1,5 promila alkoholu w organizmie miała 15-latka z Gdańska, która wybiła bez powodu wartą 4 tys. zł szybę w jednym z autobusów. Sprawa nastolatki zajmie się sąd rodzinny.
2018-01-09 18:00
Widać artykuł pisany byle jak.. Nie spójnie, błędy stylistyczne...
To jest bezstresowe wychowanie, komputery komórki itp... Powinna trafić do poprawczaka za swoje zachowanie i mam nadzieję że w ramach kary by spłacić szybę powinna pracować fizycznie i to ciężko od razu by się nauczyła.. I ciekawe kto nieletniej sprzedał alkohol??? Matka powinna zabrać telefon, odetnac dostęp do internetu....
Patologia to za łagodne słowo.... Brak słów.. Ale gdy poniesie surowa kartę to się nauczy życia
2018-01-09 19:36
2018-01-09 22:45
Czepiasz się przejezyczenia
2018-01-09 18:11
To z czego była ta szyba za 4 tysiące złotych? 60 na 120 i w dodatku prosta i biała. Ktoś chyba chce przytulić parę złotych.
2018-01-09 18:24
Ze złota..
2018-01-09 20:11
Jak zawsze przy tzw.wycenach.
2018-01-09 18:12
No sory, ale w Polsce nie da się żyć na trzeźwo. Ja się lasce nie dziwię, tylko po co od razu niszczyć czyjeś mienie.
2018-01-09 18:31
Poniusł ją melanż, nic więcej. Zapłaci zrozumie
2018-01-09 23:05
Taaak?a gdyby kogoś w głowę uderzyła?
2018-01-09 18:43
Agresja rodzi agresje patola patole
2018-01-09 18:44
2018-01-09 18:54
Jak czytam komentarze, to widzę, że Polacy wszystkich karaliby krzesłem elektrycznym, nieważne czy zabił, zgwałcił, czy tylko ukradł batonika. Dziwucha źle zrobiła, ale zapłaci za to po 1 kacem, po 2 wieksza kontrola ze strony rodzicow, po 3 trzeba będzie pokryc straty, a te sa niemałe. A tuw idze propozycje: getto, poprawczak, publiczna chłosta, roboty przymusowe...
2018-01-09 20:09
A frustracja rodzi się we własnych niepowodzeniach szanownych czytelników.
2018-01-09 18:55
szato brian rocznik 1983. Koleżanka 18 letnia naszej 15 latki poprosiła o otwarcie wina a ze 15 latka nie miała korkociągu to postanowiła rozbić szyjkę mlotkiem. Niestety niefortunnie zamachnęła się i zbiła szybę, a potem młotek nie wcelował w szyjkę. Wino chlusneło prosto do gardła w momencie gdy nasza 15 latka krzyknęła OCH. Stąd 1.5 promila.
2018-01-09 19:05
Jako że wracam 171 czesto do domu i najcześciej wieczorami, to chyba bym ją piz*ął w łeb, gdyby zafundowała mi przymusowy postój w środku Śpacerowej. Nie wspominam już o fakcie, ze 15 lat i jeździ pijana? Do 18-tki by z domu nie wychodziła
2018-01-09 19:15
niech 1 rzuci kamieniem ten, kto nie próbował papierosów i alkoholu przed ukończeniem 18l.
2018-01-09 19:36
Na pewne rzeczy patrzy się inaczej z perspektywy bycia osobą dorosłą. Inna sprawa, że w obecnych czasach takie zachowanie staje się normą - nei tylko picie czy dragi, ale gorzej że dzisiaj wiąże się to z rozbojami, rzeczami o robieniu których kiedyś się nie myślało, nawet po wypiciu piwa. Nikt nie zaprzeczy temu, że obecna "młodzież" jest dużo bardziej agresywna niż to było kiedys
2018-01-09 20:44
ale co tak konkretnie cie wkurza, to ze rozbiła szybe, to że była pijana czy to, ze nie ma 18l.? Bo ciągle tu wszyscy się oburzają, że g*wniara, że młodzież okropna...tylko naganne jest to co zrobiła i byłoby równie naganne, gdyby to zrobiła 30 czy 60 latka, pod wpływem czy bez wpływu. Negujmy czyn, a nie skupiajmy się na tym kto to zrobił, a tak naprawdę tylko na wieku sprawczyni i że sobie wypiła. Bo dziewczyna jest dla wszystkich nas anonimowa. Każdy z nas pił, każdy nas próbował jak smakuje dym papierowy, wielu próbowało gandzi, choć fakt, że rozboje i niszczenie mienia, nie mieści się w moim poczuciu tolerancji. Ale nieziemską mnie wkurza karanie przez znajomych swoich dzieci, bo nakryli ich z papierosem, gdy sami będąc w ich wieku palili już od 2 lat. Dlatego wolę stanowisko wyrażone niegdyś przez moją c*otkę: i tak jak chce to będziesz palić, więc lepiej rób to w dom, ze mną, niż masz się kryć po śmietnikach, aż ci ktoś w łeb da. Na szczęscie do palenia mnie nie ciągnęło.
2018-01-09 21:05
Uważasz że to nic złego że 15-ka jeździ po mieście z 1,5 promila? Czyli w domu gdybyś była jej matką, to pozwoliła byś jej się napić alkoholu, byle siedziała w domu i nie robiła tego po kątach? Rozumiem tzw nowoczesne bezstresowe wychowanie, ale właśnie pozwalanie na zbyt wiele prowadzi do takich zdecydowanie nagannych i niemal tragicznych zachowań. Poza tym, sorry ale nie każdy pił alk czy palił szlugi będąc w podstawówce, wszystko zależy od wychowania, od tego co wynosi się z domu. U mnie nigdy rodzice nie palili, alkohol bardzo okazyjnie i w niezbyt dużych ilościach... wiec jakby naturalnie wyniosłem, że nie są to zbyt dobre rzeczy. Mam niemal 30 lat i dalej nie palę, raczej unikam alkoholu.
2018-01-09 21:21
Tak, pozwoliłabym, bo mnie rodzice pozwalali. I nauczyli, że pije się okazjonalnie, z umiarem, nie awanturuje się przy tym. I zapewniam, że to nie było bezstresowe wychowanie bo za złe stopnie pas szedł w ruch. Były rzeczy, które były nieakceptowane i takie, które były akceptowane. Fakt, że nie byłam patologicznym dzieckiem, po które trzeba by się było zgłaszać na komendę, że nie upijałam się co weekend. Może własnie dlatego. Bo trzeba wiedzieć gdzie postawić granicę. Jeśli granicę stawia się na samym brzegu to nic dziwnego, że ciągle będzie przekraczana. Gdybym wykręciła nr jak ta dziewczyna to nie miałabym życia w domu. Tyle, że dostałabym nie za to, że się upiłam, tylko za rozbicie szyby. Choć gdybym przychodziła codziennie pod wpływem to pewnie byłby problem. Ale gdy na szkolnych połowinkach w gimnazjum szliśmy dalej na disco to mama była świadoma, ze nie opędzimy nocy przy Kubusiu i tylko powiedziała "nie spij się za bardzo". I się nie spiłam. Ale mama wiedziała, ze to taka noc, gdzie alkohol się pojawi, i nie próbowała udawać oburzenia czy wprowadzać zakazu, którego i tak bym ominęła. Także więcej rozsądku i polecam książkę: Mały książę: "Mam prawo wymagać posłuszeństwa bo moje rozkazy są rozsądne."
2018-01-09 21:51
Nie wiem, czy obroniłbyś się przed taką watahą?!
2018-01-09 19:49
Rodzice ciężko pracują i muszą się wstydzić i płacić... co się dzieje z tymi dzieciakami? Coraz gorzej.
2018-01-09 19:51
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
