• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pociąg się spóźnił, pasażerowie dostali busa

Maciej Naskręt
12 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
PKP Intercity zaopiekowało się swoimi pasażerami. Przewoźnik zapewnił im przejazd busem z Gdyni do Słupska. PKP Intercity zaopiekowało się swoimi pasażerami. Przewoźnik zapewnił im przejazd busem z Gdyni do Słupska.

Pasażerowie pociągu PKP Intercity, który przyjechał z opóźnieniem do Gdyni, dotarli do Słupska busem wynajętym przez przewoźnika. W przeciwnym razie czekałaby ich noc na dworcu.



Czy przewoźnik troszczył się o twoją podróż mimo spóźnienia?

Aktualizacja. Do artykułu postanowiły odnieść się władze SKM.

- Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że PKP SKM w Trójmieście, również zachowała się odpowiedzialnie, nie wydając zgody na oczekiwanie opóźnionego pociągu Intercity. W wypadku udzielenia naszej zgody pasażerowie pociągu SKM, dojechaliby z ogromnym opóźnieniem do przystanków pośrednich na odcinku Gdynia - Słupsk - mówi Marcin Głuszek, rzecznik prasowy SKM.
Zdaniem przewoźnika wiele spośród tych przystanków to naprawdę małe miejscowości, w których nie wszystkie przecież zabudowania mieszkalne znajdują się przy samym przystanku, wręcz przeciwnie - są nawet o kilka kilometrów od niego oddalone. Pasażerowie tych miejscowości, często proszą rodzinę i znajomych o podwiezienie, korzystają z rowerów lub idą pieszo.

- Nie wyobrażam sobie sytuacji, że o tak później porze mielibyśmy zabrać im możliwość normalnego powrotu. Opóźniając pociąg SKM, również sprawilibyśmy duży kłopot mieszkańcom np: Lęborka, Słupska, czy Wejherowa, który nie zdążyliby na swoje przesiadkowe nocno-wieczorne autobusy. Również ci klienci mogliby mieć do nas uzasadnione pretensje -podkreśla Głuszek.
- Oczywiście należy pochwalić kolegów z PKP Intercity, że zareagowali słusznie i pro-pasażersko, znajdując wyjście z tej sytuacji - dodaje.


Nie ma co narzekać, że kolej w Polsce zatrzymała się w rozwoju w latach 90. W miniony piątek, późnym wieczorem, pociąg pendolino dotarł do Gdyni z 70-minutowym opóźnieniem. W efekcie część pasażerów nie mogła przesiąść się na pociąg Szybkiej Kolej Miejskiej odjeżdżający do Słupska. To był ostatni pociąg w tamtym kierunku i z tego powodu pasażerów czekała noc w Gdyni, być może na dworcu.

Nadmieńmy, że pociąg był opóźniony z powodu wypadku ze skutkiem śmiertelnym na jednym z przejazdów kolejowych.

- Na godzinę przed Gdynią kierownik pociągu odnalazł wszystkich pasażerów przesiadających się do Słupska i zakomunikował nam, że SKM-ka nie zgodziła się czekać - relacjonował w mediach społecznościowych jeden z pasażerów zmierzających do Słupska, Sebastian Irzykowski.
Na szczęście przewoźnik - PKP Intercity - nie pozostawił pasażerów. Kierownik pociągu zgromadził wszystkich podróżnych jadących do Słupska jeszcze na peronie, po czym zaprowadził wszystkich przed dworzec w Gdyni, gdzie czekał na nich bus.

Nie dość, że pasażerowie pendolino dotarli do Słupska, to na dodatek zostali dowiezieni przed dom.

- Dziękuję kierownikowi pociągu za właściwe zachowanie i zadbanie o pasażerów. Takie postępowanie przysporzy PKP klientów i to zadowolonych. Dziękuję w imieniu swoim i innych pasażerów - mówi Irzykowski.


Miejsca

Opinie (127) 6 zablokowanych

  • śmiertelny podwójnie?

    "Nadmieńmy, że pociąg był opóźniony z powodu śmiertelnego wypadku ze skutkiem śmiertelnym na jednym z przejazdów kolejowych"

    • 1 0

  • o jak milo

    A moj pociag byl tylko zwyklym express intercity i ta sama firma olala prawie 40min opoznienia....... Pewnie jakis prezes albo gejowy jechal do słupska.

    • 2 0

  • Błędy

    Dobrze jak się czyta to co się pisze:

    "Nadmieńmy, że pociąg był opóźniony z powodu śmiertelnego wypadku ze skutkiem śmiertelnym na jednym z przejazdów kolejowych."

    • 4 1

  • ggg

    zarąbista reklama ja i tak nie skorzystam ani z PKP ani z skm

    • 1 3

  • A co na to LOT? Tu to dopiero się olewa pasażera.

    Jakiś miesiąc temu leciałem do Warszawy. Lot o 8:50. Ten samolot nigdy nie odlatuje z Gdańska punktualnie, tylko zawsze ma przynajmniej 10-20 minut opóźnienia, wiec planując załatwienie spraw w Warszawie uwzględniłem to opóźnienie. Kiedy leciałem, samolot był opóźniony o 1,5 godziny! Czekał sobie na kilku pasażerów innego samolotu (informacja od obsługi na lotnisku). Oczywiście złożyłem reklamację i w odpowiedzi kłamstwo, że to nie ich wina, tylko były ograniczenia w przestrzeni powietrznej.

    • 4 0

  • Brawo

    Brawo Intercity :)

    • 1 0

  • dobrze

    Dobrze, że to nie arriva. W tej firmie pasażer to szkodnik. Potrafili nie przyjechać na stację z powodów technicznych... Nie zapewnili dalszego transportu, pociąg odwołany z przyczyn technicznych i już. Pasażera mają w tyle.

    • 1 0

  • Nie wierzę...PKP Intercity Brawo ! :)

    W końcu chyba dotarła do nas cywilizacja :)

    • 3 1

  • Hm, to bardzo dobrze, że firma zatroszczyła się o swoich klientów i takie informacje bardzo mnie cieszą, ale... Mówimy chyba o czymś, co powinno być normą, a nie rzeczą nadzwyczajną. Więc nie dziwmy się, że przewoźnik zachował się profesjonalnie, bo to jego obowiązek. Za chwilę zaczniemy wychwalać pod niebiosa lekarza, bo wyleczył, strażaka, który ugasił itd. Nie jestem malkontentem, naprawdę cieszy mnie, że w Polsce tyle rzeczy prezentuje europejskie standardy XXI wieku, ale chciałbym wierzyć, że to u nas norma, a nie jakiś cud.

    • 3 0

  • To juz lepiej by bylo gdyby pojechali tym Pendolino do Słupska

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane