• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijana ekspedientka leżała za ladą w piekarni. Miała 3 promile

szym
12 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Klienci, których obsłużyła ekspedientka, mieli szczęście - niedługo potem kobieta położyła się za ladą. Zdjęcie ilustracyjne. Klienci, których obsłużyła ekspedientka, mieli szczęście - niedługo potem kobieta położyła się za ladą. Zdjęcie ilustracyjne.

Raczej nie przez zbyt dużą liczbę zjedzonych drożdżówek z adwokatem kaca będzie miała teraz pracowniczka jednej z piekarni na Przymorzu. Kobieta była w pracy kompletnie pijana - do tego stopnia, że zamiast podawać pieczywo, położyła się za ladą.



Zdarzyło ci się przyjść do pracy "na kacu"?

Tu nie pomogłyby ani mocna kawa, ani opłukanie twarzy wodą.

Pracowniczka jednej z piekarni na Przymorzu postanowiła bowiem pracować - jak gdyby nigdy nic - choć w organizmie miała... ponad 3 promile alkoholu.

Jak się okazało, szczęście mieli ci klienci, którym w ogóle udało się zrobić tego dnia zakupy. W pewnym momencie pracowniczka piekarni "powiedziała sobie dość". I znalazła się pod ladą.

W takim stanie zastali ją wezwani na miejsce ratownicy medyczni.

Symptomy przedawkowania alkoholu było widać gołym okiem: sprzedawczyni miała duże problemy z utrzymaniem równowagi i - co zrozumiałe, gdy ma się w organizmie 3 promile - nie była w stanie logicznie mówić.

Praca na olbrzymim kacu albo jeszcze pod wpływem alkoholu to kiepski pomysł. Praca na olbrzymim kacu albo jeszcze pod wpływem alkoholu to kiepski pomysł.
Ostatecznie dzień pracy gdańszczanki zakończyli policjanci. Grozi jej teraz kac - i to podwójny: osoby, które decydują się pracować, mimo że wcześniej piły alkohol, wchodzą w konflikt z prawem.
szym

Opinie (357) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    3 promile - to ile trzeba wypić i czego np. - pytam bo nie pije alkoholu a jestem ciekaw (69)

    Dziękuje z góry za odpowiedzi

    • 164 36

    • Może warto się zainteresować problemem tej kobiety i pomoc w chorobie , taka ilość alkoholu może świadczyć o regularnym spożywaniu tego trunku.

      • 0 0

    • (2)

      Weź pigułkę zobaczyszz

      • 14 4

      • Tam jest napisane kochani na podkoszulce

        • 0 0

      • Pięęękna jest z wisienką :-)

        • 11 1

    • promile

      kup litr wódy idź na najbliższy komisariat i pij po trzech kieliszkach próba na promile wtedy się dowiesz ile trzeba wypić żeby było 3 promile.

      • 0 0

    • Dziadek

      Ile trzeba nie pić , by spadło do trzech promili

      • 0 0

    • Dwa piwa (11)

      • 43 53

      • ona pewnie nie dopuszczała do wytrzezwienia (2)

        i pewnie przyjechała do pracy samochodem

        • 17 2

        • Zapewne pewnie (1)

          • 2 0

          • prawdopodobnie napewno przyjechała autem :)

            • 0 0

      • (5)

        i 0.7l wódki.

        • 58 2

        • Zadzwoń do Wielkiej Du, ona wie (2)

          • 32 8

          • Dwie krówki i cola (1)

            Koniecznie z biedry

            • 21 6

            • Ważne że w godzinach pracy...

              • 6 0

        • Na jedną nogę. (1)

          • 24 1

          • Ale.tę w gipsie?

