- 1 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (103 opinie)
- 2 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (154 opinie)
- 3 Wyzwania dla nowych władz Sopotu (120 opinii)
- 4 Dzielnica z ciekawą historią i starą wystawą (11 opinii)
- 5 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (211 opinii)
- 6 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (79 opinii)
Płonęło mieszkanie na Aniołkach
Przy ulicy Focha w Gdańsku wybuchł pożar. Nikomu nic się nie stało, ale strażacy mieli problem z dotarciem pod płonący balkon. Dlaczego? Drogę tarasowały ogromne betonowe kwietniki.
Tuż po godzinie 13 w jednym z mieszkań na osiedlu przy ulicy Focha w Gdańsku wybuchł pożar.
Na miejsce bez problemu dotarła karetka pogotowia. Niestety straż pożarna miała z tym problemy, z powodu dużych betonowych kwietników, które tarasowały przejazd. W efekcie jeden z nich trzeba było najpierw przewrócić, a następnie przesunąć.
- Pożar wybuchł na trzecim piętrze, nie w mieszkaniu, ale na balkonie. Mieszkająca tam pani miała na nim ogródek. Na miejsce przybyły trzy zastępy straży. Nikt nie ucierpiał - wyjaśnia asp. Bartosz Jabłoński z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
Opinie (89) ponad 10 zablokowanych
-
2010-05-05 16:32
STANDARDOWO NIEŚCISŁE INFORMACJE (2)
Byłem na miejscu od samego początku, kiedy tylko dym się pojawił.
Byłem na miejscu i doniczki zostały odsunięte, a nie rozbite. Poza tym odsuwałem je wraz z przechodniami i mieszkańcami - ani jeden strażak nie pomógł!!!!
Standardowo pisane są złe artykuły i nieprecyzyjnie...
Ktoś powienien sie za to wziąść i zrobić z tym porządek....- 11 0
-
2010-05-05 22:26
ja bym zadzwonił do Komendanta Straży Pożarnej w Gdańsku i nakablował na tych leni... strasząc go TVN-em
za dwie minuty by nosili aż miło :)- 0 0
-
2010-05-05 22:47
w tekscie już to zmienili, ogólnie coraz gorzej na tym portalu :((((
- 0 0
-
2010-05-05 16:46
Kto miał Focha na strażaków??
- 0 0
-
2010-05-05 17:30
:(
Mam nadzieje, ze moje mieszkanie nie zostalo zalane bo mieszkam na tym osiedlu:(
- 0 0
-
2010-05-05 19:52
gdzie to? (2)
przez 20 lat zycia mieszkalam na focha i nie kojarze tego miejsca ze zdjecia. gdzie to jest?
- 0 0
-
2010-05-05 21:37
Gdfzie?
Nowe osiedle IK na prawo od komina. Słąbo z Toba jak 20 lat mieszkasz i nie znasz okolocy...
- 0 0
-
2010-05-05 22:18
ha!
to osiedle nie istnieje 20 lat ;>
- 0 0
-
2010-05-05 21:13
ja piernicze co za nazwa dzielnicy Aniołki.....
- 0 1
-
2010-05-05 22:20
zakaz palenia??
"zakaz palenia na balkonach" i co jeszcze moze do piwnicy zejsc!!
- 2 1
-
2010-05-06 09:16
Pozdrowienia dla Dzielnych Strażaków!!! (1)
Jesienią ubiegłego roku Dzielni Strażacy podjechali potężnym wozem z podnośnikiem na ul. Spadzistą celem ratowania KOTA. Na początku myślałem, że uporają się z sierściuchem w jakąś minutę czyli podejdą do drzewka, podstawią drabinkę i zdejmą burą pumę na ziemię (wysokość około 2,5 - 3 m). Jednak nie, jakież było moje zdziwienie gdy 2 młodych strażaków drapiąc się po głowach przez przepisowe kaski zaczęło uczyć się obsługiwać super wóz. Najpierw (jakieś 15 min) szukali dźwigienek do obsługi i dogodnego miejsca do rozłożenia łap tego monstrualnego wozu. Udało się!!!! Następne 20 min. jeden stał przy dźwigienkach a drugi biedak w tym wielgaśnym koszu. Raz nawet udało się nie rozwalić budynku i pozdrowić przerażoną sąsiadkę z 2 piętra. Kosz latał wszędzie tylko nie w stronę wystraszonego kuguara. I co myślicie, że wreszcie się udało? NIE !!!! Po wyśmianiu ich przez ludzi i w większości dzieci, które miały wielki ubaw Dumni Strażacy odjechali. A co z kotem? Ano to, że jak tylko wszyscy się rozeszli, sam biedulek zlazł na ziemię.
Jeszcze raz pozdrawiam TYCH Panów, bo dali popis swych jakże wątpilwych umiejętności!!!!!!!- 1 0
-
2010-05-06 12:28
kot na drzewie? a jakie to zagrożenie???
Sam widzisz, że kot sam zlazł z drzewa. Więc po pierwsze po jaki kij jakiś dureń wzywał strażaków. Koty łaziły, łażą i będą łazić po drzewach i jest to normalna rzecz. I gdybym był strażakiem nie pchałbym się napewno w te wąskie osiedlowe uliczki. Gdyby w tym czasie drabina była potrzebna w innym miejscu, to opóźnienie spowodowane składaniem i wyjazdem z tych uliczek mogłoby kosztować ludzkie życie. A co do pracy strażaków... łatwo jest obserwować z boku... Może były studzienki w chodniku, może nie było miejsca na podpory itd...
- 0 0
-
2010-05-11 22:32
Ochrona
Mieszkam na Focha. Tak ochrona podobno Spec grom. Przyjmuje na czarno Białorusinów i Ukraińców na czarno to skandal w naszym państwie. A jakiś tam konserwator to kabluje na pracowników. Podobno pracownicy ochrony kasy niedają im. Ta firma to syf jest!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.