- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (249 opinii)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (48 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (285 opinii)
- 4 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (16 opinii)
- 5 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (165 opinii)
- 6 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (52 opinie)
Pijana urzędniczka spowodowała stłuczkę i poszła do pracy
Niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie miała urzędniczka, która w czwartek rano spowodowała stłuczkę przy ul. Toruńskiej w Gdańsku, a następnie poszła do pracy. Policjanci wyprowadzili ją z urzędu.
Potem zaparkowała przed urzędem i poszła wykonywać swoje obowiązki. Po pewnym czasie w biurze pojawili się policjanci, którzy wyprowadzili kobietę.
Przebieg incydentu potwierdził nam Michał Piotrowski, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.
- Potwierdzam, że wczoraj w godzinach porannych, policjanci zatrzymali pracownicę Urzędu Marszałkowskiego - mówi Michał Piotrowski. - Zatrzymanie nie było jednak związane z wykonywanymi przez nią obowiązkami służbowymi - podkreśla.
W sprawie skontaktowaliśmy się także z gdańskimi policjantami. Funkcjonariusze informują, że wczoraj, o godzinie 10:30, odebrali zgłoszenie o kolizji, do której doszło przy ul. Toruńskiej.
- Mundurowi pojechali na miejsce i ustalili, że kierująca skodą podczas parkowania uszkodziła dwa inne samochody i uciekła z miejsca kolizji. Funkcjonariusze szybko ustalili gdzie kobieta uciekła, pojechali tam i zbadali ją alkomatem. Wynik badania to prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
49-latka została zatrzymana, noc spędziła w policyjnym areszcie. Dziś najprawdopodobniej usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości.
Miejsca
Opinie (271) ponad 50 zablokowanych
-
2019-10-11 11:13
W końcu 2,5 złotego to już jest grubo. Nic dziwnego, że miała kłopot z zaparkowaniem samochodu. Ludzie gorszych niegodziwości się dopuszczają
- 14 0
-
2019-10-11 11:13
Urzędniczka też człowiek-)
- 13 4
-
2019-10-11 11:13
Ale przyznać trzeba
że kobita obowiązkowa i pracowita. 2,5 promila i do roboty pojechała...
- 39 1
-
2019-10-11 11:14
2,5 promila i pani urzędnik stała na nogach?
No niestety, ale to już ciężka choroba alkoholowa.
Współczuję współpracownikom takiej przełożonej, bo raczej nie sądzę, żeby to był ktoś niższego szczebla, skro szefostwo przymykało oko na tak poważne zaburzenia zdrowotne.- 25 4
-
2019-10-11 11:14
Stop Hejt
- 9 13
-
2019-10-11 11:15
Mam nadzieje ze wyeala ja tez z pracy
- 11 8
-
2019-10-11 11:16
Eee (2)
Mam nadzieje ze wywala ja z roboty
- 11 5
-
2019-10-12 21:06
A Kruk wypitolił kulawy na zbita mordę? Nie! Więc zamknij parszywą jadaczkę pisi kundlu!
- 1 0
-
2019-10-13 08:21
To nie nadzieja
To tradycja
- 0 0
-
2019-10-11 11:16
Wzór
Pracowita pani.
Nic nie zatrzyma jej przed wykonaniem obowiązków.- 23 2
-
2019-10-11 11:16
Pani urzędnik i taki starym samochodem? (1)
Dziwne może ktoś próbuje ją wrobić
- 8 13
-
2019-10-11 15:30
Duże pensje to w urzędach się skończyły z 10 lat temu
Teraz to na niższych szeregowych stanowiskach brakuje ludzi, bo bardziej się opłaca iść do prywatnej firmy albo własną działalność otworzyć z kwalifikacjami dajmy na to zakresu weterynarii, niż pracować w inspekcji weterynaryjnej i robić kontrole za znacznie mniejsze pieniądze
- 7 1
-
2019-10-11 11:17
Liczymy na usunięcie jej z pracy
I zakaz wykonywania pracy na podobnych stanowiskach
- 20 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.