            • 13 1

      • 2 piwa i 3 promile - trochę mało tych piw (1)

        2 piwa i 3 promile - trochę mało tych piw

        • 32 8

        • No dobra - 2 duże i 1 małe

          • 17 14

    • To wynik kilku dniowego picia osoba uzależniona pije ciągami tzw. a ta pani ma problem z alkoholem ,oby chciała się leczyć

      • 0 0

    • Ja piję ale nie wiem

      Po butelce wina mam niecały 1 promil ale to chyba zależy od organizmu

      • 0 0

    • Ilosc alkocholu

      Mozna wypic mniejsze dawki wiele dni i to sie skumuluje albo pol litra w krotkim czasie. Mysle ze tu wchodzi w gre ta druga opcja

      • 0 0

    • zapytaj koszikłaka ona wie tak jak Stockinger durczok i inni patocelebryci

      • 1 0

    • 2 piwa

      Fax w puszce 1L 10% czarny, trzeba pic szybko

      • 0 1

    • (9)

      Są tacy, co żeby mieć tylko trzy promile, musieliby co najmniej dobę nic nie pić :D

      A poważniej - jak ktoś napisał - 3 promile i w miarę normalne funkcjonowanie to cecha ciągu alkoholowego. I to takiego, trwającego już przynajmniej ładnych parę dni.
      Nie zazdraszczam babce przebudzenia w wytrzeźwiałce, kiedy nie będzie mogła zaklinować na cito. No chyba, ze od razu przewiozą ją na 19c :D

      • 32 2

      • (3)

        ale ona nie funkcjonowała, po prostu się położyła i zasnęła

        • 20 3

        • (2)

          Funkcjonowała, bo przyszła do pracy i nawet jakiś czas sprzedawała. Dopiero potem ją zamuliło.

          • 25 3

          • Polski ład, 3,0. Ceny prądu.

            Po tych wszystkich podwyżkach mediów po prostu wyłączono jej prąd. Stąd gleba. Bez prądu nie ma jazdy. Każda hybryda wam to powi.

            • 4 2

          • czyli przestała funkcjonować. Gdyby była po ciągu to z kacem nadal by funkcjonowała, a napisali że się zataczała. Skoro tak to musiała pić chwilę przed robotą

            • 4 0

      • (4)

        O widać pan już był na 19 c i obyty w tym temacie !

        • 16 1

        • (3)

          Owszem. Dwa razy - pierwszy i ostatni. Od wyjścia z niego, kilka lat temu, nie piję.
          To był ten kubeł zimnej wody, który był mi potrzebny.

          • 58 0

          • powodzenia

            oby tak dalej! :)

            • 15 0

          • cieszę się że udało Ci się podnieść

            • 25 0

          • Brawo.

            • 22 0

    • Ja miałem kiedyś 3,6 i jako bonus 4 złamane żebra

      Najlepiej oczywiście pić codziennie. Wówczas jesteśmy w tak zwanym treningu i gotowości hmmm sportowej. A co pić? Najbanalniej i najprościej wódkę itp. Najlepsze wyniki osiąga się będąc w ciągu alkoholowym np. 5 lat, ale można i 30. Bo czemu nie, prawda.

      Jako zawodowiec, ciekawskim powiem: nie warto zgłębiać tego tematu. Szybko może się okazać, że zaciekawienie wzbudza to jak można żyć bez %, a podobno można i to całkiem lepiej.

      Pozdrawiam i odradzam, jako ciągle czynny użytkownik.

      • 1 0

    • (7)

      min. 5 piwek

      • 3 15

      • Blisko, ale... (6)

        Oczywiście każdy organizm inaczej reaguje na alkohol, ale eksperci przyjmują, że tuż po wypiciu jednego piwa, stężenie alkoholu we krwi wynosi średnio około 0,26 promila.

        • 14 3

        • (4)

          niekoniecznie. parę lat temu policja mnie dorwała na alejce rowerowej, byłem po 1 piwie, wypitym 40 minut wcześniej i wykazało mi 0,09 promila. Musieli sie obejść smakiem i dostałem tylko mandat za spożywanie alkoholu w mcu publicznym. Jak sie później dowiedziałem, frajer z monitoringu zobaczył, że piję piwo na ławce i wysłał patrol samochodowy, żeby mnie dorwać. Chłopaki błyskawicznie dojechali, chyba też im się nudzio w robocie,,..

          • 36 7

          • A to peszek

            • 2 0

          • musiało być słabe po prostu, albo dużo ważysz. Teoretycznie jakbyś ważył 130kg i metabolizował nie 0,2 jak jest średnio a 0,25 na godzinę i wypił piwo 4% albo 6% 0,33 to miałbyś właśnie 0,09 zakładając że 40 minut minęło od końca picia, a godzina od początku. Liczy się to kiedy wątroba zaczęła metabolizować, jeżeli się nie ociągasz z piciem. To nawet sprawdzone. Mam takiego kumpla, mówimy na niego Marcin 0 promili. Ja piję i po 3 piwach mam 0,67 po jakimś tam czasie, drugi kumpel pije ma 0,45, a tamten ma 0 :) No cóż niektórzy szybciej trzeźwieją niż piją

            • 3 0

          • (1)

            na rowerze w ruchu promile wylatują szybko, testowane kiedyś - robilo sie kilka piw na trasie Gdansk - Gdynia po gorkach i dolinach i człowiek dojeżdzał trzeźwy.

            • 10 5

            • nie prawda

              promile nie wylatują od ruchu ani od czegokolwiek innego. Jedyne co to wydolność wątroby i metabolizowanie alkoholu. Ruch nie sprawia że wydziela się więcej dehydrogenazy alkoholowej. Jej wydzielanie to zdolność osobnicza i stan wątroby. Jedyne co można tylko przyhamować jej wydzielanie np. pijąc produkty z kofeiną. Po nich alkohol metabolizowany jest wolniej. Nie da się przyspieszyć trawienia alkoholu.

              • 10 1

        • jeżeli pijesz to piwo przez godzinę i ważysz około stówki to tak będzie

          generalnie co godzinę 100 kilowy mężczyzna powinien się oczyszczać o 0,15-0,25 promila. Jeden 6% browarek duszkiem daje około 0,45 więc po godzinie zostaje 0,25 średnio. Jakbyś był zdolny do wypicia 5 browarów w powiedzmy 10 minut to byś miał ponad 2 promile po 15 minutach od wypicia ostatniego. Biorąc pod uwagę że to była kobieta to wystarczyłoby gdyby opierdzieliła niecałe pół litra wódy duszkiem albo była w ciągu po prsotu.

          • 23 2

    • Hej

      Jak nie pijesz to się nie dowiesz

      • 0 1

    • Ile wypiła? (1)

      Myślę, że ten poziom osiągnęła pijąc przez kilka dni, 3 promile to dość dużo żeby osiągnąć po jednej libacji, szczególnie dla kobiety

      • 12 0

      • to w ogóle jest ciężkie w ciągu

        bo musiałbyś się obudzić już z promilami i kontynuować. Jak się o 8 rano obudzisz z 1 promilem i nie zaczniesz od razu walić wódy, a jesteś średniej budowy kobietą to do 18 wytrzeźwiejesz do 0. 100 kilowy facet wytrzeźwieje z tego do 13.

        • 1 0

    • 24 lata temu były fajne kalkulatory procentów, mimo że praktycznie nie było Internetu

      Na dyskietkach czy w mailu się dostawało, a kolega miał np. z serwera FTP dostępnego przez modem. Fajne, poręczne, przyjazne użytkownikowi, z możliwością wprowadzania, że co godzinę 50-tka, co 2 godziny do tego piwo. I po wprowadzeniu wykres, jak procent we krwi rośnie, a potem spada. Nie ma od lat niezłego, to co się poniewiera w necie, jest nieporęczne. A tam było piwo, piwo mocne, piwo małe, inne napoje - jako "dawki" 50-tki i możliwość multiplikowania tego.

      • 1 0

    • Ciekawość to pierwszy stopień do piekła. (2)

      • 7 1

      • Sam fakt, że nie głosowałem i nie popieram PiS czyni mnie już synem szatana, więc już mi bez różnicy :) (1)

        • 2 6

        • wszędzie trzeba pisać o polityce?

          bo już się wymiotować chce

          • 10 1

    • Żeby na 3 promilach jeszcze jakkolwiek kontaktować i gdziekolwiek dojść... (2)

      ...trzeba być alkoholikiem i pić w ciągu.

      Człowiekowi pijącemu okazjonalnie, gdyby sobie tyle jednorazowo zadał, można by pobrać organy i by się nie zorientował.

      • 64 6

      • Opowiadasz glupoty (1)

        • 5 13

        • ma rację

          jakbyś jednorazowo wywalił tyle by mieć 3 promile to byś odpadł. Wierzę że po całym dniu picia od rana do wieczora byś kontaktował, ale po wywaleniu duszkiem nawet mniejszej wartości która by sprawiła że miałbyś 3 promile bankowo byś nie kontaktował. Jeśli ważysz z 9 dych, to wypij duszkiem pół litra. Po 15-30 minutach będziesz miał 3 promile. Ale musi być duszkiem. Wiadomo że jak zrobisz to w kilka godzin to do tego wyniku nawet się nie zbliżysz

          • 5 0

    • kumulacja (3)

      Prawdopodobnie jest alkoholiczką. Była w ciągu. Kanał test misja yt

      • 48 5

      • E tam.ja miałem po 2 dniach picia piwa 4,2promila i stałem na nogach i nawet się nie kolibalem ani nie gadałem bzdur:) (2)

        • 20 5

        • bo każdy tak ma

          jak się wyśpisz i obudzisz z promilem to się nie chwiejesz tylko cię suszy i łeb nawala. Potem walisz połówkę na klina i znów jesteś narąbany. Zasypiasz, budzisz się po południu. Zamiast 1 promila masz już 2 bo za krótko spałeś. Ale nie zataczasz się. Itd. Spokojnie można zrobić rekord. Tylko jest ryzyko że ten rekord zapisze się na kartach prosektorium :D

          • 20 1

        • To teraz

          Ile wypiłeś?

          • 4 4

    • Trzeba pić od kilku dni

      • 2 0

    • Taaa.

      Szczególnie dla pracodawcy luzik...
      Nie ogarniasz chyba że to mówi o problemie społecznym jakim jest alkoholizm.

      • 5 0

    • Dziękuję bardzo za odpowiedzi i że odpowiadaliście szczerze, bez szydery. Mile to jak i bardzo rzadkie tutaj:)

      • 5 0

    • Ta nie pijesz

      • 1 0

    • w

      zależy indywidualnie od człowieka. jeden wypije pół litra a drugi 2l

      • 2 2

    • 10 bezalkoholowych.

      • 1 1

    • Kobieta (2)

      Przy wadze 70kg/ 0.7 litra wipite w 2godzine

      • 21 4

      • Może z Agencji wróciła?

        • 4 3

      • Tak ale wódki!

        • 13 2

    • Jakaś rodzina Starostki?

      • 2 2

    • Kto nie pije ten donosi

      • 7 11

    • Trzeba być wielce kulturalnym człowiekiem

      Nie wypić, tylko wychlać lub nalać jak świnia w szyję :)

      • 3 0

    • Ciekawe ile zjadła paczkow z adwokatem lub kul rumowych

      • 11 3

  • Opinia wyróżniona

    A do domu czy zadzwonić do kogoś z rodziny to tak ciężko? (27)

    Najlepiej na izbę wytrzeźwień żeby zbić kasę. Takim ludziom trzeba pomóc a nie jeszcze ich karać opłatami za pobyt w izbie.

    • 352 128

    • Pomoc czy szkoda (1)

      Właśnie na tym może polegać pomoc. Wbrew pozorom " Pomoc" w dotarciu do domu i minimalizowaniu konsekwencji nadużywania nadużywania alkoholu czy innych środków zmieniających świadomość potęguje jedynie takie zachowania, pomagając takiej osobie jedynie możemy zaszkodzić tworząc wokół niej tzw. Komfort picia czy zażywania. Wie, w jakimś stopniu podświadomie, że póki co nie jest źle skoro wszystko wydaje się być ok. Dopiero dostrzeżenie konsekwencji własnego działania, jak właśnie pobudka na izbie, utrata zaufania, pieniędzy- może być momentem w którym ktoś stwierdzi, że przegina i osiągnął swoje dno, ze straty z picia czy brania przerosły korzyści- póki do tego nie dojdzie, żadna osoba nadużywająca czy uzależniona nie podejmie konsekwentnej decyzji o zmianie swoich przyzwyczajeń. Tak niestety to działa.
      Pozdrawiam i życzę Miłego Dnia

      • 1 1

      • Tu chodziło o pomoc w wyjściu z nałogu w jakim się ci ludzie znaleźli, nadążasz?

        • 0 0

    • (8)

      Teraz pobyt na wytrzeźwiałce 490 zł ! Bez śniadania ! Zdarzyło mi się ostatnio . Wyprosiłem na kolanach żeby nie wysyłali zawiadomienia do pracodawcy ! Masakra ! Już nigdy !

      • 9 7

      • (4)

        Ale po co wysylac zawiadomienie do pracodawcy? To juz po robocie nie mozna nawet w spokojuna wytrzezwialke trafic? Serio pytam. Myslalam ze o ile to nie incydent w pracy to jest to tylko sprawa miedzy klientem a wytrzezwialka.

        • 11 2

        • (1)

          Na wytrzezwiałkę trafia delikwent tak upojony , że nie wie co z nim się dzieje . Pracodawca musi wiedzieć czy zatrudnia nie pijącego czy człowieka pijącego do nieprzytomności ( alkoholika ) Stąd pismo idzie do pracodawcy .

          • 0 1

          • Dlaczego musi wiedzieć jak nie zaniedbuje swoich obowiązków w pracy? Co komu do tego co robię w wolnym czasie?

            • 0 0

        • Nie tylko policjant czy wojskowy , również cywil . Takie mamy prawo że jak wezmą cię na izbę wytrzeźwień zawiadamiają zawsze pracodawcę .

          • 0 0

        • może to policjant albo wojskowy. Wtedy "zakład pracy" się dowiaduje

          • 6 1

      • Toś przepłacil. :) W Zakopanem płaciłem we wrześniu 65 zł za jedynkę z łazienką. (2)

        I ze śniadaniem - szwedzki stół. . :)

        • 10 4

        • Znaczy stół był z IKEA . (1)

          • 16 2

          • Bez dowozu

            Z dowozem towaru IKEA leci po bandzie.

            • 3 0

    • (1)

      Wręcz przeciwnie, nie należy im pomagać. Szczególnie, jeśli przez chlanie zawalają codzienne obowiązki. Przez to, że ktoś ciągle pomaga i kryje, mogą chlać dalej.

      • 50 7

      • Jemu chodziło o pomoc w wyjściu z nałogu, dzbanie. Nikt nie jest idealny a życie nie jest czarno białe.

        Jacy wy wszyscy nagle zayebiści na tym forum a jesteście nic nie wiedzącymi o życiu dzieciakami tylko. Dziewięć lat nie piję i żyję tylko dlatego, że ktoś mi kiedyś pomógł. Teraz niestety to społeczeństwo zwykłych egoistów zapatrzonych we własne konta bankowe i garaż. Przykre i żałosne zarazem.

        • 0 0

    • Jesteśmy narodem szmalcowników i donosicieli na rodaków w stylu neo-Targowicy, więc nie ma się co dziwić.

      • 1 0

    • Jak chcesz im pomóc? (3)

      Udając, że nie ma problemu? Nie da się. Trzeba obciążać konsekwencjami własnych czynów. Może wizyta na wytrzeźwiałce i utrata pracy to będzie wreszcie ten kubeł zimnej wody, którego kobieta potrzebuje?

      • 66 10

      • Może to był przypadek incydentalny.

        • 1 0

      • Raczej znowu zachla (1)

        Ze smutku, że straciła pracę.

        • 25 7

        • A tzw. rodzinka skoczy jeszcze do monopolowego bo się skończyło..

          • 19 4

    • A skąd wiesz

      czy to była w ogóle Polka? Na Przymorzu są piekarnie gruzińskie, w polskich pracują Ukrainki, Białorusinki. Stamtąd raczej nikt po panią nie przyjedzie szybko ;)

      • 1 0

    • No i może jeszcze pogłaskać po głowie?;)

      • 1 1

    • Tacy ludzie muszą pamiętać słówko odpowiedzialność

      Każda decyzja ma konsekwencje.
      Twoja decyzja - twoja odpowiedzialność.
      Pijesz bez miary - masz.
      Nie lecisz się - masz.
      Infantylizm nie zwalnia z konsekwencji

      • 1 1

    • Inaczej byś pisał... (1)

      ...jakby to był Twój pracownik.

      • 9 4

      • Życie, teraz szefo stanie za ladą. Kobieta pewnie na UZ zatrudniona to się załamała po co z tej Anglii wróciła... Jeszcze nie jest za późno aby wyjechać.

        • 3 1

    • ja np. nie miałbym do kogo zadzwonić

      w sensie rodziny, a kumple o tej porze pewnie w pracy i bym nikomu dudy nie zawracał

      • 3 1

    • hipokryto

      a może następnym razem pijana siądzie za kółko...

      • 12 3

    • Tak- poproś grzecznie panią o nr telefonu badź adres ha ha ha

      A może podwieźć do domu

      • 18 3

    • No pewnie, niedługo trzeba będzie karać trzeźwych pracowników, a hołubić pijanych

      • 31 5

  • pomrocznosc jasna

    • 0 0

  • Bossów

    Sąsiad jest politykiem często jest przywożony pijany przez policję czy rządową brykę a ilu posłów różnych opcji codziennie są pod wpływem alkoholu najbardziej trzeba gnębić tego robotnika finansowo,ilu księży pijanych udzielali ślubów itd

    • 0 0

  • lesław

    jak widzę ile mi zabierze państwo w polskim ładzie to też zacząłem pić codziennie.....

    • 1 0

  • Pretensje że się przed pracą napiła a jakby dobrze płacili to by też coś zjadła.

    • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Też mi wielki problem... (34)

    Nie przyjmowała pacjentów ani nie prowadziła pojazdu, tylko sprzedawała bułki.
    Sytuacja raczej komiczna, niż jakaś poważna.

    • 614 104

    • (11)

      pewnie wina przedsiebiorcy bo za malo placil

      • 31 15

      • (9)

        mylisz się - wina Tuska

        • 46 7

        • To nie była wina Tuska, tylko wino Tuska :) Nawiasem mówiąc marzy mi się takowe.

          • 0 0

        • wina wina

          • 1 0

        • (6)

          A nie? To on właśnie kazał ludziom mało płacić i udawał że pieniędzy nie ma.

          • 22 18

          • "Kazał ludziom mało płacić"...jasne (1)

            • 9 5

            • Ten Tusk to jest Wszechmocny

              • 1 0

          • Przecież to Morawiecki mówił o misce ryzu, coś Ci się pop..... (2)

            • 23 16

            • Anton

              To ona siup i zamiast ryżu bimberek

              • 7 1

            • A ona miała miskę sake.

              • 20 0

          • I teraz się okazało że ich faktycznie nie było capie.

            • 4 5

      • miska ryżu sfermentowała

        • 2 0

    • Gdyby okradli kase czy zaplecze nadal byłoby komicznie? :) (6)

      • 29 10

      • Jaka placa taka praca!! Niech pazerny piekarz zacznie placic godnue to ludzie bedą trzezwi w pracy.brawo dla pani (5)

        Adwokat

        • 20 32

        • teraz ta pani będzie miała godnie pod płotem. brawo dla pani

          • 0 0

        • Jak miała na alkohol

          To mało nie zarabiała

          • 9 3

        • Piekarz jak piekarz. Najgorzej płacą dentyści asystentkom i jeszcze poniżają. Nie polecam

          • 8 1

        • wyborca pisu jak mniemam

          • 4 9

        • na odwrót, jaka praca taka płaca, przecież z góry jej nikt nie płacił

          a poza tym nic o jej sytuacji nie wiesz poza tym że się nawaliła a teraz pewnie straci robotę. Brawo!

          • 10 2

    • żaden problem (3)

      Ja ciągle przychodzę na bani do pracy i nie ma żadnego problemu. Nic mnie wtedy w robocie nie stresuje, nie spinam się. Z nikim nie wyskakuje nawet na solo. Wypite mam i wywalone mam.

      • 31 18

      • Eee, nie liczy się

        Księża są ponad prawem i ogólnie przyjętymi zasadami przyzwoitości.

        • 5 1

      • też tak robię, teraz robota online to nikt nie sprawdza stanu pracownika. Co prawda w robocie nie pije, a mój stan wynika z chlania wieczorem

        • 2 3

      • To gratuluję totalnej Głupoty !

        • 8 15

    • Po piersze priomo była w pracy, po drugie primo była w pracy w każdej pracy ma być 0 promili nie dotyczy księży, po trzecie primo przewracając się mogła zakrwawić bułki albo zarzygać bułki

      • 3 1

    • problem taki że naraziła biznes na straty (4)

      przecież ktoś mógł ukraść utarg, albo zrobić z tym lokalem cokolwiek

      • 31 44

      • rano utarg za bułki (1)

        osiągał zapewne 17 zł

        • 29 3

        • + to co było w kasie + waga za parę stów, + terminal za parę stów. Ale to jest kit w porównaniu do niesmaku klientów i braku sprzedaży. Trochę strat jednak się zbierze

          • 7 5

      • No i

        • 0 2

      • Chleby mogli ukraść

        i kajzerki jeszcze .

        • 48 5

    • Komiczna? Tobie by było do śmiechu? W pracy była a co gdyby była kierowca tira i przyszła tak do pracy

      • 4 3

    • Komiczny to jest ten komentarz, co najwyżej.

      Kobieta była niezdolna do świadczenia pracy, o czym tu mowa. Spowodowała straty, pewno część ludzi więcej tam nie pójdzie na zakupy.

      • 8 3

    • Typowy burak ze wsi sie odezwał !!Umysłowy inwalido w normalnej firmie za taki tekst nawet by cie nie przyjeli do pracy

      • 0 7

    • Na 3 promile to trzeba 2 dni nie pić

      • 7 0

    • Napewno nie...

      ...dla właściciela piekarni. Widać że nigdy nikogo nie zatrudniałeś. Miałem kiedyś taką sytuację ze sprzedawczynią. Sprzedawała ciuchy. Tylko. Pewnego dnia przyszła grubo wstawiona i po kilku sprzedażach przysnęła. Znalazła ją sąsiadka ze sklepu obok. Przyszła rozmienić pieniądze i zauważyła że z pomieszczenia socjalnego wystają nogi kogoś leżącego. Na szczęście to nie klient ją znalazł ale kilka osób w takim stanie zdążyła obsłużyć. Myślałem że spalę się ze wstydu....

      • 22 1

  • Bardzo podoba mi się postawa tej pani, która zadbała o swój komfort i wygodę kładąc się za ladą. Można się od niej uczyć odpuszczania i dbałości o swój dobrostan :)

    • 0 0

  • "Żena za pultom" (Kobieta za ladą) - był taki czeski serial w latach 70-tych...

    • 0 0

  • (3)

    A jakie to ma znaczenie czy pijana? Pojazdów mechanicznych nie prowadzi, nigdzie wysoko nie wchodzi aby mogła spaść. Nikomu krzywdy nie robi.

    Nie powinna spać w takim miejscu bo ktoś się mógł wystraszyć że zasłabła i niepotrzebnie wezwać pomoc.
    Ale do całej reszty nie ma co się czepiać.

    • 51 17

    • A jakbyś ty czekał na bułki?

      To byś powiedział?

      • 0 0

    • Idziesz do krawca

      Zlecasz naprawę.
      On jest nawalony i masz klej na całych butach
      Dla czego nie chcesz mu zlecić kolejnej naprawy a nawet wymagasz zwrotu? Przecież nie zabił ani siebie, ani innych. Ale wywalasz go z pracy.
      Masz i dalej go zatrudniać według Ciebie.

      • 0 0

    • Też tak uważam. Kwachu ;)

      • 9 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane