• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijana ekspedientka leżała za ladą w piekarni. Miała 3 promile

szym
12 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Klienci, których obsłużyła ekspedientka, mieli szczęście - niedługo potem kobieta położyła się za ladą. Zdjęcie ilustracyjne. Klienci, których obsłużyła ekspedientka, mieli szczęście - niedługo potem kobieta położyła się za ladą. Zdjęcie ilustracyjne.

Raczej nie przez zbyt dużą liczbę zjedzonych drożdżówek z adwokatem kaca będzie miała teraz pracowniczka jednej z piekarni na Przymorzu. Kobieta była w pracy kompletnie pijana - do tego stopnia, że zamiast podawać pieczywo, położyła się za ladą.



Zdarzyło ci się przyjść do pracy "na kacu"?

Tu nie pomogłyby ani mocna kawa, ani opłukanie twarzy wodą.

Pracowniczka jednej z piekarni na Przymorzu postanowiła bowiem pracować - jak gdyby nigdy nic - choć w organizmie miała... ponad 3 promile alkoholu.

Jak się okazało, szczęście mieli ci klienci, którym w ogóle udało się zrobić tego dnia zakupy. W pewnym momencie pracowniczka piekarni "powiedziała sobie dość". I znalazła się pod ladą.

W takim stanie zastali ją wezwani na miejsce ratownicy medyczni.

Symptomy przedawkowania alkoholu było widać gołym okiem: sprzedawczyni miała duże problemy z utrzymaniem równowagi i - co zrozumiałe, gdy ma się w organizmie 3 promile - nie była w stanie logicznie mówić.

Praca na olbrzymim kacu albo jeszcze pod wpływem alkoholu to kiepski pomysł. Praca na olbrzymim kacu albo jeszcze pod wpływem alkoholu to kiepski pomysł.
Ostatecznie dzień pracy gdańszczanki zakończyli policjanci. Grozi jej teraz kac - i to podwójny: osoby, które decydują się pracować, mimo że wcześniej piły alkohol, wchodzą w konflikt z prawem.
szym

Opinie (357) ponad 50 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    A do domu czy zadzwonić do kogoś z rodziny to tak ciężko? (27)

    Najlepiej na izbę wytrzeźwień żeby zbić kasę. Takim ludziom trzeba pomóc a nie jeszcze ich karać opłatami za pobyt w izbie.

    • 352 128

    • Jak chcesz im pomóc? (3)

      Udając, że nie ma problemu? Nie da się. Trzeba obciążać konsekwencjami własnych czynów. Może wizyta na wytrzeźwiałce i utrata pracy to będzie wreszcie ten kubeł zimnej wody, którego kobieta potrzebuje?

      • 66 10

      • Raczej znowu zachla (1)

        Ze smutku, że straciła pracę.

        • 25 7

        • A tzw. rodzinka skoczy jeszcze do monopolowego bo się skończyło..

          • 19 4

      • Może to był przypadek incydentalny.

        • 1 0

    • No pewnie, niedługo trzeba będzie karać trzeźwych pracowników, a hołubić pijanych

      • 31 5

    • Tak- poproś grzecznie panią o nr telefonu badź adres ha ha ha

      A może podwieźć do domu

      • 18 3

    • (1)

      Wręcz przeciwnie, nie należy im pomagać. Szczególnie, jeśli przez chlanie zawalają codzienne obowiązki. Przez to, że ktoś ciągle pomaga i kryje, mogą chlać dalej.

      • 50 7

      • Jemu chodziło o pomoc w wyjściu z nałogu, dzbanie. Nikt nie jest idealny a życie nie jest czarno białe.

        Jacy wy wszyscy nagle zayebiści na tym forum a jesteście nic nie wiedzącymi o życiu dzieciakami tylko. Dziewięć lat nie piję i żyję tylko dlatego, że ktoś mi kiedyś pomógł. Teraz niestety to społeczeństwo zwykłych egoistów zapatrzonych we własne konta bankowe i garaż. Przykre i żałosne zarazem.

        • 0 0

    • (8)

      Teraz pobyt na wytrzeźwiałce 490 zł ! Bez śniadania ! Zdarzyło mi się ostatnio . Wyprosiłem na kolanach żeby nie wysyłali zawiadomienia do pracodawcy ! Masakra ! Już nigdy !

      • 9 7

      • Toś przepłacil. :) W Zakopanem płaciłem we wrześniu 65 zł za jedynkę z łazienką. (2)

        I ze śniadaniem - szwedzki stół. . :)

        • 10 4

        • Znaczy stół był z IKEA . (1)

          • 16 2

          • Bez dowozu

            Z dowozem towaru IKEA leci po bandzie.

            • 3 0

      • (4)

        Ale po co wysylac zawiadomienie do pracodawcy? To juz po robocie nie mozna nawet w spokojuna wytrzezwialke trafic? Serio pytam. Myslalam ze o ile to nie incydent w pracy to jest to tylko sprawa miedzy klientem a wytrzezwialka.

        • 11 2

        • może to policjant albo wojskowy. Wtedy "zakład pracy" się dowiaduje

          • 6 1

        • Nie tylko policjant czy wojskowy , również cywil . Takie mamy prawo że jak wezmą cię na izbę wytrzeźwień zawiadamiają zawsze pracodawcę .

          • 0 0

        • (1)

          Na wytrzezwiałkę trafia delikwent tak upojony , że nie wie co z nim się dzieje . Pracodawca musi wiedzieć czy zatrudnia nie pijącego czy człowieka pijącego do nieprzytomności ( alkoholika ) Stąd pismo idzie do pracodawcy .

          • 0 1

          • Dlaczego musi wiedzieć jak nie zaniedbuje swoich obowiązków w pracy? Co komu do tego co robię w wolnym czasie?

            • 0 0

    • Inaczej byś pisał... (1)

      ...jakby to był Twój pracownik.

      • 9 4

      • Życie, teraz szefo stanie za ladą. Kobieta pewnie na UZ zatrudniona to się załamała po co z tej Anglii wróciła... Jeszcze nie jest za późno aby wyjechać.

        • 3 1

    • hipokryto

      a może następnym razem pijana siądzie za kółko...

      • 12 3

    • ja np. nie miałbym do kogo zadzwonić

      w sensie rodziny, a kumple o tej porze pewnie w pracy i bym nikomu dudy nie zawracał

      • 3 1

    • Tacy ludzie muszą pamiętać słówko odpowiedzialność

      Każda decyzja ma konsekwencje.
      Twoja decyzja - twoja odpowiedzialność.
      Pijesz bez miary - masz.
      Nie lecisz się - masz.
      Infantylizm nie zwalnia z konsekwencji

      • 1 1

    • No i może jeszcze pogłaskać po głowie?;)

      • 1 1

    • A skąd wiesz

      czy to była w ogóle Polka? Na Przymorzu są piekarnie gruzińskie, w polskich pracują Ukrainki, Białorusinki. Stamtąd raczej nikt po panią nie przyjedzie szybko ;)

      • 1 0

    • Pomoc czy szkoda (1)

      Właśnie na tym może polegać pomoc. Wbrew pozorom " Pomoc" w dotarciu do domu i minimalizowaniu konsekwencji nadużywania nadużywania alkoholu czy innych środków zmieniających świadomość potęguje jedynie takie zachowania, pomagając takiej osobie jedynie możemy zaszkodzić tworząc wokół niej tzw. Komfort picia czy zażywania. Wie, w jakimś stopniu podświadomie, że póki co nie jest źle skoro wszystko wydaje się być ok. Dopiero dostrzeżenie konsekwencji własnego działania, jak właśnie pobudka na izbie, utrata zaufania, pieniędzy- może być momentem w którym ktoś stwierdzi, że przegina i osiągnął swoje dno, ze straty z picia czy brania przerosły korzyści- póki do tego nie dojdzie, żadna osoba nadużywająca czy uzależniona nie podejmie konsekwentnej decyzji o zmianie swoich przyzwyczajeń. Tak niestety to działa.
      Pozdrawiam i życzę Miłego Dnia

      • 1 1

      • Tu chodziło o pomoc w wyjściu z nałogu w jakim się ci ludzie znaleźli, nadążasz?

        • 0 0

    • Jesteśmy narodem szmalcowników i donosicieli na rodaków w stylu neo-Targowicy, więc nie ma się co dziwić.

      • 1 0

  • dobra zmiana i nowy nie ład w jednym (1)

    ...

    • 9 11

    • I biedny Roman z GW w rękach ;)

      • 3 0

  • Opinia wyróżniona

    Zamiast się nabijać, to potraktujmy tą panią jak osobę chorą (4)

    Która wymaga leczenia. Dla was to tylko hehe, nawaliła się, hehe, ale beka. Otwórzcie oczy. Wokół was jest pełno uzależnionych, chorych na alkoholizm ludzi. Dobrze byłoby im pomóc, na przykład poprzez skierowanie na terapię, nie namawianie ich do picia i nie szydzenia z nich.

    • 45 9

    • Hę? Że chora? (2)

      Pewnie tak. Ale on pije bo jest chora, czy jest chora bo pije?
      No chyba, że to powikłanie poszczepienne, ta choroba alkoholowa.

      • 3 8

      • (1)

        Zamilcz ignorancie

        • 5 5

        • Ignorancie??? Może to twoja kobieta jest że się tak przejmujesz

          • 2 1

    • A skąd wiesz że jest chora?

      Może po prostu skończyła imprezę ze znajomymi pół godziny przed pracą?

      • 1 0

  • (1)

    Ankieta. .nie chodzę do pracy ani pijany ani na kacu. Tego twórca ankiety nie przewiduje.

    • 28 1

    • czyli ankieta cie nie dotyczy, w czym probem

      • 0 9

  • Człowiek zyjący w stresie bardzo często ucieka do alkoholu (2)

    Polacy są zastraszeni i zestresowani terrorem jaki im urządzili polskojęzyczni politycy.

    • 36 8

    • Piszesz o tych z Brukseli?

      • 3 3

    • Ankieta mało rzetelna

      Większość internautów odbiera wyniki tej ankiety jako cała populację. Gdyby była opcja - jestem niepijacy - byłby rzetelna i klarowna sonda całej populacji, ile osób piję i w jaki sposób i ile nie pije. Dawało by to 100%,a tak może nawet dotyczyć 5% ludzi, ale wyniki są trochę przerażające i rzutują na widok całej populacji. Nie ogar jesz tego :)

      • 0 0

  • Nigdy .

    Praca jak słuzba ..trzeba mieć rozum ..

    • 7 3

  • No pewnie, co to jest 3 promile :) (2)

    - 12 kieliszków wódki o pojemności 50 ml - łącznie niemal 0,7 litra
    - 7 półlitrowych piw o mocy 6%
    - 9 kieliszków wina (200 ml) o mocy 12% alkoholu

    Każdy organizm ma jednak inny metabolizm alkoholu, dlatego wynik jest orientacyjny.

    • 8 6

    • Ostatnio w sobotę wypiłem 5 butelek wina 18% własnej roboty

      Według Twojej miary powinienem już chyba nie żyć...

      • 0 1

    • Skąd ty wziąłeś te przeliczniki?

      Z wódką to się zgodzę, ale reszta to bzdury

      • 1 1

  • pewnie się upiła z "radości" (1)

    jak zobaczyła ile będzie miała wypłaty po polskim ładzie :)

    • 20 9

    • Penie dostała rachunek za Francuską wodę i Rusko-Niemiecki Gaz. Wszystko to dzięki przyklepanym umowom przez PO, więc już dalej się lepiej nie pogrążaj.

      • 7 3

  • Gdzie to było?! (2)

    No gdzie? Takie rzeczy w Gdańsku?

    • 1 8

    • Bo gdzie indziej pozwalają leżeć za ladą

      • 2 1

    • Tak.

      Gwiazda z Mazur przyjechała.

      • 1 1

  • (2)

    Było ciężko dać te 2/3 zł więcej na godzinę i mieć stabilnego pracownika, to niech się z nich śmieją ;)

    • 11 6

    • o słodka naiwności (1)

      problemów z alkoholem nie załatwią większe wypłaty.
      Są dwa sposoby, lżejszy, terapia i cięższy krótko terminowy pobyt w więzieniu.
      Pomaga albo leczenie z udziałem psychologa i odtruciem, albo wstrząs w postaci pobytu w zk. Udawanie że nie ma problemu tylko pogarsza sytuację takiej osoby, a zmiany w organizmie osoby długo nadużywającej alkoholu są nieodwracalne

      • 3 0

      • Znasz solidnego pracodawcę, który ma takich pracowników? Nie. Takie akcje to domena firm zatrudniających za okolice minimalnej.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane