- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (39 opinii)
- 2 Masz interes? Zostaw kartkę (114 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 4 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (185 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (107 opinii)
Pijany wjechał w tunel dla pieszych
O godz. 4 rano wjechał w tunel pod torami w Sopocie, nie zdając sobie sprawy z tego, że po drugiej stronie nie znajdzie jezdni, a jedynie schody dla pieszych - sopoccy policjanci zatrzymali pijanego 31-latka. Miał w organizmie dwa promile alkoholu.
Już samo to było złamaniem przepisów, bo w tym miejscu obowiązuje zakaz ruchu w obu kierunkach.
Policjanci pojechali więc za samochodem, ten jednak zdążył wjechać w tunel pod torami. Nie wiedział, że po drugiej stronie znajdują się schody, a samo przejście przeznaczone jest tylko dla pieszych - głównie osób, które chcą dojść do jednego z okolicznych marketów.
Kierowca próbował się niezdarnie wycofać z tunelu. Widząc to, policjanci zaczęli mu dawać sygnały świetlne, aby wyłączył silnik. Mężczyzna jednak nie reagował.
- Dopiero gdy policjanci kilkukrotnie zapukali w szybę samochodu, kierowca zatrzymał auto. Podczas rozmowy funkcjonariusze od razu wyczuli od mężczyzny silny zapach alkoholu, a gdy kierowca wysiadł z auta, zauważyli, że ma on wyraźne problemy z chodzeniem. Policjanci sprawdzili trzeźwość 31-letniego obywatela Ukrainy i ustalili, że ma on dwa promile alkoholu w organizmie - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci odholowali też jego samochód i zatrzymali prawo jazdy.
31-latek usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna chce dobrowolnie poddać się zaproponowanej przez prokuratora karze w postaci grzywny w kwocie 6 tys. zł, świadczenia pieniężnego w kwocie 5 tys. zł, zakazu prowadzenia pojazdów na okres 3 lat oraz pokrycia kosztów postępowania.
Opinie (136) ponad 10 zablokowanych
-
2021-12-21 15:33
Uber premium, dla eleganckiej patologii
- 6 1
-
2021-12-21 15:45
W Gdańsku zwykle wjeżdza się w miejsca, z których trudno wyjechać (4)
I nie trzeba do tego maratonu czy manifestacji - wystarczy być w centrum pod koniec dnia pracy.
- 61 12
-
2021-12-21 16:17
Można tez w ogóle nie przyjeżdżać autem
Wtedy wyjazd idzie gladko
- 7 8
-
2021-12-21 20:10
Tys z Pcimia"
- 4 1
-
2021-12-21 20:14
NIestety nie tylko pod koniec dnia pracy. Gdańskie korki popołudniowe rozpoczynają się wcześniej niż kończą poranne. Korków nie ma jedynie w godzinach nocnych.
- 5 0
-
2021-12-21 23:53
Jednym z takich miejsc jest Kurkowa
Niektórzy tam na kilka lat wjeżdżają
- 3 0
-
2021-12-21 15:55
Jak się daje sygnały świetlne aby wyłączyć silnik?
- 7 1
-
2021-12-21 16:18
Pasażer (1)
Jak Ukrainiec to na pewno Uberem czy Boltem chciał jak najbliżej po klienta podjechać bo przecież zima.. Oczywiście sam też się ogrzał alkoholem.
- 9 0
-
2021-12-21 16:26
Standard.
- 1 0
-
2021-12-21 16:35
To niebywałe, (1)
Oszczerstwa .Ledwie 2promile i pijany???
Jak tak można Dumny Polski Naród szykanować???- 0 5
-
2021-12-21 17:23
Ukraiński raczej
Tak budują etos banderowego społeczeństwa: wódka, cebula i słonina. A w ręku widły.
- 2 0
-
2021-12-21 16:42
ach ten zakaz prowadzenia pojazdow
na pewno go powszczyma :)
- 6 1
-
2021-12-21 16:48
Ja nie dam rady? Potrzymaj mi piwo :)
- 3 0
-
2021-12-21 17:01
(2)
Kolejny artykuł, w którym gdy nie pojawia się marka BMW, autor pisze "auto". No, ale jakie miałby używanie gdyby to jednak było BMW, ho ho. Wtedy marka byłaby już w tytule, na czerwono i czcionką 40.
- 5 0
-
2021-12-21 17:54
(1)
I tak znawcy dopatrzyli się tam BMW na tym zdjęciu ze Skodą Superb xD
- 1 0
-
2021-12-21 18:06
Skoda w leasingu.
- 0 0
-
2021-12-21 17:10
"policjanci zaczęli mu dawać sygnały świetlne, aby wyłączył silnik"
K...a, morsem nadawali czy Ohana.- 3 2
-
2021-12-21 17:38
Ech ta staropolska gościnność
Tym razem nikogo nie zabił. Następnym razem pewnie będzie gorzej. Wyrwać chwasta i niech wraca do siebie mordować swoich.
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.