• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podnośnik przewrócił się w Letnicy

Patsz
27 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 14:10 (27 września 2013)

Dwie osoby zostały ranne w wyniku przewrócenia się podnośnika z koszem przy ul. Żaglowej w Letnicy.


Podnośnik z koszem przewrócił się przy ul. Żaglowej zobacz na mapie Gdańska w Letnicy. Fotoreporter oraz drugi mężczyzna, który był w koszu zostali ranni. Trafili z obrażeniami do szpitala.



Ranni po przewróceniu się podnośnika zostali przewiezieni do szpitala. Ranni po przewróceniu się podnośnika zostali przewiezieni do szpitala.
Aktualizacja, godz. 14:08 Oświadczenie ws. wypadku wydał rzecznik Międzynarodowych Targów Gdańskich.

- Ok. godz, 12.15 przy ul. Żaglowej w Gdańsku miał miejsce wypadek. Obok bramy wjazdowej na teren AmberExpo podjechał samochód firmy Gravel z podnośnikiem. W koszu na podnośniku znajdowało się dwóch mężczyzn. Najprawdopodobniej w wyniku podmuchu wiatru samochód wraz z podnośnikiem i  mężczyznami przebywającymi w koszu przewrócił się. Na miejsce wypadku przybyła policja , pogotowie oraz straż pożarna. Ranni mężczyźni zostali odwiezieni do szpitala. Według zasłyszanych na miejscu wypadku opinii - podnośnik podjechał na ul. Żaglową w celu wykonania zdjęć terenu firmy Gravel, która znajduje się również przy ul. Żaglowej - tłumaczy Roman Kolicki, rzecznk prasowy MTG S.A..

Aktualizacja, godz. 13:20 O zdarzeniu został powiadomiony prokurator.

- Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza,wraz z technikiem kryminalistyki wykonująca czynności procesowe i starająca się ustalić przyczyny wypadku - wyjaśnia Aleksandra Siewert z KMP w Gdańsku.

Aktualizacja, godz. 13:09 Znamy więcej szczegółów wypadku. Przyczyną był prawdopodobnie silny wiatr. Jego podmuchy przewróciły samochód ciężarowy, na którym był zamontowany podnośnik o wysokości 20 metrów, na lewą stronę.

- Samochód stał przy wjeździe na parking. W pewnym momencie przechylił się na lewą stronę. Upadający podnośnik uszkodził dwa maszty dla flag. Z ciężarówki nie wyciekło paliwo. Na miejscu wśród ekip ratunkowych działała straż pożarna, która użyła sorbentu - mówi nasz reporter, który jest na miejscu.

***

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o godz. 12.10. Na miejscu pracują policjanci oraz ratownicy medyczni z pogotowia ratunkowego - wyjaśnia Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

W Letnicy wywrócił się podnośnik z dwoma osobami w koszu.

Patsz

Opinie (155) ponad 10 zablokowanych

  • czy to zdarzenie będzie miało jakiś wpływ

    na dalszy postęp wszystkich prac wykonywanych na wysokości i jaki to będzie miało oddźwięk w NATO i w Polskim Związku Sportów Wysokogórskich ?...

    • 0 0

  • jak pan fotoreporter, chciał koniecznie zrobic foto przy wietrze 70/kmh

    to ja nie mam więcej pytań

    • 2 0

  • głupota nie zna granic

    trochę rozumu to nie kaczka dziennikarska łażąca po ziemi

    • 0 1

  • A JESLI TO BYL ZAMACH...?

    TO CO WTEDY?

    • 4 3

  • Nareszcie los ukarał tych pseudodziennikarzy. Ile razy widziałem jakie cuda wyczyniali żeby dobre zdjęcia zrobić. Włos jeżył się na głowie. Może to ich oduczy.

    PS ciekawe czy na kfp już można kupić zdjęcia z wypadku?

    • 1 1

  • pracowałem na 16 metrowym

    wiem że da sie oszukać zabezpieczenia, lecisz pionowo w góre,potem opuszczasz ile sie da, pika, ale zjeżdza na luzie. jest to niebezpieczne ale można,już tego nie robie bo raz mi sie prawie wywrócił.można też podskakiwać, ten kto sie na tym zna wie o czym pisze.

    • 1 0

  • Jak można do Sprintera zamontować zwyżkę 20m i jeszcze wejść w 2 osoby !

    Przecież to lekkie autko. Punkt ciężkości przesuwa się drastycznie przy wysięgu 20m

    • 0 0

  • A moze byscie juz skonczyli z tymi ocenami. I dali odpoczywac w pokoju duszy.

    • 0 0

  • to jakas masakra

    ilu tutaj fachowcow,jak można do sprintera zamontowac zwyzke 20 metrow? ludzie gdyby bylo to niebezpieczne to by tego nie montowano.dzwigi są budowane i dopuszczane do pracy w porozumieniu z UDT,zanim dany projekt dzwigu otrzyma stosowną homologację przechodzi szereg testow i jest badany pod każdym kątem aby wyeliminowac tego typu zdarzenia.niezależnie od masy ludzi w koszu zawory przelewowe bądż czujniki przeciążeniowe nie pozwolą na dalsze podnoszenie czy wysowanie.to bardzo prose i skuteczne mechanizmy.więc waga nie ma tutaj znaczenia.glowną przyczyną takich wypadkow jest czlowiek,bo jesli nawet maszyna ulegla uszkodzeniu to tylko i wylącznie wskutek niedbalstwa osob konserwujących i dozorujących urządzenie ,ewentualnie operatora.maszyny same z siebie sie nie przewracają.jesli np. pęknie wąż hydrauliczny w czasie pracy to kogo to wina? węze mają atest na okreslony okres czasu po tym terminie nadają sie wylącznie do wymiany,wiec osoba dozorująca taki dzwig nie powinna dopuśćić go do pracy, tak jest z wszystkimi podzespołami dzwigu,jeśli są jakiekolwiek przesłanki ku temu że cos jest zużyte powinno się taką część wymienić na nową.niestety polskie UDT to jak w każdym urzędzie,wszystko da sie zalatwic byle mialo sie klienta i wmiare zabezpieczoną d..e. dopuszcza do pracy różne dziwne wynalazki . tutaj wiatr, tam brzoza ,jeszcze gdzieindziej inna wymowka.tak jest latwiej tylko kto pomysli o ludziach ktorzy pracują na takich urządzeniach?bo ktos musi.np.usunąć zimą sople z nad chodnika tak aby nasze dzieci nie oberwaly.oni placą podatki,mają rodziny na utrzymaniu a państwo polskie ma gdzies czy cos im sie stanie czy nie.szkoda że za takie wypadki nie ponoszą odpowiedzialności karnej urzędnicy którzy dopuścili taką maszynę do pracy albo wydali uprawnienia niedbalemu operatorowi.nie twierdze ze tutaj operator zawinil ale kto? wiatr???:)a świnie latają?

    • 0 0

  • tak

    tak to bywa gdy orginalne potpory się wycina i montuje swoje niby dobre bez atestów iściąga zabespieczenia z urządzenia jestem operatorem i znam ten podnośnik a ten podnośnik już conajmniej raz się przewrucił w gdyni to wszystko bezmyślny operator uczynił

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane