• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pluszowa trzustka i wątroba przypomną o badaniach

JG
20 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Wkurzone jelito, zmęczona wątroba czy uśmiechnięta trzustka. Zrobione z pluszu narządy mają przypominać o wykonywaniu badań kontrolnych i prowadzeniu zdrowego trybu życia. Maskotki produkuje firma, którą prowadzą Paweł Klikowicz i Julia Piątek - oboje związani z Gdańskim Uniwersytetem Medycznym.



Pluszowe narządy to:

- Kiedy widzi się takie jelito, od razu wiadomo, że trzeba wykonać kolonoskopię. Od pewnego wieku powinno się to robić i takie jelito ma właśnie o tym przypominać - przekonuje Julia Piątek i prezentuje długi na 60 centymetrów pluszowy narząd, pośrodku którego widać wkurzoną buźkę.
Wzory buziek na pluszowych organach są zresztą trzy: poza wkurzoną, jest jeszcze zmęczona i uśmiechnięta. Z kolei narządów jest 15: od mózgu po tarczycę, płuca, żołądek, macicę czy prostatę.

Wszystkie produkowane są przez firmę The Organs. Prowadzą ją Paweł Klikowicz i Julia Piątek - oboje związani z Gdańskim Uniwersytetem Medycznym. On jest doktorantem, a poza tym od lat zajmuje się promocją transplantologii w ramach kampanii dawca.pl. Ona jest lekarzem w trakcie specjalizacji. A po godzinach zajmują się handlem pluszowymi organami.

Jak wspomina Paweł, w ramach promocji transplantologii niegdyś współpracował z firmą Pluszaktorium, która produkowała pluszowe narządy.

- W zeszłym roku w czasie jednego z festiwali wrzuciłem na portal społecznościowy zdjęcie takich pluszaków. Ludzie zaczęli pytać, gdzie mogą je kupić. Okazało się jednak, że firma, która je produkowała, przestała działać, o czym nie wiedzieliśmy. Skontaktowałem się później z Agnieszką, jej właścicielką, a potem pojawił się pomysł przejęcia tej działalności. Pod nową nazwą, z nowymi materiałami. Zdecydowaliśmy z Julią, że zaryzykujemy i otworzymy własny biznes - opowiada Paweł Klikowicz.

Fioletowy mózg i niebieskie płuca szyte w Trójmieście



Przygotowania trwały dwa miesiące. Trzeba było przetestować materiały, z których miały powstawać organy. Do tego należało zadbać, aby z punktu widzenia anatomii człowieka, wzory maskotek jak najbardziej przypominały ludzkie narządy.

- Płuca wykonane są z materiału z nopkami, który ma przypominać pęcherzyki płucne. Z kolei w przypadku serca mamy naczynia krwionośne. Narząd powinien wyglądać poprawnie anatomicznie i tego pilnuję - opowiada Julia, prezentując pluszowe płuca i serce.
Jedyne, co się nie zgadza - to kolory narządów. Bo na przykład mózg jest fioletowy, nerki niebieskie, a piersi różowe. Zachowanie oryginalnych kolorów organów byłoby jednak zbyt monotonnie.

Pluszowe organy szyje krawcowa z Trójmiasta, nie jest to więc produkcja masowa. Ponadto, jak zapewnia Julia, pluszaki powstają z zamawianych w Polsce materiałów. Oficjalna premiera marki The Organs odbyła się w listopadzie ubiegłego roku, a jeszcze przed Świętami spłynęło tyle zamówień, że oboje po nocach pomagali wypełniać pluszowe narządy, a potem pakowali je i wysyłali do zamawiających.

Pluszowe organy mają przypominać, żeby dbać o zdrowie



Zainteresowanie maskotkami sprawiło, że zamierzają wprowadzać na rynek kolejne ich wzory. A poza tym mają jeszcze inne cele.

- Chcemy poprzez naszą działalność zwracać uwagę zarówno na transplantologię i namawiać do oddawania narządów, ale również mówić o tym, jak ważne jest zdrowie i jak o nie dbać - wyjaśnia Paweł.
Ponadto prowadząc biznes, założyli, że będą starać się dawać uśmiech dzieciom, które czekają na przeszczep.

- Pięć złotych od każdego sprzedanego pluszowego narządu będzie szło na kolejny, który otrzyma dziecko czekające w szpitalu na przeszczep. Chcemy im dać trochę uśmiechu - wyjaśnia Paweł.
JG

Opinie (69) 6 zablokowanych

  • (1)

    Już zbieram naklejki na Trzustkę Krychę

    • 4 0

    • A jakie imie dostanie neisseria gonorrhoaea wywolujaca rzerzaczke?

      Ciekawe, czy dziecko zrozumie, jak wyglada przywitanie i pozegnanie takiej ladnej bakterii oraz to, ze ona nie jest tak mila, na jaka wyglada. Nie wszyscy nasi wirtuozi medycyny umieja sobie z nia poradzic...

      • 1 1

  • Dziwię się ludziom, którzy mają prywatne pakiety medyczne a badają się tylko jak coś ich już boli

    • 1 0

  • Nareszcie pozytywny komentarz

    Szok, że same takie okropne komentarze! Same trolle internetowe, można stracić chęć do życia i wiarę w nasz naród.
    Co do pluszaków pomysł i wykonanie super, tylko się cieszyć czyimś sukcesem :)

    • 6 3

  • ależ przecież (1)

    Co tam ja garuje co tydzień i jest spoko

    • 0 1

    • Chyba temat z neta walisz

      a pozniej spac nie mozesz.

      • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Zobacz pluszowe narządy z Trójmiasta

    To co nie boli jest gorsze, bo rak na początku nie boli.

    • 3 0

  • Jelito dlugie w skali 10:1 przypomni o kolejkach do lekarza. (1)

    Jelito proste przypomni o tym gdzie maja pacjentow kolejni ministrowie zdrowia (niezaleznie od opcji politycznej).

    • 3 0

    • Kolanoskopie w wojewódzkim robią raz dwa z usmiechem na twarzy to nie rezonans;)

      Bez kitu człowiek traci wiare w zawistne społeczeństwo trole internetowe.

      • 1 0

  • polska firma, polskie wykonanie, polska krawcowa no i ta polska nazwa The Organs... czej czej zaglądam do słownika j. polskiego the organs, the organs kruca nie ma!

    • 1 3

  • ZABAWKI EDUKACYJNE !!! (1)

    Uważam, że te pluszaki powinny trafić do przedszkoli i szkół podstawowych jako zabawki edukacyjne.
    Dzieci poznałyby kształty narzadów ludzkich. A jak mają madrą Panią przedszkolankę, która poinformuje dzieci o funkcjach tych narządów- to będzie super.
    Przy okazji zobaczyłyby jak wygląda wkurzone jelito po zjedzeniu w MC`Donaldzie zestawu : Mc Nuggets 6 sztuk z frytkami i koniecznie z Coca- Colą.
    A więc życzę zespołowi "The Organs" powodzenia.

    • 8 1

    • Ciekawsze jakby wyglądała wkurzona Treponema pallidum albo Neisseria gonorrhoeae

      Wywołałyby kiłę i rzerzączkę! A są takie pluszaki. Naprawdę, dziecko, które bawi się takimi pluszakami nie zrozumie, co to są za bakterie i ile zła wyrządziły światu zanim Alexander Fleming wynalazł penicylinę i je pokonał. Powinni gratis dorzucić wielką pluszową pigułę ze strzykawką! Wówczas może byłaby to zabawka edukacyjna, przecież nikt nie lubi zastrzyków.

      • 1 1

  • Przypominają żeby zapisać się w kolejkę na badania,których mało kto doczeka...

    • 0 0

  • Super pomysł.Gdzie można je kupić.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane