- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (395 opinii)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (49 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (273 opinie)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 5 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
- 6 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
Pijany motocyklista upadł na radiowóz
Kompletnie pijany, bez żadnych uprawnień, a także bez kasku, jechał motocyklem nadmorską alejką. Kiedy zauważył radiowóz, zszedł z maszyny i zaczął ją pchać w kierunku policjantów i ich samochodu. Był jednak tak pijany, że razem z nią padł na policyjny pojazd. 34-letni obywatel Chile trafił do aresztu, a policjanci zająć musieli się... jego psem.
Zaczęło się od kłótni w barze
Tak naprawdę cała historia zaczęła się jednak wcześniej. Około godz. 3 w nocy policjanci z Sopotu zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszczących się w mieście hoteli. Chodziło o obcokrajowca, który nie chce uregulować rachunku za alkohol w barze.
Kiedy mundurowi pojawili się na miejscu, spotkali 34-letnie obywatela Chile, który jednak kilka minut wcześniej dogadał się z barmanem i uregulował swój rachunek. Mężczyzna ubrany był w strój motocyklisty, a przed hotelem stał należący do niego pojazd. Policjanci więc pouczyli go, że w takim stanie nie może absolutnie na niego wsiadać.
Skinął głową, że rozumie... po czym wsiadł na motocykl
Mężczyzna dał znać funkcjonariuszom, że to rozumie i na tym zakończyła się - przynajmniej na chwilę - interwencja. Mundurowi wsiedli do radiowozu i odjechali. Dosłownie kilka minut później jeden z nich zauważył jednak motocykl jadący nadmorską alejką, a na nim znanego im już obywatela Chile.
- Na widok mundurowych mężczyzna od razu wyłączył silnik i zszedł z motocykla, po czym pchając go zachwiał się i razem z nim przewrócił się na radiowóz, uszkadzając go. Mężczyzna od razu został zatrzymany - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Bez uprawnień, bez dokumentów, bez kasku, za to z psem
Mężczyzna nie miał ani żadnego dokumentu potwierdzającego to, że posiada uprawnienia do kierowania motocyklem, ani też żadnych dokumentów pojazdu. Co więcej, jechał nim bez kasku.
Początkowo 34-latek nie godził się na badanie alkomatem, dlatego został doprowadzony do placówki medycznej, gdzie pobrano mu krew. Dopiero wówczas zgodził się "dmuchnąć" - okazało się, że ma 1,4 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna trafił do sądu, motocykl trafił na policyjny parking... a do schroniska dla zwierząt, przynajmniej chwilowo, trafił pies, który towarzyszył 34-latkowi.
Opinie wybrane
-
2021-09-14 07:04
Hehe pewnie czytelnikom cisnelo sie jaka wiazanke napisza ale to nie byl polak:) (10)
No coz, w niektorych krajach ludzie zyja nawet z luznym prawem. Nie wiam czy tam jest bezpiecznie na ulicach ale wiadomo jedno-spolecznikow robiacych foty wykroczen chyba szybko by pogonili
- 32 63
-
2021-09-14 11:36
Jeśli już to Polak
Nieuku.
- 0 1
-
2021-09-14 11:17
Z tego widać że ty tez jesteś na bakier z prawem ! Czyżby recydywa albo odbyty wyrok !
- 3 0
-
2021-09-14 10:58
Chile i luźne prawo... no, no..
- 5 0
-
2021-09-14 08:45
no ale że co?... że my dla ciebie jesteśmy be? że nie szanujesz krajanów... (1)
żle w Polsce?
cały świat stoi otworem! jesteś wolny!- 10 2
-
2021-09-14 19:51
Zanim wyjadę, trzeba jeszcze rozliczyć wszystko co jest teraz, tzn. władzę niszczącą prawo i depczącą konstytucję, etc.
- 0 2
-
2021-09-14 08:20
Są kraje, gdzie społecznicy takim kierowcom spuszczają łomot. A wyroki za wypadek po pijaku nie są w zawieszeniu (1)
- 17 2
-
2021-09-14 08:22
O ciekewe? Jakie. A ORMO to byli spolecznicy?
Pasuje nawet
- 5 14
-
2021-09-14 07:10
co to za bełkot? (1)
- 21 5
-
2021-09-14 08:12
Jego autor pewnie też był w barze z Chilijczykiem.
- 24 3
-
2021-09-14 07:07
Mylisz się.
- 14 5
-
2021-09-14 15:52
To nie jest motocyklista. (10)
Po raz kolejny na tym portalu nazywacie motocyklistą człowieka, który nie posiada uprawnień do prowadzenia jednośladu. To żenujące. Myślicie, że zakup motocykla sprawi, że facet będzie motocyklistą? To jak ja kupię skalpel to będę chirurgiem?
- 76 21
-
2021-09-21 08:01
Od kilku lat śmigam 125, nie mam kompleksu braku prawka kat. A, bo mi zbędne. Jednak, będąc na motocyklu, uważam się za motocyklistę.
- 0 1
-
2021-09-15 12:13
Motorynkarz naprany
Mororynkarze nie uznaja przepisow jezdza jak chca i ile wlezie
- 0 0
-
2021-09-14 21:10
Ja pierd****
Bo motocyklista to osoba która kieruje motocyklem... Jak masz uprawnienia to jesteś osobą z uprawnieniami
- 6 1
-
2021-09-14 19:38
Ble
Niewystarczy mieć papier na Motocykl trzeba jeszcze umieć Jeździć
- 0 0
-
2021-09-14 16:15
Nie filozofuj (5)
Jechał na motorze. To jak go nazwać - rowerzysta?
- 24 5
-
2021-09-14 16:46
Jadącym na motorze. To takie trudne? (4)
- 9 8
-
2021-09-14 22:27
Tańczący z motocyklami
- 2 0
-
2021-09-14 19:50
(2)
No dokładnie tak, zakup motora, lub jeżdżenie na nim sprawia, że jesteś motocyklistą, geniusz.
Kierowcą z uprawnieniami jest ktoś kto je posiada. Motocyklista to jadący na motorze.
Motocyklista bez uprawnień.- 2 0
-
2021-09-14 21:11
Motocyklista jeździ na motocyklu, a na motorze motorzysta. xD (1)
- 6 0
-
2021-09-14 22:27
a samochodem samochodzista
- 1 0
-
2021-09-14 12:14
Są państwa (3)
Np meksyk ,honduras gdzie do policji sie strzela jak do kaczek,dlatego radiowóz tam to wóz opancerzony,nawaleni i po narkotykach(które są dostępne jak cukierki)wszyscy jeżdzą,covidova propaganda tam nie znalazła podatnego gruntu dlatego wiekszych obostrzeń tam nie było
- 13 32
-
2021-09-14 12:53
Propaganda to artykuły, których się naczytałeś o Meksyku itp
- 3 1
-
2021-09-14 12:53
Wyłącz telewizor
i przejdź się.
- 9 0
-
2021-09-14 12:33
Gdzie Ty stary Chile do Hondurasu i Meksyku porowujesz, poczytaj troche o ich poziomie zycia...
- 16 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.