• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poczekamy na przedłużenie tramwaju na Morenie. Przetarg unieważniony

Maciej Naskręt
29 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Linia tramwajowa wzdłuż ul. Bulońskiej powstanie w obecnym pasie zieleni. Linia tramwajowa wzdłuż ul. Bulońskiej powstanie w obecnym pasie zieleni.

Nie rozpoczną się na razie prace przy budowie 800-metrowej trasy tramwajowej w ciągu ul. Bulońskiej na Morenie. Miejska spółka GIK unieważniła przetarg na wykonawcę tej inwestycji, ponieważ złożone oferty przekroczyły kosztorys inwestora o 7 mln zł. Przetarg zostanie rozpisany ponownie.



Planowany przebieg linii tramwajowej m.in. w ul. Bulońskiej. Planowany przebieg linii tramwajowej m.in. w ul. Bulońskiej.
Chodzi o odcinek torów tramwajowych w ciągu ul. Bulońskiej zobacz na mapie Gdańska, między ul. Rakoczego zobacz na mapie Gdańskaul. Myśliwską zobacz na mapie Gdańska.

Na budowę tej trasy miasto zarezerwowało ok. 16 mln zł. Tymczasem oferty złożone w przetargu, który rozstrzygnięto 21 lipca, były o ok. 7 mln zł droższe. Konsorcjum firm MTM i Rajbud zażądało za prace ok. 23,4 mln zł, konsorcjum firm WPRD Gravel i Tor-Kar-Sson - 23,8 mln zł.

GIK już zapowiedział rozpisanie kolejnego przetargu.

- Po dokonaniu formalności i procedur przetarg zostanie ogłoszony ponownie - mówi Aleksandra Jonczyk z zespołu prasowego miejskiej spółki GIK.

Czy po ogłoszeniu nowego przetargu GIK wyłoni wykonawcę?

Jeśli i tym razem oferty przekroczą zaplanowany budżet inwestycji, miasto będzie musiało poszukać brakujących milionów. Tym bardziej, że trasa tramwajowa w ciągu ul. Bulońskiej ma być do 2020 r. przedłużona w kierunku ul. Warszawskiej. Gotowy jest już projekt dla tej inwestycji.

Budowa odnogi możliwa jest głównie dzięki oszczędnościom w przetargu na realizację "głównej" trasy na osiedle Morena, czyli od pętli Siedlce do PKM Brętowo.

W ramach budowy trasy tramwajowej w ciągu ul. Bulońskiej mają powstać dwa przystanki: "Budapeszteńska" i "Myśliwska". Przedsięwzięcie obejmuje też przebudowę infrastruktury kolidujących i sąsiadujących z inwestycją, w tym m.in.: układu drogowego, przejść dla pieszych, chodników, zatok autobusowych, utworzenie przejazdów rowerowych, przebudowę oświetlenia oraz infrastruktury podziemnej.

Podobnie jak ma to miejsce przy przystanku PKM Brętowo, także na końcu ul. Bulońskiej nie będzie pętli, a jedynie tory z rozjazdami pozwalające na zawracanie tramwajów dwukierunkowych.

Obecnie trwa budowa 3,5-kilometrowej trasy tramwajowej od pętli Siedlce zobacz na mapie Gdańska do przystanku PKM Brętowo na końcu ul. Rakoczego. zobacz na mapie Gdańska Niedawno inwestycja przekroczyła 33 proc. zaawansowania robót.

Zobacz postęp prac na budowie linii na Morenę. Materiał sprzed dwóch tygodni.

Opinie (117) 4 zablokowane

  • trwajrm...

    Potrzebny jak psu 5 noga

    • 0 0

  • My ze szwagrem to zrobimy za 7 mln i to w dwa tygodnie. (3)

    • 107 4

    • szukam pracy

      Mam dwie lewe ręce. Weżmiecie mnie do tej roboty?

      • 0 1

    • ... (1)

      i wystarcza wam tylko łopaty, kilof i pół litra.

      • 4 0

      • No co Ty? Pół litra na dwóch nie wystarczy...

        • 15 1

  • tramwaj....

    to przedłużenie do ul.Mysliwskiej to tak jak potrzebny jest wrzód na du...e

    • 0 1

  • przekręt?

    To co w następnym ogłoszonym przetargu znajdzie się kasa? Czy może firmy mają dołożyć? Bo nie rozumiem po co ogłaszać kolejny przetarg jak nie ma kasy?

    • 0 0

  • Dlaczego Gdańsk ładuje kasę w tramwaje??? (12)

    Jednego nie rozumiem - dlaczego na takim górzystym terenie, i na takich krótkich (w skali miasta) odcinkach - buduje się linie tramwajowe? Czy autobusy się tam nie sprawdzały? Komu zależy, żeby wywalać miliony na szyny na odcinku 800 m, i dodatkowo, na dwukierunkowe tramwaje? Czy my mamy jakieś tramwajowe lobby - bo nie wydaje mi się, żeby tramwaje były bardziej opłacalne od innych rodzajów komunikacji miejskiej. Ktoś zna jakieś analizy???

    • 10 28

    • Szkoda Tobie odpisywać (3)

      i tak nie zrozumiesz.

      • 11 4

      • może jednak spróbujesz - nie pytam złośliwie, naprawdę jestem ciekaw, co z tymi tramwajami (2)

        O ile oczywiście cokolwiek wiesz na temat poruszony w moich pytaniach...

        • 4 3

        • tramwaj nie stoi w korkach (1)

          dla przykładu, podróż autobusem z Moreny do Wrzeszcza potrafi trwać godzinę, bo autobus stoi w korku jeszcze na Chełmie, przyjeżdża pół godz. po czasie, drugie pół godz. stoi w korku. dla porównania - ta sama trasa samochodem ok. 10-15 min.

          • 10 0

          • Jesli godzine czekasz na autobus to gratuluje.

            Piechota zajmuje to ok. 40 min. A akurat tramwaj nie poprawi komunikacji z Wrzeszczem, a moim zdaniem ja pogorszy. Z Gdańskiem tez - autobus jechal szybko i mial niewiele przystanków. Tramwaj będzie zatrzymywal się często, a liniom autobusowym powielajacym trase linii tramwajowej zmodyfikuja trasę.

            • 0 1

    • każde rozwiązanie ma wady i zalety (2)

      autobus jest mniej pojemny, bo może mieć max 20m, wolniejszy, nie potrzeba tylu nakładów na infrastrukturę jak na tramwaj
      tramwaj za to jest bardziej eko, dużo szybszy i bardziej pojemny (max 52m).
      a to tylko kilka aspektów.
      wyobraź sobie, że w ciągu ul. Grunwaldzkiej nie ma linii tramwajowej i jeżdżą tylko busy... korki byłyby na kilometry, a ludzi na przystankach masa...

      • 6 1

      • dlatego nie pytałem o zasadność budowy linii tramwajowej na Grunwaldzkiej, (1)

        tylko na wzgórzach "morenowych" (albo "pieckowo-migowych").
        I nie wiem, czy tramwaj jest bardziej eko - energia elektryczna do tramów jest wytwarzana gdzieś daleko, najczęściej z węgla (do tego straty podczas przesyłu), a autobusy przetwarzają ropę czy gaz bezpośrednio w silnikach... Dla mnie jedyną zaletą tramwajów jest niezależne od dróg samochodowych torowisko, a więc niezależność od korków, ale i to w Gdańsku potrafią spiep...ć, prowadząc np, linię do Łostowic przez liczne skrzyżowania. Rezultat: tramwajem jedzie się dłużej z ul. Świętokrzyskiej do dworca, niż kiedyś autobusem

        • 3 6

        • Tak,zwłaszcza po Trakcie autobusy jeździły w godzinach szczytu tak szybko...

          Niektóre wręcz z pośpiechu nie nadążały zakręcić i jechały przez Dolną Bramę...

          • 4 0

    • Mieszkam na Morenie i też uważam że autobusy sprawdzały się tu wystarczajaco (1)

      A położone wyżej nowe dzielnice będą miały Kolej Metropolitalną.
      Niestety działa tu zasada "dają (z UE) to brać" i wydawać na cokolwiek. Ale wkrótce już przestaną dawać, a utrzymać trzeba będzie.

      • 5 5

      • Hahaha

        227 norma spóźniony kwadrans, 210 jak dobrze pójdzie nawet 30 min, - ale "autobusy się sprawdzają"

        • 7 0

    • Autobus truje i hałasuje,

      elektryczny tramwaj jest leczniczy każdy to wie.

      • 4 1

    • masz rację

      czy wiadomo, jakie są koszty przewozu jednego pasażera na całym odcinku a to autobusem, a to tramwajem?

      • 3 4

    • masz racje - to jest lobby

      Jest na tramwaje moda

      • 1 8

  • Gratuluję ankiety

    pewnym jest, że w sieci mamy samych specjalistów od wszystkiego. Jednak do tej pory myślałam, że ankieta bada opinię publiczną, a nie proponuje grę w "zgaduj zgadula". No chyba, że nazwiemy to konkursem, wobec tego, już po przetargu, wśród poprawnych odpowiedzi winien zostać wylosowany zwycięzca i sowicie nagrodzony przez portal trójmiasto.pl

    • 0 0

  • Po co

    Po jaki grom tramwaj tam k...?
    Budyn szwagrom musi dac zarobic chyba!!!!

    • 0 0

  • Polska to "piękny" kraj , kraj największego zidiocenia społeczeństwa i powszechnej ciemnoty.
    Przepisy , prawo i ludzie je tworzący pozyskani z tzw. łapanki wyborczej bez jakichkolwiek kwalifikacji, wiedzy czy przygotowania merytorycznego do pełnionych funkcji.
    Jedyne kryterium przyspawania się do fotela i garnięciu kasy do swojej kieszeni to przynależność do jedynej , słusznej (obecnie rządzącej ) partii , nie ważne z jakich liter składa się jej nazwa.
    Klasyczny przykład to w/wym. przetarg.
    Najpierw rozpisuje się przetarg na określonych warunkach a gdy oferenci przekroczyli zakładaną kwotę rozpisuje się kolejny.
    Pytanie , na co liczy "cwany inwestor" rozpisując drugi raz przetarg na tych samych warunkach?
    Liczy na to ,że firma zrobi tą samą robotę tyle ,że taniej i bez wpływu na jej jakość ?
    Liczy na to ,że firma specjalnie zaniży wartość robót ( raz już wyżej skalkulowanych ) a potem pod stołem otrzyma resztę jako roboty dodatkowe?
    Czy może liczy na to ,że potencjalny wykonawca jakimś cudem za niższe pieniądze wykona tą samą robotę bo wydłuży szyny tramwajowe jak (chińską) gumę od majtek czyli rżnie przysłowiowego głupa?
    A potem będzie lament i szukanie winnych dlaczego tramwaj na zakręcie zamiast pojechać w prawo pojechał w lewo.
    Ale zawsze przed kamerami może stanąć jakiś bezczelny babsztyl i z ironicznym uśmieszkiem na ryju powiedzieć: "Sorry , ale taki mamy klimat..."

    • 0 1

  • miasto powinno budować samo (17)

    a nie że wciąż hocki-klocki: tyle zarezerwowało, a wykonawca wycenia inaczej. Skoro miasto tyle zarezerwowało na podstawie swojej wiedzy to niech za tyle wybuduje, a nie daje się d_mać firmom, które chcą jak najwięcej uskubać z naszych pieniędzy.

    • 25 49

    • od razu widać że nie masz pojęcia na temat przetargów (1)

      • 9 0

      • ani zamówień publicznych

        • 0 0

    • (8)

      To zły pomysł.
      Powstała by spółka albo kilka, oo budowania.
      Więc wiadomo jakby to się skończyło...

      • 14 2

      • (7)

        przynajmniej by było zrobione, a nie że przetargi trwają dłużej niż sama budowa. Czy ty wiesz ile kosztują nas te wszystkie procedury i odwołania od przetargów?? I z tego nie ma żadnego pożytku, tylko urzędnicy p_erdzą w stołki i produkują tony papierów. Lepiej już z dwojga złego, żeby budowlaniec to przepił, bo przy okazji kawałek torów wybuduje chociaż

        • 8 29

        • (6)

          A Czy Ty wiesz jakby wyglądało budowanie przez państwowe firmy?
          Przecież ten kraj z prostszymi rzeczami sobie nie radzi - tu nic normalnie nie działa.
          Ale byłoby kupe dyrektorów, prezesów i członków zarządu...

          • 17 8

          • tylko nie wrzucaj juz do tego tematu Twojego kompleksu kraju (5)

            Polska na tym tle nie wypada ani lepiej, ani gorzej od innych. Natura ludzka jest taka sama. Roznice sa nieduze.

            Gdzie byles w swiecie, ze uwazasz, ze w Polsce jest tak zle, a gdzie indziej jest cud-malina?

            • 10 6

            • (4)

              Lepiej w sensie funkcjonowania państwa jest np. w
              - Niemczech
              - całej Skandynawii
              - całym Beneluksie
              To z własnych doświadczeń.
              ALe ok według Ciebie jest idealnie, pewnie w jakiejś młodzieżówce cię nauczyli tego.
              Tobie polecam troche poszerzyć horyzonty.
              A z kompleksami nie ma to nic wspólnego, nie będe pisał jak plują, że pada.

              • 7 5

              • tak tak w Niemczech. Juz od 2012 roku latamy z najnowocześniejszego lotniska w Berlinie (3)

                rzeczywiście super funkcjonuje że hohoh
                i nie wspominam, że tam nie wiedzą co to korki na autostradach, tam się leci 200 na godzinę bez koreczków

                • 4 2

              • nowe lotnisko

                niestety za duzo polskich podwykonawcow / fachowcow na tej budowie i dlatego sa problemy

                • 0 1

              • (1)

                Państwo to nie tylko lotnisko i korki.
                Poza tym Niemcy sa wiele większe.
                Z innej beczki:
                Każdy potrafi wymienić pięć znanych firm niemieckich, choćby motoryzacyjnych.
                Zrób to samo dla polskich.
                Nie, nie lubię Niemców, ale nie będe pisał, że u nas działa wszystko tak jak u nich.

                • 2 3

              • wystarczy, byś nie pisał, że u nich wszystko działa lepiej niż u nas

                • 1 2

    • (1)

      To nie firmy d_mają Miasto, a Miasto d_ma firmy. Od pewnego czasu do wygranego kontraktu nie robi się aneksów przez co za wszelkie zmiany powstałe w trakcie prac płaci wykonawca. Np. w projekcie są krawężniki betonowe a przychodzi Pan Inspektor i Pan Konserwator i mówią że cała ulica ma kamienne (czytaj: dużo droższe) to i tutaj muszą być kamienne! Ale Miasto kasy nie daje bo taką formę ma umowa. Więc firmy zabezpieczają się i wolą podać większą wartość. To proste: jak masz swoją firmę to chcesz zarabiać a nie dokładać. Skończyły się czasy kiedy wartość zakładana przez Miasto była o 1/3 wyższa od oferty złożonej przez najtańszego oferenta. Niektóre duże korporacje zaprzestały przystępować do przetargów organizowanych przez Miasto. Co ciekawe różnice kwot żądanych przez najtańszych oferentów nie są znaczące co może świadczyć o tym że taniej to już tylko Bob Budowniczy zbuduje

      • 4 3

      • Dziękuję Ci Kazior za wyczerpujący opis potwierdzający moją pierwotną tezę, że powinno tym zająć się miasto, a nie firmy. Perfekcyjnie to wykazałeś, tyle że argumentami od drugiej strony, tym cenniejszy jest twój dowód.

        Skoro więc wyłanianie podwykonawców jest złe zarówno dla nich samych (ze względu na to co opisujesz), a także dla miasta (ze względu na to co ja), sprawą jest już zupełnie oczywistą, że to miasto i jego instytucje same powinny zająć się budową. A nie zlecaniem tego firmom zewnętrznym i p_erdzeniem w stołki.

        Poważna firma widząc niepoważną propozycję ze strony miasta, mówi "f_ck you, do it yourself!" I SŁUSZNIE!! Tak powinno być, wtedy wszyscy będą zadowoleni, a urzędników będzie można rozliczyć za niedoróbki. Bo teraz oni je zawsze zwalają na "podwykonawców".

        • 0 10

    • Proponuję brygady mieszkancó oraz wojska!

      • 6 1

    • chwile pomyśl (2)

      Naprawdę chciałbyś utrzymywać miejskich operatorów koparek, walców, spychaczy, miejskich brukarzy, murarzy, żelbetowców, etc???

      • 22 2

      • (1)

        TAK!
        Wole miejskich operatorów koparek niż miejskich nierobów w magistacie.

        • 8 22

        • Taaak,miejska spółka budowlana... no wtedy by było "super efektywnie",jak PRL...

          To nie kwestia "niż", tylko "również",czyli "na dodatek".

          • 14 2

  • "Morena" to nazwa spółdzielni

    Dzielnica zawsze nazywała się Piecki Migowo, a nie żadna Morena. Wszystkie autobusy jeżdżą na Piecki Migowo, a nie na żadną "Morenę". Tym bardziej żaden tramwaj na żadną "Morenę" jeździć nie będzie. Aż się odechciewa czytać Trójmiasto.pl za taką podstawową niewiedzę :/

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane