• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Płażyński pyta o komunikację, Lisicki odpowiada

Maciej Korolczuk
3 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Prezydent Gdyni wybrał zastępców
Prezes Maciej Lisicki próbował przekonać Kacpra Płażyńskiego, że z komunikacją miejską w Gdańsku wcale nie jest tak źle, jak kandydat PiS stara się przedstawić. Prezes Maciej Lisicki próbował przekonać Kacpra Płażyńskiego, że z komunikacją miejską w Gdańsku wcale nie jest tak źle, jak kandydat PiS stara się przedstawić.

Pytania o cięcia w rozkładach jazdy autobusów, warunki pracy motorniczych i kierowców autobusów czy niesprawną klimatyzację w taborze GAiT zadał w piątek na konferencji prasowej kandydat PiS na prezydenta Gdańska Kacper Płażyński. Na spotkanie pod siedzibą miejskiego przewoźnika przy Jaśkowej Dolinie niespodziewanie przyszedł też prezes Gdańskich Autobusów i Tramwajów Maciej Lisicki.



Komunikacja miejska latem w Gdańsku:

Spotkanie z dziennikarzami to pokłosie ostatnich zmian w rozkładach jazdy autobusów, a także... fali upałów, które stają się uciążliwe nie tylko dla pasażerów, ale też pracowników GAiT.

Kacper Płażyński, powołując się na rozmowy z pięcioma kierowcami i motorniczymi przekonywał, że klimatyzacja w pojazdach GAiT nie funkcjonuje jak należy i dopytywał prezesa Lisickiego o odsetek pojazdów posiadających sprawną klimatyzację, a także koszt wyposażenia w nią całego taboru należącego do miejskiego przewoźnika.

- Codziennie nasi kierowcy przewożą nie tysiące, nie dziesiątki tysięcy, lecz pół miliona pasażerów. Wypadałoby, by kandydat na prezydenta Gdańska nie wprowadzał w błąd i wcześniej odrobił pracę domową - zaczął prezes Maciej Lisicki. - Mamy 100 tramwajów i ponad 170 autobusów. W klimatyzację wyposażona jest połowa tramwajów i 90 proc. autobusów, co jest najlepszym wynikiem w kraju. Oczywiście może się zdarzyć, że w którymś z nich coś nie zadziała, ale zapewniam, że procent sprawności klimatyzacji przynoszącej ulgę pasażerom wynosi ponad 90 proc. Codziennie zresztą podpisuję po kilka faktur wystawianych przez firmę, która serwisuje nasze urządzenia - zapewniał Lisicki.

Co ciekawe, koszt wyposażenia jednego autobusu w klimatyzację wynosi 40 tys. zł, a w tramwaju - 300 tys. zł. Nie wszystkie pojazdy się jednak do tego nadają. Dotyczy to zwłaszcza wozów starszego typu, gdzie na przestarzałej konstrukcji dachu nie da się zawiesić urządzeń ważących nawet 500 kg. Jak zapewniali obecni na spotkaniu pracownicy GAiT, klimatyzacja w pojazdach co do zasady wymieniana jest co sześć lat, a czyszczona i uzupełniana w "czynnik chłodniczy" dwa razy do roku.

Kandydata PiS tłumaczenia Lisickiego i jego pracowników jednak nie przekonały. Płażyński pytał dalej, m.in. o obowiązek noszenia przez kierowców w upalne dni krawatów.

- Dochodzą do mnie niepokojące głosy, że kierowcom brakuje zimnej wody do picia, że pracują w trudnych warunkach, a spółka jeszcze ich karze za brak krawatów - mówił Płażyński.
- Naszymi pracownikami nie tylko możemy się chwalić, ale jeśli zachodzą pewne nieprawidłowości, musimy też wyciągać konsekwencje - odpowiadał Lisicki. - Nie jest prawdą, że noszenie krawatów w upalne dni jest obowiązkiem. Odchodzimy od tego i pozwalamy - sam mam takie uprawnienia - by kierowcy nie musieli w nich jeździć. W każdych innych warunkach taki obowiązek jest i jeśli ma pan sygnały od kierowców, którzy dostali takie kary, to trudno.
GAiT poinformował także, że:
  • dziennie spółka wydaje 2640 półlitrowych butelek wody dla swoich pracowników - to około po 2,5l dla każdego prowadzącego pojazdy dziennie, nie ma limitu;
  • ZTM, który stawia wymagania co do jakości usługi, zwalnia kierowców z obowiązku noszenia krawatów, co jest związane z upałami.


Na pytanie o cięcia w rozkładach Lisicki zwrócił uwagę, że jest prezesem przewoźnika, a nie organizatora przewozów, a więc Zarządu Transportu Miejskiego.

- Zapewniam, że ostatnie zmiany w rozkładach nie były podyktowane naszymi problemami kadrowymi. Obecnie mamy wystarczającą liczbę kierowców - podkreślał Lisicki.
- Czyli nie ma pan stawiska w tej sprawie? - pytał Płażyński.
- Nie mam i nie będę miał, bo my tylko wykonujemy usługę, jaką zamówi ZTM. Proszę ich o to pytać - odpowiedział były wiceprezydent Gdańska.

Opinie (432) ponad 20 zablokowanych

  • Kacza Marionetka, nominant warszawski.

    • 55 57

  • lisek jaki wstep: ze pełen szacunek.....

    chłopina nie wie coto szacunek!

    • 38 7

  • Rozmowy z motorniczymi

    Przecież on w życiu tramwajem nie pojechał.

    • 60 20

  • Jesno jest pewne-szkodnik Lisicki zawsze z bezczelną miną będzie kut wciskał

    • 77 16

  • Mumia chciała błysnąć a tu lipa panie.

    Zamknij się w sarkofagu i nie wychodź.

    • 40 33

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane