• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijany Norweg pobił rowerzystę

Michał Sielski
4 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Jadący zgodnie z przepisami rowerzysta stał się ofiarą agresji w Sopocie (zdjęcie poglądowe). Jadący zgodnie z przepisami rowerzysta stał się ofiarą agresji w Sopocie (zdjęcie poglądowe).

Stał na drodze rowerowej w Sopocie i utrudniał przejazd, a gdy jeden z rowerzystów użył dzwonka, pijany Norweg najpierw go przewrócił, a potem pobił. Napastnik jest już w rękach policji.



Widzisz bójkę na ulicy, co robisz?

O obcokrajowcach w Trójmieście, imprezujących pod wpływem alkoholu, piszemy co jakiś czas. Relacje dotyczą jednak zazwyczaj ich zabawnych perypetii czy raczej niegroźnych występków.

Czytaj więcej: Zgubił się po imprezie, trafił do straży miejskiej.

Tym razem nie było jednak zabawnie. Dzięki szybkiej reakcji policjantów odpowiedzialności nie uniknie 24-letni Norweg, który pobił 42-latka tylko za to, że ten ostrzegł go dzwonkiem, by nie stał na drodze rowerowej.

- Obywatele Norwegii w wieku 24 i 25 lat byli nietrzeźwi. Młodszy miał w wydychanym powietrzu 1,3 promila alkoholu, natomiast starszy ponad 0,5 promila. Mężczyźni stali na drodze rowerowej i utrudniali przejazd rowerzystom. W pewnym momencie jadący rowerem 42-latek użył dzwonka, dając znać, że jedzie. Mężczyźni nie zeszli ze ścieżki, a gdy rowerzysta mijał ich, został kopnięty, a następnie pobity przez 24-letniego obywatela Norwegii - relacjonuje Lucyna Rekowska z sopockiej policji.

Chcieli uciec, policjanci byli szybsi



Świadkowie szybko poinformowali o tym patrolujących okolicę policjantów. Po ustaleniu rysopisów zaczęło się poszukiwanie sprawców. Już po 10 minutach policjanci zauważyli na ul. Haffnera dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisom. Sprawcy próbowali uciekać, ale szybko zostali złapani.

Obaj trafili do policyjnego aresztu i po wytrzeźwieniu 24-letni sprawca usłyszał zarzut pobicia mieszkańca Gdańska. Przyznał się i chce dobrowolnie poddać się karze. Grozi mu grzywna lub więzienie do 2 lat, w zależności od tego, jak duże obrażenia będzie miał pobity. Drugi, 25-letni Norweg po przesłuchaniu w charakterze świadka został zwolniony.

Opinie (289) ponad 20 zablokowanych

  • 0.5 i 1.4? Przecież to raptem parę piwek (1)

    A ten jeden to w ogóle trzeźwy, a taki głupi hahahaha

    • 13 1

    • porterow

      • 2 1

  • 50 tysięcy grzywny

    I drugie 50 tysięcy dla poszkodowanego.

    • 10 5

  • Małowartościowa twarz, małowartościowa głowa... małowartościowo kocham

    Pewnie zapłaci mandacik wartości butelki wody w ichniejszych stronach i tym sposobem poczuje się zresocjalizowany i nabierze szacunku do Polaków i będzie już wiedział, że nie warto bić Polaka. Ciekawe czy za gwałt by zapłacił mniej niż w burdelu?

    • 12 5

  • Oni maja problemy z dobrobytu

    i kompleksy, że często dostają łomot w większych miastach od cudzoziemców z Bliskiego Wschodu....

    • 18 3

  • po trwającym trzy lata procesie sądowym i apelacji oraz interwencji norweskiego konsulatu

    norweg został skazany na 2 godziny prac społecznych na rodzinnych ogródkach działkowych, w tym czasie skopał dwie grządki pod uprawę ziemniaków pana Mirosława działkowca z krwi i kości od czterech pokoleń... koszt obciążający podatników wyniósł 100 tys. zł, ale było warto, na koniec Norweg został przeproszony przez byłego prezydenta Sopotu j.karnowskiego i otrzymał darmowy bilet oraz skorodowaną stępkę na kolejny odroczony kurs żeglugą bałtycką do Norwegii. Kocham Cię Polsko!

    • 32 2

  • Dostanie pewnie grzywnę, która przy ich zarobkach będzie kiepskim żartem

    • 28 0

  • Co za **a.Dać się pobić dwóm Norwegom.

    • 10 8

  • Widzisz bójkę na ulicy, co robisz?

    Nie widzę, siedzę przed komputerem.

    • 20 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane