• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pogrzeb Leszka Wiktorowicza, kapitana Daru Młodzieży i Daru Pomorza

rb
30 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Leszek Wiktorowicz (po prawej) był uwielbiany przez marynarzy, dla wielu pozostanie wzorem do naśladowania. Leszek Wiktorowicz (po prawej) był uwielbiany przez marynarzy, dla wielu pozostanie wzorem do naśladowania.

W środę pogrzeb Leszka Wiktorowicza, wieloletniego kapitana Daru Pomorza i Daru Młodzieży.



Leszek Wiktorowicz był kapitanem żeglugi wielkiej. Przez lata był komendantem Daru Młodzieży, którym płynął m.in. w rejsie dookoła świata. Był odważny, ale daleki od brawury. Marynarze całego świata do dziś wspominają jego wyczyn - przepłynięcie pod żaglami owianego złą sławą przylądka Horn. Dzięki temu na świecie przybyło 163 "kaphornowców", którym zgodnie z żeglarską tradycją wolno pluć na zawietrzną i gwizdać na pokładzie.

Podczas jednego ze śmiałych manewrów dowodzona przez Leszka Wiktorowicza załoga Daru Młodzieży dostała owacje na stojąco od marynarzy z dwóch niszczycieli, które wyprzedziła. "Staremu" kłaniali się w pas kapitanowie największych jednostek z całego świata.

Leszek Wiktorowicz zmarł 24 czerwca w wieku 73 lat. Msza św. pogrzebowa odprawiona zostanie w środę o godz. 12:30 w kościele NSPJ w Gdyni przy 3 Maja zobacz na mapie Gdyni. Uroczystości pogrzebowe tego samego dnia o godz. 13:30 na cmentarzu Witomińskim w Gdyni.
rb

Miejsca

Opinie (54) 5 zablokowanych

  • Natylius

    To był wielki człowiek on czuł żagle on czuł tę fregatę miałem przyjemność pływać pod jego komendą oby ten czas oczekiwania na następnego komendanta białej fregaty który go godnie zastąpi nie był długi bo tradycje od Lwowa do Daru Młodzieży zostaną zatracone , jak wiele spraw w tym kraju . Cześć jego pamięci . Leszku zawsze pozostaniesz w mej pamięci i sercu .

    • 5 0

  • Cześć Jego Pamięci! (11)

    Jednym z najefektowniejszych manewrów pod dowódzwem Kapitana było przejście pod pełnymi żaglami pod mostem w Sydney (australijski pilot, który był wówczas na pokładzie uznał, że po takim wyczynie może już ze spokojem przejść na emeryturę). Jabłko grotmasztu od najniższych elementów mostu dzielił zaledwie... metr. Tutaj jest fotka:

    http://www.maritimequest.com/sailing_ships/01-photos/d/dar_moldziezy_1982/dar_mlodziezy_peter_williams_2.JPG

    • 38 3

    • bredzisz

      pod jakimi pelnymi zaglami?

      • 0 0

    • (3)

      zdjątko rewelacja :))
      wyczyn "nieziemski"

      • 3 0

      • Zdjęcie fajne, nie powiem. (2)

        Wyczyn nieziemski?? Nie przesadzaj.
        Byłem przekonany, że rzeczywiście z KOMPLETEM rozwiniętych żagli przepływał pod tym mostem.
        Zawód na całej linii.

        • 1 1

        • (1)

          Są to zdjęcia z parady żaglowców na zakończenie pobytu w Sydney, Przejście pod mostem pod pełnymi żaglami było i miało miejsce w czasie wejście do tego portu (Dar był jedynym żaglowcem tej wielkości który tego dokonał w czasie tego zlotu, mając 1,70m zapasu do przęseł mostu).

          • 1 0

          • Znalazłem fotę...

            ... mała, ale jest :-)

            http://www.bractwo-kaphornowcow.pl/zdjecia_rejsy/11_kapitan.jpg

            • 0 0

    • "pod pełnymi żaglami"??? (4)

      albo sie zwyczajnie pomyliłeś, albo nie masz pojecia co to jest żagiel... pokaż mi na tym zdjęciu postawiony którykolwiek żagiel rejowy!!

      • 2 2

      • (3)

        Masz rację, powinienem był napisać "pod kompletem sztaksli", ale po prostu skopiowałem opis wydarzenia z innej strony...

        • 3 0

        • (1)

          do m: to zastanów się czy Darowi w tym kanale była potrzebna prędkość czy przechył? Największy przechył nadały sztaksle i to wystarczyło. Bez żagli by nie przeszli. Rejowe były nie potrzebne- na tym polegała sztuczka a nie na tym żeby postawić wszystko jak leci.

          • 2 0

          • moze i masz rację...

            ...chciaz o ile pamietam (a miłem okazję spedzic pod tymi zaglami kilka tygodni) to postawinie zagli rejowych równiez dawało przechyl.
            Zreszta... moja wypowiedz nie dotyczyla tego tematu... chdzilo raczej o male sprostowanie wypowiedzi przedmowcy.
            Pozdrawiam :)

            • 0 0

        • Jeszcze jedno zdjęcie:

          http://www.maritimequest.com/sailing_ships/01-photos/d/dar_moldziezy_1982/dar_mlodziezy_peter_williams_1.JPG

          • 1 0

    • Zdjęcie masakra!!

      Słyszałem o tym wyczynie, całe oczy były skierowane na naszą fregatę, zobaczcie ile tam ludzi.
      Również byłem na Darze, ale niestety tylko na Bałtyku.
      Stary choć kontrowersyjny to go lubiliśmy.
      Pomyślnych wiatrów komendancie

      • 4 0

  • A kto to był??????? (3)

    • 0 76

    • lecz sie czlowieku na wiedze

      • 0 0

    • poczytaj w necie tumanie (1)

      • 13 1

      • szkoda fatygi

        takiemu nie wytłumaczysz, skoro nawet powyższego artykułu nie potrafi przeczytać.

        • 13 0

  • Znaczy kapitan? (4)

    No cóż... miałem okazję mieszkać przez kilka lat w tej samej klatce co kapitan i powiem tak: może kiedyś był niezły, ale ja go nigdy nie widziałem trzeźwego... Pewnie picie go wykończyło...

    • 4 20

    • ty maly czlowieku

      jestes nikim

      • 0 0

    • To przykre co piszesz ... (1)

      Obowiązuje zasada: "O zmarłych nic albo dobrze". Dotyczy ludzi którzy nie popełnili świństw czy zbrodni.

      • 1 1

      • OT,glupia, obłudna zasada, niewarta powielania

        • 0 0

    • musze przyznac racje :(

      zgadzam się. kilka lat temu mialem okazje z nim plywac na darze... moze i kapitan legenda ale jak sie z rana nie napil to chodzil i j...l wszystkich na prawo i lewo o byle co... a jak wobie wypil setke to juz mu nic nie przeszkadzalo...
      tak czy inaczej niech mu ziemia lekka bedzie

      • 1 4

  • zegnaj Komendancie (5)

    mialem szczescie pod jego (czesciowo) dowdztwem wracac z Japonii. Wielki Zeglarz i Marynarz... bo reszta .. moze Artur dorowna:) Umarl Krol niech zyje Krol:)

    • 17 0

    • x (4)

      artur ma problem z megalomania

      • 1 1

      • znam artura od lat (choc z przerwami)

        nie znam Ciebie kolego ale w tym kraju kazdy kto stara sie pozadnie wykonywac swoja robote i cisnie innych jest o to oskarzany predzej czy pozniej. Mam nadzieje ze Artur nie ma problemu - DAR to tez reprezentacja i dbanie o szczeg. takze min dzieki temu latwo sie na takie oskarzenie wystawic. Niestety DAR byl szmacony przez roznych karierowiczow ze zrytymi komuna lbami z obecnej AM przez ostatnie 20 lat i Artur ma teraz dluuga droge zeby go odrestaurowac na wielu wielu poziomach, zeglarskim rownierz choc nie tylko.
        Dla mnie Artur jest w deche Czlowiek i trzymam za niego kciuki

        • 0 1

      • Z przykrością muszę stwierdzić, że... (2)

        ..."x" ma rację. Megalomania wzięła górę... :-/

        • 0 1

        • Aby ułatwić wam zrozumienie napiszę, że obecny komendant Daru nazywa się Artur Król. (1)

          • 0 0

          • To tylko pozory
            Art jest mega gościu prywatnie i tylko szkoda że na Pearl Jam się nie załapie

            • 2 1

  • To był Komendant .. (7)

    przez duże K ! Reszta mogła się tylko od niego uczyć . Szkoda, że jego macierzysta uczelnia nie była w stanie go docenić ..ech..mali ludzie :(
    Farewell Captain !!

    • 18 1

    • Jego macierzysta uczelnia (AM) ma już bardzo mało wspólnego ze szkolnictwem morskim. (5)

      WSM to była szkoła.
      Obecnie uczą tam wszystkiego czyli niczego. Produkcja bezrobotnych.

      • 3 2

      • Ja jako absolwent nie narzekam na prace i zarobki!!!! (2)

        Nawet po Harvardzie jak jestes walkiem to roboty nie znajdziesz.

        • 2 0

        • (1)

          Dokładnie, podejrzewam, że kolega mówi o wydziale Przedsiębiorczości - ukończyłam studia w 2007 i nie miałam problemu z pracą. Zarabiam godnie. Nie rozumiem dlaczego ludzie wygłaszają takie opinie. Zazdrościć nie ma czego skoro takie osoby kończą "super" kierunki i maja pracę. Pozostaje złośliwość....ewentualnie bezmyślność.

          • 1 0

          • ceisze sie ze macie robote i nie dokonca o to chyba nam chodzi

            mi tam chodzi o to ze nawet na nawigacji nie ma zabardzo pasjonatow tylko jakas wiara co to nie poradzila sobie na statku i kazdego kto lubi ten zawod (jak Wiktor) ma za idiote. Siedza potem tam we wlasnym sosie, zarabiaja malo, tworza jakies niemozliwe akademickie problemy niezwiazane z rzeczywistocia, kombinuja na fundacji zeby nieco dorobic (niestety nie zawsze uczciwie) i szlag ich trafia i nie lubia takich Wiktorow ktorych my lubimy. Jak macie arbeit po przedsiebiorczosci to i super - nie o tym nawijalem. Nie dotyczy to wszytskich ale wiekszoci chyba...

            • 0 0

      • (1)

        po części się z Tobą zgodzę, że są takie wydziały i specjalności, a w szczególności 1 gdzie produkują bezrobotnych, Ci co się uczą albo ukończyli to dokładnie wiedzą o jaki wydział mi chodzi. Jestem absolwentem wydziału Elektrycznego i nie narzekam na brak dobrze płatnej pracy, tak jak zapewne koledzy z mechanika i nawigacji.

        • 2 0

        • tak, masz rację poza tradycyjnymi morskimi miałem na mysli

          • 0 0

    • szczera prawda - mali zawistni "naukowcy"

      kptzw

      • 3 1

  • ODSZEDŁEŚ NA WIECZNĄ WACHTĘ

    Odszedłeś na wieczną wachtę ...
    Kiedyś znów się spotkamy,
    Do zobaczenia Panie Kapitanie!

    • 4 0

  • PLUĆ na nawietrzną!

    WOLNO PLUĆ NA NAWIETRZNĄ Pani/Panie Redaktorze

    • 3 0

  • A co było przyczynął śmierci ? ;-( Dlaczego wartościowi ludzie tak szybko odchodzą?! :(

    • 1 0

  • Zwykle było tak: :"Na szczęście płyniemy z Wiktorowiczem" lub "K... mać, tym razem nie płyniemy z Wiktorowiczem". Pokój Jego duszy.
    PS. Który żeglarz nie pije?

    • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane