- 1 Marsz Równości. Będą utrudnienia w ruchu (340 opinii)
- 2 Tak powinien wyglądać remont każdej ulicy (70 opinii)
- 3 Kierowca prysnął gazem w radnego (305 opinii)
- 4 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (194 opinie)
- 5 Będą zmiany na remontowanej ul. Unruga (67 opinii)
- 6 78 mln zł długów za mieszkania komunalne (275 opinii)
Pijani pasażerowie wywołali burdę w samolocie
Dwóch młodych mężczyzn - Polak i towarzyszący mu Brytyjczyk - wszczęło na pokładzie samolotu linii Wizzair, lecącego z Londynu do Gdańska, burdę - wykrzykiwali wulgarne słowa i poklepywali pasażerki po pośladkach. Ich zachowanie zmusiło kapitana do wezwania pomocy naziemnej.
W połowie lotu mężczyźni zaczęli zachowywać się agresywnie, wykrzykując pod adresem załogi wulgarne słowa. Byli na tyle pijani, że... poklepywali po pośladkach pasażerki. -Kapitan samolotu zmuszony był zaalarmować obsługę naziemną o konieczności udzielenia wsparcia przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, ponieważ zachowanie dwóch młodych mężczyzn zagrażało bezpieczeństwu pasażerów - mówi Tadeusz Gruchalla p.o. rzecznika prasowego komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Po wylądowaniu na lotnisku na pokład samolotu wraz z policjantem weszło pięciu funkcjonariuszy Zespołu Interwencyjno-Patrolowego Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Ponieważ Michał P. i Artin A. nie słuchali poleceń funkcjonariuszy, ci zmuszeni byli do obezwładnienia ich i zakucia w kajdanki. Następnie zostali przewiezieni do Placówki Straży Granicznej. Mężczyźni odmówili badania alkomatem, przez co zostali odesłani na Pogotowie Opiekuńcze w Gdańsku.
- Mężczyźni nie zgodzili się na badanie alkomatem, więc nie wiemy ile mieli promili alkoholu we krwi. Jednak ich zachowanie ewidentnie wskazywało na upojenie alkoholowe - mówi Tadeusz Gruchalla. - Biorąc jednak pod uwagę fakt, że na pokład nie wpuszcza się pasażerów w takim stanie, musieli doprowadzić się do niego podczas lotu.
Po wytrzeźwieniu Michał P. tłumaczył, że upili się ponieważ... wkrótce zostanie on ojcem i chciał to "uczcić". - Mężczyźni wyrazili skruchę za swoje zachowanie. Każdy z nich został ukarany mandatem w wysokości 300 zł.
Opinie (270) ponad 10 zablokowanych
-
2008-12-02 22:21
Do Medrców i innych naukowców
Jeszcze nie tak dawno 3/4 z Was pluło na SG za sprawą jednego daleko odbiegającego od rzeczywistości artykułu.a teraz zapewne ta sama większość z Was latających PKS-ami cieszy się i modli, że te niedawne "buraki,głąby,nieuki" i inne(takiimi epitetami wtedy określaliście funkcj. SG) w razie takich i wierzcie mi wielu jeszcze bardziej drastycznych scen(które nie koniecznie wypływają na światło dzienne) mających miejsce średnio raz na tydzień ratują Wasze nędzne wiecznie marudzące tyłki- i wtedy SG jest ok, jest kochana i jak to dobrze, że Wy mega kozaki nie musicie się sami szarpać z takimi łobuzami...
pozdrawiam- 0 0
-
2008-12-02 22:05
w Krakowie nad Wisla
robia toalete na klatkach schodowych wstyd
- 0 0
-
2008-12-02 22:01
niski mandat
ja dostalem uczen 500 złoty mandatu za rzucanie śmietnikami w sopocie a oni 300 jako ludzie pracujacy w uk dla których coś kolo 75 funtów czyli 15 godzin ich pracy po najniższej stawce a 500 złoty to 62 godziny mojej pracy w wakacje
- 0 0
-
2008-12-02 21:59
ja bym nie przyjął mandatu.
samolot znajdowal sie nad wodami miedzynarodowymi
- 0 0
-
2008-12-02 21:13
Za 2 tygodnie będzie artykuł:
Stu młodych Angoli przy wejściu do samolotu dawało w kapelusz stewardessy po 60 funtów a konto event.kary, a tuż po starcie zrobili taką podniebną rozpierduchę,że stadiony wysiadają.
- 0 0
-
2008-12-02 20:56
Alko-Wizz (1)
Kiedyś wracałem wizzem w boże ciało z Aten do Katowic. Już przed odprawą 1/3 pasażerów była 'w stanie'. Kiedy okazało się, że lot jest opóźniony o 10h i rozdano tikety do baru wszyscy udali się do niego po piwa. Co ciekawe byli to ludzie w gajerach, młode laski, czy też rodzice z pełnoletnimi dziećmi. Jak wsiadałem do samolotu, to ponad 3/4 pasażerów była ostro nawalona, pewne osoby strasznie się zataczały - wezwano nawet obsługę lotniska do pomocy, ale agresji nie było i wszyscy się zapakowali się do spóźnionego samolotu. Sam nie piłem wtedy, bo akurat nie mogłem :( Było ciekawie, oklaski, gadki o zarobkach, oraz o tym jacy to polacy są wspaniali.
- 0 0
-
2008-12-02 21:09
Moze te 1/3 pasazerow tak sie boi latac, ze musi sobie wypic? Co niektorzy radza sobie z tym wlasnie w taki sposob.
- 0 0
-
2008-12-02 18:21
(1)
trzeba bylo ich wypier.... z samolotu podczas lotu
- 0 0
-
2008-12-02 21:08
Super
dawno tak się nie uśmiałem
- 0 0
-
2008-12-02 12:14
Sam "Łyzerem" nie leciałem..... (2)
...ale słyszałem ostatnio że przy ich samolotach nocny PKS do Kościerzyny jest jak klasztor kontemplacyjny. Nie mordują się tulipanami tylko dlatego, że nie mają siły się podnieść :)
Apropos tulipanów! Jak to wczoraj zrelacjonował wczoraj TVN 24, "Libertariański głos Nowego Porządku Światowego w waszych domach", demonstracja parunastu żurków trudniących się nielegalnym importem fajeczek i wódy zza wschodniej granicy, bez płacenia należnych podatków itp., zablokowała tam przejście - no i jedna z uczestniczek blokady roztaczała świetlane wizje wyższości tego przemytu nad jego brakiem - "Panie, ta młodzież studiuje, za co oni mają za studia zapłacić? A tak, jakby nie krążyli z tymi petami po 11h dziennie w tą i z powrotem, to by się tylko rozbojami i pobiciami zajmowali!"
Meksyk Nowoczesnej Erłopy - to my :) Jak mawiał Tuco z "Dobrego, złego i brzydkiego" - "W naszej okolicy żeby być kimś, można było zostać bandytą albo księdzem." - w naszej teoretycznie można jeszcze politykiem lub "byznesmenem", ale obie te opcje sprowadzają się praktycznie do "bandyty".
Z pewnością paru lumpenliberałów napisze jeszcze, że "ksiądz" to też się sprowadza tak samo.....- 0 0
-
2008-12-02 20:58
opinia super
Musisz byc super gosciem Twoja opinia jest super czytajac zasmiewalem sie-czysta zeczywistosc.
- 0 0
-
2008-12-02 20:58
opinia super
Musisz byc super gosciem Twoja opinia jest super czytajac zasmiewalem sie-czysta zeczywistosc.
- 0 0
-
2008-12-02 13:09
w samolocie lądującym na lotnisku Gdynia-Kosakowo to byłoby niemożliwe (2)
nie to co w tym Gdańsku...
- 0 0
-
2008-12-02 20:21
??????????
co to znaczy "nie to co w tym Gdańsku" panie wojciechu sz. z um??????????
- 0 0
-
2008-12-02 14:03
Pan Prezydent?
Też tak myślę Panie Prezydencie najlepszego miasta świata. Kupiłem już Monopoly Panie Prezydencie, w jedności siła. Aha, jakby co to Jarząbek to pisał- 0 0
-
2008-12-02 12:06
(1)
Albo samolot był opóźniony (jak to często w przypadku wizira bywa) i se chłopaki popili na lotnisku
- 0 0
-
2008-12-02 20:06
a moze bali sie ladowania :D
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.