• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po służbie zatrzymał sklepowego złodzieja

Rafał Borowski
3 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Wzorowy funkcjonariusz pełni na co dzień służbę w placówce Straży Granicznej w Gdańsku. Wzorowy funkcjonariusz pełni na co dzień służbę w placówce Straży Granicznej w Gdańsku.

Na jego oczach trzech złodziei wybiegło z łupem z jednego ze sklepów na Zaspie. Nie zastanawiał się długo, rzucił się w pogoń za jednym z nich i schwytał go po krótkim pościgu, po czym przekazał w ręce policji. Taką właśnie obywatelską postawą wykazał się po służbie jeden z funkcjonariuszy Straży Granicznej w Gdańsku.



Czy byłeś świadkiem kradzieży w sklepie?

Do zdarzenia doszło w sklepie przy al. Rzeczypospolitej zobacz na mapie Gdańska na Zaspie. Łupem złodziei padły drobne urządzenia AGD o wartości kilkuset zł.

- Strażnik graniczny akurat wchodził do sklepu, gdy trzech mężczyzn z niego wybiegło. Według pracowników, mieli wspólnie dokonać kradzieży. Funkcjonariusz po krótkim pościgu ujął jednego z nich, obezwładnił i wezwał na miejsce policyjny patrol. Mężczyzna miał przy sobie część skradzionych rzeczy - relacjonuje kpt. Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Policjanci poszukują kompanów ujętego przez strażnika granicznego mężczyzny, a ich zatrzymanie wydaje się jedynie kwestią czasu. Stróże prawa sprawdzają również, czy był to jednorazowy "wyskok" czy być może mają do czynienia z szajką złodziejaszków, którzy regularnie okradali sklepy.

- Policjanci zwrócili się do przedstawicieli marketu o zabezpieczenie zapisu z kamer monitoringu do prowadzonego postępowania i ustalają tożsamość pozostałych osób, które brały udział w tym zdarzeniu. Niewykluczone, że ujęty przez będącego po służbie funkcjonariusza straży granicznej 36-letni mężczyzna może mieć związek z innymi, podobnymi kradzieżami - informuje asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Na koniec warto wspomnieć, że godny pochwały strażnik graniczny - choć po cywilnemu - działał zgodnie z prawem. Na podstawie art. 243 Kodeksu postępowania karnego, każda osoba, która jest świadkiem przestępstwa może zatrzymać jego sprawcę na gorącym uczynku albo w wyniku pościgu podjętego bezpośrednio po popełnieniu czynu, po czym musi przekazać zatrzymanego w ręce policji. To tzw. obywatelskie zatrzymanie.

- Policjanci dziękują funkcjonariuszowi Straży Granicznej za zdecydowaną postawę i szybką reakcję - uzupełnia asp. Kamińska.

Miejsca

Opinie (108) 4 zablokowane

  • (9)

    Straż graniczna jest ok.
    Brakuje im tylko rozgarnietej młodej kadry-jak wszędzie.
    Do tego usunąć plecaki, starych komuchow i ludzi, którzy myślą, że mobbing to pomysł na zarządzanie ludzmi... Akurat wiem o czym pisze i wiem też, że ten problem to nie dziennikarski poziom tego portalu.

    • 58 12

    • Widać drwiny nie pojął ty mój" profesorku"

      • 0 0

    • (2)

      Jest ok, dopóki nie pojedziesz na wycieczkę na wschód:) Wtedy się trzeba naczekać

      • 4 0

      • (1)

        I myślisz, że to wynika z ich złośliwości?

        • 3 0

        • Nie, to włoska dokładność

          • 3 0

    • (3)

      starych komuchów chłopie co Ty za bzdury piszesz ludzi z wysluga 30 lat na PSG Dywizjonie czy Oliwskiej mozna na palcach policzyc

      • 4 0

      • to tych usunąc

        własnie ja bym tam widział wiecej niz 5 sztuk WON

        • 1 0

      • Ale kolejnych baranów plecaków ciągle przybywa a tych starych też niemało zostało

        • 4 0

      • Ale są.
        I to nie nisko

        • 8 0

    • I wieczna druga grupa zaszeregowania. Noł fenks.

      • 5 0

  • Pomylka

    Nie rubcie takich rzeczy bo bohaterowie sa na cmentarzy

    • 4 4

  • a ich zatrzymanie wydaje się jedynie kwestią czasu (1)

    Norma dziś,dobra ekipa hehe

    • 2 1

    • Ta...kwestią czasu...

      Pewnie tak będzie jak na dniach wrzucą tu ich foty i będą prosili o pomoc w rozpoznaniu... ;)

      • 2 0

  • Kiedyś też służyłem w SG (2)

    Niestety jak rodzinę chciałem powiększyć to trzeba było iść do cywila, bo do pierwszego ledwie wystarczało. Nie wyobrażam sobie jednak aby strajkować lub chorować na psią grypę. Nie rozumiem wszystkich roszczeniowców. Jak jesteście tacy dobrzy i zasługujecie na większą płacę to zmieńcie robotę zamiast biadolić. A jak się na psa najęliście to szczekajcie, a nie wykonujecie robotę byle jak.

    • 10 15

    • teraz pewnie jesteś doradcą zawodowym...

      z psa nie tylko mundur został w szafie, ale i mentalność psa ogrodnika, oby dzieci się tym duchem tylko nie zaraziły. Z drugiej strony, ciekawe jak te osoby szczekające z dziećmi na garnuszku dawały i dają sobie radę od wielu lat, a Tobie biednemu zachłannemu nie starczało, brak zaradności, ciąg na kasę? "godnie" nie zawsze trzeba zastępować słowem "roszczeniowo"....

      • 2 1

    • W Gromie też pewnie byłeś.

      I w Afganie talibów ścigałeś. I złoczyńców z Panem Samochodzikiem.

      • 12 2

  • Brawa ! Nie każdy potrafi złapać człowieka i bez użycia przemocy / pobicia przytrzymać do przyjazdu służb. (3)

    Trzeba mieć dużo dużo siły.

    • 43 8

    • Bez użycia przemocy ? (1)

      To niby jak go zatrzymał ? Poprosił ? :-)

      • 5 1

      • użył techniki perswazyjnej poprzez werbalne nakłonienie do poddania się

        świadkowie potwierdzają, że były to jedynie argumenty słowne (w typie: poddaj się, a otrzymasz zniżkę na kolejne zakupy) o średniej sile rażenia, które nie spowodowały u zatrzymanego jakichkolwiek konsekwencji zdrowotnych, uszczerbek na zdrowiu nie wystąpił, zatrzymany został przekazany w stanie niepogorszonym.

        • 10 0

    • Na tym portalu każdy potrafi.

      • 15 0

  • bzdura po co ratowac zydowski majatek......stuknijcie sie w glowki ......

    • 3 5

  • abnegaci...

    Nie obywatelskie zatrzymanie tylko obywatelskie ujęcie

    • 2 2

  • Akurat

    Pracowałem kiedyś w takim sklepie monopolowym. Co kilka dni wchodził do sklepu koleś, kradł czteropak piwa i wybiegal. Na kamerach mieliśmy jego ryj. Policja nie chciała się tym zająć bo to wartość 15.00 zł. Nie ma znaczenia że powtarzalo się to co jakiś czas. Każda kradzież to osobę zdarzenie i znikoma wartość.
    Przyklad drugi.
    Klient położył na lądzie telefon. Zapłacił i odszedł. Gość który za nim stał. Cap za telefon do kieszeni, zapłacił za zakupy i wyszedł. Na kamerach dokładnie było widać twarz. Policja zgrala zapis a potem sprawę umorzyła bo sprawca nieznany.
    Do d.... Taka Robota

    • 11 0

  • Peszek, no i fajnie, brawo straz, dla funkcjonariusza to jak przebieżka

    • 2 0

  • Z pewnością była to biedronka

    ;)

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane