie juz czynny nowy osrodek hipoterapii, pod lasem za Klifem.
    Dla dzieci niepełnosprawnych i na koszt miasta. A inni, no cóz, to ekskluzywny sport.

    • 4 1

    • Z równie dobrze poinformowanych źródeł wiem, że po drugiej stronie miała też powstać szkółka.
      Tylko jak na razie , tam się nic nie dzieje.
      Nie wbito nawet łopaty.
      Nie liczyłabym tam na hipoterapię za pół roku, naiwniaku zwany amatorem prawdy

      • 0 0

    • "na koszt miasta"

      czy nie za dobrze tym gdynianom?

      • 1 0

  • Kolibki jak Polanka Redłowska (2)

    od ponad 10 lat Polanka Redłowska straszy dziurą w ziemi, miał być aquapark, ale Szczurek wolał interes z "inwestorem". Widać interes dobry dla niego, bo na pewno nie dla Gdyni. Kolibki to kolejne zniszczone miejsce w Gdyni przez jej władze. Szczurek zwany trafnie Liskiem wyrzucił dzieci i konie z Kolibek, a tym samym pozbawił życia to niepowtarzalne i piękne miejsce ! Obiecywał nowy ośrodek hipiczny i nic, hipoterapię też obiecuje i to w tym samym miejscu, bo nie chce kolejnych protestujących rodziców. Szkoda, że nikt nie nie docenił integracji dzieci z hipoterapii i ze szkółki jeździeckiej. Łatwo się niszczy, a trudno buduje i tylko koni żal ...

    • 3 2

    • znowu te żeńskie mohery nadaj na falach ULTRA krótkich, i tyle w temacie (1)

      • 0 2

      • Prawdę pisze gdynianka "sumie", samą prawdę niestety.
        A uwagi typu żeńskie mohery są trochę nie na poziomie, uważam.
        Wysiliłbyś się trochę bardziej z kometarzem, chyba że polotu brak?:)

        • 2 0

  • są ludzie zainteresowani tym (2)

    znam ludzi zainteresowanych tą lokalizacją tylko ze chcieli tam spowrotem wprowaić konie. i jakoś nic nie wyszło. A i na odrestałrowanie pałacyku by sie znalazło kogoś. Tylko miasto pewnie chce wszystko odrazu a na to trzeba kupe kasy.

    • 1 0

    • oddadzą to komuś kto od razu wyłoży kupę kasy na remont. A gdzie wspieranie mniejszej przedsiębiorczości ?

      • 0 0

    • Oj, konie to chyba panu Szczurkowi śmierdzą, a szkoda bo by sobie mógł niezły PR zrobić wyrażając zgodę na zrobienie tam centrum jeździectwa i hipoterapii z prawdziwego zdarzenia.
      Najpierw huczne otwarcie, najlepiej tuż przed kolejnymi wyborami:)

      • 1 1

  • puste słowa (12)

    Dzieciakom obiecywano szkółkę po drugiej stronie torów na Kolibkach, nawet teren juz wyznaczono. Pałac i zespół parkowy miały byc odrestaurowane.
    A co jest?
    Pałac i stajnie straszą a ze szkółką nie zrobiono nic, choc podobno juz był teren i pieniądze. Ale władze oczywiście nie chcą rozmawiać, bo jak zwykle wiedzą lepiej. Szkoda.

    • 2 4

    • "obiecywano szkółkę" (11)

      poprzednia działała na zasadzie fundacji? To Gocha załóż następna lub stowarzyszenie i do ROBOTY.
      A nie marudzenie i wyczekiwanie na mannę z nieba, jak prawdziwa katoliczka:))

      • 3 2

      • bezstronny (10)

        Ależ chcieliśmy, był juz nawet status stowarzyszenia. Nie mów jak nie wiesz o czym mówisz. Tylko do tanga trzeba dwojga, oprócz naszego działania potrzeba jeszcze akceptacji włodarzy Gdyni. A oni rozmawiać nie chcą. Na nasze ostatnie pismo w sprawie nie odpisali, oczywiście. A poprzednio rozmawiali z nami tylko za pośrednictwem mediów.

        • 0 3

        • pewnie wina jest gdzieś po środku (9)

          same chęci to dużo ale ciągle mało. Faktycznie za wiele nie wiem, ale tyle co wiem to tyle. Zajęcia z dziećmi prowadziły osoby nieprzygotowane zwłaszcza w sensie formalnym. Wolontariusz wcale nie oznacza niefachowiec:((
          Dwa miesiące temu byłem na spotkaniu w Urzędzie Miasta z Gł.Księgową i innym. Powiem Ci jeszcze jedno podziwiałem te kobitki ile zdrowia ich kosztowało tłumaczenia oczywistej oczywistości.
          Same to zauważali i w pewnej mierze posługiwali się mną jako ekspertem. Bo u mnie rozmowa jest krótka, są studia, podyplomówki, kursy, ... Organizacja to tylko szlifowanie doświadczeń. A szef organizacji musi wiedzieć więcej niż przeciętny biznesmen. Musi znać politykę reklamową każdego sponsora, jego kondycje finansową całe otoczenie dalsze i bliższe, tak samo innych instytucji.
          Nawet z dzisiejszymi sądami musi sobie poradzić, bo jeśli chcesz coś fajnego robić zawsze sie komuś musisz narazić. Takie życie. A Polacy to wyjątkowo zawistny naród choć mam na ten temat własną teorie, ale mógłbym tu być posądzony o antyklerykalizm więc pozwól, że zamilczę.

          • 2 0

          • ....... (8)

            Ale o jakich zajęciach mówisz? Czy doktor Skorupski miał za niskie kwalifikacje do prowadzenia jazd konnych z dziećmi? Nie rozumiem.
            Chyba że mówisz o hipoterapii? O tym nie ma wiedzy.
            A co do przygotowania to byli wśród nas ludzie róznych zawodów, również prawnicy, marketingowcy. Ja zrobiłam nawet wstepny biznes plan, bo akurat na tym sie znam:)

            • 0 4

            • Naprawdę nie znam dokładnie p.Skorupskiego (7)

              za to znałem doskonale P. trener dr Anite Wyżnikiewicz-Nawracałe, mimo stosunkowo młodego wieku -niestety zginęła w wypadku{*} wraz z koniem i córeczką :(
              Wiem też w większości jak działają takie ośrodki w Polsce i poza - ponieważ często tam bywam. Na pewno nie jest łatwo a z śp. prowadziliśmy pare seminariów i kursów instruktorskich (jazdy konnej i hipoterapii) więc naprawdę wiem co piszę:))
              Ludzie różne rzeczy robią w tej dziedzinie, może i lepiej, że niewiedzą na co się narażają, bo w innym wypadku, a szkoda gadać. Zresztą to nie jest temat dyskusji.

              • 2 0

              • (6)

                Ja jeżdżę dopiero od paru lat, więc jest laikiem w tej dziedzinie. Zdaję sobie jednak sprawę jak niebezpiecznym sportem może być jeździectwo, zwłaszcza jak zajęcia prowadzą nieprzygotowani ludzie.
                Moja córka jeździła w Kolibkach 7 lat, bardzo często obserwowałam jej zajęcia i moim zdaniem były prowadzone bardzo profesjonalnie w porównaniu do wielu innych miejsc, w których zdarzyło nam się jeździć konno.
                Doktor bardzo duzo opowiadał dzieciakom skąd biorą się różne reakcje koni, co pozwalało im zrozumieć jak bezpiecznie jeździć.

                • 0 0

              • "Ja zrobiłam nawet wstepny biznes plan, bo akurat na tym sie znam:)" (5)

                Super to już coś wiem, mogłabyś się skupić na *POZYSKIWANIU DOTACJI UNIJNYCH* i innych, bo pozyskanie środków tu jest b.ważne. Nie wiem czy masz do tego formalne uprawnienia np. uprawnienia państwowe w zakresie menedżeryzmu(sport, dyscyplina,..(?)jazda konna, org.imprez). Bo wiesz kultura fizyczna to rożne związki hierarchiczne:)i federacje i będziesz się musiała z tym uporać i do tego mieć ich pozytywne opinie. A jak już oni Ci zatwierdzą kadrę trenerko- instruktorskie będziesz mogła rozmawiać z Guciem to bardzo kompetentny i oddany organizacją człowiek. Widzisz, samorząd nie może tak sobie na widzimisię bo to na nim spoczywa odpowiedzialność.
                Co innego zwykła prywata:)))
                Koń ma dużą potrzebę ruchu.
                W przeciwnym razie należy się liczyć z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi, które mogą zakończyć się nawet padnięciem zwierzęcia. Mam na myśli groźne schorzenia jak mięśniochwat(tzw.ch. poświateczna) , kolka itd.
                Więdz nie możesz sie dziwić, że Władze Gdyni będą w tej sprawie podchodziły bardzo, ale to bardzo ostrożnie. I wcale nie chce ich usprawiedliwiać, bo nawet nie wiem czy odmyliście jaskiekolwiek szkolenie, uprawnienia w zakresie bezpieczeństwa zdrowia i życia uczestników zajęć stałych i imprez sportowych, turystycznych i rehabilitacyjnych.

                • 3 0

              • (4)

                Dotacjami to sie nawet zajmuje zawodowo:)

                • 0 2

              • No i super (3)

                to w czym problem?

                Przygotuj konstrukcje finansowania przedsięwzięcia. Zarejestruj stowarzyszenie jako OPP(pierwszeństwo w możliwości pozyskania terenów) najlepiej gdyby było w jakimś związku (PZJ, PTTK,TKKF,.. - to zależy co w większości będziecie robić a to mówi statut). PUP ma szkolenia darmowe np. dla bezrobotnych a mających pojęcie i doświadczenie, a już pewne przygotowanie np. pedagogiczne,... Wolontariat własny - to na początek już Wasz wkład własny np. konie,..
                Gdybyś miała już rejestracje mogłabyś wystąpić do Związku o wpisanie imprez - to pomaga i uwiarygadnia wśród np. władz miejskich. Pozyskaj odpowiednie opinie i referencje. Wypełni odpowiednią aplikacje i do DZIEŁA.

                • 3 0

              • (1)

                Problem jest jeden i to poważny, prezydent Gdyni

                • 0 3

              • No nie przesadzaj(ale w tym wypadku nie o b.ogrodnictwo na Kolibkach mi chodzi:))

                Bo jestem gotów pomyśleć, że jesteś jakoś uprzedzona. Gdybym poddał analizie Wasze stowarzyszenie? ooo wiele by sie znalazzło:) może więcej niz prezydenta w stosunku do Was:))
                No ale w końcu nie o to chodzi:))
                Najważniejsze to BEZPIECZEŃSTWO!!

                Prezydent doskonale wie, że Wasz potencjalny sukces nawet gdyby się miał dokonać także przy pomocy urzędu to i jego sukces. Natomiast jak Ci wyżej napisałem działalność Waszą reguluje ustawa o kulturze fizycznej, (sporcie jeśli chodzi o wyczyn, turystyce i rekreacji w szczegółach i MEN jeśli chodzi dodatkowo o dzieci i młodzież). Prezydent odpowiada za zakład budżetowy GOSiR no i w jakimś zakresie jeśli ma porozumienia czy umowy z NGO-sami i nadzorcze, o których mówi prawo o stowarzyszeniach, ale to tylko w mały zakresie. Jednostki k.f. regulują to poprzez federalizowanie się. Natomiast w zakres odpowiedzialności za własny teren (licencjonowanie zarządcy nieruchomości)oooo weterynariatu, sanepidu,... w związku z wykształceniem i dotychczasową działalnością ooo, szkołami i klubami sportowymi nową wizję polityki miasta w zakresie sportu i rekreacji to już więcej, ale to chyba zrozumiałe.

                • 3 0

              • Przywołam sentencje pewnego koniarza:))

                "Zabawna rzecz dzieje się z końmi, wychodzą z użycia, a wchodzą w modę."
                ---John Galsworthy (1867-1933)
                Gdynia czeka na ścieżkę turystyczno-rekreacyjną jak „kania dżdżu”! poszerzoną o gry miejskokrajobrazowe w TPK. Jeśli przygotujecie taki program na wysokim poziomie kupi w ciemno.

                Powodzenia życzę i baw się dobrze i nie narzekaj. Bo uśmiech u kobiety najważniejszym jest. Najwięcej właśnie kobiety zdradza mimika: szczęście, złość, smutek, obrzydzenie, zaskoczenie, strach. A często przez takie negatywne emocje - jak napisałaś we wstępie, koduje się na większość życia. Ja rozumie, że pora roku też sprzyja i ogólna sytuacja małej, czy też większej depresji.
                Warto popatrzeć na problem z różnych stron, często nawet własnego oponenta dlaczego on np. nie odpisuje? I znowu może nie uwierzysz, ale nie bronie Władz gdyńskich, choć osobiście uważam, że są najlepsze z całego Trójmiasta. Z nimi możesz choć podyskutować o wizjach i planach, a jak widzą, że realne to na pewno popchną. Mogę Ci to gwarantować:))

                Jeszcze raz POWODZENIA życzę:))

                • 4 0

  • Tylko koni żal (1)

    Pomysł aby pozbyć się koni i nie przeprowadzać przetargu skutecznie zmienia to miejsce z pełnego życia i uroku w puste i smutne. Jeśli jednak brak potencjalnego dzierżawcy jestem w stanie zrozumieć (ciekawe kiedy Miasto do tego doszło), to likwidacja stadniny jest dla mnie niezrozumiała. Konie doskonale komponowały się z tym otoczeniem i wpisane były w jego historyczne przeznaczenie. Nizależnie od tego co miałoby powstać w tym miejscu, konie na pewno by nie przyszkadzały a tylko dodawały uroku.
    To jeden z większych błędów w koncepcji zagospodarowania terenów w Gdyni jakie mi przychopdzą na muśl.

    • 4 1

    • Ano, koni żal.....

      • 0 0

  • Chciałam właśnie coś napisać, ale kichnęłam i smarki poleciały mi na monitor (1)

    Jak poszłam po ręcznik i wróciłam to już zapomniałam o czym

    • 6 1

    • Tymczasem przynajmniej wytrzyj monitor.

      • 2 0

  • geje (1)

    jest to miejsce spotkan gejow. bardzo czesto tlumy na parkingu i za pomnikiem. bardzo czesto mozna spotkac kopulantow. i to zeby fajnych. srednia wieku 50+.szkoda, ze nie ma klubow na gejow, gdzie mogli by sie spotkac na baraszki, a musza wybierac miejsce, ktore jest tak cudowne.

    • 5 3

    • Szkoda, że wcześniej nie wiedziałem.

      • 0 2

  • (2)

    salon VW/Audi/Posche może tam powstać
    urząd miejski w Sopocie zorganizuje przetarg...

    • 9 0

    • (1)

      sorry Porsche

      • 1 0

      • No problem.

        • 0 0

  • LUDZIE, POLACY, tylko twarde rządy lewicy uchronią to miasto i ten kraj przed totalna katastrofą !!!! (9)

    • 5 17

    • tylko, że właśnie ona od początku doprowadziła Polskę na skraj upadku (3)

      • 1 1

      • odróżniasz komunę od lewicy? (2)

        • 0 1

        • To jedno i to samo. (1)

          Komuna ciągnęła do Moskwy, a lewica do Brukseli/

          • 2 1

          • a ty faszysto dokąd ciagniesz, do gazu?

            • 1 2

    • raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę!~! (1)

      • 2 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • No tak tylko że tam jest WC (2)

      • 3 1

      • a po prawej piekło braci kfa-kfa kaczkowskich (1)

        • 0 1

        • Po prawej?

          Od kiedy to solidaryzm, socjalizm społeczny i wyrównanie szans jest po prawej?

          • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane