• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pluskwy w pociągu do Gdańska. PKP: sytuacja incydentalna, wagon wyłączony

Ewelina Oleksy
29 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Podróż pociągiem na trasie Poznań-Gdańsk okazała się dla mieszkanki Trójmiasta koszmarem. Spomiędzy siedzeń zaczęły wychodzić pluskwy, a gdy dziewczyna zgłosiła to konduktorce, miała usłyszeć, żeby "otrzepała się" z owadów. - Nikomu nie życzę takiej podróży do domu - mówi pasażerka. PKP zapewnia tymczasem, że sytuacja była "incydentalna", a wagon, w którym doszło do zdarzenia, został wyłączony i skierowany do dezynsekcji.



Jak oceniasz stan czystości w pociągach?

Pani Kaja wracała ze swoim chłopakiem pociągiem PKP Intercity do domu w Gdańsku z Poznania w niedzielę, 21 listopada. Ale swoją historię postanowiła upublicznić w mediach społecznościowych dopiero w ten weekend.

- W trakcie podróży na siedzenia zaczęły wychodzić małe, owalne, czerwono-brązowe owady. Jak się potem okazało, znajdowały się one dosłownie w każdym łączeniu między fotelami, a także w szczelinach między zagłówkami czy podłokietnikami. Było ich mnóstwo w postaci jaj, jak i dorosłych owadów. Dwukrotnie takie owady chodziły również po moim ciele. Jak się niestety okazało, były to pluskwy - napisała dziewczyna, publikując na dowód filmy i zdjęcie.

Konduktorka miała kazać się otrzepać przed wejściem do domu



Sytuację pasażerka zgłosiła konduktorce pociągu.

- Jej reakcja nie była taka, jakiej oczekiwaliśmy. Szanowna pani po usłyszeniu, co znajduje się w przedziale, zapytała, czy mam może tego owada przy sobie, żeby pokazać jej, że to faktycznie pluskwa. Po pewnym czasie pani przyszła do naszego przedziału i potwierdziła, że są to te owady, a na koniec rozmowy dodała, że radzi nam porządnie się otrzepać przed wejściem do domu - relacjonuje pani Kaja. - Według nas zachowanie ich było z lekka lekceważące. PKP zarzeka się, że każdy przedział i wagon są dezynfekowane podczas całej pandemii, jednak jesteśmy pewni, że nie są one nawet zbyt dokładnie sprzątane, ponieważ gdyby obsługa sprzątająca chciała chociażby odkurzyć brud między siedzeniami, to ktoś zauważyłby, że są to miejsca pełne jaj i owadów.
Fotel w przedziale, na którym siedziała pani Kaja, pełen był pluskiew i ich jaj. Fotel w przedziale, na którym siedziała pani Kaja, pełen był pluskiew i ich jaj.
Dziewczyna tłumaczy, że napisała post, by nie tylko zwrócić uwagę na problem, ale też ostrzec przyszłych podróżnych.

- Jak wiadomo, pozbycie się z domu pluskiew jest ogromnym kłopotem. My po części mieliśmy szczęście, że sami je zauważyliśmy, bo mogliśmy zacząć działać już przed samym wejściem do mieszkania i zrobić wszystko, by uniknąć wniesienia owadów do domu - wskazuje. - Naprawdę przestrzegam, sprawdzajcie swoje siedzenia, bo nikomu nie życzę takiej podróży do domu.

Chcesz pozbyć się owadów? Oni pomogą



Sprawa została zgłoszona przez pasażerkę do PKP i sanepidu.

PKP Intercity: "przypadki insektów są incydentalne"



Zapytaliśmy spółkę PKP Intercity, jak to możliwe, że do takiej sytuacji doszło, oraz o to, jak dba o czystość pociągów i czy zamierza jakoś wynagrodzić pasażerce feralną podróż.

- Przypadki insektów w pociągach PKP Intercity są incydentalne. Czystość składów jest na bieżąco kontrolowana. Wykonywane czyszczenia i sprzątania eliminują potencjalne czynniki mogące mieć wpływ na możliwość pojawiania się w pociągach insektów. Natomiast w przypadku pojawienia się jakiegokolwiek rodzaju insektów niezwłocznie zlecane są usługi dezynsekcji, wykonywane przez specjalistyczne firmy. Podobnie było w przypadku opisanym w artykule. Wagon został niezwłocznie wyłączony i skierowany do dezynsekcji - poinformowała nas Katarzyna Grzduk, rzeczniczka prasowa PKP Intercity.
Pełne stanowisko PKP Intercity

"Właściwy stan sanitarny pociągów PKP Intercity zapewnia regularne czyszczenie, które jest wykonywane stacjonarnie, tj. na stacjach końcowych i zwrotnych. Każdy pociąg, niezależnie od kategorii, co najmniej raz w ciągu doby przechodzi czyszczenie codzienne. Jego zakres obejmuje niemal wszystkie elementy wyposażenia wewnętrznego. Jednocześnie każdy skład co kilkanaście dni przechodzi czyszczenie okresowe o najszerszym zakresie. Obejmuje ono wówczas wszystkie elementy wagonu, także pudło wagonowe z zewnątrz oraz sufity wewnątrz. Niezależnie od opisanych powyżej zasad utrzymania taboru w czystości po otrzymaniu ostatniego zgłoszenia zarządzono przeprowadzenie dodatkowej inspekcji całego posiadanego przez PKP Intercity S.A. taboru pod kątem występowania insektów.

Pasażerka może złożyć reklamację

Każdy pasażer ma prawo i możliwość złożenia reklamacji. Taki wniosek można złożyć w jednej z wyznaczonych do tego kas biletowych, znajdujących się na największych stacjach w kraju, za pośrednictwem poczty lub formularza na stronie intercity.pl. Reklamacja rozpatrywana jest indywidualnie, w terminie do 30 dni. Pasażer powinien zawrzeć w niej dane osobowe, dołączyć bilet oraz opisać zdarzenie. Odpowiednie formularze i więcej informacji na temat reklamacji można znaleźć na stronie internetowej PKP Intercity".

Miejsca

Opinie (173) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Kilka lat temu miałem podobną przygodę. Nocny pociąg, coś zaczyna po nas łazić. Zapalamy światło a tu wszystko się rusza...

    • 39 2

  • Jak za komuny ten wagon

    • 6 5

  • Jeżeli w domu przytrafią wam się pluskwy , przywiozłam to świństwo z hotelu , to nie zamawia się żadnych (9)

    firm tylko super sprawdziło mi się proste urządzenie parowe , gorąca para co drugi dzień po podłodze , kontach , meblach tapicerowanych przez 8 dni i po sprawie ,a myśleliśmy ,ze zwariujemy tyle tego się namnozyło i nie dalo nocą spać .

    • 29 7

    • w punkt (1)

      • 6 0

      • W samym srodku czarnej d*py.

        • 1 1

    • (2)

      Konto to możesz zasilić a nie traktować parą.

      • 13 2

      • Zamień "świństwo z hotelu" na "debet"

        i wszystko się zgodzi . . . ;-)
        też nie można spać w nocy, a para w rękach też się przydaje . . .

        • 1 0

      • piszesz byle pisać lepiej gacie zmień

        • 0 1

    • Kontach?

      Znajomość ojczystego języka na najwyższym poziomie...

      • 7 1

    • to może nie wystarczyć (1)

      używałem parownicy po 2h dziennie gdzie tylko się dało, dzień w dzień + różne spraye, "bomby" i inne cuda. Trwało to ponad 2 tygodnie i niestety guzik to dało, populacja się zmniejszyła ale nie byłem w stanie ich wyeliminować. Musiałem w końcu skorzystać z firmy zajmującej się dezynsekcją. 3 wizyty załatwiły sprawę. Używajcie pary jeśli chcecie ale nie polecam chemii w postaci sprayu, "bomb" itp. stężenie jest zbyt małe i tylko uodpornicie te insekty na daną substancję chemiczną. Mimo wysokiej ceny polecam zamgławianie ULV. Nikomu nie życzę tego dziadostwa w domu, nie traktujcie tej wypowiedzi jako reklamy bo tak nie jest.

      • 5 1

      • bo oni zrobili to za ciebie 2 godziny dziennie hahah ja cały tydzien co dziennie cały dzien

        bo musisz bardzo dokladnie wszystkie meble wszystkie ciuchy i sprawdzic kazdą szpare itp i wytropic gdzie chodza ijakimi drogami i gdzie sie zbieraja

        • 0 0

    • Nie sądzę.

      Wrócą, szybciej niż później

      • 0 0

  • I mogły tak jechać na gapę? Czy miały bilety?

    Jeśli miały bilety, to się nie dziwię, że kolej chce zarobić.

    • 2 12

  • Przypadki insektów w pociągach PKP Intercity są incydentalne. Czystość składów jest na bieżąco kontrolowana.

    Ha Ha Ha! Już im wierzę!

    • 31 4

  • Pluskwy to mały pikus a ile ładnych grzybów rośnie - hehe :)

    • 12 1

  • Państwo PiS

    Po prostu. To PiS rzadzi już od 6 lat.

    • 18 19

  • No tak, Czarnek przyjechał i już są efekty. (1)

    • 16 11

    • To Tuskaszenko po utracie prawa jazdy, przesiadł się do pociągu i efekt natychmiastowy.

      • 3 4

  • Ja pitole :o

    • 6 0

  • ( Sorry .... mamy taki klimat) :)

    • 4 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane