1,5 promila alkoholu w organizmie miała 15-latka z Gdańska, która wybiła bez powodu wartą 4 tys. zł szybę w jednym z autobusów. Sprawa nastolatki zajmie się sąd rodzinny.
raczej tak, choć jeżdżę głównie w dzień
43%
nie, szczególnie wieczorami, a i w dzień bywa nieprzyjemnie
39%
Wszystko działo się w poniedziałek, około godziny 20. Policjantów o interwencję poprosił kierowca autobusu linii 171, który stanął na przystanku przy ul. Spacerowej. Jak stwierdził, młoda dziewczyna, jadąca pojazdem wraz z większą grupą znajomych, w pewnym momencie chwyciła za tzw. młotek bezpieczeństwa (można je znaleźć przytwierdzone do ściany w pojazdach komunikacji publicznej) i wybiła nim boczną szybę autobusu.
- Policjanci podjęli interwencję wobec grupy nastolatków, wśród których była 15-letnia mieszkanka Gdańska, która - według relacji świadków - miała zniszczyć boczną szybę autobusu o wymiarach 60x120 centymetrów. Policjanci zatrzymali nastolatkę - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Funkcjonariusze o zdarzeniu poinformowali mamę nastolatki. Kiedy kobieta przyjechała na komisariat, policjanci w jej obecności sprawdzili trzeźwość dziewczyny. Okazało się, że nastolatka była pijana, a alkomat pokazał blisko 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Nastolatka po sporządzeniu niezbędnej dokumentacji została przekazana pod opiekę mamy.
- 15-latka zostanie wkrótce przesłuchana jako nieletni sprawca czynu karalnego. Jej sprawa trafi do sądu rodzinnego - dodaje Kamińska.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
