• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podczas majówki rowerzyści pojadą estakadą dla odważnych

Maciej Naskręt
27 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Część rowerzystów nie może się doczekać nowej ścieżki rowerowej przy ul. 3 Maja i podróżuje nią, mimo że nie posiada ona stosownych odbiorów.


Mamy dobrą wiadomość dla rowerzystów. Podczas zbliżającej się majówki będą mogli bez przeszkód przejechać ścieżką rowerową wiodącą po dwóch estakadach przy ul. 3 Maja zobacz na mapie Gdańska. Ruszyła też budowa ścieżek na ul. Klinicznej i al. Jana Pawła II.



Zobacz relację z budowy ścieżki przy ul. 3 Maja w Gdańsku.

1 maja rowerzyści będą mogli korzystać z nietypowej ścieżki rowerowej, bo wiodącej po dwóch estakadach nad Dworcem Głównym PKP w centrum Gdańska. Pierwsza estakada, o długości ok. 100 metrów, znajduje się na wysokości budynku Urzędu Pracy. Natomiast druga, nieco krótsza, jest już wykonana przy przystanku tramwajowym na wysokości Dworca PKS. Obie powstają nad skarpą, między linią tramwajową a stacją kolejową Gdańsk Główny.

Ok. kilometrowa, nowa ścieżka ma połączyć ul. Hucisko zobacz na mapie Gdańska ze skrzyżowaniem przy Bramie Oliwskiej zobacz na mapie Gdańska.

- Mamy niewiele dni pracujących do 1 maja. Jednak zrobimy wszystko, by droga dla rowerów przy ul. 3 Maja, była w pełni przejezdna do tego czasu - zapewnia Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Zobacz plan budowy chodników i ścieżek rowerowych na południu Gdańska w kierunku pętli tramwajowej Łostowicka/Świętokrzyska. Zobacz plan budowy chodników i ścieżek rowerowych na południu Gdańska w kierunku pętli tramwajowej Łostowicka/Świętokrzyska.
Wykonawcą budowy ścieżki rowerowej jest firma Skanska, która za realizację tego zadania otrzyma ok. 2,95 mln zł. Nowa droga pozwoli rowerzystom skrócić trasę podróży, np. między Siedlcami a Wrzeszczem. Zamiast jechać przez ul. Podwale Grodzkie, jak czynią to teraz, pojadą właśnie przez ul. 3 Maja.

Natomiast 24 kwietnia ruszyły prace związane z budową ścieżek rowerowych w Gdańsku wzdłuż ul. Klinicznej zobacz na mapie Gdańska, ul. Marynarki Polskiej zobacz na mapie Gdańska i al. Jana Pawła II zobacz na mapie Gdańska na Zaspie. Rowerzyści będą mogli przejechać nowymi drogami najszybciej w listopadzie tego roku.

Na zlecenie Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska kontrakt, za łączną kwotę 2,2 mln zł netto, zrealizuje również firma Skanska. - Oprócz prac budowlanych wzdłuż dróg wyremontujemy kładkę nad ul. Kliniczną o łącznej długości 46 m - wyjaśnia Zbigniew Paszko, kierownik robót mostowych firmy Skanska. - Przeprowadzimy również rozbiórkę trzech ścian oporowych znajdujących się przy obu jezdniach ul. Klinicznej. Na ich miejscu powstaną nowe żelbetowe ściany oporowe - dodaje Paszko.

Czy cieszy cię rozbudowa ścieżek rowerowych?

2241 metrów - tyle wynosić będzie łączna długość nowo powstających wspomnianych wyżej dróg rowerowych. Ścieżki o szerokości min. 2 metrów powstaną w dwóch lokalizacjach: wzdłuż ul. Klinicznej i ul. Marynarki Polskiej od al. Hallera do ul. Reja oraz wzdłuż al. Jana Pawła II na odcinku od al. Rzeczypospolitej do ul. Hynka w Gdańsku.

Inwestycja, która wystartowała w kwietniu ma duże znaczenie dla rowerzystów. Dzięki nowej drodze szybciej dotrą z Zaspy do Wrzeszcza, przemieszczając się wzdłuż al. Jana Pawła II. W przypadku drugiego odcinka rowerzyści będą mieli możliwość bezpośredniego przejazdu z ul. Klinicznej do ul.Reja.

Obecnie w DRMG trwa też przetarg na wykonawcę chodnika i ścieżki dla rowerów: wzdłuż ul. Augustowskiej zobacz na mapie Gdańska, przy ul. Gen. Kazimierza Sosnkowskiego zobacz na mapie Gdańska i ul. Alojzego Bruskiego zobacz na mapie Gdańska, a także do ul. Sosnowskiego. Wykonawcę poznamy po zbliżającym się długim weekendzie majowym.

Miejsca

  • DRMG Gdańsk, Piekarnicza 16

Opinie (231) 3 zablokowane

  • wykonali

    Dobra firma i dobra droga a nie konsorcjum i kiepska droga ..

    Jeszcze do tego trochę drug dla samochodów takiej jakości i będzie OK.

    • 7 0

  • Na al. Jana Pawła II??/ (8)

    to chyba jakaś pomyłka? Przejeżdzając widziałem, że robią (tz. zerwali asfalt z tej gierkowskiej i położyli płytki a dla rowerów przygotowali chyba tę szutrową?) ale na al.Rzeczpospolitej a przy okazji zniszczyli ogromną ilość drzew cały rzywopłot i krzewy dekoracyjne a na ich miejsce zdaje sie posiali trawkę. Wstyd i chaaaańba dla Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku z Chmielnej, że nawet nie interweniuje?

    • 6 10

    • (7)

      Chłopie, ale teraz to Ty chyba sobie jaja robisz? Nie mogę wyczuć czy się nabijasz czy tak na poważnie.

      • 3 4

      • Kpisz, czy o drogę pytasz? (6)

        Zdzichu, bo jako zwykły czytelnik tego portalu i użytkownik dróg widzę to co widzę(jeszcze nie mam halucynacji;)) i piszę co faktycznie jest(,choć rŻywopłot - pomyliłem, ale tylko ortograficznie).

        Kiedyś Zdzichu na rowerze jeździło się po prostu dla przyjemności i rekreacji w zdrowym zielnym środowisku, albo żeby przemieścić się z punktu A do B nie tylko na Zaspie. Teraz wszędzie słowa klucze i wypasione rowery zawiązane z specyficzną jazdą rowerem; a to spalanie kalorii, odpowiednie tętno dla sercowców, cellulit dla kobiet, odchudzanie, interwały, trening sportowy, wysiłek dla poprawienia kondycji,....

        Czy tak odpowiadając mógłbym sobie robić jaja???? a jeśli już to komu? rowerzyście, ekologowi?, wędrowcowi, który pyta o właściwą drogę dla swojego wcześniej przygotowanego celu? Nie mam też poczucia humoru gdy Urząd Miasta Gdańska wycina drzewa i krzaki czy żywopłoty a nawet nie mogę pohamować swej złości, bo czyż nie mówi się o ekologicznym i zdrowym transporcie rowerowym?
        Jak można coś takiego tolerować, taki fałszywy dualizm a może dla Ciebie jest to wybujałe poczucie humoru, z jakąś nieopatrzną facecją tak, aby znieważyć tubylca i jego obserwacje, od którego oczekiwał współczucia i pomocy?
        I na koniec widzę to co widzę a nie to co chcę widzieć, dlatego też chciałbym, aby widzieli to samo RDOŚ w Gdańsku, bo mieszkańcy za pewne widzą to co i ja!

        • 3 6

        • (3)

          Ja nie o tym tylko o tej szutrowej drodze rowerowej. Choć co do tych chaszczy, które tam były to mam akurat odmienne zdanie.

          • 5 4

          • chaszcze??? (2)

            Gdzie na Zaspie widzisz gąszcz, gęstwinę roślin i krzaków, czy jakieś nieunormowane skupiska krzewów i zarośli. Chyba Ci Zdzichu chodzi o pas nadmorski a to już tereny Brzeźna.
            A radziłby nie pisać głupot a wsiąść na rower i przejechać się i stwierdzić co jest faktem, a wtedy może się kolega zintegruje z mieszkańcami(zwłaszcza z tymi co sadzili podlewali i dbali o te"chaszcze", (a innym w tym dla Ciebie przeszkadzały pewnie w skrócie wydeptanej ścieżki na piwo)i mi skromnemu człowiekowi jeszcze podziękuje.

            Widzisz Zdzichu w Polsce drzewa towarzyszą nam od zarania dziejów. Ich związek z kulturą datuje się od czasów przedhistorycznych. Już człowiek paleolitu podchodził do nich z wielką atencją nawet powstała religia Druidów.
            Dziś drzewa i krzewy służą nam także jako zabezpieczenie przeciw szkodliwym czynnikom środowiskowym, zatruwaniu, wygłuszaniu, zabezpieczaniu i umacnianiu ziemi przed erozją i oczyszczaniu wód,.... no ale tego w pkt-cie piwnym na Żwirki i Wigury nie usłyszysz więc i taki Twój negatywny pogląd.

            • 3 5

            • (1)

              Super podejście do innego człowieka. Jeżeli ktoś się z Tobą nie zgadza to pijak z budki z piwem. W związku z z powyższym z "burakiem" (bo chyba tak należy określić chama, który kocha zieleń) dyskutować dalej nie będę.

              • 1 4

              • Dlaczego Zdzichu"z "burakiem" (bo chyba tak należy określić chama, który kocha zieleń) dyskutować dalej nie będę."

                - wybacz czemu te nieuzasadnione nerwy?

                Przejeżdżając kiedyś tamtędy właśnie "pan wczorajszy" z piwem w reku ze swoim koleżką uświadamiali mnie, po co ten żywopłot i te jak oni określili krzaczory, które im przeszkadzają,.....

                Wybacz, ale filozofia Twojego rozumowania jest podobna do nich i tłumaczenie,że już dawno sadzono wzdłuż dróg rosnące tak, bo te pierwsze pamiętają XVI wiek. Dawały cień podróżnym i ułatwiały im odnajdywanie drogi wśród pokrytych zaspami pól - zauważ łaskawcze, że wyrwanie żywopłotów spowodowało zwiększenie śniegu na ścieżkach i chodnikach wzdłuż Rzeczpospolitej, więc nikt tamtędy nie chodził a tym bardziej jeździł rowerem. Do dziś drzewa i krzewy stanowią optyczny drogowskaz sygnalizujący trasę drogi, zakręty i wyznaczający kierunek jazdy, ocieniają drogę, a ich zielony kolor zmniejsza zmęczenie rowerzystów i spacerowiczów. Są także swoistym użytkowym nośnikem kultury. Tworząc zwartą ścianę zieleni drzewa działają jak filtr biologiczny - zatrzymują pyły unoszone z drogi na skutek ruchu samochodowego, w tym niemal w całości ich najcięższy składnik: związki kadmu i ołowiu, stanowią też naturalną barierę przed hałasem o innych już pisałem wcześniej. Zajmują one wprawdzie znaczną powierzchnię gruntów przydrożnych, ale za to zapewniają nam zdrowie publiczne, umożliwiają wchłanianie zdrowych czynników a przede wszystkim produkują niezbędny tlen.

                No cóż o kulturze władz i decydentów w naszym społeczeństwie nie chce się wypowiadać, bo widać maja nawet w mieszkańcach pomagierów typu Zdzich. Wiec i ostatnio coraz częściej spotykamy się z bezmyślnym niszczeniem, ogławianiem i wycinaniem drzew i krzewów. Nie tylko służby miejskie, ale zarazem także służby spółdzielni a przez nie często na wnioski samych nieodpowiedzialnych mieszkańców zanika wiele drzew i krzewów a ostatnio nawet tradycja ogławiania wierzby białej i wierzby kruchej, która także stanowi nasze dziedzictwo kulturowe. Powszechna niechęć do sadzenia przez gdański Urząd w ich miejsce nowych drzewek i krzewów również świadczy o ludzkiej głupocie i obojętności, lekkomyślności oraz niezrozumieniu roli, jaką pełnią one w zabezpieczaniu przeciw spalinom, wibracją w krajobrazie, kulturze i psychologii człowieka. A przecież ich obecność w przyblokowym środowisku w dużej mierze decyduje o jakości naszego życia. Okaleczone lub martwe drzewo okalecza nasze samopoczucie i tęsknotę za harmonią w świecie i zubożenie moralne.
                Tak więc rower i rowerzysta, który powinien krzewić także kulturę i architekturę krajobrazu zaczyna poprzez swą pychę, sobkostwo i zwykłą głupotę - nie interweniując lub godząc się z takim stanem rzeczy, działać na własną i innych - tych bardziej światłych, szkodę.

                • 3 5

        • (1)

          A-ha i też jestem mieszkańcem Zaspy, więc gorąca prośba nie wypowiadaj się w imieniu mieszkańców bo to przejaw pychy.

          • 4 4

          • Ja wypowiadam sie za tę świetlejszą część, która dba nie tylko o infrasrtrukture, ale i zieleń i otoczenia

            Sąsiedztwo parków lasu Przymorskiego jak i samego morza, a w tym łączniki z licznymi ścieżkami rowerowymi i spacerowymi powinny tworzyć
            przyjazne otoczenie Zaspy, a takim jest zielone otoczenie nie tylko dla mieszkańców-rowerzystów, ale i dla inwestycji, które tu pozostają w wygodnym logicznym położeniu.

            Jak pisałem wcześniej przy okazji modernizacji ścieżki na Rzeczpospolitej zniszczono i okaleczono wiele drzew, część ponad 30-sto letnich drzew w ogóle wycięto, wyrwano lub wykopano z jednej jak i z drugiej strony ciągu pieszo-rowerowego piękny żywopłot jak i zieleń dekoracyjną. Jest to totalna dewastacji przez urzędników miasta Gdańska.

            Nie chcą oni zauważyć, że także ruch na ciągach samochodowych trzykrotnie wzrósł i do tego powstają tu nowe osiedla m.in. w Parki im. JPII, bezprawnie włączono ruch samochodowy z N.Słowackiego, choć uchwalony Plan Zagospodarowania Miejscowego przewidywał zupełni coś innego.

            • 0 2

  • wreszcie zrealizowana droga zapisana w planach sprzed 2002 roku

    Kiedy droga wzdłuż doliny Potoku Oruńskiego?

    • 3 1

  • Fajna ta gładka droga rowerowa

    ale nazywanie jej teraz ścieżką dla odważnych to przesada. Jeździłam tędy już od dawna i wtedy to było ekstremum, kiedy przejeżdżało się wąziutkim "paskiem" pomiędzy torami tramwajowymi a betonem tunelu, czy też ścieżynką między drzewami a potem na maxa powygianym przez korzenie asfaltem!

    • 6 1

  • Gdzie są ścieżki rowerowe w Gdyni !!!!! (8)

    Jestem mieszkanka Gdyni i bardzo zazdroszczę mieszkańcom Gdańska i Sopotu ich fajnych ścieżek rowerowych. W Gdyni to tylko się dużo gada a nic się nie robi żeby to zmienić, jeżdżę z Chyloni rowerem i delikatnie mówiąc masakra...dojeżdżam do centrum Gdyni i to samo masakra... ścieżki pourywane, kostka rozklekotana wygląda to koszmarnie. Panowie, którzy się zdeklarowaliście coś z tym zrobić, gdzie jesteście i co robicie w tym kierunku?

    • 16 6

    • Niestety to prawda. W Gdyni kawałek asfaltu lub chodnika, namaluja pas dla rowerów postawią znaki i kolejne 10 km dróg rowerowych. Panie Prezydencie reklamuje pan Gdynia Sportowa a jak ma się do rzeczywistości. Gdzie orliki, ścieżki rowerowe, baseny?

      • 6 2

    • podpis pod tym postem jest niepełny (2)

      powinien brzmiec rowerzystka z magistratu przy BNowych Ogrodach. Tak tak Kamila twój styl jest rozpoznawalny

      • 2 7

      • A byłeś kiedyś w Gdyni? Uważasz, że to co jest wzdłuż Morskiej można nazwać drogą rowerową? Czy w Gdyni nie można krytykować bo godzi to jedyną słuszną rację. Niestety, ale w dziedzinie polityki rowerowej jesteśmy jakieś 10-12 lat za Gdańskiem.

        • 7 2

      • zapomniałeś się podpisać, Bezstronny

        • 3 1

    • niedługo będą w Gdyni wyniki audytu BYPAD

      ciekawe, co w nich będzie na temat jakości procedur decyzyjnych w mieście?

      • 3 0

    • Marzę by żyć w mieście, w którym nie ma ścieżek i rowerów. (2)

      Zostawisz mi chociaż jedno miasto, czy w swej niepohamowanej chciwości weźmiesz wszystkie? Nawet tak zachłanne bestie jak Rzymianie zostawili barbarzyńcom krańce świata.

      • 1 6

      • (1)

        MDTK - matematyk, do tego kierowca
        won trollu.

        • 4 2

        • Lepsze trolu niż socjopato.

          Socjopaci: Wszystko im się należy, oprócz obowiązków. Ludziom spoza ich klubu nic się nie należy, oprócz służby socjopatom.

          • 1 5

  • Ścieżki rowerowe w Gdańsku zaczynają być super, pora na następny krok. (1)

    Marzy mi się połączenie naszych pomorskich miast powiatowych drogami rowerowymi z prawdziwego zdarzenia. Byłoby super wybrać się nad jeziora czy do lasu zostawiając samochód pod domem. W tej chwili jest to zupełnie niemożliwe ze względu na ruch panujący na szosach. Byłoby to również błogosławieństwem dla ludzi mieszkających na tych terenach, codziennie ryzykujących życiem podczas jazdy szosą w towarzystwie samochodów. A i Unia z pewnością dołożyła by do takiego projektu. Może jakieś zorganizowane towarzystwa rowerowe pomyślały by jak zrealizować taki projekt?

    • 11 2

    • po googlaj trochę w necie to się może czegoś dowiesz

      takie zorganizowane towarzystwa działają w tym temacie od kilku lat, tylko jak zorganizują masę krytyczną to się żółć na portalu wylewa

      • 0 0

  • Na Osową

    Dużo osób jeździ do Oliwy z Osowej na rowerach - kiedy tu zrobicie w całości ścieżkę rowerową ??
    Przydałoby się utwardzić też drogę Kościerską przez las !

    • 9 1

  • widać Gdańsk ma wiekszą ESTAKADE niż Gdynia (4)

    do tego już za parę dni otwarcie. Ciekawa jestem czy w wczorajszej Masie Krytycznej ktoś nie przeskoczył barierki i nie spadł z tak wielkiej wysokości Estakady Kwiatkowskiego?

    Patrząc na to zdjęcie zastanawiam się czy ta gdańska jest oby bezpieczna w sytuacji gdy po mieście jeździ coraz więcej wysokich rowerów a widać ta barierka ochronna może zabezpieczać pieszych, ale czy rowerzystów??????

    • 7 3

    • (3)

      Nie jechaliśmy estakadą.

      • 0 0

      • a co Wojewoda jednak nie pozwolił? (2)

        - miał wydać pozwolenie i uchylić Zakaz Szczurka?

        • 0 0

        • (1)

          rowery stchórzyły

          • 4 1

          • widać tylko pyszczeć na forum

            jedyne co potrafią

            • 2 1

  • Brak drog, korki ze ludzie zaczynaja sie lac a tu prosze (4)

    Nawet dla rowerzystow sprawa braku drog to problem. Dobra komunikacja to wiekszy pkb czyli nasze zarobki. W postprlu oczywiscie jest odwrotnie, nie buduje sie tam gdzie potrzeba ale tam gdzie plebs to medialnie kupi

    • 4 2

    • im więcej dróg tylko dla samochodów (1)

      tym więcej skłonności do jazdy samochodem nawet na krótkie odległości i tym więcej okazji do lania się między kierowcami. System rowerowy jest sposobem na wyjście miasta z tego błędnego koła.

      • 4 2

      • nie flaki

        Nie dla typowego polskiego forumowicza (vide - komentarze)

        • 0 0

    • (1)

      Na rowerach PKB nie zbudujesz, ani na eksploatacji, ani na produkcji.

      • 0 3

      • XYZOL

        A ile trzeba dróg zbudować, żeby PKB był wystarczająco dobry?

        • 2 0

  • Panie Macieju, jakbys pan choc raz wysiadl ze swojego auta, to bys wiedzial, ze ta droga wzdluz 3 Maja jest czynna od miesiaca, jak nie dluzej. Teraz tylko formalnie zakonczyly sie prace.

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane