• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pięć kolejnych stoczniowych budynków w ewidencji zabytków

ms
30 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Budynek nr 26 na Wyspie Ostrów, należący do Stoczni Gdańskiej, który trafi do Gminnej Ewidencji Zabytków. Budynek nr 26 na Wyspie Ostrów, należący do Stoczni Gdańskiej, który trafi do Gminnej Ewidencji Zabytków.

Kolejnych pięć stoczniowych budynków trafi do ewidencji zabytków. Na liście znajdą się obiekty znajdujące się na Wyspie Ostrów zobacz na mapie Gdańska i należące do Stoczni Gdańsk S.A.



Jakie obiekty stoczniowe powinniśmy chronić (poza żurawiami)?

Po przeprowadzonej lustracji terenowej, pomorski konserwator zabytków Dariusz Chmielewski zdecydował o włączeniu pięciu obiektów do ewidencji zabytków. To budynki o obecnych numerach 26, 46 55, 81, 87. Są to budynki produkcyjne, biurowe i warsztatowe na Ostrowiu, o walorach zachowanych w stopniu uzasadniającym objęcie ich ochroną.

Przypomnijmy, że w marcu 2014 roku do ewidencji zabytków wciągnięto ok. 65 stoczniowych obiektów (planowano 240), wśród których są m.in. zabytki pochodzące z XIX wieku, jak dawna kuźnia, remiza strażacka, ale też hale stolarni i prefabrykacji z przełomu XIX i XX wieku, mur ogrodzeniowy dawnej stoczni, budynek dyrekcji, pawilon gastronomiczny "Bufet u Kazika" oraz wszystkie żurawie. Są też elementy infrastruktury takie jak polery, żeliwne latarnie, torowiska, a także urządzenia i maszyny, np. suwnice, tokarki, frezarki, strugarki czy wiertarka promieniowa z 1936 roku - w sumie 240 pozycji. Większość z nich pochodzi z lat 30., 40. i 50. XX w., co ciekawe nie brakuje też tych z lat 70.

Co daje wciągnięcie do ewidencji? Jeżeli ktoś będzie chciał przeprowadzić prace budowlane albo rozbiórkowe przy tych obiektach, będzie to musiał najpierw uzgodnić z konserwatorem zabytków.

Burzenie budynku dawnego Biura Projektowego Stoczni Gdańskiej


To nie jedyne działania, jakie Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków podejmuje w sprawie zabytków na terenach postoczniowych. 17 lutego spotka się on z właścicielami postoczniowych terenów: przedstawicielami firm Drewnica Development, Aluship, Synergia i Baltic Property Trust Optima (dwie spółki z grupy). Dwa dni później, 19 lutego, kwestie dotyczące ochrony postoczniowego dziedzictwa będą omawiane na posiedzeniu działającej przy PWKZ Wojewódzkiej Rady Ochrony Zabytków.

- Po tych konsultacjach konserwator udzieli odpowiedzi prezydentowi Gdańska na list w sprawie zwiększenia zakresu ochrony na terenach postoczniowych - zapowiada Marcin Tymiński, rzecznik konserwatora.

Półtora tygodnia temu Paweł Adamowicz zwrócił się do wojewódzkiego konserwatora zabytków o włączenie do rejestru zabytków obiektów znajdujących się na terenach po Stoczni Gdańskiej. Ten list był z kolei reakcją na opublikowanie przez prezydenta Bronisława Komorowskiego apelu o "niezwłoczne podjęcie działań", dzięki którym na terenie stoczni powstanie Pomnik Historii.

Jedną ze stoczniowych hal zaczęto rozbierać 13 grudnia, w dniu obchodów rocznicy wybuchu stanu wojennego. Jedną ze stoczniowych hal zaczęto rozbierać 13 grudnia, w dniu obchodów rocznicy wybuchu stanu wojennego.
Zainteresowanie urzędników wynika z ogromnego oburzenia, jakiemu dała wyraz trójmiejska opinia publiczna po dokonanej 13 grudnia rozbiórce kolejnego obiektu w stoczni.

Burzenie murali przy Stoczni Gdańskiej

ms

Opinie (122) 2 zablokowane

  • Ochłap

    Do rejestru wpisano budynki na terenie produkcyjnym stoczni, a nie na terenie "deweloperskim".

    • 4 1

  • Bardzo dobrze, nie pozwolimy do reszty zniszczyć całej stoczni. (9)

    • 58 101

    • (1)

      taaaa.... czekajcie na inwestora... katarskiego....

      • 2 1

      • Patrzcie jaworski i guzikiewicz na wasze dzieło

        • 0 2

    • Akurat możesz sobie nie pozwalać (1)

      Postoją puste i w cudowny sposób pojawią się pożary od pioruna czy zwarcia.
      Budynki po zakładach mięsnych też stały i ciągle wybuchały pożary.
      Nikt nie weźmie terenu z takim syfem na który trzeba wywalić ciężka kasę.

      • 9 0

      • Potem się robi wniosek o wykreslenie z rejestru, ktory przechodzi

        A) jeśli wnioskujący jest deweloperem z plecami
        B) nie ma pleców ale właściwie potrafi uzasadnić wniosek czyli ma gruby portfel
        c) jest zwykłym Kowalskim , wniosek zostaje odrzucony a zainteresowanym pozostaje ścieżka sądowa- 10 lat i kosztowny prawnik

        • 6 1

    • A teraz na Wasze życzenie będą przez lata stały ruiny, aż same się rozpadną.

      Wyspa spichrzów niczego Was nie nauczyła.

      • 9 5

    • Nie pozwolimy... ale pewnie też nie zapłacimy...

      Kto ma ponosić koszta utrzymywania tych "zabytków"?

      • 18 4

    • tam jest po prostu smietnik

      Szczegolnie malowniczo wygladaja powiewajace na 3 pietra szmaty, ktore widac z Jana z Kolna...;)

      • 11 4

    • Zrównać z ziemią ten gruz

      • 24 12

    • a ja myślałem, ze tam trzeba porządek zrobić hehe ;)

      • 24 4

  • Masakra (8)

    Wciągnięcie tego wszystkiego na listę zabytków tylko zaszkodzi wielu obiektom. Powinno się chronić tylko to co ma dużą wartość architektoniczną plus żurawie stoczniowe. Ochrona tylko dlatego, że coś jest stare spowoduję, że przez lata nie znajdzie się nikt chętny kto będzie chciał łożyć na to kasę i budynki popadną w ruinę.

    • 101 24

    • Ewidencja to nie rejestr zabytków (1)

      • 0 0

      • Roznica jest bardzo mała

        Czasem nawet lepiej być wpisanym do rejestru zabytkow bo wtedy jest szansa na odzyskanie częsci pieniedzy.

        • 0 0

    • Jasne, tylko dlaczego gamonie przeciwne ochronie zabytków tak zachwycają się Paryżem, Amsterdamem, Londynem, Rzymem...itd

      Chyba, że przepraszam za wyrażenie Ćwok jeden z drugim (Ćwokiem jeszcze większym) nie raczył nigdy ruszyć du**y ze swej Pipidówy (no chyba, że do Gdańska, bo to taaaaaka ogroooomna metropolia, że się zgubił: )))

      • 4 2

    • No to budowa młodego miasta znowu się opóźni przez takie decyzje (4)

      Powtórka z Wyspy Spichrzów?

      • 14 9

      • (1)

        a żurawie to dlaczego?

        • 4 8

        • Dokładnie. Kto będzie płacił za konserwacje?

          • 5 5

      • ty byś chiał chyba, żeby całe miasto wyglądało jak Ujeścisko (1)

        zabytkowa zabudowa, wkomponowana w nową architekturę lub od nowa zaaranżowana przesądza o duchu miejsca. O tym, co odrożnia miasta europejskie od amerykańskich czy azjatyckich

        • 9 12

        • Jest Stare i Główne Miasto. Tam jest miejsce zabytków

          Miasto musi się rozwijać, a to najlepsza lokalizacja na wysokościowce

          • 18 7

  • Bezsens (2)

    W rozwijających się krajach w miejscu starego powstaje nowe... Polska jak widać pomnikami stoi.

    • 53 17

    • Jak się

      zacznie to Rosjanie to wyrównają !!!!!!

      • 1 0

    • Zgadzam się

      • 3 3

  • Nie zalujcie tych ruin i reder

    utrzymanie tego badziewia bedzie bardzo drogie

    • 6 2

  • I na cholerę podtrzymywać te ruiny ? Będą straszyć aż się rozpadną do reszty ! Kolejne miejsce wstydu po słynnej w całym Świecie Wyspie Spichrzów !

    • 6 2

  • no i co!!! (1)

    dziś wyburzona ma zostać zabytkowa podstacja z na terenie Postoczniowym tuż przy gazowni, szkoda to przepiękny stary budynek

    • 6 3

    • Jeśli podstacja jest wybudowana w latach trzydziestych konserwator powinien ją wpisać do ewidencji zabytków a także inne budowle a nie robić wyjątki. Śmiać się chce z niektórych decyzji Wydziału Urbanistyki,Architektury i Ochrony Zabytków. Tam dopiero pracują tęgie głowy. Dla nich nie ważne, że budynek jest obskurny , zniszczony i wymaga remontu. Dla nich najważniejsze jest aby się zniszczył całkowicie wówczas nabierze chyba jeszcze większych walorów zabytkowych. Paranoja. Taka jest idea wpisu do ewidencji zabytków.

      • 1 1

  • A po co to komu potrzebne? (6)

    Ta stocznia istniała tylko dzięki temu że ruski brali statki za darmo i że ludzie zarabiali po kilka dolarów.
    Jak przyszło się zmierzyć z wolnym rynkiem to mamy to co widać na zdjęciach.

    • 82 31

    • .. jak to komu - mianuja prezesa z PO do oficjalnego grabienia kraju!!!

      .. jak to komu - mianuja prezesa z PO do oficjalnego grabienia kraju!!!

      • 2 0

    • Stocznie o której piszesz, nie jest porzebna , ale teren jak najbardzeiej

      Ty chyba z lubelskiego,tyle ile zarabiali stoczniowcy za tzw. Komuny to nikt w Gdańsku nie zarabiał.Wolny rynek o którym piszesz nie wytrzymał pomysłu jednego i słusznego ZZ.Dzisiaj na tym terenie, działa kilka stoczni(małe i duże ) i radzą sobie całkiem dobrze.

      • 3 1

    • bo u nas nie ma (3)

      wolnego rynku.

      • 7 5

      • ale na świecie jest (2)

        • 6 3

        • tak zwłaszcza w Ju Es end Ej (1)

          • 1 2

          • oraz w CCCP

            • 3 0

  • Przynajmniej tego nie oddadzą deweloperom. (5)

    Wygląda na to, że miasto rzuciło coś na pocieszenie. Aż dziw, że nie sprzedali terenu pod deweloperkę.

    • 44 58

    • Marianie, zorientuj się trochę w temacie. (1)

      Konserwator wojewódzki to nie "miasto". A teren należał do skarbu państwa, który sprzedał go prywatnym właścicielom. Czyli wszędzie spudłowałeś.

      • 11 1

      • Miasto to Budyń czyli sitwa PO SP to jego koledzy z PO, więc raczej nie spudłował.

        • 2 2

    • czyli objęto ochroną te budynki którym na razie wyburzenie nie grozi, gdyż nadal są własnością stoczni? (1)

      Apel dotyczący ochrony terenu należącego do firmy na D został więc olany ciepłym moczem.

      • 0 5

      • pogódźcie się pejsbuczkowicze

        przegraliście. Kto pochylił się nad waszą prośbą i... wpisał do ochrony te budynki, w których trwa produkcja. Teren developera idzie do rozbiórki (z wyłączeniem wcześniej wskazanych budynków)

        • 2 3

    • Zakłady na wyspie holm cały czas funkcjonują, więc nikt nie sprzeda terenu "pod deweloperke"

      • 14 0

  • Miejski konserwator się obudził. W końcu to cała stocznia jak już powinna zostać wpisana do rejestru zabytków. Nie powinno się jej burzyć a zostawić jako skansen zabytkowy dla ludzi z całego świata, którzy chcą zobaczyć gdzie pracował człowiek z żelaza. Stocznia została zniszczona a w to miejsce pobudowali sobie jakieś ECS za pieniądze podatnika. Ci co tak byli spragnieni ECS powinni zrzucić się ze swoich dochodów i gdzieś w okolicy Szadułek postawić sobie perfumowany blok i tam się publikować a nie na zabytkowym terenie. Ewentualnie do tego celu mogli wykorzystać zabytkowy budynek dyrekcji stoczni lub jakąś halę produkcyjną i to by wystarczyło.

    • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane