- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (772 opinie)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (306 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (434 opinie)
- 5 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
- 6 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (25 opinii)
Pięć telefonów, by zgłosić uszkodzony słupek
Pani Joanna była świadkiem uszkodzenia przez kierowcę nowych słupków przy ul. Wesołej na Siedlcach. Sprawca uciekł, ale mieszkanka zdążyła zapisać numery tablic rejestracyjnych. Gdy chciała je przekazać służbom, najpierw "odbiła się" od dyspozytora numeru alarmowego 112, potem zgłoszenia nie przyjęła straż miejska i odesłała panią Joannę najpierw do Gdańskiego Centrum Kontaktu, a następnie na policję. Ostatecznie sprawa trafiła do dzielnicowego, który poinformował, że wykroczenie musi zgłosić właściciel uszkodzonej infrastruktury czyli... miasto.
Jak się okazuje, nie dla wszystkich kierowców stanowi to przeszkodę. Jak opisuje pani Joanna, we wtorkowy poranek na wąskim skrawku chodnika wzdłuż nowych słupków próbował zaparkować kierowca bmw (na gdańskich numerach rejestracyjnych).
- Próbował to zrobić, mimo zakazu parkowania i pustego o tej porze parkingu po drugiej stronie ulicy. W efekcie zahaczył o kilka słupków, po czym prędko wycofał auto i uciekł. Na szczęście zdążyłam zapisać numery tablic rejestracyjnych - opowiada pani Joanna.
I tutaj zaczęła się gehenna:
- Chcąc zgłosić szkodę i jej sprawcę, pani Joanna zadzwoniła na numer alarmowy 112.
- Tam została przekierowana do straży miejskiej. Gdy po kilku próbach połączyła się z dyspozytorem SM, usłyszała, że ta nie przyjmie zgłoszenia, "bo nie zajmuje się takimi rzeczami".
- Panią Joannę przekierowano więc do Gdańskiego Centrum Kontaktu. I tam - owszem - zgłoszenie przyjęto, ale tylko by odnotować w systemie, że konieczna jest wymiana słupka (na koszt miasta). Operator nie był zainteresowany przyjęciem danych kierowcy i... przekierował panią Joannę na policję.
- Po kolejnym telefonie pani Joannie opadły ręce, bo znów została przekierowana - tym razem do dzielnicowego. I gdy wydawało się, że banalna z pozoru interwencja wreszcie zakończy się sukcesem - znów okazało się, że to niewłaściwy adres. Dzielnicowy poinformował bowiem, że wykroczenie powinien zgłosić właściciel obiektu... czyli miasto.
Czym jest i jak działa Gdańskie Centrum Kontaktu
Gdy pani Joannie udało się ponownie skontaktować z Gdańskim Centrum Kontaktu, okazało się, że to nie urzędnicy, a ona sama powinna zgłosić sprawę na policję, bo dysponuje numerem rejestracyjnym auta sprawcy i zeznaniami świadka. Przekazano jej też, że sprawa została przekazana do Działu Dróg w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni w celu wymiany słupka.
- Po logowaniu do mojej sprawy w GCK jedyne, co mogę zobaczyć, to status, że jest ona otwarta. Niezdeterminowany obywatel odpuściłby sprawę już po trzech telefonach. A mi chodzi tylko o to, by pokrycie szkód odbyło się z odszkodowania sprawcy, a nie z publicznych środków - podkreśla pani Joanna.
Miejsca
Opinie (266) ponad 20 zablokowanych
-
2020-01-16 17:13
Miałem podobnie
Na parkingu przed blokiem przez godzinę cwaniak co handluje samochodami (starymi gruchotami BMW) zawsze przed przyjazdem klienta odpala samochód i przez godzinę go rozgrzewa (przy tym co jakiś czas ostro gazując). Po godzinie zadzwoniłem na 112. Odesłali na policję. Zadzwoniłem na 997 - przełączył mnie na 112 - teraz tak to działa. Na 112 ktoś inny odesłał mnie na policję ale sugerując, abym zadzwonił na bezpośredni numer komisariatu. Zadzwoniłem. Odesłali na Straż Miejską. Na Straży odesłali na policję i tak w koło Macieju. W końcu nikt się tym nie zainteresował a cwaniak dalej prowadzi "biznes" i gazuje stare diesle przed blokiem. Greta by się załamała :)
- 16 0
-
2020-01-16 16:40
hmm
polskie służby zawsze maja rozwiązanie aby zniechęcić obywatela , masakra
- 11 0
-
2020-01-16 16:35
Dzielimy się dobrem
- 3 1
-
2020-01-16 16:28
112 - bardzo mądrze :)
- 3 3
-
2020-01-16 16:27
"I tutaj zaczęła się gehenna"
gehenna
1. «ciężkie przejścia, wielkie cierpienie psychiczne lub fizyczne»
Współczucia dla tej Pani.- 10 9
-
2020-01-16 16:25
To od czego jest straż miejska?! Następnym razem trzeba mówić, że ktoś parkuje na postoju taksówek- migiem przyjadą!!
- 3 0
-
2020-01-16 16:15
smutna norma
jw
- 2 0
-
2020-01-16 16:08
I po co donosic ?
Ta biurokracja i spychologia odczuwalna na kazdym kroku panstwa "po dobrej zmianie" jednoczesnie wscieka i daje nauczke: to wstyd kablowac na policje z takimi ...
- 3 14
-
2020-01-16 16:03
nie 5 a 3 telefony
1. 112 - z taką pierdołą - szkoda gadać
2. SM 986 - ok, przekierowali do GCK
3. GCK przyjęło zgłoszenie
Pani Asia mogła jeszcze zadzwonić do Rady Dzielnicy i GZDIZ wtedy tytuł artykułu byłby jeszcze bardziej chwytliwy.- 16 7
-
2020-01-16 15:58
nie trzeba było go tam stawiać
nie było by "problemu" życiowego Pani szanownej.
- 4 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.